Ratusz sprzedał działkę o powierzchni 1,3277 ha przy ul. Ziemowita w Strefie Ekonomicznej koło Pol-Maku za kwotę raptem 727 200 zł (w lipcu).
Miesiąc później działka pojawiła się wystawiona do sprzedaży, ale już za kwotę 1 991 550 zł, czyli blisko... 300 procent!
Iława to wymarzone miasto do robienia szybkich interesów.

http://dom.gratka.pl/tresc/407-73983603-warminskomazurskie-ilawa-dzielnica-przemyslowa.html

Odnośnie wpisu numer: 37390

[...] "Czy konieczny jest aż zewnętrzny outsourcing sprzątania?"
KONIECZNY JEST I BASTA
Gdzie się Pan uchował z tym średniowiecznym podejściem do życia? [...]

Odnośnie wpisu numer: 37388

Nic lepszego jak pluralizm. A szczególnie u was - w gminie Biskupiec.
[...]
Żaden z kandydatów nie może mieć żadnych powiązań ani z obecnym wójtem ani ze zdegradowanym z PSL-u przez swoich Zielonym Oligarchą.

Odnośnie wpisu numer: 37390

Jeśli masz np. czajnik zakamieniały, taki brąz kolor osadza się po bokach, to nie ma lepszego środka chemicznego od octu. Wlej do czajnika pół litra octu 10% plus dolej tyle samo wody, góra 3/4 litra. Włącz prąd i zagotuj. Najlepiej na noc odstaw by postał do rana. Rano oczom nie wierzysz - bialutki jak nowy.

Odnośnie wpisu numer: 37377

Remont basenu w szczycie sezonu turystycznego i wakacji jest trochę jak remont cukierni w tłusty czwartek. Można było poczekać do 1 września i zamknąć na 3 tygodnie a nawet na cały wrzesień. Rodzice i dzieci mają inne sprawy na głowie.
A efekty remontu... Nie znam się, nie wypowiadam się. Ponoć "kamień" idealnie się usuwa octem. Działa tak dobrze, że czajnik wygląda jak nowy. Armatura łazienkowa też.
Czy konieczny jest aż zewnętrzny outsourcing sprzątania? Czy nie lepiej dać nadgodziny etatowym sprzątaczkom? Niech sobie zarobią ekstra raz w roku. Przecież potrafią myć okna równie dobrze co zewnętrzna firma.

Odnośnie wpisu numer: 37367

Kurniki to smród i brud ogólny. Nie chcę ich więcej. Już i tak mam dość tych, które tu stoją i trują.
To dziwne, bo interesy niby tak dobrze idą (rozwija się kosztem innych), a Zielony Oligarcha na wójta gminy startuje? Chyba tylko po to, aby zgodę na inwestycję wystawić i zdezerterować tak jak z powiatu po zmianie mapek. Tego już za wiele.
PSL-u ludzie nie chcieli, dlatego na Dobka głosowali, żeby było lepiej, a nie gorzej... i jak już człowiek myśli, że gorzej już być nie może, bo układy zostały, to Zielony Skrzat wąsaty chce być wójtem.
Ludzie, Litości...

PORĘCZNY PROGRAM TELEWIZYJNY!

Na prośby naszych czytelników wróciliśmy do starej i sprawdzonej formuły dodatku telewizyjnego w postaci poręcznego, zszytego formatu A4, który można sobie łatwo wyjąć z gazety i wygodnie korzystać z niego przed telewizorem.
Do zobaczenia jak zawsze od środy w tygodniku KURIER IŁAWSKI.

Odnośnie wpisu numer: 37381

Kochany Gonzalesie, królu złoty!
Tylko co przeczytałem Pana wpis, to szlag mnie trafił na okoliczność zła, o jakim piszesz, czyli o skandalicznych niedoróbkach. Ale nie oni winni są tego, tylko najpierw to MY jesteśmy oszołomami, bo pozwalamy.

Odnośnie wpisu numer: 37379

Komentarz godny ekonomisty. Panie Bartoszu! Nieważne czy mam rację, poszukam czegoś co poprze moją tezę i napiszę, że na pewno tak było.

Panie Bartoszu, czy mieszkańcy boją się eksmisji do kontenerów, które na pewno do 2018 nie staną? Wątpię. Aby móc rzeczowo wypowiedzieć się na temat długu trzeba znać jego strukturę. Kto jest dłużnikiem - matki z dziećmi, bezrobotni, emeryci? Program 500+ może miał wpływ na wysokość zadłużenia? Wzrost płac oraz spadek bezrobocia?

Co do kontenerów to jest wiele miejsc w Iławie, gdzie mogą stanąć, tylko burmistrz uparł się na ulicę Kolejową. Nawet radny Milewski powiedział, że kontenery mogą stanąć na Starym Mieście na placu. Starostwo na pewno by tego nie blokowało, ale "bieda" koło ratusza? Przecież lepiej ją gdzieś ukryć z dala.

Co do pozwolenia - jest błąd/nieścisłość formalna, to usuwasz i działasz dalej. W prywatnej firmie za zakup kontenerów, które stoją w Piździszynie trzy lata i czekają z powodu niemocy, to by oberwał każdy od dyrektora rejonu przez kierownika do osoby odpowiedzialnej. A w budżetówce... Inercja jest tak silna, że problemu nie da się rozwiązać, poczekamy na kolejne wybory, może coś zmienią.

A co będzie, jak się nie zmieni układ? Kolejne cztery lata czekania, czyli razem siedem i co dalej? Dalsze czekanie. Na lepszy klimat?

Odnośnie wpisu numer: 37361

Ktoś napisał, że "izolacja puściła". Nie.
Puściła PO-lska fasadowo-obrazkowa z czasów rządów PO. Pan Minister Sławomir "Zegarek" Nowak wymyślił remont linii Gdynia-Warszawa, który kosztował krocie, a przyspieszenie pociągów osiągnęło raptem ile...? Aż 10 minut. Pic na wodę. Grube miliony, a sufit się wali.
To się nawet do kabaretu nie nadaje.
A ile problemów zostało na lata!
Pod Malborkiem usuwa się nasyp kolejowy, który jakoś nie usuwał się przez ubiegłe 70 lat.
Ta sama sytuacja pod Zajączkowem, siada cały wał. Trzeba było ratować kosztem milionów w betonie pompowanym w skomplikowane odwierty.
W Tczewie nie działa informacja elektroniczna do dziś.
Obiecany "za chwilę" internet bezprzewodowy Wi-Fi nie działa w pociągach do dziś.
Na poszczególnych stacjach mnożą się mniejsze lub większe usterki.
Kolejne rodzynki wychodzą.
Ale Pendolino śmiga! To nic, że osobowe wycięli lokalnie. Najważniejsze, że elyta PO ma się czym wozić z Trójmiasta do Warszawy.
I jeszcze coś.
Kiedyś był na miejscu naczelnik stacji, który od ręki mógł wziąć ekipę chłopaków i załatać dziurę w suficie. Dziś naczelnik jest w Olsztynie i ma to gdzieś. Nie ma z kim porozmawiać o kawałku odpadającego tynku... PO-lska.

Odnośnie wpisu numer: 37371

Cud polega na tym, że wizja wylądowania w kontenerze skłoniła kombinatorów do uregulowania należności.
A co będzie gdy starostwo przestanie rzucać kłody pod nogi ratuszowi i kontenery w końcu staną...!?
Warto pamiętać, że starostwo blokuje ustawienie kontenerów powołując się na "względy formalne". Ile w tym gry politycznej?
Jeszcze rok trzeba jakoś przeżyć i będą wybory lokalne 2018. Może i tu i tam, i w ratuszu i w starostwie, mieszkańcy udrożnią przy urnie wyborczej zatkane stanowiska urzędnicze.

Odnośnie wpisu numer: 37374

Ho-ho-ho!
Wójt Krzysztof Harmaciński to wygłosi jeszcze 9 referatów dożynkowych.
Ostatni referat, pożegnalny, wygłosi w 2026 roku na dożynkach gminy w Lasecznie. Wówczas wejdzie ustawa o dwukadencyjności wójtów oraz burmistrzów.
Czemu nie! Skoro tak zachwalają Panią sołtys Emilię Skolmowską.

BYŁ REMONT CZY NIE BYŁO...?

– Chciałbym państwa zainteresować basenem i pracami podczas trzytygodniowego przestoju – mówi nam czytelnik. – Jestem stałym bywalcem iławskiej pływalni i niestety stwierdzam ze 100% pewnością, że na hali basenowej, jak i w pomieszczeniach sauny nie zostały wykonane żadne prace.
Zdaniem mężczyzny, szatnie i pływalnia nie zostały nawet umyte. Sprawdzamy jak jest. Czytaj na stronie 8.

Odnośnie wpisu numer: 37372

Panie Marszałku, w tym czasie towarzystwo PO ze starostwa zajmowało się planowaniem przebudowy skrzyżowań dojazdu do dworca PKP i urzędu skarbowego - efekt [dwa ronda] zadziwia do dziś i za ten "cud" powinni otrzymać nagrodę absurdu.
Zresztą zajmowali się tym, co i teraz, czyli... NICZYM. O, przepraszam, jeszcze zapomniałem o hobby - utrudnianiem życia Żylińskiemu. Po tylu latach nie powinno to już nawet dziwić.

Odnośnie wpisu numer: 37370

Wiadukt jest potrzebny i na DK-16 za Iławą, jak i na ulicy Wyszyńskiego (tutaj lepiej tunel).
Ostróda zaraz będzie miała wiadukt, obwodnice, drogę ekspresową, a Iława co... galerię jazową i lodowisko? Obwodnice nawet Nowe Miasto Lubawskie będzie miało. Do 2025 może powstanie eSka z Grudziądza do Ostródy przez Iławę, ale to jest może.
Co do korków, rano około godz. 8:00 oraz od godz. 14 do 15:30 korek jest od ronda Kościuszki do ronda Dąbrowskiego w dwie strony, rondo do budowlanki też zakorkowane. Od godz. 14 ulica Lubawska stoi do Grunwaldzkiej.
Co do blokowania ruchu, to długie składy kolejowe blokują przejazd i w konsekwencji dochodzi do zakorkowania drogi Wyszyńskiego i całkowity paraliż tej części miasta.
Na DK-16 w kierunku na Grudziądza to samo. Zamknięty przejazd potrafi wygenerować korek blokujący aż po liceum [...]

Dwa obrazki.

Obrazek pierwszy. Dożynki Prezydenckie 2017 w Spale. Prezydent Andrzej Duda przemawia do siedzącego audytorium. Każdy osobno trzyma nad sobą parasolkę, pada deszcz. Nie ma żadnego zadaszenia, namiotu. Prezydent wraca na swoje miejsce i ktoś z obsługi zdejmuje jakieś okrycie z krzesła…
Obrazek drugi. Gminne Dożynki 2017 w Lasecznie (gmina wiejska Iława). Wójt Krzysztof Harmaciński wygłasza 19. w swojej karierze referat dożynkowy wobec bardzo licznego audytorium. Setki ludzi siedzi pod brezentowym zadaszeniem, deszcz nie jest problemem. Nikt nie zawraca sobie głowy, czy aby wójt siądzie na suche krzesło.

Gratuluję przede wszystkim Radzie Sołeckiej Laseczna, na czele z Panią sołtys Emilią Skolmowską. Kancelaria Prezydenta może się czegoś nauczyć od mieszkańców Laseczna. Spała - chałtura. Laseczno - kultura.

Odnośnie wpisu numer: 37367

Kurniki to już tylko marzenia pewnych osób. Skończyło się bezprawie.
Cieszę się, że wreszcie znalazł się ktoś kto stawił czoła temu co się dzieje. Jestem godzien podziwu, bo to trudne zadanie, ale - jak widać - nie niemożliwe. [...]
Tak więc, drodzy biznesmeni, to dobrze, że ktoś stawia opór byciu zachłannym na kasę kosztem innych ludzi. Bierzcie dotacje i rozwijajcie się, ale z dala od miejsc zamieszkałych przez ludzi i nikt nikomu nie będzie wchodził w drogę. Taki prosty przepis na sukces, a jakiż z drugiej strony odległy. Pytanie dlaczego?
Nie pokazujmy tylko swoją wielkość i władzę absolutną. Na każdego potwora znajdzie się klatka i wyjedzie jak kura z kurnika i nawet pióro po niej nie zostanie.
Jestem ze wsi. Mieszkam na wsi. Jestem za rozwojem roli, ale z dala od siedlisk ludzi. Zrozumieć to powinniście rolnicy kochani, bo lud nie jest przeciwko wam, tylko przeciw waszym czynom.

Odnośnie wpisu numer: 37370

...bądźmy szczerzy, na wylotowej DK-16 wiadukt jeszcze bardziej jest niezbędny. Tam mamy bardzo duży ruch.
Wójt K. Harmaciński potrafił zadbać o liczne przepusty, dukty. A miasto?
Co w tym czasie robił Ptasznik? Co robiła Hordejukowa? Czemu Rygielski załatwić nie chciał czy jednak nie potrafił na górze w swojej PO...?
A cholera ich wie!
Takie inwestycje są strategiczne dla miasta i regionu, czasem ważniejsze od naprawienia ścieżki czy drogi dojazdowej.

BAT NA DŁUŻNIKÓW DZIAŁA

Był już taki moment, że długi czynszowe w mieszkaniach komunalnych sięgnęły prawie 500 tysięcy złotych! (w roku 2011). Gdy jednak 2 lata temu burmistrz Iławy zapowiedział, że miglanców będzie przenosił do kontenerów socjalnych, stał się cud. Deficyt zaczął wyraźnie maleć.
Adam Żyliński zapowiada konsekwentnie, że się nie wycofa z pomysłu karania. Dlaczego? Czytaj na stronie 5 w Kurierze.

Odnośnie wpisu numer: 37362

Nie zgadzam się, Marszałku.
Od wiaduktu na drodze krajowej nr 16 (leśnej) w kierunku na Grudziądz ważniejszy dla mieszkańców Iławy jest wiadukt na szlabanie przy białym kościele [Grunwaldzka/Wyszyńskiego].
Tam w lesie stosunkowo nieliczni kierowcy mogą sobie poczekać aż pociąg przejedzie, ale tutaj, w niemal centrum miasta, gdzie istnieje splot aż tylu ulic i miejsc docelowych – wiadukt jest potrzebny na wczoraj, jak operacja serca po zawale.
Ta sprawa powinna zostać załatwiona przez aktualnego burmistrza jako naprawa fundamentów po poprzednikach. Chałupa ledwo zipie. Tak jest.

Odnośnie wpisu numer: 37366

Oto przykład wypowiedzi bez bełkotu.
Cytuję:
"Ja rozumiem, że na Niepodległości nie ma korków spowodowanych zamkniętym szlabanem i problemu nie widać, nie mniej jednak problem jest dość poważny."

W sprawie mazania muru przy rodzie Ostródzka/Obwodnica można wiele powiedzieć [strona 9].
Bohomaz pojawił się w rok od oddania wschodniego odcinka obwodnicy.
Były to banalne znaki prawie niewidoczne. Z czasem dorysowywano wiele większe, aż wreszcie namazano pean na cześć "IKS Jeziorak", paskudny.
Na ścianie głównej przy samym rondzie narysowano spory malunek.
Po czasie ornament został zdrapany i zmyty. Jednak ostatni tu napis poraża umysły i jest zemstą [...].
Podejrzewam, że policji ten malarz musi być znany. Gdyby chcieli, to dawno już swołocz złapaliby w sidła operacyjne. Jednak sąd miłosierny wymierzyłby karę symboliczną do "niskiej szkodliwości czynu".
Sądy do wietrzenia!

Impreza strażaków była udana. Wójtowie Biskupca z zielonym oligarchą i księżmi - ładnie toasty wznosili. [...]
[...] Ale oligarcha ze Szwarcenowa smutny, sprawy sądowe mu nie idą...
Z niektórymi nie ma mocy układów. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37362

Co to za bełkot!
A od czego jest obecny burmistrz Iławy?!
[...] Jakiś już chyba czas siedzi na stołku więc projekt można było złożyć choćby w tamtym roku, czy dwa lata temu!
Druga sprawa to trzeba wiedzieć i widzieć co się dzieje w mieście którym się zarządza. Ja rozumiem, że na ulicy Niepodległości nie ma korków spowodowanych zamkniętym szlabanem i problemu nie widać, nie mniej jednak problem jest dość poważny.
To nie rok 1978, tylko 2017. Kapiszi...?! Cywilizacja, postęp. Mówi Ci to coś...?! Dobrze poklikać na emeryturze i pisać takie pierdoły, że DK-16 najważniejsza. Dla kogo najważniejsza, dla tego najważniejsza. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37349

UDUSIŁ BRATA I... POSZEDŁ SPAĆ

Sławomir P. (40 lat) udusił brata (51 lat) i tydzień czasu mieszkał z jego ciałem pod jednym dachem. O szczegółach tego koszmaru piszemy na stronie 3 w najnowszym wydaniu papierowym Kuriera od środy.

III PIKNIK INSPIRACJI za nami i po raz kolejny wielkie brawa dla Burmistrza Miasta Iławy za pomysł i realizację. Super impreza!

Odnośnie wpisu numer: 37361

Skąd się bierze ciągłe zalewanie całego placu przed dworcem?
Prawda jest naga.
Studzienka na prawo przy zjeździe dla inwalidów to metrowa rura wkopana w ziemię bez odpływu... Wiem, bo mój znajomy sam ją wkopywał gdy pracował w firmie, która to robiła.

Odnośnie wpisu numer: 37358

Jeśli na stanowisko Burmistrza Miasta wybieraliście faceta, który miał tylko dociągnąć na śpiąco do emerytury jak było ostatnie aż 2 kadencje (osiem lat) [Włodzimierz Ptasznik], to dziś tak mamy jak mamy.
Podziękujmy sobie sami.
Owszem koledze składam podziękowanie za wpis i rzygnięcie prawdy ws. ewentualnego wiaduktu na przejeździe kolejowym ulic Wyszyńskiego z Grunwaldzką. Ale...
Nie ten wiadukt najważniejszy dla Iławy, a na DK-16. Obserwowałem niedawno kolejkę samochodów od ronda przy pływalni do przejazdu kolejowego Iława-Kisielice w lesie na DK-16, zaniechanego przez PO poprzedniej kadencji.
Proszę również pamiętać, że DK-16 biegnie przez miasto i dlatego nowi kierowcy kierują się na centrum miasta.
Proszę teraz o uwagę!
Patrzajcie o jaką obwodnicę oraz wiadukt nad torami postarał się Wójt Harmaciński dla wsi na przykład Ząbrowo? Wiadukt leci nad dachami domostw oraz nad stacją PKP.
Tylko do miodu wrzucam dziegciu łychę. Masz Panie Wójcie swoje sioło rodzinne bardzo zachwaszczone.

KOLEJNA „ATRAKCJA” NA DWORCU PKP

Odremontowany za miliony dworzec kolejowy Iława Główna ma nową wodno-budowlaną „atrakcję”: w tunelu pod peronami oberwał się sufit, a z dziury przecieka woda. Podróżnych prosimy o ostrożność, a zarządców dworca – o reakcję...
Jak w odnowionym obiekcie mogło dojść do tego incydentu i kto za to odpowiada? Postaramy się wyjaśnić w najbliższym wydaniu Kuriera.

Panie burmistrzu Żyliński! Panie i Panowie radni!
Ocknijcie się!
Ostróda podpisała umowę na budowę wiaduktu kolejowego w centrum miasta. Będzie szybko, nowocześnie, po prostu NORMALNIE.
Okoliczne wioski mają wiadukty.
A Iława?
Zajmujecie się... hałasem i sprzedażą alkoholu w nocy. Gracie o władzę jakimś mało znaczącym parkingiem czy też blokiem na pseudo-starówce.
A tymczasem przez centrum miasta nadal jeżdżą tiry choć jest obwodnica, wystarczy przekierować i już.
Kilkunastominutowe korki w centrum miasta, hałas, nerwy, stracony czas na tym przejeździe. Stracone lata w postoju miasta... To powinno być lata temu. Wstyd, że nie ma!
Głupi naród stoi jak stał 40 lat temu przy tym szlabanie, samochody JAK STAŁY TAK STOJĄ.
Drodzy rezydenci Urzędu Miasta [...] ruszcie umysły.
Ruszcie miasto, dość korków.

Odnośnie wpisu numer: 37352

Oto znaki czasu.
Amerykańskie czołgi widziane w... Iławie w roku pańskim 2017.
W 1945 roku amerykański generał George Patton chciał wjechać czołgami U.S.Army - do Wrocławia, Warszawy, Iławy, Grodna, Lwowa. [...]

Mamy plaże, lasy, ulice, ludzi, amfiteatr, dworzec PKP...
Ale nie, iławski ratusz zdecydował się pokazać całemu światu uschnięte drzewo. Strona miasta transmituje z kamery na ratuszu brzeg Małego Jezioraka i widok na smutne drzewko.
Czy to sugestia jednego wydziału dla drugiego, że trzeba wyciąć drzewo?
Czy wiatr przesunął kamerę z jednej strony ratusz na drugą?
(poprzednio pokazywano plac przed ratuszem).
To się nazywa "promocja"!

Odnośnie wpisu numer: 37350

Panie Bartek!
Całe szczęście, że u nas normalizacja się zaczyna, a ludziom żyje się tak dostatnio, że nie wszyscy chcą pracować.
Przez brak rąk do pracy zatrudniamy w polskich zakładach emigrantów ekonomicznych z Ukrainy.
Ukraińcy wartościowe ludziska.
Nie musimy przyjmować muzułmańskiej magmy nierobów, pobieraczy socjalu, gwałcicieli i terrorystów.
A tacy Ukraińcy, jak na chrześcijan przystało, pożenią się tu, wzmocni się przyjaźń między narodami, co bardzo dla Polski ważne i pożądane.

Sezon letni w zasadzie za nami, ale zainteresowałem się już w ciągu lata i teraz myśl jest nadal niedokończona.
Co się dzieje z pomostem na Dużym Jezioraku, tym na wysokości Hotelu Tiffi? Postawiony w całości jeszcze późną wiosną, w sezonie niestety zamknięty do dziś dnia. O co chodzi...?!

WOJSKO NA TORACH

W sobotę w całym regionie można było zobaczyć zmierzający z Portu Gdańskiego ciężki sprzęt U.S. Army. Widoczne na iławskim wiadukcie czołgi Abrams, wozy bojowe, haubice i inne elementy wyposażenia trafiły do amerykańskich baz w Toruniu i zachodniej części Polski (Bolesławiec, Świętoszów, Żagań).

Odnośnie wpisu numer: 37335

Panie Bartoszu!
Jeszcze imprezy organizowane dla młodych - koncerty disco polo, pop-m Sylwii Grzeszczak, Wilków itp. Albo Lotnicza majówka budząca zachwyt, czy święto Konstytucji 3 Maja przygotowywane przez młodzież. To też było dla emerytów? Chyba nie.
Idźmy dalej - nowe inwestycje. Strefa "Małego Iławianina", lodowisko czy też nowość "Piknik Inspiracji", to chyba propozycje skierowane raczej do dzieci i młodzieży.
A nowy zakład papierów higienicznych Pol-Mak? Chyba na pewno emeryci nie będą w nim pracowali, tylko ludzie w wieku produkcyjnym.
Jak nam łatwo przychodzi tylko krytykować.

ZNALEZIONO CIAŁO MĘŻCZYZNY
NA GŁOWIE MIAŁ FOLIOWY WOREK

Na strychu domu jednorodzinnego w Kamieńcu (gmina Susz) znaleziono na podłodze ciało 51-latka. Mężczyzna miał na głowie zawiązany worek foliowy. Na miejscu policjanci zatrzymali pijanego 40-letniego brata mężczyzny.
Na miejscu czynności prowadzi także prokurator.
Na razie nie potwierdzono oficjalnie, czy doszło do zabójstwa.

Zdjęcie: centrum Kamieńca (google).

Odnośnie wpisu numer: 37338

"Miejsce akcji: Dom Pomocy Społecznej w Iławie. Nadzór właścicielski: Starostwo Powiatowe".
Drogi Kurierze, broniąc nie broniąc Starostwa - może i ma ono nadzór właścicielski, ale DPS ma swojego wybitnego, całe wieki już panującego, zarządzającego w postaci Dyrektora, który zdaje się jest w pierwszej kolejności odpowiedzialny za zaistnienie takiej "wszawej" sytuacji.

Odnośnie wpisu numer: 37341

Czynowniku, najbardziej wrogie elementy burmistrzowi i ratuszowi są, o ile zauważyłem, w samej radzie. I to startujące z jego własnego komitetu!
Coś niebywałego!
Gdyby ludzie byli mądrzy to pogoniliby tę hałastrę w diabły przy następnych wyborach. Ja bym takim nie zaufał.

Odnośnie wpisu numer: 37325

Znanego wszystkim Pawełka Jakielskiego, pierwszego kibica drużyny piłkarskiej Jeziorak Iława wypatrzyłem siedzącego nad brzegiem łowiska. Spotykam go nad rozlewiskiem rzeki Iławki, rozmawiając o rybach, ale nade wszystko o sporcie.
Dziś rozprawialiśmy sobie o sporcie, począwszy od Fajdka, lekkoatlety, a skończyliśmy na Maddoxie Sobocińskim. Dumny z powołania syna do kadry Polski 14-latków, tata Remigiusz również wyraził opinię, że praca i pokora są drogą do sukcesu.
Dziś ryby, niechętne, omijały Pawełka z daleka, tylko jedna skusiła się na mych oczach.

Stoję przed regałem w markecie. Biorę do ręki słoiczek chrzanu.
Czytam skład: korzeń chrzanu (30%).
Reszta: oleje i tłuszcze, guma, mączka, serwatka, żelatyna, hydrolizat...
Oszustwo na 2/3.

FERALNA ULICA

Aż 18 razy w ciągu tylko 6 miesięcy doszło do różnych wypadków na ulicy Ostródzkiej. Dlaczego akurat ta droga jest najbardziej kolizyjna w Iławie? Czy znacie jakieś wyjaśnienie?
Zapraszamy do lektury na stronę 8 w papierowym wydaniu Kuriera.

Targi Producentów Mebli pozostawiły optymistyczne wnioski. Każdy rok przynosi rozwój i większe zapotrzebowanie na meble. Polska jest w czołówce światowych producentów w tej branży, a Warmia i Mazury, obok Wielkopolski, dominują w Polsce.
Niestety poprzednie rządy niemal całkowicie rozłożyły na łopatki system szkolnictwa zawodowego. W efekcie dziś największym problemem jest brak wykwalifikowanych pracowników - stolarzy i tapicerów.
Firmy meblarskie rozwiązują ten problem zatrudniając kadry z Ukrainy.

Odnośnie wpisu numer: 37336

Słusznie sumuje Piotr.
Są radni, którzy już dawno bez szumnych pytań zajmowali się tą sprawą. Zdecydowano naprawę betonowego boiska, co uczyniono i zamiar budowy nowych przy oczku wodnym.
Jednak są elementy wywrotowe i wrogie Burmistrzowi oraz urzędnikom z Ratusza, którym nic nie jest na rękę i pomimo że naprawiono, szukają względów u radnej z innego rejonu.

Odnośnie wpisu numer: 37338

SKAŻENIE WODY: OSTRZEŻENIE ODWOŁANE!

Sanepid w Iławie oraz Zakład Usług Komunalnych w Suszu informują, że z ujęcia wody w Jawtach Małych usunięto bakterie grupy coli.
Oznacza to, że domy w miejscowościach JAWTY MAŁE, JAWTY WIELKIE, BAŁOSZYCE, MAŁE BAŁOSZYCE, NIPKOWIE, WĄDOŁY oraz WIŚNIÓWEK mają w kranach wodę bezpośrednio zdatną do picia – informuje prezes ZUK Bolesław Niemkiewicz.
Ludzie! Przekażcie tę dobrą wiadomość znajomym z tamtej okolicy!

UPSSSssssss...

Miejsce akcji: Dom Pomocy Społecznej w Iławie. Nadzór właścicielski: Starostwo Powiatowe w Iławie.
Zapraszamy na stronę 5, bo nam mowę odebrało. Chyba że dacie swój komentarz do tej sytuacji.

Odnośnie wpisu numer: 37332

Emerytów to owszem, ale Orszak Aniołów odprowadza i proszę nie mówić, że Iława jest miastem emerytów.
Takich obrazków to nie widziałem dawno. Tabuny kobitek młodych po mieście w błogosławionym stanie chodzą.
Kiedy zabierze się fiskus za tych, którzy nie wydają pokwitowań za usługi, np. fryzjerów, kosmetyczki, taryfiarze. Kiedy wszyscy wynajmujący pokoiki zgłoszą zarobki do fiskusa?
Czas na to, aby ci, co zowią się "patriotami" zaczęli płacić podatki. Tu leżą jeszcze gigantyczna rezerwy.

Do radnej Anny Zakrzewskiej.
Widzi Pani boisko przy ul. Ostródzkiej a pod własnym nosem we własnym okręgu wyborczym to klapa na oczy spadła?
W środku osiedla Podleśnego relikt PRL-u porośnięty trawą niewart jest odremontowania? Co za ignorancja!
Ciekawym ile petycji poszło od Pani do spółdzielni w tej sprawie?

Odnośnie wpisu numer: 37332

Żałosny komentarz.
Powielanie lokalnej pedagogiki wstydu.
"Miasto emerytów i miasto emerytów"? Naprawdę? Tylko że np. miejsc w przedszkolach brakuje, matek z dziećmi pełno. A prywatne przedszkola nie nadążają się otwierać. Deweloperzy nie nadążają budować kolejne bloki z mieszkaniami dla młodych.
"Miasto emerytów"...???
Mit i tyle.
Gdy idę do parku to widzę same dzieci z młodymi matkami, a staruszków prawie wcale.
A poza tym młodzi mają świat u stóp, a starsi co mają zrobić? Gdzie jakiś dancing, albo gdzie kawiarnia dla nich? Ulica Piaskowa?

Odnośnie wpisu numer: 37332

Nie idzie o sam styl muzyki, tylko o przekaz jej, siłę nie wyrazu, a siłę głosu mierzoną w decybelach.
Idzie też o zdrowie fizyczne, czyli utratę słuchu, który młodzież traci w wieku już 10-15 lat.
Idzie również o zdrowie psychiczne. Tak tak! Psychiczne. Wy niedouczeni! Zapadalność na tę chorobę skutkiem hałasu to około aż 30% winy hałasu. Oczywiście nie tylko ze słuchania przez słuchawki, ale i z ogromnego hałasu w przestrzeni miejskiej.

Odnośnie wpisu numer: 37331

Panie Kryger kochaniutki, królu złoty!
Jeśli stawiasz na to, co słychać z Leśnej, czyli obstajesz Pan na jakiś ryk, a nie sztukę muzyczną. Ale i w tym ryku możesz znaleźć pierwiastki sztuki gdyby było ciszej i z zaciszu.
Mnie leży Mozart i Beethoven, ale i Nowy Orlean - jazz oczywiście. Leży mi też blus, jak też rege.
A obecnej młodzieży co pasuje? Ryk, jazgot? To, co w Leśnej grają nie należy do muzyki a do bliżej nieokreślonego ryku dożynanej bestii.

Odnośnie wpisu numer: 37330

Wychodzi na to, ze w okolicy "Kormorana" mieszkaja osoby pamietajace ten slowika spiew. Zapewne to mieszkancy z kilkudziesiecioletnim stazem tudziez doswiadczeniem zyciowym. Dlatego nie akceptuja muzyki, ktora nie jest z ich czasow i ktora im sie nie podoba.
Swiadczy to o zlosliwosci, braku akceptacji innych ludzi i braku tolerancji.
A szkoda, bo z kim z mlodziezy nie porozmawiam to slysze, ze Ilawa to miasto specyficzne, gdzie zlosliwosc ludzi nie zna granic, a mlodziez stad ucieka i robi sie miasto emerytow.
Ciagle narzekania na brak rozrywki. "Broken Ball" usuniety, "Lesna" powoli zamykana. A Tarke zostawicie? Wedlug niektorych tam tez żępolą bez rytmu i składu i beczą do mikrofonu. Leci to w centrum miasta przez 3-4 dni, a nikomu nie przeszkadza.
Zaloze sie, ze gdyby ta "Lesna" robila dyskoteke nawet w podziemnym schronie (zero halasu), to tez byscie narzekali i kazali zamknac, bo wam mlodziez by nie pasowala, albo samochody by Wam halasowaly.

Odnośnie wpisu numer: 37328

Żałuję, że nie żyłem w takich czasach.
Na pewno głód kultury musiał być niesamowity, skoro po nocach otwierało się okna, aby posłuchać dobrej muzyki. Gitara też miała zupełnie inne znaczenie czy wydźwięk.
Dziś jest inaczej, muzykę prawie całego świata ma się na wyciągnięcie ręki. Oczywiście nie da się tego porównać do bycia na koncercie, czy imprezie, ale jest to jakaś namiastka.
Co do samego gatunku muzyki są różne gusta i w moim odczuciu należy szanować wybór innych osób.

Odnośnie wpisu numer: 37328

"Kiedy w Kormoranie na dansingu grali muzycy z "Czaszką" i "Cyganem" na czele, wówczas okoliczni mieszkańcy ochoczo otwierali okien podwoje, by uszy nacieszyć muzyczną ucztą" - pisze Marszałek.

Oto się właśnie rozchodzi. Kolega Marszałek nie jest osamotniony w swym myśleniu.
Problemem dla ludzi, mających zaszczyt mieszkać w tak pięknym Iławy zakamarku, nie jest głośna muzyka grana przez całą sobotnią noc. Tu chodzi wyłącznie o jakość muzyki. Muzyki, która nawet malucha utuli do snu. Muzyki, przed którą mieszkańcy otworzą okna i w jej rytm zaczną tańczyć.
Samorząd powiatu iławskiego, gminy wchodzące w skład powiatu iławskiego, przedsiębiorcy lokalni byliby w stanie taką orkiestrę utrzymać. Muzyków z talentem mamy.

MATKA MA WIELKI ŻAL DO SZPITALA

Patryk Kowalewski zmarł w pożarze Domu Weterana. Tragicznego dnia miał być przyjęty do szpitala w Iławie, jednak tak się nie stało. Dlaczego? Szpital ciągle unika odpowiedzi.
Czytaj więcej na stronie 4 w papierowym wydaniu bieżącego Kuriera.

Odnośnie wpisu numer: 37310

Rożnica między muzyką z lat dawnych, jaką grano np. w "Kormoranie", a obecną jest bynajmniej taka, jak pomiędzy śpiewem słowika a waleniem w stare gary na złomie.
Kiedy w Kormoranie na dansingu grali muzycy z "Czaszką" i "Cyganem" na czele, wówczas okoliczni mieszkańcy ochoczo otwierali okien podwoje, by uszy nacieszyć muzyczną ucztą.
A nad ranem, kiedy godnie kończyli imprezę standardem jazzowym np. Duke’a Ellingtona "Caravan", okolica z żalem szła spać.
Tak było...

Odnośnie wpisu numer: 37324

Patrzcie go, cwaniaczek - sam sobie wprowadź "więcej patroli", ochrony.
Na swój koszt.
A wystarczyło nieco przyciszyć ten jazgot lub ryczące głośniki odwrócić zamiast w stronę miasta to odwrotnie - w stronę lasu. I wtedy nie byłoby sprawy. Ale jak ludzie chodzili do was po prośbie to już nie będę cytował jakie wasze teksty leciały.
Chamstwo zostało skasowane! Brawa dla Burmistrza Miasta!

BRATOBÓJCZY NOKAUT

III-ligowy GKS Wikielec obnażył wszystkie słabości V-ligowego Jezioraka Iława aż 0:4 (0:2), a mimo to trener gości Wojciech Tarnowski (foto) miał wiele uwag do gry swoich piłkarzy.
Naszym zdaniem 1/8 to zdecydowanie przedwczesny pojedynek sąsiadów, bo godny przynajmniej półfinału województwa.

Odnośnie wpisu numer: 37309

Ja uwazam ze od pilnowania porzadku i przestrzegania prawa jest taka instytucja jak policja.
Skoro obywatele halasuja a mieszkancy juz nie zglaszaja lamania przepisow prawa policji to znaczy ze nie maja zaufania do niej, bo byc moze sie zawiedli. Policja nie ogarnia tematu wiec najlepiej zamknac lokale. Nie po tej stronie lezy problem.
Wprowadzcie prohibicje, ile problemow spolecznych rozwiazecie. W duzych miastach knajpy sa w kamienicach i ludzie po wyjsciu z lokalu tez halasuja ale nikt nie wpadl na skrocenie godzin otwarcia lokali.
Problem lezy nie po stronie wlasciciel lokali a relacji policja-spoleczenstwo. Gdyby patroli bylo wiecej i konkretna reakcja policji to problemu by nie bylo. Dlatego byly tylko dwie interwencje odnosnie zaklocania ciszy nocnej. Ludzie nie chca zglaszac bo policja jest wg nich nieskuteczna, wola od razu zamknac. Dla mnie jakis absurd.

Czy Kurier może pomóc naprawić windę w iławskim szpitalu?
Zazwyczaj wasza gazeta przyspiesza różne bolące sprawy w okolicy. [...]
Może w sprawie zepsutej windy też zadziała? Żal patrzeć na staruszków i chorych wnoszonych po schodach.
Chwalimy się wszędzie, że mamy może i fajne lądowisko dla helikopterów, ale co z tego jak zwykłej windy dla pacjentów nie ma komu naprawić tak długo... [ponad rok]

Odnośnie wpisu numer: 37319

...i tutaj, Panie Maurycy, dochodzimy do sedna sprawy.
Cicha muzyka w namiocie nie jest problemem.
Średnia muzyka w namiocie może być problemem, ale nie będzie problemem w budynku. Głośna muzyka w namiocie będzie problemem, głośna muzyka w budynku będzie problemem.
Tak, jak Pan napisał odnośnie odległości, rodzaj zabudowy to też "tylko jeden z elementów". Elementów jest wiele. Uważam, że zabudowa ograniczy problem, ale nie rozwiąże go.
Pan uważa, że zabudowa zlikwiduje problem. Ja uważam, że ściszenie źródła dźwięku rozwiąże problem. Życie zweryfikuje, który z nas był bliższy prawdy. Obydwa elementy rozwiążą problem, czy zaistnieją dowiemy się w przyszłym roku.

Odnośnie wpisu numer: 37304

Jeśli chodzi o księdza: prawi z ambony kazania morały.
Choć różnie o nim wróble ćwierkały...
Wiecie, parafianie zarówno Krotoszyn jak i Szwarcenowa mają problem.
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Hej wróbelku, ostro jedziesz po bandzie, chwilami nawet poza.
Niestety dopuszczasz się ordynarnych zniesławień i pomówień.
Oczywiście masz prawo być gnojem i taplać się w gnojówce, ale
podpisz się pod własną kupą gówna i weź odpowiedzialność za
wytworzony smród. Odwagi! Do boju! Z deską od klozetu!

Ps. Nie zmyślaj kolejnych anonimów w sztucznym tłoku jakoby
tak wielu żyło twoimi problemami. Owszem mów, ale za siebie.
Nie kombinuj, nie oszukuj. Modero Kuriero widzi wszystko.

UWAGA! Kobieta dzwoni do babci:
"O godzinie 13 przyjdzie rehabilitant, program wsparcia dla starszych".
Złodziej się zbliża. Bądźcie czujni i pilnujcie swoich staruszków.

Odnośnie wpisu numer: 37318

...to proszę rozstawić namiot i puścić głośna muzykę, wyjść z namiotu i posłuchać tego na zewnątrz.
Następnie proszę włączyć muzykę o tym samym natężeniu w budynku, wyjść z niego i posłuchać na zewnątrz.
Jakie będą wnioski? Okaże się, że ściany i dach wyciszają wydobywające się dźwięki.
Doświadczenia to fajna sprawa. Patrząc na Pański wiek, myślałem, że ta wiedza już dawno jest Pana udziałem.
Owszem, odległość od źródła hałasu też ma znaczenie, ale to tylko jeden z elementów.

Odnośnie wpisu numer: 37314

Nie widzę różnicy. Proszę rozwiń swoją myśl.
Zawsze myślałem, że uciążliwość wynika z natężenia dźwięku w określonej odległości od źródła dźwięku, a nie od rodzaju np. ściany.

UWAŻAJCIE NA DROGACH JESIENIĄ!

W naszym regionie doszło w ostatnich dniach do trzech identycznie wyglądających wypadków – motocyklista zjeżdża na prawe pobocze i uderza w drzewo. Niestety, w jednym przypadku kierowca jednośladu zginął...
Więcej zdjęć i szczegółowe opisy drogowych zdarzeń znajdziecie w najnowszym wydaniu Kuriera od środy. Przede wszystkim jednak przy obecnej, zdradliwej pogodzie – wszyscy użytkownicy dróg – uważajcie!

Odnośnie wpisu numer: 37315

Kulturę osobistą Tomasza Więcka znamy z programu w TVP INFO.
Dziennikarze ujawnili kompromitujące nagranie, w którym rzecznik szpitala okazał się człowiekiem bez kultury. Ośmielił się zadzwonić do Kuriera proponując... leczenie psychiatryczne w szpitalu.
I co? Nic. Widocznie dla starosty Marka Polańskiego, członka Macieja Rygielskiego czy Bernadety Hordejuk to żaden problem. Ludzie otaczają się sobie podobnymi. Jaki starosta, taki dyrektor szpitala mu podległy i rzecznik. Jednym słowem w starostwie i okolicach brakuje kultury.

Odnośnie wpisu numer: 37126

Oto znów z wielkim przekonaniem własnym o mocy swej nieprzebranej niedoRzecznik Szpitala Powiatowego w Iławie TOMASZ WIĘCEK stwierdził ze znawstwem nie byle jakim, że on „nie będzie (ze mną) dyskutował”.
Który to już raz...?
A przecież zwróciłem mu tylko uwagę w formie prztyczka, żeby na łamach Kuriera znów nie kpił z czyjegoś cierpienia powodowanego nieudolnością reprezentowanego szpitala.
Nadal nie dociera do niedoRzecznika fakt podstawowy, że to wcale nie mnie, ale pacjentom i podatnikom Iławy i regionu należą się elementarne słowa wyjaśnienia.
Nadal ten chłopiec rozrywkowy traktuje rzecz katastrofalną jak zabawę pod remizą w rodzinnych Kisielicach.
Nadal ten dziwaczny oddziałowy specjalista od „szkoleń z seksu oralnego dla pracownic szpitala” (pamiętacie ten skandal?) nie potrafi rozumieć elementarza, że publiczny szpital to nie jest kolejny skalp partyjny PO ani tym bardziej folwark prywatny.
Jego kompromitujące życzenia „odrobiny radości” to najkrótsza i chyba najcelniejsza auto-diagnoza stanu rozedrganej psychiki. Czy „własny” szpital jest w stanie mu pomóc?

Odnośnie wpisu numer: 37310

Jest jednak coś, co różni te wszystkie imprezy i lokale od Leśnej - tamte to lokale ZAMKNIĘTE, mają ściany i dach, to BUDYNKI. Leśna to namiot i wolna przestrzeń.
Dalej Pan nie widzi różnicy?
Ja mam to szczerze mówiąc w nosie, byłem tam gościnnie, ale durnych argumentów nie przyjmuję.

Wtorek.
Ostatni dzień na zdobycie najnowszego rozkładu jazdy autobusów ZKM.
Tylko z tygodnikiem KURIER IŁAWSKI.

Wtorek.
Ostatni dzień na zdobycie najnowszego rozkładu jazdy pociągów.
Tylko z tygodnikiem KURIER IŁAWSKI.

Odnośnie wpisu numer: 37309

Żadne cywilizowane prawo nie usprawiedliwia grasowania hord pijackich po dzielnicy zamieszkałej przez ludzi, ani też nie usprawiedliwia ryku imprezy muzycznej.
Tylko w Polsce "jak kto chce".
Tylko w Polsce "róbta co chceta".
Stąd mamy głośne protesty na ulicach garstki pomyleńców, nawet donosy na własny kraj do europejskiego burdelu.
W innych krajach podobny alfons byłby spacyfikowany równo z trawą, a tymczasem on podnosi rękę na Burmistrza.
Panie Mocny! Proszę uciszyć ten swój cyrk i dalej rozmawiać z Ratuszem.

Odnośnie wpisu numer: 37309

Leśna z imprezami nie zrobiła nic, czego by w Iławie już nie było.
Gallus - była głośna muzyka do rana. Kormoran - imprezy głośno.
Gastro w parku, które nagłośniało całe śródmieście. Na Lubawskiej - Desperado/Metaxa. FaceClub też był uciążliwy dla sąsiadów...
I tak wszystkich nie wymieniłem.
Miasto w moim odczuciu wylało dziecko razem z kąpielą. Uchwała, która w pewien sposób rozwiązuje problemy, nad którymi trzeba było się pochylić już wcześniej, została w moim odczuciu napisana na kolonie, aby tylko szybko zadziałać.
Babcia zawsze mi mówiła, że pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł. Gdyby, w czerwcu zaczęły się konsultacje społeczne, można by było dojść do kompromisów, tak między mieszkańcami, którzy mają skrajne opinie na ten temat, jak i do kompromisu z przedsiębiorcami, którzy organizują zabawy. Zabawy i głośna muzyka jest, ponieważ jest na to zapotrzebowanie. Złe jest negowanie potrzeby chęci zabawy części mieszkańców.
Polska pomimo, że kulturowo jest dosyć monolityczna w odniesieniu do multi-kulti Zachodu, to i tak bardzo dużo nas dzieli. Szkoda, że nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Patrząc na kreatywność i możliwości jesteśmy narodem o niesamowitym potencjale, ale go nie wykorzystujemy skupiając się na kłótniach, zamiast spokojnie zawczasu rozwiązywać małe problemy, zanim urosną do rangi dramatu narodowego.

Odnośnie wpisu numer: 37306

Miałem okazję być w okolicach plaży przy "Kormoranie" w sobotę około godziny 23:30.
Do tej pory miałem ambiwalentny stosunek do imprez w Leśnej. Słysząc ten hałas, bo naprawdę nie sposób nazwać tego muzyką, zastanawiałem się nad jednym - po cholerę to tak ryczy?! Przecież uczestnicy tej zabawy nie słyszą własnych myśli, nie mówiąc już o wymianie ze sobą kilku zdań! Następstwem jest rozpełzanie po okolicy w celu towarzyskiej wymiany zdań, zakrapianej alkoholem. Stąd zapewne wędrujące grupki, robiące nie mniej hałasu niż sama muzyka!
Czepianie się Rady Miejskiej w momencie kiedy wzięła sprawy w swoje ręce jest płaczem nad rozlanym mlekiem.
Nie można było zadziałać wcześniej? Przecież od dłuższego czasu były skargi na hałas, raptem właściciel się ocknął? Nie zrobił absolutnie nic, by poprawić jakość życia tamtejszych mieszkańców, którym naprawdę szczerze współczuję.
Na waszym miejscu już dawno wzywałbym policję i wytoczył sprawę o zakłócanie ciszy nocnej. Sorry, ale do 1 w nocy też bym nie wytrzymał...

ŚMIERTELNY WYPADEK MOTOCYKLISTY

Niedziela, Rudzienice (gmina Iława).
Kierujący hondą 25-latek z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Ciężko rannego motocyklistę zabrał śmigłowiec medyczny. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować.

Odnośnie wpisu numer: 37295

Ten pan biznesmen mocny z restauracji Leśna, który Burmistrzowi Iławy proces wytacza sądowy o zmianę uchwały Rady Miasta, niech zastanowi się co go czeka.
Za ten ryk głośniej muzyki, który w okolicy nawet Osiedla Piastowskiego słychać było z soboty na niedzielę do godziny 4 nad ranem, będzie musiał grubo zapłacić. Wystarczy, że ktoś ogłuchnie i wytoczy proces o milionowe odszkodowanie.
A czasy sprawiedliwości w polskim systemie nadchodzą. Oj nadchodzą...
I nie będzie zmiłuj się, by takiego gościa z sądu z torbami puścić.

Odnośnie wpisu numer: 37304

Drogi Ziomalu!
Nasz i Wasz ksiądz to dwa bratanki - i do różańca, i do szklanki. Szkło zaś w ruch idzie co róż u jednego Państwa ze Szwarcenowa, co to w polu mieszka i może dostojników Kościoła razem z obłudnikiem zapraszać. Przecież o nich serial "Przyjaciele" można by było nagrać.
Dowodem na to jest obecność obłudnika na 25-leciu kapłaństwa naszego Jacka. Na imprezie after-party w plebani Państwo też przybyło, co to pyry na ziemniaki woła. Ja bym jednak diabła do tego nie mieszał, on przy nich to mały pikuś jest.
Jeszcze gmina Biskupiec mało gwiazd widziała. Nasz pleban o gwiazdach wie wiele i samochód musi wymienić tak jak strażacy nasi Mercedes... bo gwiazdy gwiazda się wożą jego słowa. Wrzucamy więc na tacę szczerze, żeby kolejna gwiazda po gminie jeździła.
Alleluja, chwalmy Pana, bo tylko on od tej zagłady może nas uratować.
Nie tylko dziekan, ale i sam biskup trzyma rękę na zysku.

Odnośnie wpisu numer: 37294

Mamy już XXI wiek i w Kościele katolickim nie może być tak żeby pleban ustawiał sobie sam Radę Parafialną wyznaczając kandydatów i glosując na nich sam. Tak było za PZPR i koniec.
W Krotoszynach macie problem, ale też jest u nas w Szwarcenowie z radą to samo. Nie powinien pleban zbierać sobie na listę datek na budowę tego czy innego przedmiotu, od tego są parafianie i to ONI mają trzymać kasę transparentnie, by nie było przekrętów, takich jakie wykryto na parafii w Szwarcenowie, kiedy rachunki podkładał pewien obłudnik, niegodny katolik, żyjący w kłótni z parafianami, ale w spółce ciemnych interesów z samym dostojnikiem kościoła katolickiego.
Parafianie ze Szwarcenowa już od roku proszą o zmianę rady, zaś na to pleban jakby tępy miał słuch, zresztą z dziekanem łącznie. Widać oni po jednym diable...

Gonzalesie drogi! Mówisz, że likwidacja tego burdelu, to „samozaoranie”.
Niech! Po diabła taki rynek i nie wiem co ciągnie naród iławski na ten najdroższy w okolicy pod gołą chmurką market?

Naród zbaraniał i nie pojmuję co go nęci, by tam kupować, skoro ceny na wiele warzyw wyższe są od cen w prywatnych sklepach. Na przykład, przyjeżdża badylarz z jabłkami ze swego sadu i wiesz ty, po ile on je sprzedaje? W cenie tej samej co handlarz obok. Chory człowiek czy co? A wam się zdaje, ze inny świeże warzywa przywozi z giełdy? Tak? To dalej tam kupujcie.

Pomidory trzeci gatunek (dobry do jedzenia pomidor - znam się na tym jak łysy koń z koniem w zagrodzie ) z Grudziądza kupuje po złociszu za 1 kg, tonę, zaś durnym wciska za 4 zł/kg i kupują. I cieszą się, ze niby przyszli po świeży pomidorek. Albo inny kwiaciarz sprzedaje róże bryzganie makiem przez Miąsarową, jako co przed chwilą ścięte, a one sztucznie postawione na baczność, jak chuć po tabletce. Taki to nasz rynek iławski i czas na normalne ceny i jakość tez w niektórych wypadkach.

Albo pszczelarka miód daje za 33 zł za weko i wmawia, ze to gryczany. A ja się znam i wiem ze gryczany to ciemny brąz aż czarny, a ten jej taki jak mąka wyblakły. I zapachem ostrym po nosie uderza, ze aż bucha smakiem gryki. A tu nic, zero zapachu.

Odczep się od Burmistrza, bo dobrze zarządził i tak ma być i koniec!
A jak chcesz posmakować gryczanego, to tylko spod Łomży upraw.

Odnośnie wpisu numer: 37292

Ze składek na Radę Rodziców można dofinansować np. wycieczki, nagrody dla uczniów za sukcesy w konkursach, za bardzo dobre wyniki w nauce, słodycze dla dzieci z okazji różnych świąt, zakup sprzętu RTV, słowniki, encyklopedie do klas lekcyjnych...
Te pieniążki wracają do dzieci.
Jeżeli ktoś jest w bardzo trudnej sytuacji, może wpłacić część składki.

Odnośnie wpisu numer: 37293

Wytępić koty i utrudnić jeszcze bardziej życie karmicielom.
Pani administratorka o to zadba.
Szanowny Kurierze, proszę zapytać jakie nakłady (zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt i uchwałą Rady Miasta Iławy) ponosi spółdzielnia? Zapewnia sterylizację i opiekę weterynaryjną zwierzętom wolnożyjącym? Zapytajcie ile domków dla kotów postawiła. Przejrzyjcie niezgodny z prawem regulamin spółdzielni. Nic nie zrobi, zapewniam.

Odnośnie wpisu numer: 37287

Wpłaty na Radę Rodziców nie są obowiązkowe ale dobrowolne.
Tylko jak rodzic ze swojej kieszeni ma zapłacić jakieś drobne, z których i tak korzystają dzieci to od razu jest dochodzenie. Państwo daje tyle na dzieci, że wstyd nawet roztrząsać się nad takimi drobnymi. Nie wierzę, że nie stać Państwa na opłatę tak śmiesznej składki. Dobrze brać to czasami trzeba cokolwiek dać.
Mnie i moich dzieci państwo nigdy nie rozpieszczało, więc czuję się jak obywatel gorszej kategorii i co mam zrobić ? Siedzę, obserwuję i z niedowierzaniem kręcę głową jak pazerny naród ciągle krzyczy: MAŁO !!!
Do pracy won!

Odnośnie wpisu numer: 39293

Po pierwsze.
Nie należy dokarmiać szczurów. Kanaliza jest pełna resztek jedzenia.
Jeżeli nie wyeliminuje się tego czynnika, to wszelkie inne działania będą nic nie warte.

RAJSKI OGRÓD

To jest historia dla tych, którzy mają dość jesiennej aury – oto kilka dni temu odwiedziliśmy imponującą działkę Elżbiety i Stefana Polkowskich z Iławy. W takim miejscu aż chce się żyć!
O efektach ich pracy wynikającej z miłości do natury przeczytasz w bieżącym wydaniu Kuriera na stronie 10.

Odnośnie wpisu numer: 37295

Odnośnie uchwały ograniczającej działalność lokalu ze względu na emitowany hałas.
Czy nie prościej i zgodnie z prawem egzekwować przestrzeganie ciszy nocnej po godzinie 22:00 ?
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Podobno Kodeks wykroczeń nie precyzuje pojęcia "cisza nocna" ?!

Odnośnie wpisu numer: 37286

Cudzysłów - para znaków interpunkcyjnych, służących w języku polskim m.in. do wyodrębniania cytatów, pseudonimów, ironii.
Kogo cytuje Bolesław Niemkiewicz w komunikacie dotyczącym skażonej wody? Jeśli mamy ironizować w tej trudnej dla mieszkańców gminy sytuacji to, Panie Bolku, dosyp Pan koki i będzie coca-cola w kranach płynąć.

NIE ŻYJE WOLNOŚĆ, NIE ŻYJE SWOBODA!

Szef „Biesiady Leśna” wynajął adwokata, by zaskarżyć uchwałę Rady Miejskiej w Iławie, która znacznie ogranicza nocne godziny dyskoteki. Waszym zdaniem: jakim miastem nocą powinna być Iława? Póki co idzie ku temu, że niebawem przymknięte nocą zostaną także samoobsługowe myjki samochodów...
Więcej o tych sprawach przeczytasz w najnowszym wydaniu Kuriera od środy.

Drodzy mieszkańcy Krotoszyn, Czachówek oraz Bielic [gm. Biskupiec].
Na zebraniu wiejskim w Krotoszynach [5.09] był poruszony ważny temat kostnicy.
Wójt Dobek zaproponował, aby proboszcz zrzekł się terenu kostnicy na rzecz gminy i wtedy będzie możliwy jej remont przez pieniądze z funduszu (wątpię żeby pleban się zgodził).
Wójt powiedział również, że to my mieszkańcy mamy wybrać radę parafialną inną od ustalonej przez księdza.
Dlatego musimy się zorganizować. Proponuję aby zrobić zbiórkę, która nie będzie przechodziła przez ręce plebana i wyremontować kaplicę wspólnymi siłami. Przecież potrafimy.
Nie pozwólmy jej zamknąć. Wójt razem z radnym Wiesławem dał nam dobry pomysł do realizacji. Dobrze, że radny zaczął działać tak jak sam powiedział: "Ksiądz chce zamknąć kaplicę i odesłać nas do Szwarcenowa". Nie pozwólmy na to.
Bardzo proszę was o wspólną inicjatywę!
[...] My tu zostaniemy a ksiądz już niekoniecznie! Nawet sołtys Bielic pomoże w tej sprawie, jak sam zadeklarował oraz sołtys Krotoszyn. [...]

Przy bloku nr 2 przy ulicy 1 Maja normalnie chodzą sobie szczury !!!
Biegają sobie po placu zabaw, wchodzą sobie do klatek i do sklepu.
Co ma zamiar zrobić z tym Spółdzielnia Mieszkaniowa "Praca"?