Starosta iławski MAREK POLAŃSKI przypisał sobie zasługi za to, że do kasy miasta Iławy trafią dodatkowe pieniądze na ukończone już inwestycje współfinansowane z kasy unijnej. Oburzony burmistrz ADAM ŻYLIŃSKI zareagował, że to absurd i żadna w tym zasługa powiatu, tylko odgórna decyzja zarządu województwa. Słowa Żylińskiego potwierdza rzecznik olsztyńskiego urzędu marszałkowskiego.
O tym, że w Starostwie Powiatowym w Iławie zorganizowano konferencję prasową i nie zaproszono na nią akurat dziennikarzy Kuriera, już pisaliśmy.
Starosta Marek Polański powiedział nam, że było to „spotkanie z wybranymi dziennikarzami”.
DWIE WERSJE
Wiele kontrowersji wzbudziło później to, co na konferencji zostało wygłoszone.
Starosta Polański oraz kierownik wydziału rozwoju i zarządzania projektami Bernadeta Hordejuk opowiadali, że pod koniec ubiegłego roku starostwo... „zdobyło środki na ukończone już inwestycje”. Mowa o 5 milionach złotych, z czego ponad 4 miliony miały trafić do kasy miasta. Starosta za pośrednictwem innych mediów – które nie weryfikowały i nie dociekały prawdy – głosił, że to starostwo zdobyło te pieniądze i cieszy się, że „pomógł władzom miasta”.
Wersji starosty zaprzeczył później zdumiony burmistrz Iławy Adam Żyliński. Powiedział, że „to zarząd województwa zatwierdził listę projektów o charakterze kluczowym dla województwa”, które otrzymały zwiększone dofinansowanie ze środków unijnych.
Dodajmy, że było to możliwe ze względu na korzystny kurs euro, a tym samym wzrost wartości środków, którymi dysponuje województwo.
PYTANIE NA SESJI
Temat wrócił na sesji rady powiatu, gdy radni opozycji postanowili drążyć ten temat.
– Czy to prawda, że nie zaprosił pan dziennikarzy Kuriera na swoją konferencję prasową? – pytał starostę radny Jerzy Małek. – Czy do udzielanych informacji mają dostęp tylko dziennikarze wybiórczo przez pana wybrani? Nie przekazywał pan tam prywatnych informacji, a te dotyczące samorządu, do których prawo mają wszyscy. Po co ta konferencja? Czy miała ona na celu przypisanie sobie zasług, które niekoniecznie się należą? Zapoznałem się z wypowiedzią zarówno pana, jak i burmistrza. Obie te informacje są ze sobą sprzeczne. Kto więc ma rację?
Starosta Polański odpowiedział, że nie ma zwyczaju na akredytacje dla dziennikarzy.
– Nie mamy listy dziennikarzy, których zawsze trzeba zapraszać – odparł starosta. – Są tacy, z którymi współpracujemy lepiej i tacy, z którymi gorzej. Jeśli chodzi o pytanie, gdzie leży prawda, to jak niektórzy mówią” „prawda leży pośrodku, albo każdy ma swoją”. Wiem, że powiedziałem prawdę.
Radny Małek dodał jeszcze swoje przemyślenia.
– Chciałem przytoczyć słowa wielkiego Polaka Władysława Bartoszewskiego, który mówił: „Prawda nie leży po środku. Prawda leży tam, gdzie leży” – zacytował.
– Ja też tak uważam – dodał Polański. – Powiedziałem, że niektórzy mówią, że leży pośrodku.
WERYFIKACJA
By zweryfikować u źródła zdania obydwu stron, skontaktowaliśmy się z Urzędem Marszałkowskim w Olsztynie i zapytaliśmy, czyją zasługą był fakt, że do kasy gminy wrócą miliony.
– Decyzja o zwiększeniu dofinansowania na zakończone już inwestycje była odgórna, czyli należała do zarządu województwa i poszczególne samorządy nie miały na nią wpływu – mówi Ewa Labes-Kunicka, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego. – Po prostu przy tworzeniu Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury w latach 2007-13 część projektów wpisano na listę tych kluczowych dla województwa.
Wśród projektów kluczowych naszego regionu znalazły się: zagospodarowanie brzegów rzeki Iławki i jeziora Jeziorak w Iławie, budowa obwodnicy północnej w Iławie oraz przebudowa drogi powiatowej w Iławie (ul. Dąbrowskiego i Zalewska).
– Zasługą obu samorządów lokalnych było na początku przygotowanie i potem zrealizowanie bardzo dobrych projektów – dodaje Labes-Kunicka. – Korzystny kurs euro jest dziś dodatkowym plusem.
W urzędzie marszałkowskim pod koniec lutego bieżącego 2016 roku podpisano aneksy do umów, podnoszące poziom dofinansowania. W spotkaniu uczestniczyli zarówno reprezentanci miasta, jak i powiatu.
NATALIA ŻURALSKA
Olsztyn. Podpisanie aneksów do umów podnoszących
poziom dofinansowania lokalnych inwestycji.
Od lewej: wicestarosta Stanisław Kastrau,
skarbnik powiatu Barbara Myszkiewicz
(dziś już na emeryturze), starosta Marek Polański
i marszałek Gustaw Marek Brzezin.
Olsztyn. Burmistrz Adam Żyliński
ściska rękę marszałka Gustawa Marka Brzezina
tuż po podpisaniu aneksu do umowy.
W środku skarbnik Iławy Ewa Moszczyńska.
Iława. Radny powiatu
Jerzy Małek:
– Panie starosto,
prawda nie leży po środku.
Prawda leży tam,
gdzie leży.
Czytaj wcześniej:
Anatomia manipulacji:
starosta Polański ustawia dziennikarzy