Od dłuższego czasu w Nowym Mieście Lubawskim pojawiały się plotki, że przeciwko jednemu z radnych miasta toczy się co najmniej jedno postępowanie sądowe. W ostatnim czasie na nowomiejskich forach pojawiały się już liczne sugestie, że wobec radnego zapadły wyroki i są to wyroki prawomocne.

Postanowiliśmy zweryfikować te informacje. W związku z tym wysłaliśmy w tej sprawie pytania do Sądu Okręgowego w Elblągu. Byliśmy ciekawi, ile było prowadzonych spraw przeciwko radnemu z Nowego Miasta, jakich one czynów dotyczyły i jakie zapadły w tych sprawach orzeczenia.

FAŁSZYWE ZEZNANIA

Dzięki odpowiedziom z elbląskiego sądu dowiedzieliśmy się, że w nowomiejskim sądzie przeciwko radnemu Wojciechowi K. toczyły się dwie sprawy.

– Wojciech K. był oskarżony o to, że w dniach 6 maja, 11 maja, 6 września, 20 września, 4 października oraz 25 października 2016 roku w Nowym Mieście, będąc uprzednio pouczonym i uprzedzonym o odpowiedzialności karnej z art. 233 § 1 kk, tj. za składanie fałszywych zeznań i zatajanie prawdy, złożył zeznania mające służyć za dowód w prowadzonym przed nowomiejskim sądem postępowaniu przeciwko Barbarze L., zeznając nieprawdę i zatajając okoliczności dotyczące znajomości z Barbarą L. – informuje Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowy w Elblągu. – Wyrokiem z 20 grudnia Sąd Rejonowy w Nowym Mieście uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym ustalaniem, że działał z zamiarem bezpośrednim, a zachowania podjął w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru. Sąd wymierzył mu karę grzywny w wysokości 2 tys. zł. Wyrokiem z 19 kwietnia wydanym na skutek apelacji obrońcy oskarżonego, Sąd Okręgowy w Elblągu utrzymał w mocy opisany wyżej wyrok sądu rejonowego, tak więc skazanie jest prawomocne.

Koronowski przekazał też, że przeciwko Wojciechowi K. toczyło się także inne postępowanie. Prowadzono je w nowomiejskim sądzie i wyrok skazujący również wydano 20 grudnia.

Wyrok ten jednak elbląski sąd zmienił wyrokiem z 7 czerwca i oskarżonego uniewinnił od popełnienia zarzucanych mu czynów (zarzuty dotyczyły zatajenia przed lekarzem medycyny pracy w latach 2012, 2014 i 2016 informacji o stanie zdrowia, co miało wprowadzić tego lekarza w błąd przy wystawianiu zaświadczeń o zdolności do pracy).

JAKBY NIC SIĘ NIE STAŁO

Od wydania prawomocnego wyroku minęły 3 miesiące. Co więc z mandatem radnego? Według naszej wiedzy, radny nadal bierze udział w pracach rady. Uczestniczył też w niedawnych obchodach Dni Nowego Miasta.

Jak wskazuje art. 11 par. 2 kodeksu wyborczego, radny może stracić mandat, jeżeli jest skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.

Wszystko na to wskazuje, że wyrok radnego dotyczący składania fałszywych zeznań i zatajenia prawdy spełnia te warunki, ponieważ przestępstwo zostało popełnione umyślnie i jest ścigane z oskarżenia publicznego.

W Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego w Elblągu poinformowano nas, że informacja o wygaśnięciu mandatu radnego z Nowego Miasta nie wpłynęła do biura.

Dodatkowo wyjaśniono nam, że gdyby do wygaśnięcia mandatu doszło w przypadku gminy liczącej do 20 tys. mieszkańców, wojewoda zarządza wybory uzupełniające, które odbywają się w okręgu, w którym wygasł mandat. Jednak organizacja wyborów uzupełniających musi odbyć się zgodnie z harmonogramem, a że wybory samorządowe już jesienią, najpewniej nowego radnego mieszkańcy nie zdążyliby wybrać. Mandat pozostałby więc nieobsadzony i Rada Miejska w Nowym Mieście składałaby się z 14 radnych.

Wysłaliśmy pytanie do przewodniczącego rady w Nowym Mieście Marcina Dei, czy w związku z prawomocnym wyrokiem dla radnego Wojciecha K. rada zamierza wygasić jego mandat.

Próbowaliśmy skontaktować się z samym K., ale nie udało nam się to. Do tematu wrócimy.