INFORMACJE |
|
2016-09-14 Wszystkiemu winna zazdrość
Kobieta zadzwoniła na policję w Iławie i powiedziała, że jej mąż z zazdrości... właśnie idzie zrobić sobie krzywdę. Okazało się, że mężczyzna nie był aż tak zdruzgotany. O co poszło...?
Mundurowi pojechali pod wskazany adres i nikogo tam nie zastali. Okazało się, że kobieta bawi się w najlepsze u znajomych, a mąż po prostu wyszedł z imprezy i idzie do domu.
– Policjanci pojechali do zgłaszającej a następnie skontaktowali się z mężczyzną – mówi Joanna Kwiatkowska, rzecznik iławskiej policji. – Ustalili, że nie ma on zamiaru robić sobie krzywdy, o czym doskonale wiedziała jego żona. Mężczyzna dodał, że zgłaszająca po prostu wymyśliła sobie całą historię.
Kobieta dzwoniąc podczas imprezy na policję znajdowała się pod wpływem alkoholu. Za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy została ukarana mandatem.
KATARZYNA POKOJSKA
|
|
2016-09-14 | |
Z komentarzami zapraszamy na forum |
|
|
|