Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

27899. 
Zima nie odpuszcza, śniegu i lodu jest coraz więcej, a dobrze opłacani
i odpowiedzialni za odśnieżanie dróg i chodników w Suszu śpią i mają wszystkich w nosie. Takiego dziadostwa to jeszcze nie było, żeby ludzie zamiast po chodnikach chodzili po jezdni.
Chodniki nieodśnieżone, śniegu pełno, ślisko, wąsko i wszyscy mamy być zadowoleni - z Panem burmistrzem Susza na czele. Nie wszyscy jeżdżą samochodzikiem Panie gospodarzu Pietrzykowski. Po co te przechwałki jaki jest Pan wspaniały, skoro nie potrafi Pan sprostać najprostszym zadaniom, tych dla ludzi.
Bierzcie się do roboty a nie tylko myślicie o sobie i kapuście. To skandal ze trzeba płacić za taki standard odśnieżania!
 zimol
 Sobota 23-02-2013

27898. 
Odnośnie wpisu numer: 27885

„Z początkiem 2015 roku remont trasy kolejowej E-65 będzie na tyle zaawansowany, że podróż z Gdańska do Warszawy zajmie nieco mniej niż trzy godziny – zapowiedział prezes PKP PLK Remigiusz Paszkiewicz.
Dodał, że główne prace na linii zostaną zakończone pod koniec 2014 r.
Prezes poinformował, że w tym samym czasie w Polsce pojawią się już szybkie składy pociągów Pendolino. Od początku 2015 roku zaczną one kursować po wyremontowanej linii, pokonując trasę z Gdańska do Warszawy w nieco mniej niż trzy godziny. Zaznaczył, że nawet po całkowitym zakończeniu modernizacji na trasie E65 będą miejsca, w których pociągi nie będą mogły osiągnąć prędkości 200 km/h. (...)”

W tym tempie to raczej rok 2115.
 Krzysiek
 Sobota 23-02-2013

27896. 
Zadaję pytanie: co to za kraj, co Polską się nazywa?
Kierownik stadionu w Warszawie, podobno narodowego, za nicnierobienie zarabia więcej niż Prezydent RP.
Żona byłego ministra z żoną telewizyjnej gwiazdy muszą z luks-butitu na Florydzie futra podkradać.
Odpowiadam. To jest burdelownia!
 Marszałek
 Sobota 23-02-2013

27895. 
Nie będę reklamował firmy, ale!
Internet 10 mega + TV 50 kanałów + telefon stacjonarny bez ograniczeń
Polska i Europa.
I ta firma oferuje to wszystko o 50 procent taniej od iławskiej kablówki "Multimedia", najdroższej w Polsce. Omijać mafię z daleka.
 internauta z kalkulatorem
 Sobota 23-02-2013

27893. 
Odnośnie wpisu numer: 27891

Panie Andrzeju, skoro Pan poruszył temat NATO, to powiem tak: żadne NATO nam nie pomoże, punktu nr 5 o pomocy w razie wojny nikt nie zrealizuje. Dojdzie raczej do klasycznej "bratniej pomocy". We wrześniu roku pamiętnego 1939 Anglia i Francja miała nam pomóc przegnać z Polski legiony Wehrmachtu. A powinna raczej z Hitlerem zawrzeć pakt i przystąpić do wojny jak najpóźniej, bo ten kto ostatni przystępuje do wojny, wojnę wygrywa.
Sanacyjna prasa latem 1939 roku, tak samo jak teraz w roku 2013 prasa reżimowo-demokratyczna, pełna była optymizmu. Pisano, że w ciągu dwóch tygodni od ataku Hitlera na Polskę, polska armia będzie pod... Berlinem, że w Niemczech panuje głód. Aż trudno w to uwierzyć, jak wielkie było zaślepienie.
Oznaki uwiądu polskiej państwowości pod przewodem PO dotarły już do Iławy, co pokazuje sprawa remontu wiaduktu kolejowego. Takiej sytuacji nigdy chyba nie było w Iławie, by po zamknięciu wiaduktu kolejowego nie rozpoczynano remontu.
 żelazo
 Piątek 22-02-2013

27892. 
Odnośnie wpisu numer: 27891

Niech spróbują te szuje nas niszczyć. ZSRR nie dał nam rady, a NATO? Rozpedalone, jak cała Ameryka i Europa.
Niech no spróbują ruszyć te 40 milionów ludzi, kiedy wystąpią w obronie Ojczyzny.
Niech nie myślą szubrawcy, ze Polacy im odpuszczą.
Tym razem, nie tylko Polski będzie Wiosna, a Ludów.
 Marszałek
 Piątek 22-02-2013

27891. 
Historia Rzeczpospolitej nie zna takiego zaprzaństwa z jakim mamy do czynienia dzisiaj. Władza stanowi V kolumnę i wspiera budowę IV Rzeszy Niemieckiej.
Istotną funkcją rządzących jest też prywata. Napełnianie brzuchów sobie, rodzinie, kolesiom. Żadnego myślenia w kategoriach: Naród, Polska. Byle sekretarzyna PZPR to przy nich prawdziwy mąż stanu.
W styczniu br. wpłynął do sejmu rządowy projekt zezwalający władzom
na korzystanie z „bratniej pomocy” NIE TYLKO państw UE oraz NATO. Wyobrażacie sobie w pełni uzbrojony - w broń ostrą - rosyjski OMON pacyfikujący demonstracje w Polsce...?
 Andrzej Oracki
 Iława, Piątek 22-02-2013

27887. 
Odnośnie wpisu numer: 27885

Kto popełnił ten błąd, że: stoi budowa - kolei, autostrad, Modlina, LOT-u, Stadionu Narodowego i dwa inne, nie wypłacono podwykonawcom robót
na autostradach. Oczywiście ludzie Tuska. A w Iławie - ludzie Ptasznika, Rygielskiego, Hordejukowej.
Jeśli tego nie zapamiętacie, to fora z Iławy i z Polski, aby dać głosować tym, którzy rozliczą ostatnich przy władzy i puszczą ich w skarpetkach.
 Marszałek
 Czwartek 21-02-2013

27886. 
Odnośnie wpisu numer: 27885

"Co w tej sytuacji chciałbyś powiedzieć nadzorującym urzędnikom?"

...no dać im nagrody za "szczególne osiągnięcia". Biorą te nagrody jak Polska długa i szeroka. Nic materialnego nie produkują a żyją sobie jak paniska. Szkoda słów.
PS. A może ten urzędnik odpowiedzialny za projekt budowlany przy wiadukcie nagrodę już wziął...? Trzeba koniecznie sprawdzić.
 autochton, lat 82
 Iława, Czwartek 21-02-2013

27885. 
POD WIADUKTEM (na chwilę) ODBLOKUJĄ IŁAWĘ...?

Kto zatwierdzał wadliwą dokumentację? Błąd w projekcie przebudowy wiaduktu kolejowego w Iławie powodem braku robót mimo wczesnego zablokowania centrum miasta. Zobacz co się stało, co wykryto i kto nie dopilnował swoich obowiązków. Co w tej sytuacji chciałbyś powiedzieć nadzorującym urzędnikom?

Czytaj o diable, który tkwił w szczegółach: strona 3.
 KURIER Ola Krotowska
 Czwartek 21-02-2013

27884. 
Rozłam u Zielonych.
Ciekawa rzecz się stała. Otóż mamy dwie grupy zielonych. Czy to nie podobne do tego co na górze? Polak A i Polak B, katolik A i katolik B, patriota A i patriota B. Przecież to chore. Wszyscy o jedną Polskę walczymy.
Pomyśleć - że kiedyś nie było aż takich różnic. Myślę, że tu chodzi o kasę i władzę, a nie o dobro ogółu. Tylko dlaczego ludziom się wpaja jakieś brednie? Może i dobre by to było, aby każdy obsadzony stołek trwał 5 lat, wtedy kolesiostwo i znajomości by odeszły.
Denerwuje mnie to, że starsze osoby mają mentalność z lat PRL-u, że tylko poprzez znajomości można coś załatwić, a guzik prawda, tylko kasa i kasa się liczy.
W tych wypowiedziach w artykule o zielonych daje się wyczuć ignorancję i lekceważenie wzajemne, a dorośli są już od dawna. Zaczyna się już walka o stołki? [PSL]. Strach się bać.
 obserwatorka, lat 56
 Czwartek 21-02-2013

27883. 
Odnośnie wpisu numer: 27881

[...] Najniższa płaca krajowa obecnie to 1.181 zł netto (1600 zł brutto).
Jak ktoś jest w potrzebie podejmie każdą pracę. A tych "co im się nie opłaca" mamy za wiele.
Osobiście wstyd by mi było być bezrobotnym i podjąłbym każdą pracę szukając pracy dającej większą satysfakcję lub większe pieniądze.
 Yeti
 Środa 20-02-2013

27882. 
Odnośnie wpisu numer: 27874

...no przecież tego nie da się czytać, a co dopiero zebrać myśli i coś skomentować od siebie na forum. NÓŻ W KIESZENI SAM SIĘ OTWIERA!
 Ziuta
 Środa 20-02-2013

27881. 
Odnośnie wpisu numer: 27873

Z bezrobociem to jest tak, proszę Obywateli!
Jakie płace, takie bezrobocie. Zatem tłumaczę to, o czym z młodzieżą rozmawiam - za taką pensję (1000 zł) nie pójdziemy do pracy. Niskie płace, wysokie bezrobocie zatem.
Nie wiem na ile z tego prawdy, ile fałszu i cynizmu. Zapewne ciut prawdy
w tym tkwi. Nie jesteśmy bowiem aż takim bidolami, żeby pozwolić sobie na pracę niewolniczą, jak młódź powiada. Mama wyżywi i da wyspanie, babcia z dziadkiem podrzucą parę groszy i jakoś leci. Jednak do czasu.
 Marszałek
 Środa 20-02-2013

27879. 
Odnośnie wpisu numer: 27873

Ja z takimi zachowaniami walczę (ZWRACAM UWAGĘ!) odkąd kiedyś oglądając tv w jednym ze sklepów znanej sieci (nie w Iławie), musiałem wysłuchiwać rozmowy dwóch sprzedawców na temat "dupy, co to na Krzycha wchodziła na dysce w [...]".
Ponieważ bawię się czasami w Tajemniczego Klienta, więc wiem co zrobić i o co zapytać, żeby ktoś zaraz pomyślał, że to kontrola :) Dwa razy rozmawiałem już z Kierownikami sklepów.
PS. A w temacie walki z bezrobociem - szkoda gadać!
 jask, lat 47
 Środa 20-02-2013

27876. 
Odnośnie wpisu numer: 27873

Z doświadczenia wiem, że w iławskim PUP-ie traktuje sie w ten sposób petentów już od kilku lat (wcześniej nie wiem mam tylko kilka lat więcej niż ty).
Przerażają mnie te statystki o bezrobociu w naszym regionie - nie dlatego że taki duży odsetek, ale dlatego że realne bezrobocie jest o wiele większe i jest tuszowane.
Zresztą - według mnie - wszystkie statystki, bez różnicy czy dotyczą gospodarki czy innych gałęzi, są fałszowane.
Gdy słyszę jakieś wytyczne kojarzy mi się to tylko z komentarzami ze starych dokumentów PRL: "Wypracowaliśmy 120% normy". Obłuda, chamstwo i brak honoru, a młodzi ludzie, posiadający jakieś zasady moralne i względnie wykształceni, na chleb nie mają.
 zdesperowana
 Środa 20-02-2013

27875. 
PRZESTĘPCY ŻYJĄ WŚRÓD NAS

Zamiast siedzieć za kratami, chodzą wolni. Pilnują ich tylko opaski z elektronicznymi lokalizatorami. Łukasz (29 l.) dostał wyrok za włamanie, karę odbywa w domu z opaską dozoru na nodze.

Socjolodzy obawiają się, że – ze względu na przeładowane więzienia – taka forma karania będzie rozszerzana stopniowo na katalog przestępstw nieco cięższych niż tylko drobne np. włamanie do garażu. Co sądzicie na ten temat? Czy wkrótce mamy się czego bać?

Przeczytaj artykuł i komentuj: strona 9.
 KURIER Aleksandra Malinowska
 Środa 20-02-2013

27874. 
Trzynaste pensje pracowników lokalnej sfery budżetowej w Iławie lustrujemy co roku.
I, jak co roku, część urzędników ma z tym problem. Ze starostwa i urzędu gminy Iława szybko dostaliśmy konkretne, szczegółowe odpowiedzi. Za to podwładna upoważniona przez burmistrza Iławy Włodzimierza Ptasznika miała problem z udzieleniem jasnych odpowiedzi na proste pytania dotyczące wydawania publicznych pieniędzy.

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Lustrujemy-trzynastki-urzednikow/3588
 KURIER Natalia Żuralska
 Wtorek 19-02-2013

27873. 
Odnośnie wpisu numer: 27863

Bezrobocie - cóż, to słowo oznacza dla obrastającej w ronda i dziury Iławy? Można napisać wprost: NIC! Gówno! Shit! To staje się naprawdę przerażające, spójrzcie chociaż na to, jakie placówki rządzą na jej terenach... BANKI, tak moi drodzy, banki.

Kogo w tych czasach stać na kupno takiego tv czy pralki za gotówkę? Ludzie pogrążają się coraz bardziej spłacając kredy kredytem co prowadzi tylko i wyłącznie do bagna. Ale nie to jest targetem tego, po co wylewam tutaj swoje słowa na klawiaturę, bo to, że w naszym mieście tak źle, jak jest teraz, to nigdy jeszcze nie było, pisano tu już BILIONY RAZY. Tak więc do rzeczy...

Byłem w iławskim PUP (zatrudniaku pisząc bardziej potocznie) i od razu moją uwagę przykuła bardzo głośna rozmowa dwojga pośredników pracy na temat tego, gdzie to jeden z nich powinien się udać na wakacje (moja wizyta miała miejsce koło czerwca ub.r.). Pośrednik, wakacyjny spec, bo tak go w myślach nazwałem, doradzał drugiemu, mniej zorientowanemu pośrednikowi, jakie to egzotyczne kraje powinien wziąć pod uwagę. Poradził mu też wybór ALL EXCLUSIVE (a co tam!) i inne jakieś pierdoły.

Co w tym dziwnego? Niby nic gdybym rozmowa ta odbyła się cichaczem, jednak robiąc to na głos w miejscu, gdzie ludzie zdesperowani szukają jakiejkolwiek pomocnej dłoni żeby zarobić te parę groszy na utrzymanie rodziny, jest co najmniej NIE NA MIEJSCU! To tak, jakby metr przed konającym chudzielcem, napasiony koleś wpychał na siłę golonkę...

Olałbym to i nie wypisywałbym tutaj moich przemyśleń gdyby nie to, że kilkanaście dni temu będąc znowu w "PUP-sku" sytuacja się powtórzyła! Tym razem lejce przejął mniej zorientowany pośrednik doradzając całkiem innej osobie (ofcourse pośrednikowi) na pełny VOLUME, gdzie ten powinien udać się tym razem na zimowy urlop. Czy, według was, to jest normalne zachowanie? [...]
 ACIOR, lat 34
 Iława, Wtorek 19-02-2013

27872. 
CZŁOWIEK ROKU 2012

Do 6 marca włącznie drukować będziemy kupon, na którym można
głosować na swoich faworytów spośród 10 kandydatów. Na kuponach
tych typujemy CZŁOWIEKA ROKU 2012.
Rozwiązanie konkursu opublikujemy 13 marca. CZŁOWIEK ROKU 2012 zostanie uhonorowany przez redakcję „Kuriera” autorską statuetką.

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/CZLOWIEK-ROKU-2012-Zobacz-kandydatow/3583
 KURIERZY
 Wtorek 19-02-2013

27871. 
Odnośnie wpisu numer: 27869

Cóż z tego, kiedy wygrywa ten, kto głosy liczy...
NIE DZIWMY SIĘ WYNIKOM W OSTATNICH DWÓCH WYBORACH.
Czy wy wiecie o tym, że serwery, na których kumulowane są wyniki polskich wyborów znajdują się w... Moskwie?
Powiadam wam ostatni już raz: tylko generalny sprzeciw, jaki Polacy podnieśli w latach 80-tych, zorganizowany dziś, dać może spodziewane zmiany w Polsce.
Inaczej będziemy pod kopytem czerwonej post-burżuazji, która ustawiła się przy "Okrągłym Meblu" i w Magdalence. Przy urnie wyborczej bowiem nigdy nie przerwiemy tamy zła.
 Marszałek
 Wtorek 19-02-2013

27869. 
Odnośnie wpisu numer: 27868

Nie tylko TVN 24 nadaje mamę małej Madzi jako temat pierwszego rzędu.
Polska "gwiazda" publicystyki Tomasz Lis we wczorajszym programie na żywo też jako przewodni i najważniejszy temat w kraju podał rozpoczęty proces Katarzyny W.
Wałkowali i mądrowali "w koło Macieju" prawie cały program na temat sądowego procesu. Czy jawny, czy tez może przy zamkniętych drzwiach ma się toczyć rozprawa? Śmiech mnie ogarnia ale też żal i smutek, że ucieka się od problematyki życia codziennego.
W swojej wyliczance zapomniałeś dodać, że nawet karetki pogotowia są łapane na fotoradary. Na razie na południu Polski, ale - jak znam życie - niebawem ta bzdura dotrze i do nas.
Heh, pogotowie na sygnale będzie jeździło po mieście 50 na godzinę, bo minister PO dostał prikaz łatania dziur nie drogowych, ale budżetowych.
 bob budowniczy
 Wtorek 19-02-2013

27868. 
Odnośnie wpisu numer: 27863

Rośnie murek wokół sejmu...
Rosną nagrody dla urzędników...
Kto za to zapłaci?
Pan zapłaci, Pani zapłaci...

Lotnisko w Modlinie – znowu zamknięte.
Nowe samoloty marzeń (dreamlinery) – uziemione na rok.
Przewoźnik narodowy LOT – nagle stał się bankrutem do sprzedaży.
Stadion Narodowy – zamknięty.
Pieniądze na autostrady – zablokowane.
PKP Śląsk – nie jeżdżą.
VAT – podniesiony (nawet na firmowe pączki).
Ponad 30 tys nowych radarów – na dziurawych drogach RP.
Bezrobocie – pierwszy raz w historii sięgnęło 30% wśród młodych.
Urząd Skarbowy – otrzymał prawo podsłuchiwania i karania wstecz.

A telewizja TVN 24 – jako pilną informację podaje, że dzieciobójczyni Katarzyna W. ma na sali sądowej... spięte włosy!
 J-23
 Wtorek 19-02-2013

27866. 
Odnośnie wpisu numer: 27849

Wspomnę jeszcze o likwidacji kolejnego pociągu, który kursował na trasie Iława-Olsztyn o godz. 5:10 w soboty, niedziele święta. Jest to porażka, ponieważ wiele osób teraz nie może na czas w te dni dojechać do pracy.
Ja jestem jedną z nich.
A pociąg dla osób uczących się i dojeżdżających w te dni do szkoły jeździ nadal o godz. 6:00. Czy nie można było wypośrodkować godzinę odjazdu i puścić pociąg o godz. 5:30...? Zarówno osoby dojeżdżające do pracy jak i uczące się zdążyły by na czas. [...]
 bella
 Iława, Wtorek 19-02-2013

27865. 
Odnośnie wpisu numer: 27849

Szanowny Kurierze, czytałam artykuły dotyczące iławskiego dworca PKP
ale niestety tematu windy nie uwzględniono, a jest widzę mnóstwo podróżnych udających się z ciężkim bagażem w kierunku windy, a tu niespodzianka - winda sprawna zamknięta na klucz.
 bella
 Iława, Wtorek 19-02-2013
Odp. 
Nie czytałaś o temacie windy (wydanie papierowe), bo gdybyś
czytała choćby jeden z wielokrotnie podejmowanych tematów
zamkniętej windy, to znałabyś tło i uzasadnienie dyrekcji PKP.
Dlatego powtórzę trzeci raz.
Jeśli uważasz, że należy temat kontynuować, proszę o kontakt
bezpośredni z redakcją na adres: redakcja@kurier-ilawski.pl
 moderator dyżurny
 Wtorek 19-02-2013

27863. 
Ewa Kopacz zaledwie kilku członkom prezydium sejmu, i sobie, przyznała nagrody w wysokości prawie 300 tys. złotych.
Bronisław Komorowki zawstydził Ewę Kopacz i przyznał swoim ministrom pałacowym pod żyrandolem prawie 600 tys. złotych.
Ewa nie mogła pozostać gorsza od Bronka, więc dyrektorom kancelarii sejmu rozdała znowu prawie 1 milion złotych.
Po skali zuchwałości aż strach pytać, ile na nagrody rozdał Donald Tusk
w kancelarii premiera...
Ciekawe ile rozdał kasy w nagrodach taki iławski Ptasznik ratuszowy?
Albo taki Rygielski powiatowy – dla siebie i pochlebców...
 skaner
 Wtorek 19-02-2013

27862. 
Odnośnie wpisu numer: 27860

Chłopcem będąc, podobało mi się bardzo kiedy Gierek budował Polskę. Rosły pierw fabryki domów, potem osiedla, nowe linie kolejowe, jak Śląsk Porty; drogi, jak Warszawa Katowice (Gierkówka); huty i ten słynny spust surówki w setkach tysiącach ton. To wszystko mnie nakręcało, ale do PZPR się nie zapisałem i już.

Teraz jest podobnie z Tuska hasłem "Polska w Budowie", z tym, iż przy okazji coraz więcej złodziejstwa afer i oszukiwania prostego człowieka. Wówczas za taki numer, jak dziś przy budowie dróg (nie wypłacenie ludziom za pracę) byłby co najmniej kryminał 15 lat. Dziś natomiast nikt nie winien, zaś premier, przy gębie pełnej uśmiechu wizytuje kraj. Czasem kogoś z rządu wydyma, ale krzywdy gościowi nie wyrządzi, odpowiednią synekurę przygotuje.

Młodym to nie wadzi, gdyż oni żyją w swoim światku. Ich światek to Europa, emigracja, o czym bez ustanku myślą, gdyż to jedyna na dziś droga, aby żyć. My możliwości takich nie mieliśmy, bo gdyby - to nasze polskie plemię liczyłoby dziś nie więcej niż raptem 20 milionów ludzi.
 Marszałek
 Poniedziałek 18-02-2013

27861. 
Odnośnie wpisu numer: 27860

Kurier zapewne zajmie się tą sprawą i bardzo dobrze.
[...] niech robią zdjęcia i pokażą całej Polsce, że już kolejny tydzień zamknięta jest droga pod wiaduktem, na którym robotnika ni widu, ni słychu. Toć to jaja są w biały dzień, czy w tym ratuszu już tak klapy na oczy im spadły, że tego nie widzą. Ludzie do jasnej cholery - LITOŚCI!
 mostek
 [Iława], Poniedziałek 18-02-2013

27860. 
Odnośnie wpisu numer: 27844

Narzekał „iławianin 165” na bezruch budowlany w piątek.
Darmo się czepiał. Jest poniedziałek – nawet palcem nie tknęli.
Zaraz będzie z kolei trzeci tydzień popisu indolencji. PO-lska w budowie!

PS. Dobrze, że śnieg przyprószył – nieróbstwo mniej w oczy kole...
 J-23
 Poniedziałek 18-02-2013

27859. 
Odnośnie wpisu numer: 27858

Czy to aby nie jest tak, że radni zgodzili się na referendum (wiedząc, że wojewoda będzie musiał je utrącić z przyczyn choćby formalnych), bo wystraszyli się zapowiedzi Grupy Referendalnej, iż jeśli nie będzie zgody radnych na referendum w sprawie straży miejskiej, to oni zbiorą podpisy
o referendum w sprawie odwołania całej rady miejskiej i burmistrza...?
Ot taka to nasza demokracja lokalnych populistów.
 Jarosław Synowiec
 Poniedziałek 18-02-2013

27858. 
Jak naprawdę traktują swoich wyborców radni Iławy, można dostrzec w tematyce inicjatywy społecznej w sprawie rozpisania referendum nad odwołaniem straży miejskiej.
Radni – większość z PO – początkowo nie chcieli słyszeć o jakimkolwiek referendum, gdy jednak po publikacjach w KURIERZE odczuli społeczne niezadowolenie z powodu blokowania podstawowych demokratycznych zasad, nagle w głosowaniu zmienili zdanie o 180 stopni. Na sesji orzekli „tak” licząc, że wojewoda z przyczyn formalnych uchyli głosowanie rady.

Czytaj więcej o poziomie iławskiej demokracji: strona 5
 KURIER Krystian Knobelzdorf
 Poniedziałek 18-02-2013

27857. 
Jadę sobie w sobotę przez wieś Różnowo gm. Susz i widzę zaparkowane gdzie popadnie samochody. Mówię sobie wesele w jakiej chałupie czy co? Ale przecież post trwa, więc to coś innego.
Popytałem, posłuchałem swoim gumowym uchem i co się okazało, no nie zgadniecie, cud nad cudy! Bezrobocie w gminie Susz spadło w ten dzień
z 40% do 20%. Wszystko za sprawą firmy, która zatrudniła kobiety do... obierania cebuli. Podobno w jeden dzień udało się obrać cały wagon, a kobiety były tak bardzo wzruszone tym, że udało im się dostać pracę, że cały czas szlochały.
Jako mieszkaniec wiem, że to cicha zasługa naszego kochanego włodarza Krzysia Pietrzykowskiego, burmistrza, ale on się wcale tym nie chwali jak to czynią inni z PO.
Trwają negocjacje żeby na jesieni w Suszu zrobić na boisku orlik kiszenie kapusty metodą tradycyjną, czyli ugniatanie gołą girą. Zapisy już trwają,
ale należy pamiętać, że tylko "niektórzy" otrzymają pracę.
 by żyło się lepiej
 Poniedziałek 18-02-2013

27854. 
Odnośnie wpisu numer: 27850

Jeśli tak, to uprzejmie zwracam honor. Bo kto by przypuszczał, że przez rok czasu nie wróci normalność.
Tyle nasłuchałem się, że jest już wszystko dobrze, że tory wybudowane, kolej działa normalnie, a premier wesoły kolęduje po kraju. Aż nie do wiary, że jest inaczej.
 młotkowy
 Poniedziałek 18-02-2013

27850. 
Odnośnie wpisu numer: 27849

Ponieważ nie korzystam z tzw. PKP, nie miałem wiedzy o tym, że nasz odrestaurowany zabytkowy dworzec ma godziny urzędowania. Jednak
czy prawdą jest, czemu nie wierzę, iż jest on zamykany na klucz od 22:00 do 4:00 - dlatego, że w tych godzinach żaden skład nie jest ze stacji kolei odprawiany?
Normalnie, to jest chyba nienormalne, aby dworzec węzłowej stacji był tyle godzin nocą nieczynny.
 młotkowy
 Poniedziałek 18-02-2013
Odp. 
A wystarczyło uruchomić wyszukiwarkę (patrz: w menu).
Ten temat był już kilka razy opisywany na łamach Kuriera
(również w wydaniu web). Jeśli uważasz, że należy temat
kontynuować, to proszę o kontakt z redakcją na adres:
redakcja@kurier-ilawski.pl
 moderator dyżurny
 http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Dworzec-PKP-w-Ilawie-...
 Poniedziałek 18-02-2013

27849. 
Mam prośbę do Kuriera o wyjaśnienie kwestii windy na naszym pięknym wyremontowanym choć nie do końca dworcu PKP IŁAWA GŁÓWNA.
Otóż pewnego razu znalazłam się w potrzebie skorzystania z windy gdyż miałam ze sobą dużych rozmiarów bagaż, walizkę ważącą około 20 kg.
Poinformował mnie znajdujący się na dworcu pan ochroniarz, że winda jest tylko dla osób niepełnosprawnych i ja nie mogę z niej skorzystać,
bo ją zepsuję. Winda zamykana jest na klucz. Klucz ma ochroniarz. Regulaminu korzystania z windy nie ma. A np. regulamin korzystania z dworca jest.
Dla mnie to jest jakiś absurd z tą windą.
 bella
 Iława, Sobota 16-02-2013
Odp. 
Ten temat był już kilka razy opisywany na łamach Kuriera
(również w wydaniu web). Jeśli uważasz, że należy temat
kontynuować, to proszę o kontakt z redakcją na adres:
redakcja@kurier-ilawski.pl
 moderator dyżurny
 Poniedziałek 18-02-2013

27848. 
Moim zdaniem [...]
 mieszkaniec gminy
 Sobota 16-02-2013
Odp. 
Napisz to samo jeszcze raz, ale podpisz się już prawdziwymi
personaliami – tak, żeby również czytelnicy wiedzieli kto tutaj
wypisuje brednie...
Nominalnie taki szum ląduje w koszu, ale tym razem jesteśmy
ciekawi czy starczy ci odwagi.
 moderator dyżurny
 Poniedziałek 18-02-2013

27847. 
Odnośnie wpisu numer: 27845

...to i tak niewielka podwyżka.
Na stacji paliw niedaleko mnie cena benzyny wzrosła o 20 gr na litrze
w ciągu kilku dni.
 endriu
 Sobota 16-02-2013

27846. 
Odnośnie wpisu numer: 27844

Dodam, co należy zrobić, by przekierować z ruch Ostródzkiej w kierunku Susza i Kwidzyna obwodnicą północną.
Należy zakleić czarnym przylepcem numer 16 na tablicy kierunków przed rondem na Ostródzkiej i nakleić przygotowany numer 16 w odpowiednim miejscu. To zajmie 15 sekund. Zanim te durnie zorientują się, to upłynie
z miesiąc. Robotę należy przygotować, a wykonawstwo to już moment.
 dróżnik
 Sobota 16-02-2013

27845. 
Srutu tutu...
Przyjrzyjcie się, co dzieje się z cenami paliwa na stacjach.
W ciągu ostatnich dni benzyna 95 zdrożała aż o 5 groszy na litrze.
Olej napędowy jest droższy o 4 grosze.
 skaner
 Sobota 16-02-2013

27844. 
Odnośnie wpisu numer: 27826

Już od 2 tygodni na iławskiej ulicy Sobieskiego trwa... energiczny brak jakichkolwiek robót remontowych pod wiaduktem kolejowym, gdzie zamknięto ruch samochodowy w jednym z najważniejszych punktów miasta. Skutkiem tego w godzinach szczytu na ul. Królowej Jadwigi, Wyszyńskiego, Kopernika i innych pobliskich ulicach tworzą się uciążliwe korki. Ale istny uliczny horror powstaje wtedy, gdy służby kolejowe dodatkowo zamykają szlabany na pobliskim przejeździe kolejowym w środku miasta.

Wcale więc bym się nie zdziwił gdyby kiedyś, pod osłoną nocy, jakaś zorganizowana grupka zdesperowanych iławskich kierowców usunęła zupełnie niepotrzebne (gdyż nie ma przecież żadnego remontu) metalowe zapory pod wiaduktem na ul. Sobieskiego lub też gdyby zajęli się nimi znani ze "skuteczności" iławscy zbieracze złomu.

Z drugiej zaś strony iławskie ulice Kościuszki i Niepodległości nadal są rozjeżdżane przez ciężkie TIR-y i liczne samochody niebezpiecznie wyładowane ciężkimi belami drewna nieustannie szabrowanego przez leśników z naszych ojczystych lasów. Ciężkie samochody snujące się przez centrum Iławy są ogromnym zagrożeniem dla uczniów dwóch szkół leżących przy wymienionych ulicach, licznych przechodniów oraz skutecznie obrzydzają hałasem i spalinami życie wielu mieszkańcom okolicznych kamienic i bloków mieszkalnych.

A przecież już dawno zakończono budowę obwodnicy północnej, która miała wyprowadzić uciążliwy ciężki ruch samochodowy z centrum miasta. Problem jednak w tym, że zamiejscowi kierowcy ciężarówek nic nie wiedzą o istnieniu tejże obwodnicy, gdyż iławskie władze miejskie nadal długo zastanawiają się nad wystąpieniem do zarządcy drogi krajowej przebiegającej przez środek miasta, by na ulicy Ostródzkiej i Konstytucji 3 Maja umieścić stosowne znaki informacyjne lub wręcz zakazać wjazdu ciężkim samochodom do centrum miasta.

Skąd takie rozterki? Ano stąd, że ulica Niepodległości leżąca na szlaku drogi krajowej nr 16 jest rozjeżdżana na koszt zarządcy tejże drogi, a obwodnica północna jest drogą miejską i ponoć trzeba ją oszczędzać (więc może najlepiej ją... zrolować i schować w... piwnicach ratusza?).
A że czyni się to kosztem bezpieczeństwa i spokoju wielu mieszkańców miasta, to już władz miejskich raczej chyba zbytnio nie interesuje...

W sumie patologiczna sytuacja jaka wytworzyła się na wymienionych wyżej ulicach aż się prosi o przynajmniej kilka słów wyjaśnień ze strony urzędników ratusza wobec mieszkańców miasta. Można to przecież zrobić [odpowiadając na pytania dziennikarzy Kuriera]. Trzeba tylko chcieć.

Czyż bowiem mieszkańcy miasta nie zasługują na wyjaśnienie np. dlaczego część jednej z najważniejszych ulic miasta (czyli ulicy Sobieskiego) oddano w pacht firmie "remontującej" infrastrukturę kolejową z szybkością przysłowiowego żółwia o czym świadczą np. wlokące się w nieskończoność już od kilku lat "remonty" peronów i przejść podziemnych na iławskim Dworcu Głównym oraz smętny bezruch na "remontowanych" okolicznych szlakach kolejowych? Przecież łatwo można było się domyślić, że z podobną "energią i sprawnością" będzie przebiegał "remont" niezbyt w końcu dużego wiaduktu, na co firma "remontująca" wynajęła sobie ten ważny punkt miasta "tylko" na 8 miesięcy. Pewnie remont zostanie zakończony we wrześniu, tylko że nie wiadomo, w którym roku...

Ale władze miejskie [PO] najwidoczniej traktują mieszkańców miasta jak stado posłusznych baranów, które zniosą każdą bezsensowną sytuację w swym mieście z ogromnym zadowoleniem i bez żadnego szemrania.
I dlatego nasze władze nie widzą najwidoczniej nic żałosnego i wręcz ośmieszającego w tym, że jeden z najważniejszych punktów miasta jest całkowicie nieprzejezdny z powodu "remontu", którego wcale nie ma...

Ciekaw tylko jestem, którędy miałyby przejeżdżać np. karetki pogotowia lub wozy straży pożarnej, gdyby - nie daj Boże - doszło w centralnym punkcie miasta do jakiegoś poważniejszego nieszczęścia, a szlabany kolejowe na ulicy Wyszyńskiego byłyby akurat zamknięte...? Pozostają jedynie dość dalekie objazdy obok basenu lub obwodnicą wschodnią.
Ale one też w takiej sytuacji mogą łatwo zostać zakorkowane przez narastający ruch samochodowy. Widocznie tak daleko wyobraźnia naszych niefrasobliwych władz miejskich już chyba nie sięga. Oby nie musiała...
 iławianin [165]
 Piątek 15-02-2013

27843. 
Odnośnie wpisu numer: 27831

A co to za różnica, czy Kurier należy do Żydów czy Polaków?
Ja wiem jedno, że Kurier jest jedyną na lokalnym i regionalnym rynku gazetą, która nie siedzi w kieszeni lokalnych włodarzy. Nie lodzi im jak niegdyś gadzinówa Pani Aleksandry, czy też lokalny doszywany dodatek
do "Gazety Olsztyńskiej", żałośnie nazywający siebie "Dodaj Iławską" -
że już o jakichś bezpłatnych ulotkach nie wspomnę, bo to nawet słabo się w piecu pali :-)
Kurier - żydowski, ukraiński czy polski - prawdziwy, zawsze obiektywny i, jak trzeba, bezkompromisowy, ostry jak brzytwa.
To tutaj na pierwszej stronie można było spotkać z paskiem na twarzy radnych łobuzów po pijaku co wsiadali do samochodów lub dzieci uczyli (czego tylko?).
To tutaj porusza się niewygodne dla ratusza i starostwa tematy kasy i personaliów. To tutaj na jaw wyciąga się lokalne afery i aferki. [...]
 bob budowniczy
 Piątek 15-02-2013

27842. 
Odnośnie wpisu numer: 27836

Mnie jednak nie bodzie żeście Panie jest Żyd, ale jednak Polak prawy.
* * *
Uśmiecham się. Jutro będzie lepiej.
Pierwszy raz od 22 lat idę spać spokojny. Radwańska w Qatarze wygrywa, PSL w sondażach głęboko poniżej 5% na 2,76% poparcia, borsuki już śpią.
Oto moje szczęście, niewiele mi trzeba.
 Marszałek
 Piątek 15-02-2013

27840. 
DZIURA ABSURDU

Ojej! Jak my wyglądamy! Cała Polska z radia i telewizji dowiedziała się
o Karolu Dempichu (stoi po lewej od dziennikarza TVN), który niedaleko Nowego Miasta dostał mandat za... najechanie w dziurę i uszkodzenie swojego auta (!). Sprawdź jak doszło do tego mega-absurdu, co powiedzieli przełożeni policjantów, którzy wlepiali mandat i jak ten temat rozwinął się dalej.

Czytaj więcej w bieżącym wydaniu KURIERA: strona 15.
 KURIER Aleksandra Malinowska
 Piątek 15-02-2013

27838. 
Mówi się już otwarcie, że sytuacja finansowa Iławy jest bardzo, bardzo trudna. Narastająco widać to zjawisko od kilku lat.
Widać po rozbuchanym apetycie lokalnych ekspertów po linii zadowolenia partyjnego (czytaj: przyzwolenia „elyty”) na wielomilionowe inwestycje w mieście Iławie (na wiwat?). Jednak strach i realia zajrzały w oczy. Czy szaleństwo ciągłego zadłużania Iławy wreszcie zakończy się? Czyżby „elyta” przetarła wreszcie oczy? Dopiero na skraju przepaści...?

Felieton: Czyżby „elyta” wreszcie przetarła oczy?
http://www.kurier-ilawski.pl/opinie/Witkowski:-Czyzby-elyta-wreszcie-przetarla-oczy/3580
 Henryk Witkowski
 Piątek 15-02-2013

27836. 
Odnośnie wpisu numer: 27831

Hej ty durnowaty! Porąbało cię towarzyszu czerwiennyj, co się podaje
za Polaka z małej litery „p”.
Jakiem kongresiak, to powiem ci jedno, że, jeśli Synowiec [albo również Safianowski] jest Żyd, to jam jest Roch Kowalski.
W Kurierze tylko sami przedni Polacy.
 Marszałek
 Piątek 15-02-2013
Odp. 
Panie Marszałek, ale ja jestem pierwszej wody Żyd.
I co teraz?
 Radosław Safianowski

naczelny@kurier-ilawski.pl
 Iława, Piątek 15-02-2013

27835. 
Odnośnie wpisu numer: 27830

Oni spotkali się też w Brukseli i rozmawiali tak:

- Powiedz mi Angela, ile zarabia u Was taki przeciętny facet...?
- No jakieś 2.000 euro...
Na to Tusk pyta: - A ile wyda na życie?
- No jakieś 1.500 euro - odpowiedziała Merkel..
- To co robi z pozostałymi 500 euro?
Markel odpowiedziała: - Ch... mnie to obchodzi!
Po czym zapytała Tuska: - A u ciebie ile taki zarobi?
Tusk rzuca: - Jakieś 1.500 zł.
- A ile wyda na życie?
- Myślę że 2.000 zł - odparł premier.
- To co zrobi z pozostałymi 500 zł? - dopytuje Angela.
- A ch... mnie to obchodzi - odpowiedział Tusk.
 express iławski
 Piątek 15-02-2013

27834. 
Odnośnie wpisu numer: 27830

Nie ma wyjścia:
1 maja STRAJK GENERALNY w całej Polsce.
 Marszałek
 Czwartek 14-02-2013

27831. 
Wójt Harmaciński dostał podwyżkie. Za co tyle kasy 800 zł................?
To jest [...] w kryzysie.
Harmacinski baluje na imprezach wiejskich, zrobie mu sesie zdieciowo.
Radni tak samo [...]. Powinni pracować społecznie.
* * *
Gazeta Kurier należy do Żydow, nie piszo prawdy.
 polak
 Czwartek 14-02-2013

27830. 
Miałem w nocy zły sen. Generalny Gubernator Hans Herman Tusek,
zwany „Donkin”, w imieniu Reichstagu dokonał inspekcji POdległej mu
Polski pod kątem ochrony niemieckich interesów na terytorium POdległego Generalnemu Gubernatorowi Gubernatorstwa, a następnie meldował kanclerzowej Angeliji Merkelowej („T” to Tusek, a „M” to Angelija Merkelowa):

T: Angelija, my podnieśliśmy wiek emerytalny naszym ludziom. Ty miałaś to też zrobić, a nie zrobiłaś!
M: Zrezygnowałam, bo ze wschodu przyjechała do nas tania siła robocza, tzn. od ciebie.
T: Ale obiecałaś!
M: Obiecałam, ale to byłoby nielogiczne, bo dzięki tej taniej sile roboczej nasi emeryci nic nie stracili.
T: Przecież macie bezrobocie, a przyjmujecie innych do pracy.
M: No tak, ale dzięki tej nowej sile roboczej, możemy spokojnie wypłacać wysokie zasiłki dla naszych bezrobotnych. A melduj co tam u was?
T: A u nas po staremu. Bezrobocie wzrosło i nie wiadomo dlaczego młodzi nie chcą zakładać rodzin i mieć dzieci - nie wiadomo dlaczego. Ale szczęśliwie coraz więcej starców umiera w pracy. Dzięki temu nasza służba zdrowia może odsapnąć.
M: To dobrze. To dobrze. Najważniejsze, że kontrolujesz sytuację. I nie przejmuj się tym, co ludzie mówią. W polityce już tak jest. Nie zawsze sondaże są na wysokim poziomie.
T: Ale tobie słupki wzrosły.
M: No tak. Wzrosły. Ale to dzięki nowej sile roboczej, rezygnacji z podwyższania wieku emerytalnego i z podwyżek zasiłków dla bezrobotnych.
T: Też będę musiał coś wymyślić, bo niedługo wybory...
M. To daj ludziom pracę! Przecież masz super głowę na karku, ty mój chłoptasiu i całych Niemiec!
T: Ale jak?
M: Jeśli zatrudnisz w administracji 100 tysięcy nowych ludzi, przybędzie 100 tysięcy głosów i ubędzie 100 tysięcy bezrobotnych. To razem 200 tysięcy! A z ich rodzinami jeszcze więcej!
T: Mamy obliczoną kasę, ledwie zaczyna starczać dla nas i nie będę miał już z czego zapłacić tym nowym poplecznikom.
M: To ja ci pożyczę!!! Dzięki nowej, niemal darmowej sile roboczej kasy nam przybywa i mogę to zrobić na korzystnych warunkach... 10% w skali roku.
T: Dzięki Angelija!!! Na Ciebie zawsze mogę liczyć!
M: Bo mądrzy ludzie zawsze się dogadają. A przecież wiesz, że my rozumiemy się bez słów. A ty naprawdę masz głowę na karku. U nas takiego nie ma!
T: No a Ty...
M: Ja to ci do pięt nie dorastam... Żebyś ty słyszał naszych obywateli... U nas wszyscy Donkin cię chwalą! Nawet ta tania siła robocza…
 zatroskany mitoman
 Czwartek 14-02-2013

27829. 
Odnośnie wpisu numer: 27828

Mieszkanko! Poczekajcie.
Starosta nie załatwi tylu naraz spraw. Za mało czasu miał. Daj mu szansę aby porządził ze cztery kadencje, a nawet pięć, by efektów doczekać.
Ja w Rygielskiego wierzę bardziej niż w Gierka.
 wierzący
 Środa 13-02-2013

27828. 
Odnośnie wpisu numer: 27797

Pan Starosta Rygielski pewnie tak bardzo sie nie przejmuje stanem drogi, bo pewnie gdyby sie przejmował to pewnie musiałby zauważyć już kilka lat temu, ze z jego osiedla nie sposób dojść z wózkiem do miasta, bo nie ma nawet normalnego chodnika.
 mieszkanka Osiedla Lubawskiego
 Środa 13-02-2013

27826. 
Odnośnie wpisu numer: 27821

OBJAZDOWE KORKI

Widok z ulicy Wyszyńskiego na ulicę Kopernika w Iławie. A jak wyglądają Wasze doświadczenia drogowe po zamknięciu przejazdu pod wiaduktem kolejowym przy ul. Sobieskiego?

Mieszkańcy Osiedla Jagiellońskiego w Iławie mają dosyć tirów z drogi krajowej nr 16, które przejeżdżają pod ich blokami w centrum miasta. Więcej na ten temat przeczytasz w bieżącym wydaniu KURIERA.
 KURIERZY
 Środa 13-02-2013

27825. 
Odnośnie wpisu numer: 27817

Czytam co piszecie o dotacjach unijnych i śmiać mi się chce.
Kto konkretnie u nas otrzymał te dotacje?
Ile konkretnie osób dzięki tym dotacjom zostało zatrudnionych w np.
naszym mieście Iławie? (albo Lubawie, Kisielicach czy Suszu)
 rozczarowany
 Środa 13-02-2013

27823. 
Odnośnie wpisu numer: 27812

Mi nie chodzi o to, kto wygra wybory i będzie rządził w naszym mieście Iławie, czy powiecie. Osobiste wycieczki są ciekawe ale nie one stanowią sens istnienia.
Oglądając film o Żelaznej Damie (Pani premier Margaret T.) usłyszałem
Jej zdanie, gdy do jednej z jej wielbicielek (która zachwyca się kim Ona została) odpowiada, że za jej czasów myślało się co mogę zrobić w swoim życiu a nie kim zostać.
Niestety większość z nas myśli o tym KIM mógłby zostać i dopiero wtedy zacząć działać, a niewielu działa nie oglądając się na to co z tego będzie mieć poza oczywiście satysfakcją.
Może na początek znajdę w sobie odwagę aby zwrócić uwagę sąsiadce której pies regularnie załatwia się na trawniku na który wkrótce wejdzie dziecko.
Może zwrócę uwagę idącej młodzieży, że tak się wyrażać nie można, nie wypada, jest niestosowne - nawet jeśli wśród nich będzie moje dziecko.
Może zrobię to, co należy.
 Ireneusz Wróblewski, lat 56
 Iława, Wtorek 12-02-2013
Odp. 
Przyjacielu, na formularzu wpisowym jest na samej górze
taka mała rubryka o nazwie „Odnośnie wpisu numer [...]”.
Bądź łaskaw ją wypełniać, bo moderator nie chciałby się
pomylić na twój rachunek i spłonąć w ogniach absurdu.
 moderator dyżurny
 Wtorek 12-02-2013

27821. 
Odnośnie wpisu numer: 27082

Dziś mija już chyba 6. dzień "remontu" wiaduktu kolejowego na ulicy Sobieskiego i nadal nie widać tam oznak jakichkolwiek prac poza usypaniem dwóch malutkich kupek piasku.
A ruch w mieście jest zdezorganizowany na dobre już od kilku dni. Kierowcy spoza Iławy kompletnie się gubią w tym zupełnie zbędnym jak dotychczas bałaganie. Czy władze miejskie nie mają już żadnego wpływu na to co się dzieje w mieście ? A może jest im to zupełnie obojętne? I tak ma być aż przez 8 miesięcy tzw. remontu? Kompletna degengrenolada...
 iławianin [165]
 Wtorek 12-02-2013

27820. 
Odnośnie wpisu numer: 27817

Gdybyśmy nie należeli do Unii to nie otrzymalibyśmy nawet jednego miliarda euro - bo niby od kogo? Skoro Ci się Matko Kurkowa ta Unia tak nie podoba, to może zaproponuj by z niej wystąpić? Tylko skąd wtedy byśmy brali te miliardy? Jest takie stare przysłowie stajennych mówiące, że darowanemu koniowi w zęby (w tym wypadku - w miliardy euro) się nie zagląda. Jeśli nasze wpłaty do wspólnej kasy Unii byłyby większe od otrzymywanych dotacji, to wtedy byłby faktycznie powody do lamentów. A tak dziękujmy za to, co nam łaskawie dali, gdyż nie musieli właściwie nic dawać. Skoro z taką wielką dozą cierpienia narzekasz, że tak mało dostaliśmy i tak bardzo nas w budżecie unijnym oszukano, to jedź sama do Brukseli i załatw więcej...
P.S. Skoro także twierdzisz, że Polska jest najbardziej zapyziałym kraikiem w Europie, to może udaj się na wycieczkę np. na Litwę lub Łotwę, które też należą do Unii, a wtedy może zaczniesz cenić również osiągnięcia Polski z ostatnich lat. A pewnie jeszcze lepiej posłuży Ci przejażdżka do unijnej Bułgarii czy też Rumunii. Przyjemnych wrażeń. Tylko nie dziw się później z jaką radością powrócisz do Polski - podobno według Ciebie - "najbardziej zapyziałego kraiku w Europie"...
 iławianin [165]
 Wtorek 12-02-2013

27818. 
Odnośnie wpisu numer: 27817

Swietne! Dziekuje za tak rzeczowe i proste przedstawienie rezultatow z Brukseli.
To prawda - to jest juz tragiczne, aby premier Polski mial czelnosc teraz jezdzic po kraju i znowu mamic Polakow nowymi obietnicami dobrobytu na Zielnej Wyspie...
Faktem jest, ze 2 miliony naszych rodakow, ktorzy musieli za praca opuscic Polske, przyczynilo sie do powiekszenia o 140 miliardow euro dochodow Unii...
Wierze, ze premier, gdy przyjedzie do nas do Ilawy, tez pochwali sie tymi rezultatami osiagnietymi przez uciekinierow za praca...
 Kanclerz
 Wtorek 12-02-2013

27817. 
BAJKA O TYM JAK DONALD ZAŁOŻYŁ „OPCJĘ” W UE, A KLIENCI PIRAMIDY PODZIĘKOWALI ZA WYŻSZĄ RATĘ WE FRANKU

Patrzę z prawdziwym zachwytem na to, jak prosty „ekonomiczny” cyrk osobliwości rozdziawia gęby niepiśmiennym i takim, co w rachowaniu mają granicę ustawioną na 10 palców. Podnieceni ze wszystkich stron jak pijany płotu czepiają się narzuconej „narracji”, tymczasem ten pogrzeb wcale nie jest zabawny. Każdy, dosłownie każdy, propagandowy „torcik” przedstawiany jako matematyka jest pochłaniany przez bieda lud z rozdziawioną gębą. Mechanizm jest tak prosty i jednocześnie tak sprawny, ponieważ prosty i niepełnosprawny jest ciemny lud.

Zacznijmy od piramidy walutowej, magicznej kwoty 300 miliardów rzuconej w trakcie kampanii wyborczej, z czego potem Lewandowski pokpiwał, opowiadając dowcipy licealistom, a w krytycznym momencie darł ostanie włosy z głowy. Magia liczb, niczym w wielkiej kumulacji totolotka, a liczydło stoi z boku i z politowaniem zerka na klientów kolektur. Obietnica padła w październiku 2011 roku, wówczas kurs euro wynosił 4,47 i jakby nie liczyć Tusk obiecał ciemnocie 67 miliardów euro, po czym ogłosił, że tego nie będzie w stanie załatwić nikt inny poza PO. Czy ta kwota niepiśmiennym coś mówi?

No to w takim razie porównajmy ją z dzisiejszą propagandą. PO mówi, że „PiS załatwił 69 miliardów euro, my załatwiliśmy prawie 73”. Teraz coś zaiskrzyło ludowi zapatrzonemu w torcik z masy cukrowej? No, tak! Tak Tusk obiecał w 2011 roku, że załatwi MNIEJ niż Kaczor i dlatego trzeba koniecznie wybrać Tuska. Żadnej elicie wielkomiejskiej nie przyszło do głowy, żeby policzyć tę obietnicę i wyśmiać (swoją drogą: tym z PiS również umknęło). W lutym 2013 roku kurs euro wynosi 4,14 i co to oznacza w prostym rachunku? Oznacza tyle, że 300 miliardów, zamienia się w 72,8 miliarda. Nudzę, prawda? Lud ma przecież 10 palców i sobie potrafi policzyć. Serdecznie wątpię i w tę umiejętność, ale nie dlatego zestawiam oczywistości. Chcę pokazać, co zrobił ten „nieugięty” negocjator, a de facto propagandowy pajacyk Donald, z udziałem takich fachowców jak Lewandowski.

W 2011 chłoptaś w trampkach wysłał do EU komunikat: „My tu w Polsce przyciśniemy was jak cholera. Chcemy od was 67 miliardów euro! I co, łyso wam?” W tym czasie, gdy Tusk ostro żądał mniej kasy dla Polski, taki Brytyjczyk Cameron już cisnął Brukselę cięciami, a Francja walczyła o rolników. Ten obrazek też powinien coś przypominać, zwłaszcza zadłużonym we franku.

Kto pamięta, jak w 2008 roku frajerzy popłynęli na tak zwanych „opcjach”? Jeśli mało kto pamięta, więc przypomnę, że pan Henio, który hodował gęsi, ale też pan Zbyszek od produkcji okien plastikowych, zakładał się z bankami, że kurs euro będzie wynosił 4 złote (na przykład). Bank przyjmował zakład i skupował euro po 4 złote, nawet jeśli euro w kantorze kosztowało 3,9. Pan Henio się cieszył, pan Zbyszek liczył pieniądze, bank cierpliwie czekał, na boku działając na forex. Po dwóch miesiącach euro poszło na 4,5 i hazardziści zobowiązani długoterminowymi umowami oddawali euro za 4 złote, na czym bank nie tracił 10 gr, lecz zarabiał 40 gr.

Pan „negocjator” z Sopotu w 2011 założył się dokładnie tak, jak Henio od gęsi i Zbyszek od okien i gdyby tylko działał w normalnych warunkach ekonomicznych, czy też w twardych warunkach bankowych, dziś dostałby 67 miliardów od EU i kupę śmiechu na do widzenia. Smarkate podrygi propagandystów były, są i będą łykane bez żadnej refleksji i oni o tym doskonale wiedzą, dlatego robią sobie jaja z własnego elektoratu jak chcą i, co więcej, w zamian dostają gromkie brawa. Tusk dostał do Merkel i innych większych gospodarek tyle ile obiecał ciemnocie w Polsce i powód tej hojności jest bardzo prosty. Donald był przyparty do muru swoją idiotyczną deklaracją i wszyscy w UE to wiedzieli, dlatego mieli Donalda w garści, krojąc dowolnie w tych miejscach, które były im wygodne, by na końcu uratować zadek Donalda jego propagandową cyfrą.

Czy to jest przypadek, że 67 miliardów euro z 2011 roku, jak w mordę strzelił przerobiło się na 72,8 w 2013 – tak, żeby po latach wyszło 300 miliardów złotych? Nie, w tym nie ma żadnego przypadku, tylko frajerstwo, sprzedana czysta gotówka, kupiony kredyt i śmiech na całą Europę.

Teraz przejdźmy do pisanego drobnym drukiem albo nie, wcześniej jeszcze mała dygresja, chociaż olbrzymi skok cywilizacyjny. Przez 5 lat propagandy Polska miała zrobić niewyobrażalny skok cywilizacyjny, zadziwić świat budową autostrad i puszczeniem ciepłej wody z kranu. Byliśmy nie tylko Zieloną Wyspą, ale najbardziej cywilizowanym krajem Europy, z najbardziej nowoczesnymi stadionami. I co się okazuje? Ta Zielona Wyspa, ten „cywilizacyjny skok” został przez UE podsumowany następująco – 3/4 wszystkich funduszy przeznaczonych na wyrównanie zapóźnień cywilizacyjnych („fundusz spójności”), został przyznany najbardziej zapyziałej Polsce. Nie dostaliśmy kasy na edukację, kulturę, innowacje, tak jak Niemcy, nie dostaliśmy czystej gotówki na dotację rolników, jak Francja, dostaliśmy KREDYT, żeby sobie pobudować toalety, zamiast wychodków i kawałek drogi zamiast duktu. Przy okazji dygresji, ta Francja, która pono przegrała, dostało 100 miliardów, z czego ponad 90% w czystej gotówce dla rolników.

Teraz drobny druk. 72 miliardy KREDYTU dla zapóźnionych cywilizacyjnie, jest przeznaczone na wskazane cele, w tym 20% MUSIMY wydać na realizację „pakietu klimatycznego”, czyli tego co rzekomo „Tusk naprawił po Kaczyńskim”. 14, 5 miliarda euro z puli 72,8 mamy obowiązek wyrzucić w błoto i jeszcze dopłacić do interesu, co jest dobrym pretekstem, żeby przejść do kolejnych zapisów drobnym drukiem. Maksymalny poziom dopłat unijnych w obecnym projekcie to 85%, średni poziom nie przekroczy 70%, w poprzednim budżecie poziom maksymalny wynosił 100%, średni 90%. VAT kwalifikowany (po ludzku mówiąc: zwrot VAT za wykonane inwestycje) padł i leży, teoretycznie będzie obowiązywał w samorządach i inwestycjach publicznych, ale to wymaga zmiany zapisów prawa w Polsce, oczywiście niekorzystnych dla przedsiębiorców, którzy w ogóle z VAT kwalifikowanym się żegnają.

Koniec z wyrównaniem dopłat dla rolników, zatem najbardziej tłusty rolnik francuski, niemiecki, holenderski, będzie dostawał dwa razy więcej od polskiego, a polski rząd nie będzie mógł tej różnicy zniwelować i tym sposobem wyrównamy „spójności”. Niemcy, Francja, ale też Hiszpania i Włochy otworzyły nam linię kredytową w wysokości 73 miliardów, wyznaczyły nam przy tym co konkretnie mamy budować i co konkretnie mamy u siebie wykończyć z wyraźnym wskazaniem na energetykę „nie ekologiczną”.

Będziemy ścigać Europę kredytowaną „autostradą”, która napasie się złodziej przyklejony do PO i wiatrakami oraz kołami młyńskimi, które prześcigną francuskie i niemieckie elektrownie atomowe. Z każdego euro „funduszu spójności” dla Polski Niemcy mają 80 centów dla siebie i to są wyliczenia GW, nie GP. Do tego dochodzą odsetki dla Deutsche Bank i Paribas Bank, ponieważ ostatni poważny polski bank PKO BP szulerzy z PO sprzedali, by połatać swój budżet.

W tej chwili mamy prawie 55% długu liczonego do PKB, czyli osiągamy próg konstytucyjny. Lekko licząc te 300 miliardów przez jakieś 30% długu co wynika z maksymalnego progu dotacji i VAT, otrzymujemy 90 miliardów długu. Niemcy zacierają łapki, mają pewny rozwój gospodarczy i pewne zyski w bankach, Francuzi liczą kasę, Grecy mają w „d”, bo u nich podpalanie ulic i samochodów (TVN) nie jest faszyzmem tylko Zorbą. W Grecji pani Merkel musi zadzierać kiecę i lecieć na oślep, jak nie chce być poczęstowana koktajlem radzieckiego uczonego. I Polska wkrótce będzie Grecją, scenariusz ten sam, tam też były rekordowe „fundusze spójności” i zielone inwestycje, ale z małą różnicą nastąpi powtórka z rozrywki. Polacy są grzeczni i co najwyżej mogą sobie popatrzeć jak propagandziści żują masę cukrową kupioną za kasę Polaków. Cały ten cyrk, jakiego nie zrobił najbardziej zapyziały kraik w Europie, został sprzedany jako wielki sukces i tym władza lud wykarmi.

I na koniec taka zagadka. Co byście woleli frajerzy otumanieni tortem? 250 miliardów linii kredytowej z UE i kurs franka na poziomie 2,8, czy może 400 miliardów i franka po 4,5...?
 Matka Kurka
 Poniedziałek 11-02-2013

27816. 
Odnośnie wpisu numer: 27815

Ja zaś poproszę obywatela Tuska o co innego.
Prawie w każdym powiatowym mieście postawiono basen do kąpania. Należy iść wyżej.
Ponieważ dzięki tym dotacjom unijnym (za nasze składki) żyje nam się dostatniej, ludzie przechodzą na lotnicze środki lokomocji, jak nasz były perfumeryjny sponsor piłkarzy IKS JEZIORAK - to oprócz basenu należy nam się lotnisko z nawigacją ISE, aby nie rozbijali się podchodząc do lądowania.
Właśnie dlatego o dotację na lotnisko z wieżą nawigacyjną niech Rygielski poprosi Donalda.
 lotnik kosmonauta
 Poniedziałek 11-02-2013

27815. 
Odnośnie wpisu numer: 27696

Uwaga uwaga! Panie starosto Rygielski! Pracownicy ratusza iławskiego!
[...]
Premier Donald Tusk z workiem euro wyrusza w Polskę na "konsultacje".
Ma wsłuchiwać się w postulaty. Ma pytać się co jest potrzebne lokalnym społecznościom.
Powiedzcie mu, gdy przyjedzie do Iławy, żeby dał forsę na obwodnicę.
 Leon Kłonica von Kuraś
 Poniedziałek 11-02-2013

27814. 
Odnośnie wpisu numer: 27812

Tylko, chłopie kochany, zanim powiesz A, pamiętaj też, że musisz powiedzieć B, C itd...
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, w jaki sposób możesz pójść do przodu, kiedy miasto Iława zadłużone jest okrutnie przez oszalałe PO. Przecież nie zawołasz, jak ostatni burmistrz Iławy sprzed II wojną do radnych miasta o pomoc osobistą w formie własnego wkładu, działek, czy darmowej pracy na rzecz miasta - za których przykładem poszła następnie spora grupa mieszkańców. Musisz chłopie to powiedzieć: co i jak zrobię. Inaczej cię rozpędzą.
Owszem bezpartyjny ma dużą szansę na wygranie następnych wyborów, ale musi nim być KTOŚ! Czyli KTOŚ mimo wszystko znany, ale nie z partyjniactwa, a z roboty, dobrej roboty.
 Marszałek
 Poniedziałek 11-02-2013

27812. 
Odnośnie wpisu numer: 27807

Panie Ireneuszu, ja mam wiele pomysłów na te miasto iławskie, ale pan powie jak się przebić przez ten tygiel polityczny kandydując jako kandydat bezpartyjny.
Jaką ja mam wiarygodność w oczach wyborców przyzwyczajonych do przynależności politycznej kandydatów? Odpowiedz brzmi: żadną. Ta kwestia odstrasza bardzo wielu potencjalnych kandydatów którzy mogliby bardzo wiele tchnąć w życie miasta.
Ja jestem bezpartyjny bo jestem za dobrem tego miasta i ludźmi, którzy zaczną coś w końcu robić nie patrząc na kolegów partyjnych. [...]
 ironiusz
 Poniedziałek 11-02-2013

27811. 
Odnośnie wpisu numer: 27808

[...] Mija już prawie trzy lata, a my Polacy dalej mamy coraz więcej pytań w sprawie smoleńskiej.
Raport Millera jest obalony. Media reżimowe milczą. Przekleństwem dla was, architektów III RP, jest "Głos z Torunia", jak onegdaj "Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa" z Monachium. [...]
A ty, co imputujesz, pragnącym prawdy o smoleńsku, zamiar wojny z... Rosją? Masz zniewolony umysł. Nam potrzebne jest zrobienie porządku
w Polsce, a Rosja nas nie obchodzi.
 żelazo
 Poniedziałek 11-02-2013

27810. 
Odnośnie wpisu numer: 27808

Nie ta kategoria pytania.
W tragedii smoleńskiej chodzi o dojście do prawdy - o kres krętactwa.
Każdy z tych 96. grobów woła!
Nie powtarzaj więc rządowo-tuskowych bredni straszakowych w pytaniu
o rzekomą wojnę z Rosją, która - wbrew twoim przypuszczeniom - jest,
gdybyś wątpił, spokojnie do wygrania.
Ale nie o wojnę tu idzie, bo nikt normalny o wojnie nie myśli. Tu idzie
o rzecz o wiele ważniejszą. Niech więc te dwa narody - polski i rosyjski - dowiedzą się prawdy kto nimi rządzi. Rosjanie wiedzą, pora na Polaków.
 Marszałek
 Poniedziałek 11-02-2013

27809. 
Odnośnie wpisu numer: 27797

Ja słyszałam, że starosta Rygielski strasznie wnerwiony, bo do domu na Osiedlu Lubawskim musi jeździć po dziurach. Remont katastrofalnej ulicy Lubawskiej nie wiadomo kiedy ruszy, a dziury po kolana psują i tak już fatalną opinię o iławskich władzach z PO.
 Ziuta
 Poniedziałek 11-02-2013

27808. 
Odnośnie wpisu numer: 27805

No dobra Marszałku, pytanie teoretyczne:
gdyby był zamach w Smoleńsku, to co? Co byś zrobił? Najechał Rosję?
 Mariano
 Poniedziałek 11-02-2013

27807. 
Odnośnie wpisu numer: 27793

Bardzo mi miło, że inni także pamiętają, iż dobry gospodarz nie musi mieć wielu dyplomów i wielkiego formalnego przygotowania. Nie słowa a czyny mówią prawdę o człowieku.
A do władzy - jak powiedziano o królu Stanisławie Auguście - "nie rolą
króla jest pisać wiersze", potrzebne jest po prostu to coś, że ludzie cię słuchają i chętnie wykonują twoje polecenia za które to właśnie rządzący bierze ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
A teraz konkrety.
Emerytów bardzo szanuję i cenię, wielokrotnie korzystam z życiowych rad których inaczej niż przez doświadczenie osiągnąć się niestety nie da.
Jednak uważam, że inną perspektywę mają osoby które widzą miejsce w którym mieszkają jako swoją przyszłość, w którym widzą przyszłość swoich dzieci, wnuków, a inną osoby, które kochają nasze miasto Iławę, ale już ich dzieci swoją przyszłość widzą zupełnie gdzie indziej, a kreowanie miasta jako miejscowości wypoczynkowej budzi nadzieję na częstsze odwiedziny przez wnuków.
Najbardziej jest mi przykro jednak z tego powodu, że czuję się dumny podkreślając swoją małomiasteczkowość, że to jest moje miejsce na ziemi, a nie potrafię zaproponować niczego ciekawego, co mogłoby służyć rozwojowi Iławy.
Czekam na ludzi którzy chcą i potrafią nie tylko rządzić tym miastem, ale i zmienią mu perspektywy na świetlane.
Może ktoś ma proste gotowe recepty z którymi chętnie się zapoznam, a jeszcze chętniej zobaczę je wcielone w życie.
 Ireneusz Wróblewski, lat 56
 Iława, Poniedziałek 11-02-2013

27806. 
Odnośnie wpisu numer: 27803

Et voila!
Uderz w Forum Kuriera, a od razu do roboty się wezmą.
Szkoda, że tak długo się zbierali ;)
No i zrobione.
 uczestnik ruchu
 Poniedziałek 11-02-2013

27805. 
Odnośnie wpisu numer: 27802

Zapytaj inaczej: Dokąd idziesz Polsko? Czy Polsko zdajesz sobie sprawę co z Tobą pod rządami tymi. Czy Polsko pomyślałaś, kto Tobą rządzi. Pewno tylko czekasz. Na co czekasz?
Nic samo nie przyjdzie, kiedy będziesz milczeć. Przyjdą po Ciebie tak samo, jak przyszli 10 lutego 1940. Ale Ty nie wierzysz. Ty myślisz, ze głupstwa mówię. A może nie ma już odwrotu. I trzeba będzie dziesiątek lat walczyć o nową Polskę? Aż przez Europę przeleją się hordy i krwią zaleją ten świat.
Jeśli masz sumienie i umysł jeszcze, to dlaczego nie zadajesz pytań o Smoleńsk? Czy nie widzisz jawnych kłamstw.
Tam pod Smoleńskiem przeszliśmy kolejną masakrę sumień. Uśmiercono nasze sumienie o Tamtych.
A TY POLSKO NAWET NIE DOMAGASZ SIĘ PRAWDY...
 Marszałek
 Poniedziałek 11-02-2013

27804. 
Odnośnie wpisu numer: 27781

Sprawę nowej remizy dla OSP Susz spaprano na całej linii. Nie wiem kto robił plany i na podstawie jakich obliczeń. Ale żeby zbudować taki obiekt z garażami w których nie mieszczą się samochody i trzeba je trzymać pod chmurką to już gruba przesada!
Jak można budując garaże nie uwzględnić gabarytów pojazdów, które mają tam parkować? Moim zdaniem powinna być sprawa dla prokuratora, że wydano ponad 2 miliony z publicznych pieniędzy, a obiekt nie spełnia wymagań. Co więcej nie spełniał ich przy oddaniu do użytku, ponieważ trzeba było zamurować jeden garaż żeby spełnić wymagania stawiane przez sanepid. Dlaczego więc nowo wybudowany obiekt ich nie spełniał i trzeba było świeżo skończoną inwestycję poprawiać?
Ale burmistrz Pietrzykowski mówi, że wszystko jest OK. Dlaczego jest ok, bo zrobili na zewnątrz za remizą gniazdo do podpięcia karetki do prądu? Wstyd i śmiech na sali, tak jak i to, że nadal strażacy jeden pojazd trzymają poza swoją remizą.
 abc
 Niedziela 10-02-2013

27803. 
Odnośnie wpisu numer: 27801

Z ostatniej chwili.
Wspomniany słupek już nie stoi, a LEŻY w poprzek drogi krajowej!
Tym samym "dla bezpieczeństwa" oznakowanie stwarza teoretycznie, a nawet praktycznie jeszcze większe zagrożenie. A zatem - do pierwszej czołówki (oby jednak nie). Pozdrowienia dla rzutkich drogowców.
 uczestnik ruchu
 Niedziela 10-02-2013

27802. 
Odnośnie wpisu numer: 27800

To fakt, robota na linii kolejowej stanęła.
Na przejeździe kolejowym Wyszyńskiego-Grunwaldzka od kilku tygodni stoi już ciągle w tym samym miejscu koparko ładowarka koloru żółtego. Co jest przyczyną, że owa koparka stoi, tego nie wiem - może kasa się skończyła na dalszą modernizację linii kolejowej a co za tym idzie kasa na paliwo też się skończyła.
Idąc dalej tropem iławskich absurdów: ul. Lubawska i znak drogowy na jaki trafimy jadąc od ronda w kierunku wyjazdu z miasta na Sampławę. Znak ostrzegawczy z namalowanym wykrzyknikiem i tabliczka pod nim
z napisem: uwaga wycinka drzew. To nic, że cała Lubawska jest tak dziurawa jakby ostrzelano ją moździerzami, dziura na dziurze i dziurę pogania a znaku z informacją o rozpieprzonej drodze brak. Wycinka drzew, która skończyła się kilkanaście dni temu jest ważniejsza i znak musi być.
Kolejny i totalny absurd, którego nie da się już komentować, bo łapy opadają - to zamknięty przejazd pod wiaduktem przy Sobieskiego, na którym żywego ducha robotniczego ni widu, ni słychu.
Quo vadis Iławo?
 szynszyl
 Niedziela 10-02-2013

27801. 
Odnośnie wpisu numer: 27791

"Dobre" oznakowanie to podstawa ;)
Dla przykładu. Ulica Ostródzka (DK-16) na skrzyżowaniu z ul. Ziemowita. Od kilku dni stoi słupek, który ma ostrzegać o uszkodzonej studzience kanalizacyjnej w asfalcie.
Miejsce jest newralgiczne i ciekawe kiedy usterka zostanie usunięta?
Czy trzeba będzie czekać aż do pierwszej poważnej kolizji?
Może jednak wyobraźnia będzie pierwsza...
 uczestnik ruchu
 Niedziela 10-02-2013

27800. 
Odnośnie wpisu numer: 27797

Czy zauważyliście, iż reperacja linii kolei państwowej Iława-Gdańsk od listopada stanęła i stoi. Nie ujrzysz tam nawet psa z kulawą nogą. Jedna szyna się ciągnie i tyle.
Obawę mam taką, iż dziś ze względu na potężne zadłużenie samorządów lokalnych i całego kraju, zabraknie środków na wkład własny i nastąpi kres zmarnowanej dekady Tuska.
Jadąc przez kraj cały, obserwujemy niedokończone drogi lokalne a także autostrady, tory kolejowe. Czy droga Iława-Lubawa oraz Iława-Susz również zatrzymana została?
Czyżbyśmy weszli w niedokończoną dekadę Tuska, podobnie jak było z dekadą Gierka...?
 drogowiec
 Niedziela 10-02-2013

27797. 
Odnośnie wpisu numer: 27791

... dlatego będzie super, jak Kurierzy będą się redaktorskim okiem przyglądać nierobom.
Takie jaja to tylko w Iławie. Zamknęli drogę pod wiaduktem, aby mieć święty spokój, bo Kurier pisał. Co za popaprana polska mentalność (...)
 bob budowniczy
 Sobota 09-02-2013

27796. 
Odnośnie wpisu numer: 27785

Jest takie mądre koreańskie przysłowie:
"nawet najdalsza droga zaczyna się od małego kroku"
 bystry
 Piątek 08-02-2013

27795. 
Odnośnie wpisu numer: 27784

Uważam, że kopię kruszyć należy, bo nie chodzi tutaj personalnie o sześć osób, a kwestie właściwego wydatkowania kwot pieniężnych, które przecież pochodzą z naszych kieszeni.
Zresztą jak widzimy nie jest to kwestia kilkudziesięciu tysięcy a kilkuset tysięcy (2011r. - 468 tys. 164 zł). Dzieląc tę kwotę na liczbę 6 strażników wychodzi, iż jedna osoba kosztowała nas 78,027 zł, czyli całą niezłą sumę. Ja jakoś nie zauważyłem aby były tego jakieś pozytywne efekty - w każdym rzazie nie są one mi znane.
Poza tym - jaki poziom zaufania ma w społeczeństwie straż miejska...?
Moim zdaniem lepiej te pieniądze przeznaczyć na dofinansowanie policji.
 bobbi
 Piątek 08-02-2013

27794. 
Panie Ireneuszu! Zaskoczę Pana zupełnie.
Piszesz, że: "Najwybitniejsi burmistrzowie, którzy pozostawili coś po sobie w Iławie obejmowali stanowisko mając 30 i parę lat". [...] Nikt inny, jak Adam Żyliński spełnił twe warunki. I co ty na to? On surowy był na początku jak wołowina spod siekiery rzeźnika.
Na razie nie widzę więcej w Iławie takiego gościa, co ma odpowiednie do zadań wykształcenie, dwa biegle języki, przyzwoitą aparycję, postawę wedle wyznawanych wartości, kondycję zdrowotną, gospodarskie spojrzenie, osiągnięcia, wizję i ciąg do poświęceń.
 Marszałek
 Piątek 08-02-2013

27793. 
Odnośnie wpisu numer: 27789

Wytłumaczenie zjawiska tego, iż znaczną część takich stanowisk zajmują osoby w wieku emerytalnym bądź też ogólnie mówiąc "starsze wiekiem" jest bardzo proste.
Młodzi nie mają na kogo głosować albowiem takie osoby (jeśli są spoza kręgu rodzinnego, towarzyskiego) nie są dopuszczane w jakichkolwiek partiach, stowarzyszeniach etc. do głosu - one mają robić jedynie za tło które będzie windowało "starszyznę" na polityczne stanowiska. Niestety w Naszym Kraju w dalszym ciągu nie są doceniane osoby, które chcą coś zmienić dla ogółu, tylko "cudotwórcy" którzy przy każdych wyborach obiecują złote góry, które dziwnym faktem po uzyskaniu mandatu przeznaczają wyłącznie do dyspozycji własnej osoby.
Przez to jest jak jest.
Jeśli uda się zmienić myślenie społeczeństwa oraz nakłonić je do zastanowienia przed postawieniem krzyżyka istnieje szansa, że w końcu wybierzemy tych, którzy chcą pracować dla społeczeństwa a nie jedynie je wykorzystywać.
 bobbi
 Piątek 08-02-2013

27792. 
Odnośnie wpisu numer: 27773

Patologia drążąca zawód nauczyciela dotyczy wielu osób i na różnych stanowiskach. Jedyne co ich łączy to to hasło - "Nie narobić się a dużo zarobić". Kwestia przydziału zastępstw, nadgodzin czy też ułożenia planu zajęć jest corocznym polem wojen w szkołach, gdzie przeważnie wygrywają Ci co są najbliżej "władcy" a nie Ci najlepsi. I tak jest ze wszystkim w szkołach.
Zapis Karty Nauczyciela dotyczący wyrugowania z zawodu osób mających m.in. 5 letnią przerwę jest śmieszny - co stracili oni w tym czasie wiedzę którą posiedli w trakcie nauki i swojej dotychczasowej kariery zawodowej? Znam pedagogów którzy świadomie rezygnowali z zatrudnienia w szkołach aby podnieść swoje kwalifikację poza sektorem oświaty - i w taki sposób mają oni większą wiedzę czy też umiejętności nić taki nauczyciel który przez 5 lat klepie to samo.
Faktycznie dobrym rozwiązaniem byłby duet pedagoga i menadżera w szkole. Pierwszy z nich odpowiadałby za nadzór merytoryczny a drugi za materialny. Obecna forma bowiem się bowiem nie sprawdza - kwestia ukończenia śmiesznego kursu bez żadnej praktyki w tym zakresie. Ba ale to nie pasowałoby bo ile stołów stracili by wybitni nauczycielscy fachowcy? Ponadto wciąż nie rozumiem po co w szkole więcej niż 1 wicedyrektor? Co to fabryki na tysiące osób?
Dzisiaj przeczytałem artykuł, iż nauczyciele sprzeciwiają się ograniczeniu im prawa do płatnego rocznego urlopu twierdząc, iż jest to nie przywilej a prawo. Proponuje więc aby zgodnie z zasadą równości każdy pracownik mógł pójść po 7 latach pracy na roczny 100% płatny urlop bo się wypalił zawodowo (tłumacząc na ludzki język nie chce mu się nic robić).
 bobbi
 Piątek 08-02-2013

27791. 
Odnośnie wpisu numer: 27645

Kilka dni temu zamknięto [w Iławie] przejazd pod wiaduktem przy ulicy Sobieskiego. Po co - skoro nikt nie prowadzi tam żadnych robót? Pojawiło się jedynie nieco piasku, ale tyle to i kilku przedszkolaków by usypało łopatkami w ciągu godziny.
I po to jest blokowany ruch w tym ważnym punkcie miasta? Przecież przez weekend także nikt tam pewnie nic nie będzie robił.
Ciekawy remont, ale taki ślimaczy sposób prowadzenia robót kolejowych widoczny jest w Iławie i jej okolicach już od kilku lat...
 iławianin [165]
 Piątek 08-02-2013

27789. 
Poglądy moje są zawsze zdecydowanie z prawej strony. Wycieczki polityczne są interesujące, ale ja chciałbym się spytać: kto narzeka na to miasto Iławę, a kto w nim rządzi?
Rządzą emeryci - wszyscy kandydaci na burmistrza w ostatnich wyborach w trakcie kadencji burmistrza albo już osiągnęli albo mieli osiągnąć wiek emerytalny. Głosują emeryci - większości młodych nie chce się iść na wybory. I dotyczy to zarówno tych młodych po 20, i tych po 40.
Nieważne z jakiej strony sceny politycznej i czy za Polski czy Prus. Najwybitniejsi burmistrzowie, którzy pozostawili coś po sobie w Iławie obejmowali stanowisko mając 30 i parę lat. Nie zawsze byli nawet demokratycznie wybierani.
Wniosek jest jeden. Czy ktoś może ma jakąś radę dla miasteczka, by kolejne już pokolenia zamiast narzekać lub uciekać z Iławy spróbowały wziąć odpowiedzialność na swoje barki?
Pamiętajmy, że miastem nie rządzi sam jeden burmistrz - jest jeszcze rada miasta a będąc stolicą powiatu decydujące znaczenie dla naszego życia mają też szpital czy szkoły średnie, które znajdują się w gestii powiatu.
Niestety jestem pewien, że po kolejnych wyborach w których młodzież zagłosuje NIE IDĄC do urn, będziemy znowu słyszeli utyskiwania ze wszystkich stron - co najdziwniejsze: łącznie z tymi, których opcja polityczna wygra.
 Ireneusz Wróblewski, lat 56
 Iława, Piątek 08-02-2013

27785. 
Odnośnie wpisu numer: 27784

Dwaj Panowie, by zabłysnąć przed wyborami, rozkręcili referendum ws. odwołania strażników miejskich w Iławie. Niestety nie stać ich na więcej - zabrali się za nieistotną wręcz banalną kwestię.
Byt tej formacji ani mnie nie ziębi, ani grzeje. Ważniejsza jest wysoka sprawność policji. Kruszyć kopii o nic nieznaczącą dla bezpieczeństwa iławian formację, w składzie której jest 6 strażników NIE WARTO. Ich uprawnienia - w porównaniu z funkcjonariuszami policji - są nieznaczne. Dlatego jest tu żałosne porównanie, że wynagrodzenie ich zwierzchnika znajduje się na podobnym poziomie co komendant powiatowej policji, który odpowiada za około 150 funkcjonariuszy.
Jeśliby panowie od referendum zabrali się za odwołanie Burmistrza, czy całej rady, to już co innego. Ale porywać się na płotkę, kosztem pewno znacznych tysięcy na organizację głosowania, jest chorym pomysłem.
 ORMO-wiec
 Piątek 08-02-2013

27784. 
Już 12 miast zlikwidowało straż miejską.
Straże miejskie miały służyć obywatelom, dbać o czystość ulic, podwórek
wykonując czynności porządkowe. [...]
Mieszkańcy sami muszą najczęściej rozwiązywać problemy z własnego podwórka. Wtedy, kiedy straż jest potrzeba, to jej nie ma lub interwencje są żenujące.
Strażnicy są jedynie tam, gdzie mogą szybko i łatwo zarobić, a pomóc rozwiązać problem obywatelowi to już zbyt trudne...
 kliner
 Piątek 08-02-2013

27782. 
Odnośnie wpisu numer: 27773

W tej kategorii wymieniłbym też dyrektorów przedszkoli. Zatrudniałbym menedżerów z zewnątrz. Obecnie w konkursach biorą udział nauczycielki z jakąś roczną podyplomówką z zarządzania.
Innym ważnym elementem jest etyka dyrektorów przedszkoli. Znam przypadki takie, gdzie dyrektor przedszkola w mieście Iława zostawia grupę "pod opieką" woźnej, a sam idzie "pełnić obowiązki", jednocześnie biorąc dodatek za funkcję i kasę za nadgodziny. Dodatkowa sprawa, to bzdurne i pokrętne tłumaczenie w wydziale oświaty (IŁ), że nie ma chętnych nauczycieli w przypadku zastępstwa za chorą koleżankę i ordynarne tłuczenie nadgodzin w czasie pracy jako dyrektor. Wystarczy, że pani nadzorująca funkcjonowanie przedszkoli zajrzy do księgowości i sprawdzi zestawienia.
Jak tacy "dyrektorzy" mogą utworzyć zespół - choć często klasa tego zespołu jest większa niż funkcyjnych.
Brakuje u nas mentorów oświatowych - starszych nauczycieli, którzy mogliby ograniczyć pracę dydaktyczną zwłaszcza, kiedy się trochę "wypalili" zawodowo i służyć wiedzą oraz doświadczeniem młodszym kolegom. W krajach zachodnich, nauczyciel z dorobkiem często posiada asystenta. U nas jest to możliwe na uczelniach. Jest też bzdurny przepis, który ruguje z zawodu ludzi z 5-letnią przerwą. Możesz uczyć prywatnie, zdobywać cenne doświadczenie w inny sposób. Nie. W PRL musisz pracować na państwowym, a jak chcesz to zaczynaj od stażysty, mając za sobą kilkanaście lat pracy.
Dlatego jest wskazane "uwolnienie" zawodu nauczyciela, usunięcie miernot i ludzi o wątpliwym kręgosłupie moralny, (jak niektórzy radni), i szereg innych zabiegów. Amen.
 obywatel3
 Piątek 08-02-2013

27781. 
Droga redakcjo Kuriera.
Chcialem sie odniesc do ostatniego waszego artykulu odnosnie remizy
w Suszu. Znam chlopakow z OSP i bylem w tej remizie. [...] Otoz tak naprawde chlopacy stracili 1 garaz w stosunku do starej remizy! Tam mieli 3 miejsca na duze samochody a tu 2! Owa 3 brama to tak naprawde klitka w ktorej teraz znajduje sie ich szatnia a nie garaz na trzeci samochod ktory stoi w starej remizie.
Tak, napiszcie o tym, budynek ktory wybudowany zostal od podstaw to tak naprawde bubel jakich malo, niech przyjdzie ktos od was i obejrzy jakie badziewie postawiono za nasze pieniadze.
 Sylwek
 Piątek 08-02-2013

27775. 
Odnośnie wpisu numer: 27774

Na pocieszenie durniom wszelakim podam, iż durnie pospolici w naszym społeczeństwie większość stanowią. I - niestety - ich głos w przewadze decyduje o marnej jakości tego nędznego Kraju...
 Marszałek
 Czwartek 07-02-2013

27774. 
Odnośnie wpisu numer: 27700

Być durniem radosnym i jeszcze próbować przydawania temu atrybutu powagi, to nie jest, na szczęście, choroba – a tylko przypadłość. Cóż! Przypadłość, niestety, nieodwracalna i żałosna. Bo tylko klasyczny dureń z uporem osła manipuluje słowami adwersarza w taki sposób, że ze słowa „chleb” zrobi „łeb”, albo z „dupy” jakąś „zupę”.

Jeśli jeszcze nikt i nigdy nie zasygnalizował ci „iławianinie 165”, że jesteś durniem pospolitym, to wreszcie może ja ci przeliteruję istotę twojego jestestwa – poprzez znowu przeliterowanie tego, czego dotyczył mój prosty jak linijka komentarz obrazkowy (na poziomie 1 klasy SP).

To, że (cytat z durnia) „młodzi kwestujący iławianie oraz znaczna liczba przechodniów dobrowolnie wspierali akcję poprzez osobiste poświęcenie”, automatycznie nie daje im immunitetu od krytyki. Oni niewinni! Sednem przekazu na użytym przeze mnie obrazku nie byli ani ukazani siewcy śmierci, ani przypięte serduszka orkiestry, lecz dopiero całość obrazu z dwoma kluczowymi napisami na kosach: „EUTANAZJA” i „ABORCJA” jako nawiązanie do publicznych, skandalicznych wypowiedzi Owsiaka.

Rysunek ten posłużył jako zwierciadło mojej subiektywnej oceny chłystka, który pod przykrywką „niesienia pomocy” narzuca idee spod ciemnej gwiazdy, czemu dał wreszcie po latach skrywania wyraz klarowny w swych nikczemnych wypowiedziach publicznych na temat uśmiercania chorych oraz likwidowania nienarodzonych.

Taka to jest właśnie twoja „humanitarna” akcja (tylko mentalny bolszewik może wypluć z siebie tak koszmarny stek bzdur), w której dobroć oraz naiwność ludzi z ulicy jest perfidnie wykorzystywana przez lidera i jego sztab hien do kręcenia nie tylko wielkiej kasy, ale również do rozkładu elementarnych norm społecznych.

I tu znowu powtórzę.

Jerzy Owsiak, stylizowany na spoko Fajurskiego Jąkałę, z całą tą swoją prywatną Orkiestrą Świątecznej Promocji Ideologicznej (z pompowaniem dyfuzyjnym z publicznych pieniędzy), to zwyczajny oszust intelektualny, a nawet więcej – bandyta emocjonalny.

Kiedy próbujesz zaprzeczać, że Owsiak swych nikczemnych słów o aborcji i eutanazji nie wypowiedział, to jesteś żałosny jak mało kto... No ale czego się spodziewać po durniu – silącym się na pedagoga z pustym, durnym wzrokiem spod szkliwa o sile minus pięć.

Nie obrażaj się na słowo „dureń”. Bo durnia, gdybym nawet chciał, nie da się obrazić.


Ps. harakiri nr 1 – gdy kolejny raz od kilku lat „kończysz ze mną”.
Ps. harakiri nr 2 – gdy próbujesz z anty-bolszewika zrobić bolszewika.
Ps. harakiri nr 3 – gdy wymyślonego jąkania używasz jako obucha.
 anty-bolszewik
 Czwartek 07-02-2013

27773. 
Odnośnie wpisu numer: 27769

Problem właściwego dobru kadry pedagogicznej tkwi w dwóch sferach.
Pierwsza wynika z istnienia tzw. Karty Nauczyciela, która ogranicza możliwości związane z zwolnieniem nauczycieli, a wręcz uniemożliwia to w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych (o takie prawie święte krowy).
Druga zaś dotyczy kwestii zarządzania etatami przez poszczególnych dyrektorów. Czy ktoś widział gdzieś ogłoszenia o wolnym wakacie w szkole? Pojawiają się sporadycznie i przeważnie dotyczą rzadkich przedmiotów. W znacznej części wszystko opiera się na znajomościach towarzyskich, gdzie umiejętności posiadane przez takiego kandydata są całkowicie niepotrzebne. Dzięki temu mamy wysyp WSPANIAŁEJ kadry pedagogicznej całkowicie poświęcającej się krzewieni wiedzy, jak np. spotkana przez mnie pewnego razu jedna Pani nauczycielka z jednej z szkół, która wraz z uczniami w czasie lekcyjnym robiła sobie zakupy w sklepie :)
A gdzie jest kwestia nadzoru i weryfikacji pracy nauczyciela? Te dwa zjawiska w ogóle nie istnieją w szkołach bądź są smutną farsą jak np. niby nie zapowiadana wizytacja na lekcji dyrektora/i, słabe wyniki na koniec roku - standardowe wytłumaczenie nauczyciela to stwierdzenie, iż jest to wina uczniów i ich rodziców.
Rozmowa o edukacji to temat rzeka niestety w znacznej części z negatywnymi zjawiskami. Dzisiaj rzadko można spotkać nauczyciela który chce coś zrobić od Siebie i dać więcej niż minimum. Wiem, że jednak takie osoby są i dla nich chwała.
 bobbi
 Środa 06-02-2013

27771. 
Odnośnie wpisu numer: 27769

... nikt przecież w obecnym "nowoczesnym" systemie edukacyjnym nie wymusi na młodzieży uczniowskiej zadań do domu. Nie postąpi wbrew "kulturze", też higienie nauki i wypoczynku, po trudnym 5-dniowym tygodniu pracy w szkole pod tablicą.
Czy inka nie wie o ważnej zasadzie dydaktycznej: 5 dni nauki a 2 dni laby... Ot cała teoria libertyńskiej pedagogiki i dydaktyki, czyli nauki o metodach, formach, celach nauczania.
Nauczycieli, którzy zadawali do domu wypracowania już pogrzebaliśmy. Zresztą... zadanie domowe, wypracowanie w dzisiejszej dobie cyfryzacji
i internetu - co ono jest warte? Powiem ince: MNIEJ NIŻ ZERO. Nawet maturę w domach przygotowywano; mają odejść kretyni z MENU od tej formy matury.
Jeszcze lat 20-30 temu, to coś niecoś człek musiał się nad domowym wypracowankiem wysilić. I tak wielu z nas byków się nie ustrzegło.
 Marszałek
 Środa 06-02-2013

27770. 
Minął rok od groźnego pożaru przy ulicy Jagiełły w Iławie, ale problem podnośnika hydraulicznego nie został rozwiązany.
To jest wstyd, żeby Powiatowa Straż Pożarna w prawie 100-tysięcznym powiecie musiała opierać się na starych 18-metrowych podnośnikach od ochotników z OSP.
Wstyd Panie Komendancie! Wstyd Panie Starosto.
Ostatnim tego przykładem jest pożar kurnika w Falknowie. Do gaszenia ściągnięto podnośnik aż z Kisielic, gdyż drabina w PSP... nie wyjechała.
A co by było, gdyby zapaliły się na przykład mieszkania z ludźmi na
4 piętrze? Tam 18 metrowy podnośnik nie sięgnie...
 KZ
 Środa 06-02-2013

27769. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

Trzeba więc szanować i wbrew władzom szkoły domagać się doceniania tych nauczycieli, którzy pracują i mają pozytywne efekty swej pracy, a nie politykują i nie ustawiają tylko swoje rodzinki.
Nie potrafiliśmy obronić miejsc pracy oraz innych polskich wartości, zacznijmy bronić dzieci i ich przyszłości. Wymuśmy na władzach lokalnych większy nadzór nad szkołami i żądajmy efektów w postaci optymalnego dla naszych dzieci grona pedagogicznego. Jest w kim wybierać. Już nawet wśród młodych absolwentów są pasjonaci swoich specjalności.
Dlaczego w zakładach dyskryminuje się ludzi starczych zwalniając ich często bez powodu, a w szkole miernoty są przypisane do stanowiska do emerytury,a nawet dalej.
Nie można mówić, że takie jest prawo. Rodzice nawet nie wiedzą jakie mają możliwości zmiany nauczyciela, bo nikt ich o tym nie informuje. Można zmienić, wymusić zmianę dyrektora, który nie dba o kształcenie dzieci.
Ostatnio wielu naszym pedagogom pomyliło się powołanie do pracy w szkole z chałturzeniem w samorządach, a my im to umożliwiliśmy głosując na nich. Może warto zastanowić się w następnych wyborach na kogo głosować, czy nauczyciel może bez uszczerbku w procesie nauczania pełnić funkcje, które zmuszają go do wielu nieobecności w pracy.
Zawsze się mówiło, że nauczyciele są przeciążeni pracą, bo to przygotowanie merytoryczne do zajęć i konieczność sprawdzania prac itp. Zatem sprawdzajcie Państwo jak nauczyciele sprawdzają zadane prace domowe i czy w ogóle je zadają. Ile wypracowań pisze uczeń rocznie. Samo zadanie pracy bez jest sprawdzenia mija się z celem, bo dziecko tkwi w przekonaniu, że zrobiło to dobrze i nikt tego nie koryguje.
Poprośmy dyrektora na następnym spotkaniu o przedstawienie wyników szkoły (tych rzetelnych nie manipulowanych) na tle innych szkół, zacznijmy walczyć o przyszłość naszych dzieci i nie dajmy się oszukać, że na wszystko trzeba pieniędzy.
Wiele można zrobić bez nakładów finansowych ale trzeba chcieć a jeśli ktoś nie chce, to trzeba go zmusić.
 inka
 Środa 06-02-2013

27767. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

Wychodzi na to, że w Zespole Placówek Szkolno-Wychowawczych
jest więcej wicedyrektorów niż psychologów. Zapewne dla dobra
chorych dzieci. Żenada.
 małpa
 Wtorek 05-02-2013

27766. 
Odnośnie wpisu numer: 27605

[...] Chyba nastąpiła mała pomyłka.
LO z Iławy jest (jeszcze niżej) na 495 miejscu.
 koala
 Wtorek 05-02-2013

27765. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

I prawda!
Kolejny zastępca powoływany, by dyrektor naczelny mógł fruwać po naradach oraz innych ważnych nasiadówkach w urzędzie, kuratorium, imprezkach i Bóg raczy wiedzieć gdzie jeszcze.
Brakuje ich, dyrektorów, tylko na naradach w komendach... policji.
 inspektor oświaty
 Wtorek 05-02-2013

27764. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

Obecnie większość nauczycieli nie ma czasu dla swojego ucznia albowiem swój czas poświęcają innym rzeczom, które są dla nich faktycznie istotne jak np. praca na kilku etatach czy też uprawianie działalności politycznej.
Gdy ktoś z uczniów wymaga poświęcenia więcej uwagi, to co oni robią?
Wysyłają na korki, oczywiście prowadzone przez zaprzyjaźnionego nauczyciela.
Dzisiaj zawód nauczyciela dla większości to nie jest misja związana z wpajaniem wiedzy, etyki czy też zasad dobrego wychowania tylko odpękanie 18 godzin (lekcyjnych a nie godzinowych!) za całkiem przyjemne wynagrodzenie - typowa praca na taśmie w fabryce - dzwonek - fajrant i stwierdzenie: "To nie mój problem, tylko już samych rodziców".
Cały system związany z zawodem nauczyciela jest obecnie chory i wymaga przeprowadzenia radykalnych reform zarówno w zasadach ich pracy, wynagradzania jak również mentalności. Na dzień dzisiejszy to nauczyciele skupiają się jedynie na ŻĄDANIACH a nie PRAWIDŁOWYM WYKONYWANIU ICH PRACY. Efektem jest tego m.in. poziom dzisiejszej wiedzy wśród naszego młodego pokolenia.
Oczywiście zaraz podniesie się larum nauczycieli o tym, iż ich praca jest ciężka, wyjątkowa, mało płatna, no i przecież oni pracują 40 a nie 18 godzin (jasne, nie wspominają o różnicy pomiędzy godziną zegarową a lekcyjną) a przed wszystkim nie mam pojęcia o czym pisze - a niestety mam pojęcie bo, pracowałem w tym zawodzie.
Poziom degrengolady tego zawodu widać po ostatnich stwierdzeniach ich przedstawicieli, który cieszą się, iż wydumane przywileje nauczycieli zostały w większej części utrzymane. Tłumacząc to na ludzki język oznacza, iż praca innych zawodów jest gorsza, bo znaczna część społeczeństwa ma jedynie 26 dni urlopu, 40 godzinowy tygodniowy czas pracy oraz w pełni odpowiada za wykonywaną przez siebie pracę oraz osiągane wyniki.

PS. Ciekawy czy to co ludzie mówią na mieście to prawda. Podobno w Zespole Placówek Szkolno-Wychowawczych mają powołać kolejnego - trzeciego już wicedyrektora. Jakoś nie słyszałem, aby mieli większy nabór do szkoły, tym bardziej, iż niedawno redukowali etaty, bo niby nie było pracy dla nauczycieli, a tu proszę - kolejny etacik kierowniczy.
 bobbi
 Wtorek 05-02-2013

27762. 
Odnośnie wpisu numer: 27761

"Jaki Pan taki kram" - przyjmijmy proste polskie powiedzenie jako odpowiedź.
Oni "są dla młodzieży", ale w odwrotnym rozumieniu. W rozumieniu współczesnym, jak chce tego młodzież, nie zaś potrzeby. Owszem, nauczyciel winien być nade wszystko dla młodzieży, ale...
jest wiele ale.
Ale stawiajmy wymagania, bo ani ona, ani jej rodzice, nie postawią wymagań młodym. A takie postawy, postawy liberalizmu względem wartości na manowce kierują naszych młodych.
 Marszałek
 Wtorek 05-02-2013

27761. 
Odnośnie wpisu numer: 27605

Oj, zaskoczyła mnie skala upadku iławskiego liceum w ogólnopolskich rankingach.
430 miejsce na 500 szkół to chyba wyraźny sygnał do jakiejś kontroli
w tej szkole. Wydaje mi się, że w dobie oczekiwania dobrego poziomu nauczania oraz nauczania konkretnych zawodów, iławska budowlanka zaczyna być wzorem dla liceum.
 oj
 Iława, Wtorek 05-02-2013

27760. 
Odnośnie wpisu numer: 27757

Hehhh, a jednak kosmici są i widać działają na planecie Ziemia :-) Dwie szkoły w gminie zlikwidować naraz to nie lada wyczyn, zapewne sprawka sił nadprzyrodzonych.
Krzysio i Zdzisio o niczym nie wiedzieli ale z faktu działania kosmitów w suskiej gminie są nie lada zadowoleni gdyż w gminnej kasie parę baniek zostanie i na kolejną imprezę w Bałoszycach, fundusz jest jak znalazł.
Szok i niedowierzanie!
UFO na naszej ziemi kasuje szkoły! Kurierzy koniecznie powinni coś o tym wspomnieć na łamach.
 kosmiczny kowboj
 Poniedziałek 04-02-2013


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 84 85 86 ... 166 167 168 169 170 171 172 173 174 ... 277 278 279 ... 386 387 388 następna ] z 388



102914333



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.