Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Nie żyje burmistrz MAREK ŻYLIŃSKI
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Więcej...

INFORMACJE

2014-11-26

Czy Iława to jeszcze miasto dla młodych?


Na ostatnim przed wyborami posiedzeniu komisji oświaty, kultury, sportu i turystyki w iławskim ratuszu podsumowano letnie imprezy w Iławie. Radni i dyrektor ICK uważają, że były trafione. Sonda Kuriera pokazała jednak, że mieszkańcy nie tego oczekiwali w okresie letnim.


– Sezon był wyjątkowy i atrakcyjny – powiedział Tomasz Woźniak, dyrektor Iławskiego Centrum Kultury.

Latem mogliśmy się bawić m.in. na: Broken Ball, czyli Ogólnopolskim Turnieju Koszykówki, który połączono z Festiwalem Kultury Młodzieżowej, Famie Rock Festivalu, Dniach Iławy i Regionalnym Święcie Ryby, festiwalu kulinarnym „Sąsiedzi przy stole”, szantach, Złotej Tarce i Festiwalu Wieprzowiny.

– Jestem bardzo zadowolona z tego, co się działo – powiedziała przewodnicząca komisji Elżbieta Prasek, którą poparł radny Lech Żendarski.

W związku z tym, że dotychczasowe władze kreowały Iławę jako miasto otwarte dla turystów i młodych ludzi, przeprowadziliśmy sondę uliczną.

Zapytaliśmy 5 przypadkowych osób, co sądzą o imprezach, które odbyły się w naszym mieście i czego oczekiwaliby w przyszłym sezonie.

NATALIA ŻURALSKA




Dyrektor Iławskiego Centrum Kultury
TOMASZ WOŹNIAK uważa, że sezon w naszym mieście
był wyjątkowy i atrakcyjny,
jeśli chodzi o wydarzenia kulturalne



Radny Lech Żendarski...



...i przewodnicząca
komisji oświaty, kultury,
sportu i turystyki
Elżbieta Prasek byli zadowoleni
z letnich imprez,
które odbyły się w Iławie




SONDA

Nie trafili w gusta?


Zapytaliśmy 5 młodych, przypadkowych osób, co sądzą o imprezach, które odbyły się w naszym mieście i czego oczekiwałyby w przyszłych latach, jeśli chodzi o kulturę


Oliwia, 19 lat:
– W skali od 1 do 10 imprezy w naszym mieście oceniam na minus 10. Nie bawiłam się na nich, bo nic się nie działo. Przykładowe Dni Iławy w ogóle mnie nie kręcą. Latem wieczorami w naszym mieście nic się nie dzieje. Młodzież nie ma co robić, a na ulicach jest pusto. Jeśli chodzi o imprezy plenerowe, to bawiłam się z dala od iławskiego amfiteatru: w Lubawie, Suszu, Nowym Mieście i Siemianach. Mamy fajny amfiteatr, a w ogóle nie wykorzystujemy jego potencjału. Chciałabym, by w weekendy po prostu wystawiono tam głośniki i puszczono muzykę dla młodzieży. Przechodnie słyszeliby, że coś się dzieje, mogliby kulturalnie zjeść kiełbaskę z grilla i wypić piwo, a przy okazji potańczyć pod sceną. Nie oczekuję, że co tydzień będą organizowane jakieś koncerty, bo wiąże się to z kosztami. Wystarczy wyjść do młodych ludzi i poprawić klimat w tym mieście. Poza tym również na plaży powinno się organizować imprezy, na wzór szant, tylko z muzyką na czasie, by można było potańczyć. Problemem jest to, że na masowych imprezach w Iławie nie można pić alkoholu, przez co młodzież chowa się gdzieś w krzakach. Powinno być to legalne, a w razie awantur po coś ta ochrona, straż miejska i policja są, prawda?


Paweł, 20 lat:
– W Iławie prawie nic się nie dzieje. Uważam, że imprezy typu szanty, Dni Iławy czy Święto Wieprzowiny były organizowane dla osób powyżej 60 lat. Oczekiwałbym jakiegoś festiwalu muzyki disco-polo, czy dance na wzór Ostródy. Młodzież na pewno przychodziłaby się pobawić. Przecież widać, ile tam przyjeżdża ludzi z całej Polski. Nawet znani mi hiphopowcy czy raperzy na imprezach bawią się właśnie przy muzyce tanecznej. Ona jest dla każdego.


Artur, 35 lat:
– Medialna lipa to po pierwsze, bo w ogóle nie nagłaśniamy tego, co się w naszym mieście dzieje. Jeśli nic się nie zmieni, to młodzi ludzie, którzy jeszcze tu są, także wyjadą zagranicę lub do innych, większych miast. Po pierwsze, to nie ma tu klubu z prawdziwego zdarzenia, gdzie mogłoby się bawić co najmniej tysiąc osób. Jeśli chodzi o plenerowe imprezy, to może coś, co organizowano kiedyś, czyli np. sponsorowane przez browar Specjal. Zawsze przyciągały one mnóstwo ludzi i można było na nich pić alkohol, czego nie można robić w amfiteatrze. Brakuje mi imprez hiphopowych. Na pożegnanie wakacji warto byłoby jednak zrobić coś na większą skalę, np. imprezę disco-polo. O tym, że na zakończenie wakacji była w naszym mieście impreza hiphopowa dowiedziałem się po fakcie, bo nie było to nigdzie rozreklamowane.


Paulina i Magda, 13 lat:
– Nie bawiłyśmy się na żadnych imprezach w iławskim amfiteatrze. Nie było nic, co by nam odpowiadało. Gdyby jednak do Iławy przyjechała Ewa Farna, Sylwia Grzeszczak czy Honey, to na pewno bawiłybyśmy się na takiej imprezie.

  2014-11-26  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
107053525



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.