W związku z remontem Kanału Elbląskiego, który ma się zakończyć w połowie 2014 roku, Żegluga Ostródzko-Elbląska (spółka powstała w 2011 w wyniku przekształcenia Zakładu Komunikacji Miejskiej w Ostródzie) została zmuszona do poszukiwania nowych źródeł dochodu. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie floty na Jeziorak, który znajduje się na szlaku Kanału Elbląskiego.

NOWE NEGOCJACJE

– Od kilku miesięcy prowadziliśmy w tej sprawie rozmowy z władzami żeglugi i ustaliliśmy pewne konkrety – mówi burmistrz Iławy Włodzimierz Ptasznik. – W tej chwili, w związku ze zmianą władz, prowadzimy rozmowy od początku, ale jest wola współpracy i niewykluczone, że od przyszłego roku statki Żeglugi pojawią się na jeziorze z regularnymi rejsami.

Wstępna oferta spółki, jeszcze przed zmianą władz, przewidywała organizację godzinnego rejsu po Jezioraku oraz 4-godzinnego na trasie Iława centrum – Port110 – Makowo – Chmielówka – Siemiany – Iława. Bilety miałyby kosztować od 19 do 49 zł, w zależności od pory roku, trasy i ulg przysługujących pasażerowi.

Jakie profity z tytułu wejścia Żeglugi na Jeziorak miałaby Iława?

– W minionym roku z jej usług skorzystało ponad 60 tysięcy turystów – odpowiedział Ptasznik. – Część z nich w przyszłym roku trafi właśnie do Iławy. Myślę, że rejsy po Jezioraku spotkają się z dużym zainteresowaniem i będziemy mogli rozmawiać o kontynuowaniu współpracy także w kolejnych latach.

TO NIE KONKURENCJA?

Dotychczas po jeziorze pływał niewielki statek wycieczkowy Ilavia, którym zarządza iławskie centrum sportu. Jaki dochód przynosi?

– Ten sezon nie został jeszcze rozliczony – mówi nam burmistrz. – W 2011 roku, po odliczeniu kosztów funkcjonowania i napraw, Ilavia przyniosła około 50 tysięcy złotych dochodu.

Czy miasto zatem nie boi się konkurencji ze strony Żeglugi?

– Szukamy możliwości współpracy w tym zakresie. Być może oferta rejsów Ilavią włączona zostanie do oferty Żeglugi – informuje Ptasznik.

Zadzwoniliśmy do biura Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej, by dowiedzieć się, czy wejdzie w życie wstępna koncepcja, o której mówi burmistrz – uzgodniona z poprzednimi władzami spółki.

– Być może, ale nie ma jeszcze żadnych konkretnych decyzji – odpowiedziano nam w grudniu. – Prosimy o kontakt w nowym roku.

Aktualnie na stronie Żeglugi oferta na 2013 rok jest dopiero w przygotowaniu.