W zespole do spraw przeprowadzania wyborów na ławników do sadów powszechnych na nową kadencję zasiedli: wiceburmistrz Andrzej Lewandowski (przewodniczący), radca prawny Dariusz Obara oraz radni Elżbieta Lewandowska, Joanna Michalewska i Wiesław Burdyński.

Na ławników zgłoszono 14 kandydatów: Wiesławę Białecką, Zbigniewa Bółkowskiego, Łucję Chromańską, Ryszarda Głowackiego, Irenę Igielską, Lidię Jankowską, Dorotę Kamińską, Grażynę Król, Gertrudę Maciak, Dorotę Maćko, Małgorzatę Modrzejewską, Dorotę Nowicką, Jana Szurmę i Kamila Wróblewskiego, jednak zdaniem komisji zgłoszenia sześciorga kandydatów nie spełniały wymogów formalnych. Nazwiska odrzuconych: Białecka, Bółkowski, Jankowska, Maciak, Modrzejewska i Szurma.

Radna Anna Zakrzewska, która – jako przewodnicząca Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia – złożyła kandydaturę Małgorzaty Modrzejewskiej, już na komisji przed sesją poruszyła sprawę odrzucenia jej kandydatki.

– Czy mogę wiedzieć dlaczego odrzucono kandydaturę pani Modrzejewskiej? – pytała.

Odpowiedziała jej sekretarz Anna Empel.

– Ustawodawca zrobił nam niespodziankę i do 13 czerwca obowiązywała stara ustawa, a od 14 czerwca nowa – tłumaczyła. – Panią Modrzejewską zgłoszono 2 czerwca, jednak wszystkie jej dokumenty wpłynęły 29 czerwca. Dokumenty złożone zostały według starej ustawy, a powinny być według nowej.

– Sama składałam dokumenty pani Modrzejewskiej i nikt mnie wtedy nie powiadomił, że muszę coś uzupełnić – powiedziała Zakrzewska.

Radny Wojciech Szymański uważał, że sprawa powinna być rozpatrzona na korzyść kandydatki. Zakrzewską poparł również radny Eugeniusz Dembek.

– Osoba, która chce sądzić innych, powinna znać prawo i umieć czytać przepisy – odparła Empel.

Zakrzewska na to stwierdziła, że pewnie dlatego odrzucono kandydaturę Modrzejewskiej, gdyż „jest pracownicą syna radnej Lewandowskiej, spokrewnionego z wiceburmistrzem Lewandowskim”, zaś oni „oboje byli w zespole do przeprowadzenia wyborów na ławników”.

– Proszę bez wycieczek osobistych – odparła Lewandowska do Zakrzewskiej.

Spośród kandydatów, którzy spełnili wymogi formalne, radni w tajnym głosowaniu wybrali dwoje ławników do Sądu Okręgowego w Elblągu – Dorotę Maćko i Kamila Wróblewskiego oraz troje do Sądu Rejonowego w Iławie – Łucję Chromańską, Ryszarda Głowackiego i Irenę Igielską. Co ciekawe, trzy ostatnie kandydatury były propozycjami Jerzego Skuzy, prezesa iławskiego sądu.

– Trzeba uszanować demokratyczne wybory, ale jak widać, ta demokracja jest jak kobieta: komu chce, temu daje – skwitował wynik wyborów radny Jerzy Ewertowski. – Tak się dziwnie złożyło, że wszystkie kandydatury pana prezesa sądu zostały pozytywnie rozpatrzone…

– Dyscyplina partyjna! – zakończyła dyskusję oburzona radna Zakrzewska.