Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2003-07-07

KŁAMSTWA POGANIANE OBŁUDĄ


ZYGMUNT WYSZYŃSKI

„Lato z Radiem” odfrunęło z Iławy, ponieważ burmistrz Maśkiewicz rzekomo nie ma na to pieniędzy. To jak to do diabła jest? Niedawno czytałem, że prareferendum Iławę nie kosztowało nic, bo wszystko pokryli sponsorzy. Teraz okazuje się, że to nieprawda. Znowu kłamstwo?!

Na obecność „Lata z Radiem” w Iławie potrzeba było zaledwie 15 tys. złotych, czyli mniej na przykład niż wzięło do kieszeni dwóch cwaniaczków z Olsztyna za zorganizowanie prywatnej imprezy iławskiego burmistrza, tzn. porąbanego prareferendum. Burmistrz chyba zląkł się, że w „Lecie z Radiem” będzie musiał powiedzieć w trakcie audycji kilka sensownych zdań po polsku na cały kraj, a wszyscy wiemy, że tego kompletnie nie potrafi. Dlatego tej audycji w Iławie nie będzie. I basta!

Panie burmistrzu, pytam publicznie. Może wreszcie pan odpowie: chce pan sprowadzić Iławę do roli zapyziałej mieściny? Czyżby miało się ziścić powiedzenie, że „jaki burmistrz, takie miasto”?

Panowie przydupasy z koalicji rządzącej pt. „Lewica Razem” (na czele z Stanisławem Żygadło i Henrykiem Dzierzęckim, Edwardem Bojko i Jerzym Humięckim) pewnie zaraz wydadzą kolejne oświadczenie broniące burmistrza. Nawet pomimo tego, że publicznie okłamuje ich na sesjach Rady Miasta. A może on ich wcale nie okłamuje, a może oni są też autorami tych kłamstw?...

Ot chociażby ostatni przypadek, kiedy to radny Marek Lewandowski na sesji po chłopsku udowodnił burmistrzowi, że łże jak pies odnośnie wysłania pisma do wojewody w sprawie przejęcia hali w byłym POD przy Zakładzie Karnym. Nie wiadomo o co chodzi? Wiadomo! Kupnem hali jest zainteresowany członek rządzącej miastem koalicji „Lewica Razem”. No i wszystko jest już jasne.

Kolejnym kwiatkiem działalności burmistrza jest sprawa sprzedaży działek przy ulicy Ostródzkiej (tam gdzie będzie obwodnica). Na komisjach staje sprawa jednej działki, a na sesji – też przed kluczowym głosowaniem uchwały – z tej jednej działki robi się w papierach nagle trzy razy większa. Ludzie, toż to zwykłe mataczenie! Zwykły szwindel!

Panie przewodniczący rady Edwardzie Bojko, takie rzeczy to się natychmiast do prokuratora oddaje, a nie bez żadnej refleksji tylko zdejmuje z porządku obrad. Urząd nie jest prywatną Firmą Wzajemnej Adoracji, ale Urzędem Miasta w Iławie. Ludzie, co wy tam wyrabiacie?!

Moje wątpliwości budzi uczestnictwo burmistrza w sprzedażach majątku miasta. Przecież do diabła są w ratuszu wyspecjalizowane służby w wydziałach powołane do załatwiania tych spraw. Moje pytanie brzmi: po jaką cholerę w te sprawy wtyka swój nos burmistrz Maśkiewicz. Tym bardziej, że powinien dać sobie na wstrzymanie, bo ma akt oskarżenia na karku! A może wtyka ten nos nie bez kozery?

Bardzo dobrze się stało, że redakcja przypomniała ulotkę wyborczą Maśkiewicza. W ulotce tej kandydat na burmistrza nie tylko obiecuje, ale gwarantuje – powtarzam: gwarantuje – to wszystko, co w tej ulotce zawarte. Nie będę tu cytował wszystkich obietnic.

„Wybuduję boiska przy każdej szkole i osiedlu”. Od lat mieszkańcy osiedla przy ul. Ostródzkiej zabiegają o budowę boiska i placu zabaw. Jak dotąd bez echa. Szkół i osiedli bez boisk jest w Iławie kilka. Upływa prawie rok kadencji i jak dotąd nie zrobiono nic. Przypomnę, że to nie była obietnica, ale gwarancja.

„Sprowadzę do Iławy nowych inwestorów”. Jak dotychczas pojawił się jeden koleś Wielkiego Stolarza, który za grosze chce wyprowadzić wyspę z zasobów miasta. Moim zdaniem jest to najdroższe mienie Iławy i tu powinni decydować mieszkańcy miasta, a nie kilku facetów, którzy mają niedomyte ręce.

Nie chcę wymieniać wszystkich „gwarantowanych” obietnic, ale mogę się z każdym założyć, że żadna z nich nie będzie spełniona. No bo na przykład jaki wpływ ma burmistrz na cenę wywozu śmieci czy cenę wody? Żadnego.

O tym, że Iława staje się zadupiem, świadczy fakt likwidacji nocnych sklepów. Proponuję burmistrzowi wycieczkę do Mikołajek, Giżycka lub Ostródy. Zobaczy jak tam się bawią turyści.

Kilku panów radnych z „Lewicy Razem” tak się zacietrzewiło, że z rozwścieczonego rozpędu swoje oświadczenia opublikowali w biuletynie urzędowym „Ratusz”. Jakim prawem w urzędowym? – ja się pytam. Przecież nie były to oficjalne uchwały Rady Miasta. Swoje oświadczenia powinniście panowie – moim zdaniem – zamieścić na łamach NKI, tak przecież nakazuje prawo prasowe i zwykła ludzka uczciwość. Ale wy nie wiecie co to jest uczciwość...

Wiem i zdaję sobie sprawę, że traktujecie ten biuletyn – wydawany za pieniądze mieszkańców Iławy – jako propagandową tubę partyjną. Wam panowie nawet się nie dziwię, bo wy to macie od urodzenia wyryte na twarzach. Bulwersuje mnie jednak fakt, że „znawca prawa” Edward Sochacki pozwolił sobie zaprodukować się w tymże biuletynie. To ja pytam: z jakiej racji?

Biuletyn parę lat temu został powołany do życia w celu publikowania informacji publicznych (urzędowych) – tak jak nakazuje to dzisiejsza ustawa o biuletynach informacji publicznych. Tak więc szanowny burmistrzu (bo słyszałem, że osobiście pan redaguje tę agitkę): po pierwsze – nie miał pan prawa opublikować tam tych żenujących oświadczeń klubów radnych, bo nie są to dokumenty urzędowe, tylko zwykła propaganda stalinowska, a po drugie – od dnia 1 lipca br. obowiązuje pana ustawa (BiP), która wyraźnie precyzuje co i jak. Ludzie, prosty wędkarz ma was pouczać?! Nie wstyd wam?!

Brawo panowie, tylko tak dalej... Róbcie, odwalajcie swoje numery, wstydu nie macie, więc nie zaboli. Powinniście swoje oświadczenia numerować. Tak jak białoruski prezydent Łukaszenka...

Jeśli słyszę, że oskarżany przez prokuraturę burmistrz nadal cały czas wymienia ludzi na ważnych w mieście stanowiskach, to mi ręce opadają. A jeśli słyszę, że fachowcem od budowania tanich mieszkań ma być emerytowany oficer SB, to po prostu człowiekowi nie pozostaje nic innego jak tylko ewakuacja z Iławy. Tylko co potem?

Zamiast pisać oświadczenia, powinniście panowie – szefowie klubu koalicyjnego „Lewica Razem” – powstrzymać swojego naburmuszonego pupilka przed palnięciem kolejnej okropnej gafy i głupstwa czy też przed popełnieniem kolejnego mataczenia. Piszę to z czystej życzliwości, ponieważ wiem, że wśród radnych jest też grupa ludzi uczciwych, którym na pewno leży na sercu dobro Iławy.

Ale przysłowie mówi: „Jeśli wlazłeś między wrony, to kracz jak i one”. Inaczej nie wypada. Ale to, mam wrażenie, też do czasu. Ci uczciwi ludzie też w końcu będą mieli dość tej głupiej zabawy i nie zechcą narażać swojego dobrego imienia, ani dobra Iławy. Oby stało się to jak najszybciej, a wyjdzie to na pewno na dobre naszemu miastu i jego mieszkańcom.

ZYGMUNT WYSZYŃSKI

  2003-07-07  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102490045



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.