Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

30035. 
Odnośnie wpisu numer: 30033

Szkoda, że Kurier nie robi konkursu na „Pajaca Roku”.
[...]
 emeryt
 Iława, Środa 12-03-2014

30034. 
Policja zabrała się za totalną walkę z pijakami za kierownicą. Jeżdżę ze 40 lat samochodem i nigdy, czyli całe życie, nikt nie badał mnie trafił obadać alkomatem na zawartość gorzały we krwi. Aż nagle w okresie 5 dni miałem trzy aż kontrole.
Zdziwiony, przypomniałem sobie rymowankę z Bazaru Różyckiego na warszawskiej Pradze: "Moja babcia, co szczęścia nie miała w miłości, zaś na loterii paczkę kondonów wygrała". Podobnie i ja z tym badaniem, ale trzeźwy byłem.
Za komuny pewien funkcjonariusz MO, wieczorem badał chłopstwo wracające ciągnikami z pola po robocie do domu, nie używając alkomatu - brał ich na chuch. Polegało to na tym, że chłop chuchał a milicjant nosem wyceniał poziom gorzały we wnętrzu. Większość chłopstwa była trzeźwa, nie zawsze milicjant.
Wczoraj mój policjant chyba był trzeźwy, na chuch go nie brałem.
 ORMO-wiec
 Ławice, Środa 12-03-2014

30033. 
CZŁOWIEK ROKU 2013 – wybrany przez czytelników Kuriera.
Szczegóły na stronie 11.
 KURIERZY
 Iława, Środa 12-03-2014

30032. 
Odnośnie wpisu numer: 30030

RUSZYŁA BUDOWA DROGI NA OSIEDLU OSTRÓDZKIM!
Dalszy ciąg ulicy Zielonej w kierunku do Ziemowita, tuż koło kościoła.
A mówicie, że nic się nie dzieje.
Nie od razu, nie od razu... ale zrazu przewidywałem, że coś posunie się tuż przed wyborami samorządowymi. Szkoda, że nie ma wyborów co rok.
 Swój
 Iława, Środa 12-03-2014

30030. 
Odnośnie wpisu numer: 30026

Dołączam się do apelu. Problem ten spędza sen z powiek bardzo wielu osobom, lecz poza dyplomatycznym uciekaniem od istoty problemu nasza władza [PO] nic nie robi.
Mam taką sugestię pomysł, by osoba kompetentna wystosowała pismo do ratusza iławskiego z pytaniami: co z tymi inwestycjami? Co z rozwojem miasta? Czy "rozwojem" mamy nazwać ukierunkowanie się tylko na turystykę?
Co z ludźmi młodymi, których ciągle ubywa. Czy ratusz ma jakieś plany program działania, który będzie wdrażać?
Wiem, że moje pytania to taki matrix. Mam nadzieje, że po tylu latach rządzenia wreszcie przebudzą się ci ludzie u steru naszego miejskiego.
Nic się w mgnieniu oka nie zmieni, no ale trzeba coś wreszcie robić, bo niebawem trzeba będzie dodać informacje, że Iława to takie wspaniałe miasto, gdzie "można znaleźć ciszę i spokój w sam raz na jesień życia..."
 Kamil
 Iława, Środa 12-03-2014

30028. 
Czy szanowni "Kurierzy Iławscy" wiedzą, że FOTOGRAFEM ROKU okręgu warmińsko-mazurskiego Polskiego Związku Fotografów Przyrody został iławianin Pan Grzegorz Wajzer?
Może warto przedstawić bliżej jego fotografie w którymś numerze?
Zdjęcia przepiękne – z naszego terenu. Może zarazi swoją pasją?
 iławianka 53
 Iława, Wtorek 11-03-2014

30027. 
Odnośnie wpisu numer: 30013

Ku pamięci – tak wygląda rosyjska „turystyka gospodarcza i doradcza” w relacji do bliskich i dalszych sąsiadów:

1939 – Polska
1953 – NRD
1956 – Węgry
1968 – Czechosłowacja
1979 – Afganistan
1995 – Czeczenia
1999 – Czeczenia
2008 – Gruzja
2014 – Ukraina

KTO NASTĘPNY...?
 Agent J-23
 Iława, Wtorek 11-03-2014

30026. 
Do Pana Leszka Olszewskiego.
Po ostatniej analizie wyjątkowego miejsca do zamieszkania (jakim Iława bez wątpienia jest), może pokusi się Pan o felieton w związku z takim zdaniem:
"Oferta inwestycyjna Iławy została przygotowana tak, aby sprostać nawet najwyższym wymaganiom".
Jeśli to prawda, to gdzie podziali się ci inwestorzy? [...]
 wyborca [46]
 Iława, Wtorek 11-03-2014

30024. 
Odnośnie wpisu numer: 30023

Przecież już dziś wiadomo, że ekrany przy torowiskach i na autostradach, to nic innego, jak wymuszone dziwactwa przez lobbystów obecnej władzy PO, która próbowała wmówić (który to już taki temat), że to wszystko wina PiS.
Ceny autostrad i trakcji kolejowej należą w Polsce do najdroższych na świecie.
Natomiast budownictwo, jakie na Gajerku zafundowali nam tzw architekci i wykonawcy, sięga beznadziejności, szczególnie ten pierwszy bunkier do zamieszkania rodzinnego.
Podobne lobby pojawiło się na zebraniach wspólnot mieszkaniowych, by wcisnąć monitoring osiedlowy za 30-50 tys. rocznie z naszych kieszeni. Skończyło się na wygwizdaniu zarządu łącznie z lobbystą, który w pośpiechu opuścił zebranie. Szkoda, że nie było komu wygwizdać lobbysty ekranów przy autostradach.
Możemy w nadchodzących wyborach puścić z torbami całą tę bandę rządzących z PO.
 Swój
 Iława, Wtorek 11-03-2014

30023. 
Kilka lat temu marzyłam, by zamieszkać na iławskim Gajerku. Myślałam, taki cudownie klimatyczny zakątek Iławy... A dzisiaj dziękuję opatrzności, że nie udało mi się tych marzeń zrealizować.
W miniony ciepły weekend zafundowałam sobie spacer zakamarkami tej części naszego miasta... Smutek i wielki żal zagościł w moich myślach i sercu. I pytam...
Jak można było wyrazić zgodę na budowę tak ogromnie brzydkich oraz zupełnie nie pasujących do tamtego miejsca "wieżowców"?! Jak można było "uszczęśliwić" mieszkańców tego osiedla tak wysokimi ekranami przy torach kolejowych, które nie tylko zakłócają spokój i piękno tego sielskiego zakątka miasta, ale oddzielają je od reszty miasta i na chwilę obecną przypominają - przepraszam za sformułowanie - mur więzienny. Brakuje tylko u góry drutu kolczastego. I podobno wszystko to dla dobra mieszkańców...
I podobno mieszkańcy wcale ich nie chcieli...
Łezka się w oku kręci, gdy patrzę na to...
 beza
 Iława, Poniedziałek 10-03-2014

30021. 
Odnośnie wpisu numer: 30018

Polskie sądownictwo, prokuraturę i lekarzy toczy rak. Rak, na którego nawet we wczesnych objawach, nie ma leku. Po prostu dlatego, że taki a nie inny mamy ustrój konstytucyjny i prawny; dlatego, że ich zachowanie wynika z kodu genetycznego.
Lekarze, stanowią groźną sitwę, która stanowi clasic układ zamknięty, samoobronny, zaś prokuratorzy dostali uprawnienia, praktycznie boskie, na których postanowienia, nie ma siły prawnej, no poza siłą fizyczną. Tylko czekać, kiedy ludzie w desperacji poczną bronić się i za pomocą broni palnej dojdzie do wymierzania sprawiedliwości ostatecznej. [...]
 Marszałek
 Iława, Poniedziałek 10-03-2014

30020. 
Przy tworzeniu list wyborczych do Brukseli w PO rosną konflikty.

Według „Polska The Times” – po tym, jak Donald Tusk rekomendował Danutę Hübner na nową szefową delegacji polskiej we frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim za Jacka Protasiewicza, w partii PO zawrzało.

Grzegorz Schetyna miał zaatakować znanego w Iławie Krzysztofa Liska: „Jak ty, człowiek NZS, możesz popierać tę pierdoloną komunistkę Hübnerową” – krzyczał podobno Schetyna.
 sympatyk Partii Obłudy
 Iława, Poniedziałek 10-03-2014

30019. 
Odnośnie wpisu numer: 30017

A już myślałem, że to widok z Susza na budowie wiaduktu kolejowego od strony mieszalni pasz...!
 suszak
 Susz, Poniedziałek 10-03-2014

30018. 
Taka sytuacja.
Starszy pan około 70 lat zemdlał w ubiegły wtorek w Biedronce przy ulicy Wyszyńskiego w Iławie. Młoda kobieta szybko zareagowała, wezwała pogotowie, odpięła mężczyźnie kurtkę, nogi położyła na krzesło, cały czas próbowała z nim rozmawiać.
Czy ktoś wie co dalej stało się z tym panem?
Pogotowie przyjechało, pani lekarz bała się dotknąć pana, bo był po prostu skromnie ubrany - nie jej półka z ciuchami, aż jeden z klientów powiedział, że chyba "jest gwiazdą a nie lekarzem". Pani lekarz kazała kilkukrotnie wstać panu, który nie ruszał się w ogóle.
Obłęd.
Piękne zachowanie kobiety z kolejki za jej reakcję! Profesjonalną, szybką! Panie kasjerki też pomagały, brawo! A pani lekarz, no cóż może miała trzeci dyżur z rzędu? I była zmęczona?!
Proszę o sprawdzenie czy ten pan przeżył, bo był w bardzo poważnym stanie, a nie był na pewno pijany. Dziękuję tej kobiecie za piękny gest i bezinteresowność! Brawo!
 Magda
 Iława, Poniedziałek 10-03-2014

30017. 
Odnośnie wpisu numer: 30013

"Жители г. Гвардейска калининградской области просят российские власти удвоить бюджет Крыма после его присоединения!"

Mieszkańcy miasta Gwardiejsk w Obwodzie Kaliningradzkim proszą władze rosyjskie o podwojenie budżetu Krymu po jego przyłączeniu
(do Federacji Rosyjskiej).

Na zdjęciu: krajobraz raptem 100 metrów od centrum miasta. Dedykuję entuzjastom kagiebisty Putina i przyłączania kolejnych terytoriów do największego kraju na świecie, który wciąż uważa, że jest za mały.
 anty-bolszewik
 Iława, Niedziela 09-03-2014

30016. 
Odnośnie wpisu numer: 30013

Iława to nie cały powiat.
Są poza Iławą sklepy, które wystawiają faktury TAX FREE.
Zakupy to nie tylko Biedronki itp. :)
 sprzedawca materiałów budowlanych
 powiat, Sobota 08-03-2014

30015. 
Odnośnie wpisu numer: 30014

Panie marszałku, zazdroszczę Panu.
Mój Ojciec nie miał takiego szczęścia. Pojechał w sierpniu 1939 roku na mobilizację do województwa kieleckiego i wrócił do domu w połowie września 1939, zdemobilizowany z powodu braku uzbrojenia. Tu niestety, działała V kolumna niemiecka i natychmiast został, jako polski nauczyciel, zaaresztowany i bez wyroku sądowego rozstrzelany wraz z innymi polskimi patriotami, w lasku bratiańskim.
Polecam wycieczkę po powiecie nowomiejskim. Na pomnikach pamięci są nazwiska tych, którzy oddali życie za Polskę.
Pamiętam styczniową 1945 roku ucieczkę Niemców - nikogo z Polaków nie zabili!
Na marginesie: nie mogę znaleźć na terenie powiatu iławskiego pomnika pomordowanym cywilom przez żołnierzy radzieckich.
 lecher, lat 86
 Iława, Sobota 08-03-2014

30014. 
Przypomniała mi się przepowiednia mego ojca, który wojnę przeszedł szczęściem cały i zdrowy, oflagi różniaste w Niemczech, ale przeżył.
A dlaczego przeżył?
Ponieważ na szczęście nie trafił do bolszewików, bo gdyby trafił pod but towarzysza Czapajewa, mnie już by na pewno nie było na tym świecie.
Otóż ojciec mój taką oto opowieść snuł.
Rosja jako kraj, co światem całym ma zamiar zawładnąć, zapomniała, że na końcu zostanie rozszarpana na strzępy jak najpotężniejszy zwierz na pustyni zostaje rozszarpany przez zwierzątka małe, ale zgodnie walczące przeciw oprawcy.
To samo dziś grozi Rosji, która atakuje poprzez Krym i Ukrainę, i świat cały. Oni nie zdają sobie sprawy co ich czeka, kiedy dziesiątki państw otoczy Rosję, jak te małe zwierzątka na zwierza potężnego. Kiedy go zaczną skubać ze stron wszystkich swymi trzmielami. O jakie trzmiele ojcu chodziło, nie wiem.
Uważam, iż Rosja dąży do rozpętania wojny ogólnej na całym świecie w przeświadczeniu, że wygra z całością i zapanuje nad światem, jak chciał tego Lenin.
Moje pokolenie jeszcze wojny nie przeżyło. Jednak mój sławetny Teść miał w zwyczaju mawiać, iż dotąd nie było pokolenia, które nie przeżyło wojny. Czyżby nas to czekało?
 Marszałek
 Iława, Piątek 07-03-2014

30013. 
Odnośnie wpisu numer: 30010

Proszę nie brać rozbratu z logiką.
Już to widzę, jak Rosjanin z Kaliningradu po przekroczeniu granicy z Polską jedzie w głąb naszego kraju aż 150 kilometrów – akurat aż do Iławy, żeby akurat tutaj kupić kiełbasę i ser żółty, po drodze obojętnie mijając wszystkie „Bierdonki” w Węgorzewie, Kętrzynie, Bartoszycach, Braniewie, Olsztynie, Elblągu, Trójmieście.
Już nie będę poruszał kwestii mikro-ekonomicznych, takich jak zerowy wpływ na kondycję lokalnej gospodarki konsumentów zostawiających gotówkę w marketach czy galeriach.
Ludzie, przestańcie bredzić! Czy wy naprawdę nie widzicie z jakich pobudek i przez kogo (i przy pomocy kogo) jest realizowana tego rodzaju akcja „otwierania granic z Rosją”...?

PAP:
Po Stanach Zjednoczonych Ameryki, również Polska, Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Włochy uzgodniły, że należy wstrzymać negocjacje z Rosją w sprawie porozumienia o współpracy i zablokować rozmowy o zniesieniu wiz dla Rosjan podróżujących do Unii. Trwa przekonywanie pozostałych państw.
W efekcie kryzysu krymskiego, Bruksela przewartościowuje swoje polityki. Zmieni się podejście do energetyki, handlu, Partnerstwa Wschodniego czy szerzej Polityki Sąsiedztwa. W obszarach kluczowych z punktu widzenia Polski szykuje się rewolucja administracyjna, gospodarcza i wojskowa.
 Jarosław Synowiec
 KURIER IŁAWSKI, Czwartek 06-03-2014

30012. 
Odnośnie wpisu numer: 30010

Oby tylko Rosjanom nie spodobało się za bardzo u nas i zaczęli osiedlać się, na razie czasowo, a w perspektywie dalszej na stałe. W ten sposób powstanie mniejszość rosyjska, a z nią, znając dalekowzroczną politykę Rosji, można spodziewać jeszcze "ochrony" tych ziem przed "natarczywością polskiej większości".

Jednak nasze tereny byłyby raczej kąskiem dla Angeli Merkel z Niemiec, by wrócić z rządami na swe dawne tereny (Heimat). Zarówno Rosja jak Niemcy historycznie biorąc stosują dziesiątkami lat politykę drobnych kroków, która zawsze przynosiła spodziewane im efekty podboju lub odzyskiwania dawnych terenów życiowych. Rosja z Niemcami od zarania są w dobrej komitywie, zawsze knując przeciw Polsce do podziału.

Niestety, nie chciałbym dożyć, ale przy obecnych elitach rządzących krajem, PO-lskę to czeka. Wystarczy nieco wsłuchać się wypowiedzi polityków wrogich Polsce; kiedy naśmiewają się z próby odbudowy polskiej siły militarnej. Po co? Ano po, żeby być niezależnym, wolnym.

Zrozumiała jest dla mnie postawa Panów radnych PiS: Ewertowskiego i Szymańskiego w sprawie poruszanej na sesji Rady Miasta Iławy.

Należy się zadumać się nad Polską głębiej, bo co innego są przyjazne stosunki z poszczególnymi Rosjanami, a co innego polityka nasza z władzami państwa rosyjskiego, na którą nie mają wpływu - w reżimowej demokracji fasadowej - szarzy obywatele rosyjscy (i polscy też).
 Marszałek
 Iława, Czwartek 06-03-2014

30010. 
W końcu samorząd zarówno powiatowy, jak i miejski Iławy zaczyna coś próbować robić dla lokalnego małego biznesu. Tak rozumiem podjętą uchwałę o przyłączeniu się do strefy małego ruchu granicznego z rosyjskim obwodem kaliningradzkim.
[...]
Jest mi wstyd za uprawianie polityki samorządowej przez obu Panów, którzy powinni widzieć i wiedzieć coś o otaczającej nas biedzie i trwającej zapaści gospodarczej.
Panowie ruszcie się i porozmawiajcie z przedsiębiorcami i mieszkańcami Iławy o ich trudnościach w codziennym życiu.
Panowie, jeśli jesteście przeciwko dobrym uchwałom, to pokażcie jaki macie pomysł gospodarczy dla powiatu iławskiego? [...]
 Artur Jarosz
 Iława, Czwartek 06-03-2014
Odp. 
Twój wpis został oczywiście mocno ocenzurowany.
Następnym razem, gdy będziesz chciał znowu po chamsku zaatakować kogoś personalnie (kto występuje i jest znany z imienia i nazwiska), to bądź łaskaw podpisać własnymi personaliami, ale prawdziwymi, a nie zmyślonymi.
 moderator dyżurny
 KURIER IŁAWSKI, Czwartek 06-03-2014

30009. 
„Polski internet zalała powódź prorosyjskich komentarzy. Tylko na portalu newsweek.pl aż 80 procent wpisów wysłano z nieprawdziwych kont. Rosyjska cyber-propaganda to dopiero początek” – pisze portal tygodnika „Newsweek”.

Co to za czasy, że tygodnik Tomasza Lisa takie pisowskie wiadomości musi podawać... :-D)
 anty-bolszewik
 Iława, Środa 05-03-2014

30008. 
Odnośnie wpisu numer: 30007

Dzisiejsza polityka to cyniczna gra interesów, podchodów oraz prężenia muskułów.
Dodatkowo atmosferę podkręca nasza 4 władza medialna karmiąc ludzkie umysły propagandą.
Rosja to zawszy był i będzie stan umysłu. Z Rosją jest jak z kobietami.
Niby wszyscy wiedzą jakie są, lecz do końca nikt ich nie zrozumie.
 Kamil
 Iława, Wtorek 04-03-2014

30007. 
Świat stanął na głowie.
Niemcy muszą przestrzegać i hamować Rosję przed napaścią na Ukrainę.
Niemcy. Rosję.
Przecież to zawsze Rosja musiała bronić braci Słowian, czyli „najbliższą zagranicę” przed napaściami faszystów albo amerykańców.
Świat stanął na głowie.
 politolog
 Olsztyn, Wtorek 04-03-2014

30006. 
Odnośnie wpisu numer: 30003

O Panie mój!
Gdyby wpuszczali byle dziada czy awanturnika, to wpisów mogło być z milion. Przecież muszą wiele pyskówek wycinać i na śmietnisko, Panie.
 Marszałek
 iławski, Poniedziałek 03-03-2014

30004. 
Odnośnie wpisu numer: 30001

Reakcja na wydarzenia krymskie, jakie mają miejsce na Ukrainie, a z nimi awantura rosyjska w sprawie odłączenia Krymu, wyzwala u Polaków komentarze - prostackie, bezmyślne, niegodne.
Niestety, takimi ludźmi nasi wrogowie łatwo manipulują, ingerują i wiedzą jak z nami postępować.
Piłsudski słusznie zauważył, że naród polski jest wspaniały, lecz ludzie z osobna "bywają kurwy".
 Marszałek
 Iława, Poniedziałek 03-03-2014

30003. 
Odnośnie wpisu numer: 30000

Ale święto! Wybiło 30.000 wpisów na forum Kuriera.
 Klub Wesołego Szampana
 Iława, Niedziela 02-03-2014

30001. 
Urywki z forum polskiego nt. ukraiński pod kościołem w Rudzienicach.

- Chciało się im (Ukraińcom) demokracji...
- Jeszcze tam nasi posłowie się wpieprzają
- Po co tam się pcha NATO

To jest stan rozbrojenia umysłowego, za grosz nie ma w tych rozmowach refleksji. To jest tak, jakbym słuchał rozmów nt. "Solidarności" w tym samym miejscu w roku 1980-81.
 Don Pedro
 Rudzienice, Niedziela 02-03-2014

30000. 
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
 zainteresowany
 TP SA, Niedziela 02-03-2014
Odp. 
Jeśli chcesz błysnąć językiem pomówień oraz insynuacji,
zrób to na własny rachunek – pod prawdziwym nazwiskiem.
 moderator dyżurny
 KURIER IŁAWSKI, Poniedziałek 03-03-2014

29998. 
Kiedy przeczytałem listę wyróżnionych osób na gali sportu i kultury w Iławie, to dwukrotnie oczy tarłem, by dojrzeć, ale........ nie dostrzegłem nikogo ze sportowców! Czyżby w ogóle w sporcie prawdziwym Iława na psiaki zeszła?
Piłkarstwo, siatkówka, koszykówka, wioślarstwo, lekkoatletyka i sporty walki. Nikt z reprezentantów tych sportów nie zasłużył się tego roku na wyróżnienie. Nikt.
Nawet TRENER - np. taki, jak Pan Mieczysław Pietroczuk z siatkówki.
Chociaż Pan Mieczysław mógł przyzwyczaić do nieustannych sukcesów, co stało się już zasadą, lecz za zasadę nikt wyróżnień nie przyznaje.
Zatem Panowie - co u licha się dzieje?
 poirytowany
 Iława, Sobota 01-03-2014

29997. 
Sesja iławskiej Rady Miejskiej. Po zapewne burzliwej dyskusji na tematy mało związane z codziennym życiem miasta, Państwo Radni przyjęli dwie uchwały. Pierwsza z nich ma newralgiczne znaczenie dla przyszłości naszego miasta dotkniętego dotkliwym kryzysem gospodarczym, dając nadzieje na szybką poprawę tej trudnej sytuacji. I trzeba być wdzięcznym Państwu Radnym, że dostrzegając kłopoty miejskiej społeczności, odważnie podjęli ważką decyzję. A jaką? Ano taką, że po raz kolejny udzielili zgody burmistrzowi na przyjmowanie do iławskiego schroniska psów z ościennych terenów – tym razem z gminy Susz.

Radni także, jakby od niechcenia, przyjęli uchwałę dotyczącą programu opieki nad iławskimi zabytkami na następne 4 lata. Jako miłośnik wszelkiej starzyzny, a w szczególności zabytków iławskich, które są najczęściej w stanie agonalnym, bardzo się z tej uchwały ucieszyłem. Uważałem w swej naiwności, że uchwała będzie krótkim, rzeczowym dokumentem zawierającym wykaz miejskich zabytków, opis ich stanu technicznego oraz wyszczególnienie niezbędnej ilości np. gwoździ, rolek papy, ilości desek, cegieł, puszek farby, worków cementu niezbędnych do remontu oraz sztuk grabi i mioteł potrzebnych do uprzątnięcia fur śmieci zalegających często obok tzw. substancji zabytkowych. Ale jakże się pomyliłem – dokument jest bardzo obfity, gdyż składa się aż z bitych 60 stron tekstu. Ale dobra nasza – pomyślałem, że widocznie władze miejskie chcą wreszcie poważnie potraktować kwestię ratowania miejscowych zabytków. Jednakże zimny prysznic spadł na mnie już na 3 stronie tego kuriozalnego dokumentu, dalej pełnego zwyczajnego wodolejstwa.

Otóż plan „opieki” władz miejskich nad zabytkami na następne 4 lata zakłada jedynie „miękkie działania nieinwestycyjne, których celem ma być promocja miasta i jego dziedzictwa kulturowego, jak również edukacja dotycząca opieki nad zabytkami”. Cóż to znaczy w języku konkretnym, zrozumiałym i pozbawionym żargonu biurokratów ? Otóż – nie będziemy nic robić z zabytkami, będziemy się jedynie nimi chwalili, będziemy swym przykładem uczyli jak lekceważyć swe obowiązki wobec dziedzictwa kulturowego i spokojnie poczekamy, aż wszystko się zawali. I wtedy będziemy mieli wreszcie święty spokój.

Ale cóż zawiera dokument na kolejnych 57 stronach ? Właściwie nic konkretnego. Przytacza on całe ogromne zasoby aktów prawnych dotyczących kwestii ochrony zabytków. Zaczyna dumnie oczywiście od naszej Konstytucji. Bardzo mnie to zaintrygowało, bo znając z grubsza jej treść, nijak nie mogłem sobie przypomnieć, w którym paragrafie lub ustępie (prawnym oczywiście) wspomina Ona o iławskich zmurszałych i walących się zabytkach. Oczywiście – w żadnym. Dalej mamy całe długi cytaty wszelkiej maści rozlicznych ustaw dotyczących ochrony zabytków. Przy okazji dowiadujemy się co to są zabytki ruchome i nieruchome, prace konserwatorskie i restauratorskie, czy też np. historyczne układy ruralistyczne. Zacząłem się już denerwować, gdyż nie mogłem zrozumieć cóż to wszystko, do diabła, ma wspólnego z konkretnymi zadaniami wobec zabytków iławskich. Jak na razie zupełnie nic. I tak ten tekst pełen biurokratycznego bełkotu, pustych obiecanek zawartych w różnych nadętych programach ratowania zabytków na szczeblu krajowym, wojewódzkim i gminnym wlecze się aż do 32 drugiej strony „dumnej” uchwały Rady Miejskiej. Jestem bardzo ciekaw czy ktokolwiek z szanownych radnych w ogóle przeczytał to co zatwierdził później swym głosem.

Szczególne pretensje mam do kilkorga historyków zasiadających w Radzie, za to, że oddali głos na tak bełkotliwą uchwałę, będącą właściwie gwoździem do trumny zabytków iławskich. Ale czytajmy dalej nasz „wspaniały” dokument. Nagle niespodziewanie w uchwale Rady pojawia się sążnisty referat ukazujący dzieje naszego miasta. Dowiadujemy się z niego takich zupełnie nowych „rewelacji”, że Iława powstała w XIV wieku, długo była we władaniu Krzyżaków, itd., itp., przez następne prawie 3 strony. Tutaj mam pewne wątpliwości - czy przebieg historii Iławy także został ustalony drogą uchwały Rady Miasta ?

No, wreszcie na stronie 35 tego dziwoląga biurokratycznego pojawiają się jakieś konkrety zawierające wcale obfity wykaz iławskich obiektów zabytkowych objętych, pożal się Boże, opieką konserwatorską. A może teraz wreszcie znajdziemy w naszym dokumencie konkretne działania jakie ma zamiar podjąć imć Pan Burmistrz Ptasznik wraz ze racjami miejskimi w celu ratowania zabytków ? Ale nadzieje okazują się płonne, gdyż konkretne „działania” będą polegały na – „planowym realizowaniu działań ( czytaj - wyczekiwaniu aż się wszystko zawali, ewentualnie „przypadkowo” spali lub rozsypie w pył), powiązaniu zadań, włączaniu problematyki, pozyskiwaniu środków, określaniu zasad, edukacji w zakresie” i innych czynnościach polegających na kompletnym braku działań.

I wreszcie na 60 stronie wymęczonej uchwały burmistrz zobowiązuje się (bo musi z mocy ustawy), że za 2 lata złoży sprawozdanie z realizacji uchwały. Ciekawi mnie jednak bardzo jak będzie brzmiało sprawozdanie z kompletnego braku konkretnych, bo przecież jedynie „miękkich” ,działań. Ot i ciekawostka.

Cały dokument, będący chyba szczytowym przykładem biurokratycznego tumiwisizmu, jest nieudolną i zupełnie bezsensowną kompilacją fragmentów różnych dokumentów prawnych zupełnie nie związanych z merytorycznym tematem uchwały Rady Miejskiej, skleconą na zasadzie „kopiuj i wklej”. „Dzieło” takie mógłby wykonać bez problemów średnio rozgarnięty uczeń I kasy gimnazjum lub w porywach – VI klasy szkoły podstawowej. A w tym przypadku za swą „owocną pracę” nad wymęczeniem tekstu uchwały jakiś urzędnik Pana Burmistrza otrzyma zapewne obfitą premię. Pogratulować !

Całą zaś uchwałę przyklepali później zmęczeni ciężką pracą na rzecz lokalnej społeczności (czytaj: znudzeni) - radni miejscy, pewnie w większości bez żadnej świadomości co konkretnie uchwalają. Bo gdyby projekt uchwały przeczytali, to by się mogli dowiedzieć, że właściwie jedyną formą „ochrony” iławskich zabytków jest napisanie pełnego pustosłowia projektu tej ochrony oraz odczekanie w nieróbstwie dwóch lat na sprawozdanie burmistrza z tegoż nieróbstwa wraz z dodatkową informacją co już zdążyło się zawalić. I tylko tyle. A po co więcej ?

PS.
W jednym, z wklejonych w tekst uchwały dokumentów, występuje kuriozum językowe w postaci słówka – cmentarnictwo (dość długo już żyję na tym świecie, ale takiego osiągnięcia bełkotu biurokratycznego jeszcze nie słyszałem). Jednak słówko to, wypisz wymaluj, idealnie pasuje do planowanych działań iławskich władz wobec miejscowych zabytków. Proponuję by władze miejskie, w ramach swego owocnego cmentarnictwa, zmurszałym, zaniedbanym, walącym się, smętnie i beznadziejnie oczekującym na jakąkolwiek pomoc ze strony urzędników i radnych, zabytkom (patrz np. młyn na rzeką Iławką) oddały już ostatnią posługę, przybijając do nich drewniane tabliczki z literkami – RIP (Requiescat In Pace). Proszę tylko nie walić zbyt mocno młotkiem przy wbijaniu gwoździ w deseczki, gdyż niektóre zabytki mogłyby niestety tego nie przeżyć i zwyczaj runąć, obracając się w pył.
 iławianin [165]
 Iława, Piątek 28-02-2014

29993. 
Odnośnie wpisu numer: 29990

Chłopie!
Ależ musisz być zakochany do szaleństwa w tej przystojnej Magdalenie Woś, co została komendantem straży miejskiej. Tylko po co publicznie roztrząsać dowody miłości...?
A nie lepiej załatwić to osobiście? Mam ci wytłumaczyć jak to się robi...?
 Ola mała
 Iława, Czwartek 27-02-2014

29992. 
Dobre wieści dla SB-ków, konfidentów i wszelkiej maści brunatnych psów.
Rząd Donalda Tuska (PO) kategorycznie zablokował poselski projekt ustawy o obniżeniu świadczeń emerytalnych byłych funkcjonariuszy cywilnej SB i wojskowej WRON.
Poselski projekt opozycji zakładał m.in. że podstawa wymiaru emerytury zmniejszyłby się z 0,7 procent do 0,25 procent za każdy rok służby, a zaoszczędzone pieniądze miałyby trafić - jako odszkodowanie - do ofiar represji komunistycznych.
Gratulować! W kolejnych wyborach na PO znowu gremialnie zagłosują w całym Kraju Nadwiślańskim nie tylko więźniowie ze wszystkich zakładów karnych, ale również ogromna rzesza SB-eków, konfidentów i wszelkiej maści brunatnych psów – razem z ich rodzinami, kochankami i różnymi
poplecznikami.

Komentarz do zdjęcia:
"Wracam z rozmowy telefonicznej z Kremlem. Zabieramy się do roboty".
 anty-bolszewik
 Iława, Czwartek 27-02-2014

29990. 
Odnośnie wpisu numer: 29927

Doszły mnie słuchy, że Pani komendant straży miejskiej już pozbyła się z pracy swojego konkurenta z którym startowała w konkursie. Pewnie Pani Woś zaciera ręce z radości.
Teraz została jej do rządzenia sama elita, po prostu kwiat strażników.
 Maciej
 Iława, Środa 26-02-2014

29989. 
Odnośnie wpisu numer: 29988

Owszem felietony, czy nawet pamflety w iławskim Kurierze dają się czytać. Trafiają do szerokiej ideowo społeczności, gdyż prezentowane są przez autorów z różnych warstw społecznych i kulturowych.
I tak ma być!
A który lepszy czy gorszy, to rozstrzyga teoria względności Alberta Einsteina. Choćby nawet względność w kochaniu: "Kiedy lat 20 miałem, tyl­ko o kochaniu myślałem. Później kochałem już tyl­ko myśleć."
 Marszałek
 Iława, Środa 26-02-2014

29988. 
Świetne felietony w dzisiejszym KI - szczególnie ten autorstwa Pana Karola Chołaszczyńskiego. Czytanie Kuriera rozpoczynam od felietonów.
 autochton
 Iława, Środa 26-02-2014

29987. 
Mam fajny temat nadający się do kroniki policyjnej. [...]
Otóż [...]

[...] [...] [...]
 Jack Strong
 Iława, Środa 26-02-2014
Odp. 
Prośba o kontakt na główny adres: redakcja@kurier-ilawski.pl
Potrzebujemy więcej szczegółów. Co więc dokładnie się stało?
Kto został poszkodowany?
Anonimowość informatora gwarantujemy prawem prasowym.
 moderator dyżurny
 KURIER IŁAWSKI, Czwartek 27-02-2014

29984. 
Porównajmy co mówiły i mówią elity w Kraju nad Wisłą:
1/. Tydzień lub dwa temu
2/. Po rewolucji w Kijowie

1/. Obalanie pomników komunizmu w Polsce było niepotrzebne. Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy: „Pomnika (czterech śpiących) będę broniła własną piersią”. Rząd broni w Pieniężnie pomnika generała rosyjskiego, który zasłynął zatrzymaniami i morderstwami polskich żołnierzy i partyzantów II wojny.
2/. Obalanie pomników komunizmu na Ukrainie jest bardzo dobre. Wreszcie znikną te relikty minionej epoki.

1/. Stacja telewizyjna TVN: wysyłanie dziennikarzy na Majdan jest przykładem amatorszczyzny.
2/. Wysłaliśmy na Ukrainę aż 2 ekipy. Od początku byliśmy razem z ukraińską rewolucją.

1/. Zbigniew Hołdys: „Ci, którzy twierdzą, że Magdalenka to zdrada niech jadą na Majdan i powiedzą Ukraińcom: Bierzcie władzę, ruskie nie wejdą, rozwalcie ich”.
2/. Ukraińcy wzięli sprawy w swoje ręce, bo posłuchali naszych rad. Wbrew wieszczeniu i groźbom Radosława Sikorskiego, większość z nich jeszcze żyje.

1/. Adam Michnik: „Jaruzelski to człowiek honoru” oraz „Mam nadzieję, że Janukowycz będzie miał mądrość Jaruzelskiego”.
2/. Adam Michnik: „Dyktator Janukowycz musi zostać rozliczony, bo jeżeli mordercy nie zostaną ukarani, to niedługo wszystko się powtórzy”

PS. W roku 1981 wprowadzenie przez Jaruzelskiego stanu wojennego w Polsce pochłonęło 123 ofiary śmiertelne, a odpowiedzialne za to osoby wciąż pozostają na wolności i pobierają wysokie emerytury resortowe.
 logik
 web, Wtorek 25-02-2014

29982. 
Odnośnie wpisu numer: 29971

Choć nie miejsce tutaj jest na kabaret i choć szanuję wasze konkluzje na temat sprejowania miasta, to uważam, że my z naszymi uwagami tracimy tylko czas.
Powiedzmy jasno: policja jest najbardziej pokrzywdzonym beneficjentem prawa, a malarze tworzący murale nie są głupi i znają na tyle prawo, by wiedzieć co może im grozić.
Konkluzja z tego jest niestety taka: dopóki nie zmieni się prawo, dopóty amatorzy tworzenia ściennych malowideł nadal bezkarnie grasować będą uzbrojeni w spreje i malować w najlepsze będą mury budowli naszego pięknego miasta Iławy.
Zauważcie. Wiele jest spraw, gdzie policja mogłaby skuteczniej działać, ale co - znowu przepisy. Przez takie tematy policja w oczach ludzi staje się mało wiarygodna.
 Kamil
 Iława, Wtorek 25-02-2014

29981. 
O tym, że historia lubi się powtarzać, wiadomo od wieków. [...]

Kiedy oglądam obrazy z Majdanu z krwawiącym społeczeństwem, a w tle inne obrazy z prywatnych pałaców obecnego cara Janukowicza - czyż historia nie zatoczyła koło? A miało być sprawiedliwie. Pomimo demokracji ucisk i niesprawiedliwość sięgnęły szczytu.

Konkluzja polska. Minął burzliwy niekrwawy proces demokratycznej reformy społecznej i gospodarczej Państwa. Czy jednak sytuacja, choć znajdujemy się w nieporównywalnym do Ukrainy położeniu, nie jest podobna do ukraińskiej...? Lokalna "burżuazja" z brakiem szacunku do człowieka pracy z niskimi zarobkami; ukrytym wyzyskiem, pracą na czarno, arogancją wobec szarego pracownika czuje się dobrze. Polacy są narodem dość cierpliwym.

Piłsudski: "Dopóki niewolnik lub wyzyskiwany bez szemrania krzywdy znosi, dopóki kark swój pokornie schyla, dopóty jest pochyłym drzewem, o którym przysłowie mówi, że na nie kozy skaczą, dopóty jest on współwinnym niewoli i krzywdy swojej".
 Feliks Rochowicz
 Iława, Wtorek 25-02-2014

29979. 
Odnośnie wpisu numer: 29977

Jak to jest, że wszyscy o tym wiedzą, tylko policmajstry są ślepi...
 ORMO-wiec
 Iława, Poniedziałek 24-02-2014

29978. 
Odnośnie wpisu numer: 29971

Szanowny Marszałku, zupełnie się zgadzam z Pańskimi refleksjami dotyczącymi otaczającej nas smutnej rzeczywistości degradowanej przez aspołecznych osobników niszczących bezmyślnie architekturę naszego miasta Iławy.
Zgadzam się również co do potrzeby ogólnej naprawy Rzeczypospolitej poprzez ustanowienie nowych praw oraz wybór bardziej zdecydowanych ludzi, którzy mieliby je realizować. Obawiam się jednak, że to nie wystarczy.
I cóż z tego, że wprowadzimy nowe, najwspanialsze ustawy i inne regulacje prawne ? Ważne jest bowiem to, by przekonać do nich większość obywateli. Wszystkich wszak przekonać się nie da, gdyż znaczny procent naszych współobywateli dobro wspólne ma w tzw. głębokim poważaniu. Dla nich liczy się tylko prywatna micha, wygodna kanapa, piwo w ręce i bzdetny program w telewizji. A to, jakie mury obsmarowują w tym czasie ich synkowie za pomocą farby w aerozolu, to tyle ich obchodzi co plamy na Słońcu o nocnej porze. I to jest najbardziej smutne.
Nic się u nas nie zmieni jeśli przynajmniej większość lokatorów naszych bloków nie będzie energicznie reagowała na młodzieńców wystających godzinami na klatkach schodowych i ozdabiających je wulgarnymi napisami, na sąsiadów rzucających namiętnie swe pety papierosowe i flaszki po obficie wypijanej gorzale przez okno prosto na trawnik. Ślady zamieszkiwania tych współczesnych troglodytów są właśnie często wyraźnie widoczne pod ich oknami.
Żeby nie być gołosłownym posłużę się przykładem pewnego bloku przy ulicy Smolki naprzeciw marketu Netto, gdzie każdego niedzielnego poranka na trawniku pod jednym szeregiem okien można dostrzec ślady obfitej libacji alkoholowej w postaci licznej kolekcji butelek zawierających wcześniej różne rodzaje gorzały. Butelki te są oczywiście wyrzucane wprost na trawnik pod oknem. Przypuszczam, że sąsiedzi tych pijackich chamideł dobrze wiedzą kto prymitywnie zabawia się w rzuty butelkami za okno, lecz albo boją się zareagować, lub też jest im to zupełnie obojętne.
Podobnie rzecz się ma z licznymi miłośnikami piesków, które radośnie każdego ranka i wieczora obsrywają grubą warstwą gówna nasze chodniki i trawniki (przepraszam za język, ale nie widzę potrzeby zawijania tego procederu w papierek).
A kto ostatnio zwrócił uwagę właścicielowi defekującego na chodnik pieska? Kiedy ktoś ostatnio zaalarmował Policję na widok watahy zdziczałych, zapitych i zaćpanych smarkatych miłośników dyskotek płci obojga, którzy wracając do domów chwiejnym krokiem z rykiem na ustach, przewracają pojemniki na śmieci, wybijają szyby na przystankach autobusowych, łamią znaki drogowe ? A gdzie są rodzice tych dzielnych młodzianków ? No gdzie ? Takie przykłady można mnożyć w nieskończoność.
A więc Panie Marszałku wydaje mi się, że sytuacja nie ulegnie poprawie nawet po ustanowieniu najlepszego prawa, jeśli my wszyscy wokół nie poczujemy się społeczeństwem obywatelskim, jeśli nie zaczniemy dostrzegać rzeczywistości na odległość dalszą niż długość naszego nosa. Stan apatii, bezhołowia i często strachu przed zemstą ze strony osobników ponownie zdziczałych lub takich, którzy nie przeszli jeszcze procesu ewolucji ze stanu pierwotnego, minie wtedy, gdy otrzymamy wsparcie ze strony naszych najbliższych sąsiadów, jeśli także poczujemy się odpowiedzialnymi obywatelami naszego miasta, które jest wszak naszych wspólnym dobrem.
A Konstytucji bym jednak nie ruszał, wszak nie po to została ona w trudzie uchwalona, by zajmowała się jakimś ćwokiem, który wieczorową porą wyłazi ze swej nory, by pod osłoną ciemności tchórzliwie posmarować bazgrołami kolejny iławski budynek. Tym pacanem musimy zająć się sami, oczywiście we współpracy z Policją oraz psychiatrami i oczywiście zgodnie z literą prawa.
No cóż - dura lex, sed lex…
 iławianin [165]
 Iława, Poniedziałek 24-02-2014

29977. 
Odnośnie wpisu numer: 29970

Synalek lokalnego (pre)historyka Wiesława N. [...] bryluje w malowaniu bohomazów na Osiedlu Podleśnym...
 kolega zielonego
 Iława, Poniedziałek 24-02-2014

29976. 
Odnośnie wpisu numer: 29973

Trupia elita trupi pomiot wydaje. To już zgnilizna i swąd.

Patrz. jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,

To się wzbija, to w głąb wali;
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;
A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:
To samoluby! - takie są polskie współczesne elity.
 Swój
 Iława, Poniedziałek 24-02-2014

29974. 
Dopiero co zamontowana nowa tablica informacyjna przed ratuszem w Iławie i od razu pęknięta szyba (od strony ulicy). Nikt się nie przejmuje jak wydawane są pieniądze podatników. Szyba pękła podczas montażu...
 przechodzeń
 Iława, Poniedziałek 24-02-2014

29973. 
Odnośnie wpisu numer: 29971

Wypada na to Asnykiem odpowiedzieć:

"Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe,
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę

Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą:
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą!"
 Leon Kłonica von Kuraś
 Polska, Poniedziałek 24-02-2014

29972. 
Odnośnie wpisu numer: 29970

Ten sam co w Iławie, mamy problem w Suszu z bazgrołami i naklejkami robionymi przez umysłową patologię.
Ostatnio zniszczone zostały elewacje budynków przy ul. Piastowskiej i Prabuckiej, co opisywał Kurier. Burmistrz Pietrzykowski już znalazł sprawców, którymi według niego są przyjezdni kibice. I tu zaczyna się prawdziwy problem, bowiem nie przypominam sobie ażeby w ostatnim czasie trwały jakieś imprezy sportowe na których Susz gościłby "agresywnych" kibiców z zewnątrz, którzy przeważnie podpisują się nazwą swojego zespołu. Ale przykład idzie z góry, więc winni są kibole, bo przecież u Tuska też są.
A tak naprawdę Panie Pietrzykowski to w dużej mierze Pana wina, że mienie gminne i prywatne jest w Suszu niszczone przez oszołomów. Już kiedyś w Kurierze był poruszany problem malowania ścian, koszy na śmieci, lamp itp. Wtedy Pan burmistrz Pietrzykowski uciekł od problemu zrzucając winę na swojego poprzednika, który miał wydać na to zgodę, co jest oczywiście kłamstwem. Data na ścianie śmietnika przy hali sportowej to 2012, a całość tych bazgrołów nawiązuje do inicjatywy powstania "Skate Parku" oczywiście podpisana przez inicjatora LAS, czyli Karola Dybicha. Ten sam podpis widnieje na większości bazgrańcach i naklejek poprzyklejanych na znakach, tablicach informacyjnych, lampach, koszach.
Pan Burmistrz Pietrzykowski moim zdaniem dobrze wiedział kto to robi, a mimo to nie zareagował, nie uciął tego procederu, więc dziś dzieciaki [...] czują się bezkarni i niszczą dalej.
A teraz chce wybudować kilku dzieciakom i zdziecinniałemu inicjatorowi LAS-owi "Skate Park" za 500 tys. zł, a może i więcej, bo tego jeszcze sam Burmistrz nie wie. Ciekawe kto będzie animatorem zajęć na "Skate Parku". Czyżby sam inicjator?
 Harry Potter
 Susz, Poniedziałek 24-02-2014

29971. 
Odnośnie wpisu numer: 29970

Szanowny kolego!
Radosna twórczość Twa podoba mi się. Ładnie napisane, poetycko nieco, ale cóż z bandą zrobić - oto jest pytanie.
Jeśli iławska policja nie ma środków operacyjnych by złapać gościa "na gorącym uczynku", to pomóżmy im. Jednak kiedy chwycą, a kara jest błaha, to o czym my tu mówimy...
Szanowny Panie!
Bo Polska musi się w ogóle zmienić! Podobnie jak u sąsiadów Ukraińców.
Nowi ludzie, nowe prawo, ustawy, konstytucja. Konieczna jest gruntowna naprawa Rzeczypospolitej.
Ćwierć wieku minęło, by zreflektować się i z nowymi ludźmi na nowe tory pchnąć Polskę.
 Marszałek
 Iława, Poniedziałek 24-02-2014

29970. 
Chodząc iławskimi ulicami oraz okolicznymi opłotkami możemy w wielu miejscach ujrzeć wykwity żałosnej „twórczości artystycznej” kompletnie zidiociałych umysłów.
Chodzi mi mianowicie o liczne sprayowe mazaje pokrywające grubą warstwą liczne mury naszego miasta. Np. na zapleczu ulicy Sobieskiego, wzdłuż torów obok wiaduktu kolejowego, stoi zbudowany jakiś czas temu budynek, w którym znajduje się biuro nadawcy telewizji kablowej i jakieś resztki sklepów. Budynek ten jest jednak cały pokryty sprayowymi bazgrołami z powtarzającym się jednym słowem, będącym ewidentnie „dziełem” jednego kompletnego idioty, cierpiącego na jakąś manię prześladowczą, wymagającą jak najszybszego leczenia psychiatrycznego – najlepiej w jakimś zakładzie zamkniętym, gdzie mógłby do woli korzystać z kredek i farbek wodnych. No bo gdzież mógłby on przebywać, by się cieszyć jedyną szarą komórką jaka telepie się jeszcze w jego kompletnie pustym łbie...?
Słówko tego „showmana”, wymalowane na kolejnych murach, ciągnie się aż do ronda na ul. Kopernika. Obawiam się, że jeśli odpowiednie służby szybko nie odnajdą tego dewianta, to zdąży on pokryć wykwitami swej chorej jaźni, kolejne iławskie budynki.
Inny „artysta” od lat już „ozdabia” charakterystycznym rodzajem pisma w formie typowych bazgrół wszystkie budynki, drzwi, znaki drogowe, wiaty autobusowe i wszystko inne co tylko można pomazać – w rejonie ul. Skłodowskiej, 1 Maja, nie oszczędzając Osiedla Podleśnego. W innych rejonach miasta jest tak samo.
Odnoszę wrażenie, że w tych niewyżytych pacykarzach tkwi jakaś pierwotna, prymitywna i atawistyczna potrzeba zaznaczenia miejsca swego pobytu. Psy np. mają w tym celu zwyczaj obsikiwania wszystkich napotkanych słupów czy drzewek, obok których przechodzą oraz obwąchiwania podobnych miejsc obsikanych wcześniej przez inne czworonogi. Owi „artyści”, nie mogący wykazać się zapewne żadnymi sukcesami umysłowymi, sportowymi czy jakimikolwiek innymi, traktują chyba swe mazaje jak formę „obsikania” określonego muru, by dać znać innym swym kumplom, parającym się podobnym chorym procederem, że oni pierwsi mieli zaszczyt zaznaczyć owe miejsce swymi „artystycznymi odchodami” . Tylko czym się wówczas różnią od czworonogów zadzierających tylną nóżkę przy każdym murku i każdej latarni oraz wtykających nosy w miejsca już wcześniej oblane przez inne psy. No czym...?
Jakoś także nie mogę zrozumieć, że nigdy nikt nic nie widzi, kiedy ci tchórzliwi i zakompleksieni pacykarze, zapewne w godzinach nocnych, uzbrojeni w farby, zasadzają się na kolejne mury i fasady. Nigdy tego nie widzą patrole służb porządkowych, a nasza dzielna policja, mająca tyle sukcesów, nie potrafi odnaleźć tych kompletnych kretynów niszczących bezmyślnie dobro tak społeczne jak i prywatne. Wydaje mi się, że gdyby naszym policjantom chciało się odpowiednio „przycisnąć” tego czy innego miejscowego chuligana, to sprawa bardzo szybko by się wydała. Trzeba tylko chcieć.
Dziwi mnie także postawa rodzin tych niewyżytych pseudoartystów. Tubka farby w aerozolu kosztuje chyba kilkanaście złotych, i choć nie wiem ile jej potrzeba użyć na zapaćkanie jednego budynku, to zapewne marnuje się na tworzenie tych ohydnych bohomazów, niezła sumka.
Skąd więc owi kretyni mają forsę na kupno tych farb ? Czy rodzice tych „artystów” nie wiedzą po co synek, zapewne wieczorową porą, czmycha z domu ? Pewnie wiedzę, lecz chyba mają to gdzieś, lub może się synka-osiłka wręcz boją. Pewnie ci rodzice zaczęliby pilnować swych rozwydrzonych dzieciątek, gdyby przyszło im zapłacić grube tysiące za zniszczone przez ich pociechy mury. Ale niestety w Iławie owo bezhołowie jest ciągle bezkarne. A temu, że sprzedawcy zaopatrują tych osobników w kolejne pojemniki farb, to już wcale się nie dziwię, gdyż celem sprzedawcy jest wszak zarobienie jak największej forsy, a nie troska o wygląd naszego miasta.
I tak w tym chocholim tańcu powszechnej obojętności, bezmyślności, bezmiernej pogardy dla cudzej własności i efektów pracy innych ludzi wyrażanej przez owych pacykarzy, chodzimy ulicami miasta, mając często w wielu jego rejonach zwykły odruch wymiotny.

PS. A skoro ci „artyści” są tacy zdeterminowani by szerzyć swój kunszt, to może by nareszcie podpisali imieniem i nazwiskiem swe bazgroły? No bo czyż można dopuścić, by pamięć o twórcach tak wspaniałych „dzieł” poszła w zapomnienie ? No i jakże by przez to ułatwili pracę naszej zaganianej Policji, która by mogła wreszcie wystąpić do miejscowej Prokuratury i Sądu z wnioskiem o odpowiednie „honorarium” dla następców słynnego Leonarda z Vinci, który jak wiadomo, także parał się malowaniem na murze, że wspomnę o pewnej słynnej „Wieczerzy”.
No, ale to już zupełnie inna historia…
 iławianin [165]
 Iława, Niedziela 23-02-2014

29969. 
Odnośnie wpisu numer: 29896

FOTOGRAFIE, przykro mi to stwierdzić, ale takie są czasy.
Prawdziwi, życzliwi z natury ludzie nie wygrywają wyborów. Są za mięccy i eliminowani. Ludzie typu Pana Krzysztofa Pietrzykowskiego wiedzą jak się ustawić pod każdym względem, do zdjęcia i inaczej. Takie czasy.
 Jola
 Susz, Niedziela 23-02-2014

29967. 
Odnośnie wpisu numer: 29959

Skoro Pan burmistrz Pietrzykowski jest tak szczery, teraz jego hasło wyborcze w zbliżających się wyborach samorządowych winno brzmieć "Dokonałem już koniecznych zmian i teraz radzę Wam wyjechać, bo tu nie ma przeszłości".
Hasło to pokazywałoby nijako, że Pietrzykowski wypełnił już obietnice wyborcze ku uciesze szerokiego grona suskich jego popleczników i jako polityk konsekwentny i skuteczny w działaniu zasługuje na kolejną kadencję (oczywiście wraz z jego zastępcą Zdzichowskim, który obstawia mu wiochy).
Dla tych młodych wykształconych przypominam, że to nikt inny jak Pan Donald Pietrzykowski (zapisał się też do partii PO) obiecywał Wam, że głosując na tą "nowoczesną europejską partię" PO spowodujecie, że młodzi Polacy zaczną masowo wracać do kraju, bo będzie się tu wreszcie opłacać żyć!
Teraz drodzy wyborcy (bez względu na wiek) ku ironii pomóżcie kartką wyborczą Burmistrzowi i jego Zastępcy wyjechać za chlebem gdzieś daleko...
No chyba że platformerska iławka znowu przygotuje miękkie lądowanie dla Pietrzykowskiego po jego ewakuacji z Susza robiąc go "malowanym menadżerem od niczego". Może jednak nie będzie tak bez konsekwencji dla Pietrzykowskiego, jeśli w Iławie i ogólnie w kraju również zaczną się po wyborach samorządowych porządki po wszechobecnych platfusach z PO.
 Harry Potter
 Susz, Sobota 22-02-2014

29966. 
Odnośnie wpisu numer: 29948

A co tu się dziwić, przecież nasz suski Tusk (Pietrzykowski) lubi mamić wyborców swoim PiaRem.
Donald Tusk odbywając turnee po ziemi opolskiej postanowił zrobić sobie kilka fotek na pogrzebie zmarłej córki polskiego olimpijczyka Bartłomieja Bonka.
Za to Pan K. Pietrzykowski w Kisielicach pięknie zapozował wręczając niepełnosprawnym dzieciom prezent od Pani Arent. A kiedy dokonywał "uroczystego otwarcia" windy w ośrodku zdrowia, także wykorzystał do celów piarowskich niepełnosprawnego dzieciaka na wózku inwalidzkim.
Panie Pietrzykowski, przecież to co Pan wyprawia jest mega-żałosne! Nadrabiać swoje nieudolne rządzenie gminą Susz w taki sposób?
Wstyd!
Z niecierpliwością czekam kiedy to Pan Burmistrz Pietrzykowski razem ze swoim asystentem Zdzisławem wyruszy swoim Pyciobusem po okolicznym wsiach sypiąc obietnicami jak czarodziej z kapelusza i ... oczywiście każdego wspierając ciepłym słowem jak to przystało na życzliwego Burmistrza który troszczy się o każdego.
A propos windy i innych inwestycji, to ile Pan Pietrzykowski pozyskał środków zewnętrznych na ten cel np. z PEFRON-u? Wszystko tak z własnej kieszeni?
A na tą świetlice w Lubnowych? Ile gmina Susz dostała dotacji? Czy wreszcie po raz czwarty udało się Panu poprawić wniosek na ten cel czy też z własnej kieszeni?
O skate parku już nam Pan w delikatny sposób oznajmił, że wyłożymy 100% (zero dotacji z zewnątrz!), ale ile no to jeszcze nie wiemy. Chyba wybory niedługo, bo inwestycje idą pełną parą ... i to za wszelką cenę. Komedia z czasów PRL-u Panie Burmistrzu Pietrzykowski. Z czym do ludzi...?
 Harry Potter
 Susz, Piątek 21-02-2014

29964. 
Odnośnie wpisu numer: 29956

Na Ukrainie mamy do czynienia z interwencją militarną Rosji. Nie chodzi nawet o doniesienia o tym, że w mundurach ukraińskich służb strzelają rosyjscy komandosi. Chodzi o wymuszenie interwencji siłami krajowymi. Tak samo, jak w wypadku stanu wojennego w Polsce (1981).

Teoretycznie realizowało go polskie wojsko, ale faktycznie na zlecenie Moskwy. Bezpośrednia interwencja militarna nie byłaby możliwa, bo kosztowałaby Kreml zbyt wiele. Zamiast uderzenia zewnętrznego organizuje się aktywność oddziałów zdolnych do przeprowadzenia działań zbrojnych w mundurach napadniętego państwa.

W krajach Trzeciego Świata takie interwencje przeprowadzano siłami najemników. W krajach postkomunistycznych używa się dowódców wojsk powiązanych agenturalnie albo poprzez ścieżkę kariery. Na Ukrainie dodatkowym atutem jest legalizacja interwencji poprzez oficjalnie poustawiane władze.

To, że mamy do czynienia z interwencją widać po tym, że jej głównym celem politycznym jest realizacja interesów Moskwy. Dodatkowym dowodem jest zewnętrzne wsparcie logistyczne, finansowe i propagandowe dla działań zbrojnych reżimu. To wsparcie jest realizowane przez Moskwę również na terytorium innych ewentualnych sojuszników Ukraińców, w tym także – Polski.

Ps. Prasa rosyjska nawet nie kryje, kim dla Rosjan jest Donald Tusk.
 anty-bolszewik
 Iława, Piątek 21-02-2014

29960. 
Obrazki z sesji Rady Miejskiej w Iławie.
Jaka Rada, tacy obserwatorzy.

[...]
 swój
 Iława, Czwartek 20-02-2014
Odp. 
Dziadek, nie szalej. Nie kopiuj zdjęć z witrynki lokalnego Radia Erewań podszywającego się w internecie pod „Kuriera”.
 moderator dyżurny
 KURIER IŁAWSKI, Piątek 21-02-2014

29959. 
[...] Dzięki Kurierowi możemy się dowiedzieć jak to super innowacyjnie pracuje nasz ukochany burmistrz Pietrzykowski. Uwaga: składa wniosek do Ministerstwa Sportu nawet nie mając kosztorysu ani też dokumentacji technicznej!
Naprawdę to dopiero był wniosek widmo - nie wiadomo na co (bo nie ma dokumentacji), za ile (brak kosztorysu budowy elementów) i do jakiego konkursu.
A może ktoś wszechwiedzący mnie oświeci, jak można złożyć wniosek o dotację dla której nie ma pieniędzy i na koszty, które nie zostały jeszcze oszacowane? [...]
 licznik
 Susz, Czwartek 20-02-2014

29957. 
Odnośnie wpisu numer: 29955

Przecież nie idzie o ponowne przeniesienie całego zakładu z powrotem, a tylko punktu obsługi dla klientów.
Powiem Pani tylko tyle. Jakie państwo taki obyczaj. Firmy rozpuszczone jak bydło na wybiegu. Handlowe też. Skoro polskie państwo nie reaguje, to robią co chcą.
Niech pani uda się do krajów północnych i zobaczy ile w niedziele pracuje wielkich galerii handlowych. Bo wpuszczając ich do swego kraju, państwo postawiło swoje warunki firmom, nie firmy państwu. A w Polsce co...? Na kolana padali [...].
SKANDALEM jest, by za umową o dostawę energii gnać 100 km. Wiele można naprawić i łaski nam nie robi taka ENERGA.
 poirytowany
 Iława, Czwartek 20-02-2014

29956. 
Odnośnie wpisu numer: 29952

Iława leży zaledwie 100 kilometrów od Rosji. Dociera to do was?
No to proponuję kilka obrazków.

Wobec wydarzeń na Ukrainie, podobnie jak wcześniej w przypadku wojny domowej w Syrii, Rosja wraca do dawnej, sowieckiej retoryki z czasów Zimnej Wojny. Kreml mówi o "przewrocie sterowanym przez Zachód", o ekstremistach, faszystach itp. itd... Takich słów używa premier Dmitrij Miedwiediew, w którym Unia Europejska widziała jeszcze niedawno "liberalnego reformatora na miarę Piotra Wielkiego".

Zobaczcie i posłuchajcie co mówi Główny Ściek w Kraju Nadwiślańskim. Taki komunista Włodzimierz Cimoszewicz, farbowany na europejskiego demokratę - mówi z telewizora (autorytet!), że on zajmuje się fotografią (leśną) i wie, że "obraz na fotografii niekoniecznie oddaje rzeczywistość na Ukrainie...". Akcentuje też, że "Prezydent Janukowicz reprezentuje demokratycznie wybrane władze Ukrainy". Mój Boże, podium cynizmu... Czy wyborca przy urnie upoważnił go do strzelania w tłum? Czy taki był polityczny kontrakt? A może wysłać Cimoszewicza na Majdan, by osobiście zrobił fotoreportaż...? Wystarczy mu odwagi...?

Cimoszewicz (SLD) jest synem sowieckiego oficera, który w mundurze Ludowego Wojska Polskiego całe swoje życie poświęcił zwalczaniu niepodległości Polski i służeniu Związkowi Sowieckiemu. Poglądy i wartości jakie Cimoszewicz wyniósł z domu są powszechnie znane. Zawsze był pryncypialnym komunistą i miłośnikiem PRL. Wstyd mi, że taki człowiek mógł zostać premierem w niepodległej Polsce.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski zapytany na antenie telewizji TVN24 przez Kamila Durczoka, co sądzi o tym, co się dzieje na Majdanie w Kijowie - powiedział, cytuję dosłownie: „Pan prezydent Janukowicz prowadzi CIERPLIWĄ politykę...”. Koniec cytatu.
Hej hej lewacy! Resortowe dzieci! Niejedna debilka za wami poleci!

Oto dziś premier PO, oto szef rządu PO, oto przewodniczący partii PO – za śmierć ludzi na ulicach Kijowa winą obarczył nie tylko moskiewskiego figuranta Janukowycza, ale również opozycję i demonstrantów z Majdanu (dobrze, że po równo, ot łaskawca z Sopotu!). Oto w jaki sposób do cna skorumpowane środowisko polityczne, przeflancowane z niegdysiejszych postkomunistycznych zamordystów na różowych liberałów, kolejny raz udowadnia na oczach całego świata, że w Kraju Nadwiślańskim pilnuje strategii Kremla. Na pohybel psom!
 Agent J-23
 Iława, Czwartek 20-02-2014

29955. 
Odnośnie wpisu numer: 29954

Panie Marszałku, takich miast i miasteczek są dziesiątki. Żadna rada czy apele miejscowych władz tu nie pomogą. Taka jest polityka firmy i biura już nie wrócą.
Problem polega na tym, że skoro przeszli na telefoniczną obsługę to niech ona nie będzie fikcją tylko rzeczywistą obsługą - każdy telefon jest odebrany. Ale tak to w tym kraju już jest, że prezes od produkcji wiader czy zapałek zostaje prezesem poważnej firmy, gdzie niepoważnie traktuje się klientów.
Co do "śmieciarza" na infolinii należałoby jeszcze dodać, że często jest to student, który zarabia na studia, dwoi się i troi, ale niektórym problemom nie zaradzi, bo brakuje uprawnień.
Nie wiem czy czytelnicy wiedzą, że w dawnym budynku Biura Obsługi Klienta w Iławie (przy ulicy Wodnej) w przedsionku wisi darmowy telefon bezpośredni na infolinię Energi. Może tak warto spróbować...
 iławianka 53
 Iława, Czwartek 20-02-2014

29954. 
Odnośnie wpisu numer: 29946

Szkoda, że iławianie i okoliczni mieszkańcy zapomnieli jakie wojny były z Energą, kiedy przenoszono biura z Iławy do Ostródy. Minął rok i biur w Ostródzie też już nie ma. Dziś, kto chce podpisać umowę lub ją choćby zmienić musi pojechać do Olsztyna.
Infolinia jest praktycznie niepotrzebna skoro nie można się dodzwonić, a ponadto przez telefon konsultant (też umęczony "śmieciarz" na zleceniu) nic na nie pomoże, tylko zamydla sprawę.
Uważam, że sprawa załatwienia punktu-biura Energi w każdym mieście powiatowym musi być załatwiona. Oddalenie od klienta tak ważnej firmy na dziesiątki kilometrów, która dostarcza energię elektryczną wszystkim Polakom, do każdego domu, zakładu, warsztatu - należy do wyjątkowej arogancji i lekceważenia obywateli.
Tymczasem obywatele - zwróćcie uwagę, że dziś już na każdej ulicy w większych miastach i miasteczkach są zainstalowane agendy jakiegoś banku. Policzcie tylko w Iławie ile tego jest. We wszystkich miastach mamy również po kilka punktów operacyjnych i sprzedaży aparatów komórkowych każdej z sieci.
Dlatego w imieniu dręczonych obywateli zwracam się do kilku instancji, jak Starosta Powiatu czy Burmistrz Miasta, by wreszcie zrobili coś konkretnego w ważnej kwestii społecznej.
Obywateleeeee! Wzywam was do urn wyborczych i obalenie tej władzy.
 Marszałek
 Iława, Czwartek 20-02-2014

29953. 
Skutkiem embarga ze strony Rosji przez dwa dziki na terenie Polski przy granicy znalezione, a raczej podrzucone, ceny wieprzowiny w skupie od hodowców spadły z 5.50 zł do 3 zł.
U rzeźników w detalu kiełbasa trzyma się, jakby nic się nie stało, po najwyższych od miesięcy cenach. Ani drgnie.
 grabiony
 Iława, Czwartek 20-02-2014

29952. 
Odnośnie wpisu numer: 29950

Dziwię się sportowcom, że jeszcze tam są w tym Soczi - bo myślałam, że reakcja będzie natychmiastowa i igrzyska zostaną przerwane.
Ale widocznie igrzyskom sportowym igrzyska śmierci nie przeszkadzają.
Do czego ten świat zmierza...?
 iławianka 53
 Iława, Środa 19-02-2014

29951. 
Odnośnie wpisu numer: 29943

Jest złoty sposób na dodzwonienie się na każdą infolinię: wybierać dział "sprzedaż produktów" a nie "rachunki i płatności". Tam szybko odbiorą i wewnętrznym przełączą.
W Enerdze rzeczywiście nie jest dobrze już od co najmniej 5 lat szumnie nazwana spółka córka Energa Obsługa i Sprzedaż nastawiona jest głównie na sprzedaż, a nie na obsługę.
Dziwię się, że choć jest tak wielkie niezadowolenie społeczne nie złożono jeszcze zbiorowej skargi do Prezesa URE (Energa obsługuje bardzo dużą ilość odbiorców).
 iławianka 53
 Iława, Środa 19-02-2014

29950. 
Pierdolnik wokół Ukrainy zaczyna być naprawdę konkretny.
Na tym przykładzie widać też jak beznadziejny jest świat. Ludzie giną, a kilkaset kilometrów na zachód właśnie zaczynają kopać futbolówkę (Liga Mistrzów). Z kolei kilkaset kilometrów na wschód skaczą, jeżdżą i grają w hokeja w Soczi na imprezie, której powstaniu przyświecała idea "pokoju i zawieszenie konfliktów na czas igrzysk".
Ci od sportów zimowych razem z relacjonującymi dziennikarzami oraz politykami latają nad głowami ukraińskiej wojny, ale bardziej interesuje ich gorąca herbatka i jeszcze gorętsze dziewczyny. Do prezydenta Rosji dzwoni dziś pół świata, ale dlatego, że większym wydarzeniem była dziś porażka hokeistów.
W tym samym Soczi miłujący pokój Komitet Olimpijski zakazał ukraińskim sportowcom założenia czarnych opasek na znak żałoby po zabitych rodakach. W telewizji aż roi się od gadających głów i dzielenia włosa na czworo, a zmęczony telewidz i tak przełącza na "G" jak Gówno, czy jakiś inny serial.
Piszący te słowa jest równie beznadziejny i właśnie ogląda jak Arsenal dostał karnego w meczu z Bayernem. Sorry, tacy jesteśmy beznadziejni wszyscy bez wyjątku.
 logik
 www, Środa 19-02-2014

29949. 
Odnośnie wpisu numer: 29945

"Wszystek, kto śpi nie szkodzi mi" - słowa Piłsudskiego.
Maciej Rygielski jest bardzo dobrym człowiekiem, bo śpi.
 Marszałek
 Iława, Środa 19-02-2014

29948. 
Odnośnie wpisu numer: 29896

Zwróćcie uwagę na zdjęcia z wręczenia prezentu od Pani Arent dla dzieci w przedszkolu w Kisielicach. Mamy zdjęcia burmistrza Pietrzykowskiego, który pozuje do zdjęć jak zawodowy top-model.
Jest mi bardzo smutno, kiedy wykorzystuje się niepełnosprawność małych dzieci do promocji swojej twarzy.
Myślę, że dzieciom bardzo potrzebny jest ten sprzęt, który otrzymali, jednak dlaczego ktoś przy okazji tego ich cierpienia, zamiast pochylić się z troską i nieść radość uśmiechem dla dziecka, pozuje do [zdjęć].
 fotograf
 Susz, Środa 19-02-2014

29947. 
Odnośnie wpisu numer: 29942

[...] Starosta nie jest wybierany bezpośrednio (przez głosujących ludzi).
Po wyborach to sami wyłącznie nowo wybrani radni wybiorą starostę.
 Marysia
 Iława, Środa 19-02-2014

29946. 
Odnośnie wpisu numer: 29944

Aby temat problemu dodzwonienia się na infolinię ENERGI zamknąć [...], przekazuję co następuje.
Otóż istnieje tylko jedna możliwość dodzwonić się: przez sieć komórkową, nie stacjonarną.
Otóż jest tajemnicą poliszynela, że firma Energa prawdopodobnie (znane od niedawna praktyki) podpisała z operatorami sieci komórkowych takie "odpowiednie" umowy [...]. Oczywiście dzielą się wzajemnie dochodem z połączeń.
A jaki to dochód, to niech państwo zadzwonią, dodzwonią się, często się myląc podczas wybierania pokrętnych informacji lektora i sprawdzą, jaki koszt ponoszą. Trudno wyrobić się w 10 minutach.
Jednym słowem mamy tutaj kolejny przykład drenażu naszych kieszeni.
 zatroskany
 Iława, Środa 19-02-2014

29945. 
Odnośnie wpisu numer: 29942

Wybory na szczeblu powiatowym różnią się od wyborów w mieście albo na wsi.

Wyboru na burmistrza lub wójta dokonuje się poprzez głosowanie bezpośrednie samych mieszkańców, natomiast starosty nie wybiorą mieszkańcy bezpośrednio, lecz wybrani przez nich radni.

Radnym zostaje ten kandydat, który zdobył w swoim okręgu najwięcej głosów. W przypadku Rady Powiatu obowiązuje system proporcjonalny. Partie polityczne, lub obywatelskie komitety wyborcze wystawiają w wielomandatowych listy swoich kandydatów (dopuszczalna liczba to podwójna ilość miejsc mandatowych w radzie - w przypadku iławskiego powiatu oznacza to 21 x 2). Podziału mandatów dokonuje się poprzez przeliczenie głosów oddanych na poszczególne listy w każdym okręgu oddzielnie. Dopiero wówczas, w wyniku tworzących się politycznych aliansów, można rozważać wyłonienie starosty, składu Zarządu Powiatu, przewodniczącego Rady, szefów branżowych komisji.

W świetle tych uwarunkowań nie można przed wyborami wskazywać kogokolwiek wprost jako kandydata na starostę.

Kandydatura Pana Macieja Rygielskiego na starostę kadencji 2014-18 wydaje się oczywista, wszak będzie bronił swojego stanowiska pracy, które zajmuje już drugą kadencję...
 Adam Żyliński
 Iława, Środa 19-02-2014

29944. 
Odnośnie wpisu numer: 29939

Nieprawda, że infolinia działa. W poniedziałek i wtorek nie było możliwości połączenia. Szkoda, że wszędzie można było się dodzwonić tylko nie na numer Infolinii, ale...
Okazało się, że ta Infolinia działa, ale tylko z telefonu... komórkowego.
Pytanie: dlaczego tylko z komórkowego można się dodzwonić? Oto jest pytanie. Polacy nie wszyscy dysponują mobilnym telefonem. I w tym dopatruję się chamstwa i bezczelności.
Reakcja internauty na wpis jest tego samego kroju. Infolinia ma być tak zaprojektowana technicznie, żeby móc się dodzwonić również z aparatów stacjonarnych.
 klient
 Radomek, Wtorek 18-02-2014

29943. 
Odnośnie wpisu numer: 29941

Widzę, że problemy z Energą ma wielu, w tym i ja. Ich arogancja nie ma granic. Każą pisać reklamacje, dzwonić na infolinię, a i tak odpowiedzi od nich nie mam. Z automatyczną sekretarką to się nic nie załatwi, można mówić, mówić, i mówić...
 porażona
 Iława, Wtorek 18-02-2014

29942. 
Oprócz Pana Macieja Rygielskiego kto startuje w wyborach na starostę powiatu iławskiego? Może ktoś wie?
 rodzic matematyczka
 Iława, Wtorek 18-02-2014

29941. 
Odnośnie wpisu numer: 29938

Wiadomość dodatkowa.
[...] Od kilku lat zlikwidowano w Iławie biura ENERGI, gdzie można było zawierać umowy na dostawę prądu i inne ważne, podpisywać z dostawcą umowy. Przeniesiono do Ostródy.
Od paru dni natomiast przeniesiono ten punkt z Ostródy do... OLSZTYNA.
Zatem wszyscy nowi klienci szorujcie do Olsztyna. Bierzcie urlopy i do kolejki.
Telefon (89) 646-32-72 do ostródzkiego punktu w kółko odpowiada, że "abonent czasowo niedostępny, proszę zadzwonić później" - i tak przez cały dzień. [...]
Bardzo prosiłbym, aby czynniki odpowiedzialne za ten stan rzeczy, czyli urzędnicy w starostowie i ratuszu dobrali się do ENERGI. Nie może być Państwa w Państwie.
 odbiorca
 Iława, Wtorek 18-02-2014

29940. 
Odnośnie wpisu numer: 29938

To jest podobny problem jak z firmą Multimedia, która dostarcza w Iławie telewizję kablową.
W takiej sytuacji nie jest problemem zmiana takowego "lekceważącego" dostawcy energii czy czegokolwiek na innego po prostu!
 express
 Iława, Wtorek 18-02-2014

29939. 
Odnośnie wpisu numer: 29938

Grubo przesadzasz, siejesz zamęt.
Numer w Ostródzie nie działa, ponieważ Ostróda również straciła obsługę klientów i zabrano im i nam BOK aż do Olsztyna w ramach kolejnych cięć i redukcji personelu.
Numer w Gdańsku nie musi odbierać, bo to nie jest obsługa dla klientów.
Jest numer główny infolinii 555-555-500 i działa normalnie. Spróbuj tam zadzwonić z innego telefonu. I tyle.
Zastanawiam się skąd się bierze w takich jak ty aż taki ładunek głupoty.
 Ola Mała
 Iława, Wtorek 18-02-2014

29938. 
ENERGA zmienia zasady rozliczania za prąd i komu to nie odpowiada prosi o kontakt na infolinię 555-555-500, która jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 8:00 do 20:00. Od wczoraj do dziś konia z rzędem temu, kto się dodzwoni.
Nie można też całym dniem z powodu niby "zajętości" dodzwonić się do punktu w Ostródzie (89) 646-32-72, a nawet do siedziby Energa-Obrót w Gdańsku tel. (58) 778-83-00, gdyż nikt nie podnosi słuchawki. Spróbujcie czy wam się to uda.
Oto kolejny przykład arogancji wobec klienta i płatnika.
 odbiorca
 Iława, Wtorek 18-02-2014

29936. 
Czy to prawda, że [...] [...] [...].
 ana
 Iława, Poniedziałek 17-02-2014
Odp. 
Wystarczyło sięgnąć wzrokiem do bieżącego wydania KI.
Nie zmyślaj, nie podpuszczaj, nie pomawiaj, nie bełkotaj.
Jeśli chcesz się kompromitować, rób to pod nazwiskiem.
 moderator dyżurny
 KURIER IŁAWSKI, Poniedziałek 17-02-2014

29935. 
Odnośnie wpisu numer: 29934

A co powiesz na przykład na skurczybyka, który przy szybkości 80 km/h jedzie za tobą w odległości na "żyletkę", co...?
 ORMO-wiec
 Iława, Poniedziałek 17-02-2014

29934. 
Odnośnie wpisu numer: 29926

Daleki jestem od zaczepek, ale złość mnie ogarnia na taki brak wyobraźni kierowcy takiego auta i plamy oleju pozostawione na polbruku przez jemu podobnych.
 autchton
 Iława, Poniedziałek 17-02-2014

29932. 
Odnośnie wpisu numer: 29898

Mówicie o złym parkowaniu, to jest problem wielu miast w całej Polsce. Samochód teraz stał się dobrem ogólnodostępnym. W Iławie bieda a tyle samochodów a wiadomo samochód to skarbonka, sami wiecie. Swoją drogą rządzący jak z innymi sprawami tak i z omawianą przez was zaspali, tak więc nie dziwi mnie to.
Autochton uprzejmie doniósł jak pan kierujący tym samochodem naruszył rażąco przepisy. Należy mu się mandat, lecz ja się pytam retorycznie: a jaki mandat należałby się ratuszowym pracownikom Pana burmistrza odpowiedzialnym bądź też mającym odpowiednie środki by taki parking powstał. W takich sytuacjach jak na zdjęciu powinno się postawić słupki, lecz czy to jest rozwiązanie?
Kiedyś pisałem o budżecie obywatelskim w Iławie. Wyśmiano mnie, lecz czy nie lepiej byłoby stopniowo za sprawą takiego budżetu poprawiać zaniedbania w naszym mieście niż czekać na "widzi mi się" naszej najjaśniejszej władzy PO. [...]
 Kamil
 Iława, Niedziela 16-02-2014

29931. 
Odnośnie wpisu numer: 29896

Masz rację, ryba psuje się od głowy.
Nasz włodarz Susza otoczył się kółkiem wzajemnej adoracji, które potrafi mydlić oczy i słać pochwały wobec pracy przełożonych. I tu błąd. Ludzie zaczynają spekulować kto doprowadził to takiego stanu naszą gminę - do śmierci społecznej.
Dlaczego płacimy naszymi podatkami za brak kompetencji urzędników odpowiedzialnych za nasze życie w tej gminie? I tu nasuwa się pytanie. Kto jest dla kogo - oni dla nas czy my dla nich?
Komentując jeszcze spotkanie noworoczne na tym spotkaniu nie powiano być paru osób które kosztem młodzieży potrafią promować swoje osobę, liczą na poparcie burmistrza w kwestii zatrudnienia na wyższe stanowisko w oświacie.
Przypomina mi się pogrzeb św pamięci ks. Nowaka, jak co nie którzy zamiast uczestniczyć w uroczystościach latali wokół burmistrza. Wstyd i hańba, brak honoru - oto co czeka nas.
 komornik społeczny
 Susz, Niedziela 16-02-2014


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 74 75 76 ... 147 148 149 150 151 152 153 154 155 ... 267 268 269 ... 386 387 388 następna ] z 388



102904510



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.