Zgodnie z przepisami miejsce parkingowe dla niepełnosprawnego kierowcy bądź osoby, która inwalidę przewozi, powinno być oznaczone jednocześnie niebieskim znakiem „P” z kopertą, białą tabliczką z wizerunkiem inwalidzkiego wózka oraz ewentualnie wymalowaną na ziemi białą kopertą. Dopuszczalne jest także stosowanie znaku „P” bez koperty, ale wówczas symbol niepełnosprawnego powinien być umieszczony również na asfalcie, i to razem z kopertą.

Ważne jest także, by miejsce dla inwalidy było szersze od standardowego o 1,1-2,5 metra (w zależności od kąta).

PRZEPISY SĄ, ZNAKU BRAK

Zgodnie z przepisami, miejsce parkingowe dla osoby niepełnosprawnej może być wytyczone jedynie na drodze publicznej. Od 4 września takie same przepisy obowiązują na drodze osiedlowej oraz parkingu pod marketem. To oznacza, że drogówka na drogach wewnętrznych ma prawo wystawić mandat za parkowanie w miejscu dla osoby niepełnosprawnej, tak samo jak na drodze publicznej. Jedynym warunkiem jest oznakowanie takiej drogi jako strefy ruchu.

– Ministerstwo pracuje w trybie pilnym nad aktami wykonawczymi, bo póki co znaku „strefa ruchu” nie ma – mówi Waldemar Filaber, naczelnik iławskiej drogówki.

Do prawidłowego oznakowania takiego miejsca zobowiązany jest zarządca drogi. Czy można za niekompletne oznakowanie ukarać?

– Z reguły właściciel drogi jest upominany i nakazuje mu się właściwe oznakowanie – twierdzi Andrzej Masica, komendant iławskich strażników miejskich.

Masica dodaje, że zgłosił już zapotrzebowanie na weryfikację oznakowania takich miejsc parkingowych do działającej w ratuszu komisji bezpieczeństwa na drogach i szlakach wodnych.

– Mam nadzieję, że wkrótce wszystkie miejsca w Iławie będą oznakowane jednolicie, tak by nikt nie miał wątpliwości – dodaje komendant.

KARAĆ CZY NIE KARAĆ?

Czy zatem zatrzymanie się na miejscu oznakowanym nieprawidłowo jest karalne?

– Pamiętajmy, że nawet źle oznakowane miejsce parkingowe przeznaczone dla osoby niepełnosprawnej z samych względów humanitarnych nie uprawnia nas do jego zajęcia – komentuje Sławomir Kołpacki, policjant z iławskiej drogówki.

– Jeśli miejsce jest oznakowane niezgodnie z wytycznymi, to wówczas nikt nie może być ukarany – podkreśla z kolei radny i emerytowany policjant Andrzej Pankowski, obecnie szef wspomnianej komisji bezpieczeństwa na drogach. – Jeśli mandat zostanie nałożony, to ukarany ma prawo się odwołać i z pewnością sprawę wygra.

Pankowski przyznaje, że niedawno komisja, podobnie jak my, wykonała rewizję oznakowania miejsc dla osób niepełnosprawnych w Iławie.

– Oznakowanie na terenie miasta jest fatalne, w większości przypadków niekompletne – mówi radny. – Koszty oznakowania są ogromne, ale trzeba będzie je ponieść. Nasza komisja z pewnością złoży wniosek o uzupełnienie oznakowania.