O propozycji Leszka Nowaka pisaliśmy we wrześniu ubiegłego 2016 roku. Po zbadaniu przez spółdzielnię „Praca” opinii mieszkańców na ten temat, pomysł został odrzucony. Prezes Zbigniew Stachurski tłumaczył, że nikt nazwy nie upolitycznia i funkcjonuje ona dziś wyłącznie jako „osiedle XXX-lecia”, bez „PRL”.

Leszek Leszek domagał się udostępnienia dokumentów, na podstawie których nazwa funkcjonuje rzekomo bez niewygodnego dopisku. Prezes spółdzielni w rozmowie z nami przyznał, że żadnych tego typu dokumentów nie ma, a on sam w żadnym z pism nie spotkał się z nazwą z PRL-em na końcu.

Tymczasem dzięki pomocy przewodnika miejskiego Dariusza Paczkowskiego udało nam się znaleźć pamiątkę z przeszłości, na której cała nazwa się pojawia. Chodzi o obelisk na trawniku przy ul. Andersa, który upamiętnia uchwałę z 1975 roku, podjętą przez ówczesną miejską radę narodową i nadającą osiedlu nazwę „XXX-lecia PRL”.

W związku z kolejnymi pismami Leszka Nowaka, spółdzielnia zwróciła się do urzędu miasta z prośbą o wyrażenie zgody na usunięcie tej pamiątki z przeszłości.

Ratusz takową zgodę wyraził.

Spółdzielnia, póki co, usunęła z obelisku (tuż koło bloku „falowiec”) napis zawierający niechcianą nazwę.

– Dobre i to – komentuje Leszek Nowak. – Dla mnie najważniejsze było, by zniknął PRL. Co do samego obelisku, to może on zostać. Może warto go pomalować i przerobić na jakąś ozdobę?

Zapytaliśmy prezesa spółdzielni, jakie są dalsze plany odnośnie obiektu.

– Na pewno w tym roku nic więcej nie będzie się działo, ponieważ cała budowla waży około 7 ton i przy dzisiejszej pogodzie jej usunięcie za pomocą dźwigu jest niemożliwe – mówi Stachurski. – Bierzemy pod uwagę możliwość przekształcenia i dostosowania tego obelisku do przestrzeni. Przed nami okres zimowy i na pewno wtedy podejmiemy decyzję.

Leszek Nowak odbiera usunięcie napisu jako potwierdzenie, że nazwa „Osiedla XXX-lecia PRL” jest niewłaściwa i wymaga zmiany. Prezes spółdzielni tłumaczy jednak, że napis na obelisku to jedno, a nazwa osiedla to drugie, bo tu nikt końcówki „PRL” nie stosuje.

– Słyszałem o podobnym przypadku, gdzie w jednym z miast mieszkaniec domagał się zmiany nazwy ulicy 22 lipca i skierował sprawę do sądu – mówi Stachurski. – Sąd zdecydował, że skoro nazwa funkcjonuje bez stosowania roku, to nie budzi niewłaściwych skojarzeń i nie ma potrzeby jej zmieniania. Myślę, że podobnie byłoby w przypadku „osiedla XXX-lecia”.

Leszek Nowak
od ponad roku
walczy o zmianę
nazwy iławskiego
„Osiedla XXX-lecia”

Obejrzyj koniecznie!

Reportaż filmowy Leszka Nowaka:
„Osiedle XXX-lecia PRL w 2017 roku”