Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2010-01-20

Studentka wywalczyła pieniądze za pracę w Kauflandzie


Milena i jej znajomi chcieli latem zarobić trochę grosza, rozkładając towar w Kauflandzie. Jednak firma, która pośredniczyła w zatrudnieniu studentów, nie wypłaciła im pensji. Dzięki interwencji Kuriera dziewczyna dostała zapłatę.


Milena, studentka z Iławy, oraz kilku jej znajomych zgłosiło się w ostatnie wakacje do pracy przy wykładaniu towaru w iławskim Kauflandzie. Umowa o dzieło podpisana została z wrocławską firmą ISSP, która pośredniczyła między marketem a pracownikami.

– Nie dostałam kopii umowy – mówi iławianka, która na skargę przyszła do naszej redakcji. – Dopiero teraz wiem, że powinnam tego dopilnować.


BYŁA PRACA, A GDZIE PŁACA?

Do pracy chodziła kilka razy na wezwanie pracodawcy.

– Pracowałam przez 7 dni po kilka godzin – opowiada. – Ich liczba wpisywana była na listę. Po zakończeniu współpracy firma wypłaciła mi po 34 złote za dzień. Tłumaczono mi w Kauflandzie, że zapisane mam tyle i tyle godzin. Jednak to nie było zgodne z prawdą, a kartka, na której zapisane były godziny mojej pracy, podobno zaginęła.

Milena interweniowała najpierw w Kauflandzie, a później w ISSP. Nie udało jej się jednak wyegzekwować brakującej według niej sumy – około 200 zł.


SPRZĘŻENIE ZWROTNE

Marcin Knapek, rzecznik sieci Kaufland Polska, o sprawie dowiedział się od Kuriera.

– W tym przypadku to nie Kaufland jest pracodawcą, a ISSP – twierdzi. – My rozliczamy się z pośrednikiem, nie bezpośrednio z pracownikami.

Mimo wszystko Knapek obiecał, że postara się wyjaśnić okoliczności zajścia. Obietnicy dotrzymał. Po kilku dniach do Mileny zadzwonił dyrektor iławskiego Kauflandu i zaproponował jej podpisanie nowej umowy oraz wypłatę zaległych pieniędzy.

– Dyrektor stwierdził, że chciałby tę sprawę załatwić polubownie. Jestem w stanie się zgodzić na to, ale pod warunkiem, że sklep zapłaci za naszą pracę i dołoży odsetki – mówi dziewczyna.

Jednak jak twierdzi Jacek Żerański z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Olsztynie, pani Milena nie ma prawa żądać odsetek.

– W tym przypadku mamy do czynienia z umową cywilnoprawną, a nie umową o pracę – informuje. – Odsetek z tytułu opóźnienia w wypłacaniu wynagrodzenia można tu dochodzić jedynie na drodze postępowania cywilnego.


NA SŁOWO HONORU

Jak mówi kobieta, do tej pory wszystko między nią, Kauflandem i ISSP odbywało się „ustnie”.

– Wszystko, co udało mi się do chwili obecnej załatwić, było „na słowo” – dodaje Milena. – Jednak najważniejsze, że dzięki interwencji Kuriera udało mi się odzyskać zapłatę od Kauflandu i ISSP. Mam wrażenie, że gdybym nie poszła do gazety, to tych pieniędzy nie zobaczyłabym na oczy.

Zdaniem Żerańskiego, zawarcie umowy o dzieło w formie ustnej jest możliwe, ale dla celów dowodowych należy żądać umowy na piśmie.

– Trudno dochodzić swoich praw, jeżeli nie mamy dokumentu poświadczającego zawarcie umowy – mówi. – W przypadku umowy o dzieło, której celem jest wykonanie określonego dzieła, nie ma obowiązku ewidencjonowania liczby godzin pracy.


RADA NA PRZYSZŁOŚĆ

Rzecznik OIP przypomina wszystkim oczywistość – że podejmując jakiekolwiek zatrudnienie, powinniśmy żądać potwierdzenia zawarcia umowy na piśmie.

– Bez tego, w przypadku problemów choćby z wynagrodzeniem, trudno nam będzie udowodnić przed sądem czy inspektorem pracy wykonywania pracy, bo np. współpracownicy obawiają się utraty pracy i nie chcą zeznawać na niekorzyść pracodawcy – mówi rzecznik.

Jak mówi Żerański, zdarza się, że pracodawcy bezprawnie proponują nam wykonywanie pracy przez kilka lub nawet kilkanaście dni w ramach tzw. „próby”, bez umowy. Potem okazuje się, że potencjalny pracodawca nie chce nam zapłacić wynagrodzenia za wykonaną pracę.

– Kodeks pracy zobowiązuje pracodawcę do zawarcia z pracownikiem umowy o pracę już pierwszego dnia zatrudnienia – dodaje rzecznik.

JUSTYNA JASKÓLSKA



Market KAUFLAND w Iławie

  2010-01-20  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102490195



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.