Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Więcej...

Forum

20388. 
Nie pojmuję - jak głosi fama - dlaczego Żyliński startuje na burmistrza Zalewa, a nie Iławy. On przecież jest nam potrzebny, tutaj w Iławie, by zaciągać nowe kredyty, by spłacić kredyty obecnej nieodpowiedzialnej
ekipy.
Oni nasze miasto zadłużyli niemiłosiernie, nie do spłacenia przez 50 lat.
Będzie tak, że będą za nas Niemcy spłacać - za odzyskanie utraconych
ważnych terenów życiowych.
To było i jest celowe działanie pewnych głupich, nieodpowiedzialnych
ludzików, wiernych nie Polsce, a Rychom z Unii Europejskiej. Wiemy
pod jakim są szyldem.
 Polak Mały
 Poniedziałek 02-08-2010

20387. 
Odnośnie wpisu numer: 20383

Widocznie w Iławie nad Małym Jeziorakiem cały czas czekają aż dojdzie do nieszczęścia. Jezioro jest przecież nieogrodzone. Proponowałbym ogrodzić siatką na 2 metry do góry.
Ludzie, przecież dzieci się pilnuje (tym bardziej 3-letnie) i uczy obcować z tą naszą dzisiejszą dżunglą!
 leniwiec
 Poniedziałek 02-08-2010

20386. 
Odnośnie wpisu numer: 20376

To przysłowiowe "bydło" już rośnie. Widzę np. co się dzieje w szkołach,
nauczyciel nic nie może zrobić. W podstawówkach boi się rodziców a
w gimnazjach - uczniów. Brawo dla bezstresowego wychowania.
PS. Nie jestem fanką przemocy.
 ciekawska
 Poniedziałek 02-08-2010

20384. 
Odnośnie wpisu numer: 20377

Na Małym Jezioraku bez przeszkód można pływać wszelkim sprzętem
motorowodnym. Nie ma już żadnych zakazów ani strefy ciszy. Jedyny
znak zakazu to ten mówiący o zakazie wytwarzania fali pod mostem między Małym i Dużym Jeziorakiem.
Tak więc, Panie Wrażliwy, pozostaje ci tylko siedzenie w domu i szukanie zza firany innych problemów.
 PeJa
 Poniedziałek 02-08-2010

20383. 
Lubawskie Łazienki. Dziura około 1.5 metra. Trzylatek się przemknie
bez problemu. Ktoś czeka aż dojdzie do nieszczęścia. Niech czeka.
 xgrzesio
 Poniedziałek 02-08-2010

20382. 
Odnośnie wpisu numer: 20380

Rozwalenie rodziny polskiej, jeszcze z fundamentalnymi zasadami
zdrowego wychowania, jest celem globalistycznej polityki. Polacy
łykną tę ustawę, by zniszczyć samego siebie od podstaw, czyli od
rodziny.
Na to czeka tylko potęga Rosji tam jest odwrotnie. Siłą państwa jest
mimo wszystko - rodzina. Oni tylko na to czekają, by społeczność
polska straciła tożsamość, by w ten sposób zając nasza niezależność
umysłową. Tym zajmuje się wywiad ideologiczny. Jego celem jest
lobbowanie za takimi ustawami, które rozbiją przede wszystkim w
rodzinę.
Pamiętajmy. Naród silny jest tylko rodziną. Silna i zdrowa moralnie rodzina, to dobre wychowanie, zdyscyplinowanie, posłuszeństwo wobec rodziców, oczywiście rozsądne. Dzieci mają prawo być inne, ale nigdy
nie wystąpią przeciw rodzicom, będą ich pielęgnować do końca życia. Tymczasem w wielu rodzinach zrozpaczone mamy coraz częściej ubolewają nad swoją przyszłością, gdyż żadne z dzieci nie ma zamiaru nimi się zając, kiedy osłabną i będą w chorobie.
W krajach skandynawskich dziecko ma podany już w przedszkolu numer telefonu, by wiedzieć gdzie ma sięgnąć "po pomoc", kiedy ojciec lub mama głośniej na nie krzyknie lub zdecydowanie odmówi spełnienia zachcianek. CZY TAKIE CHCECIE WYCHOWANIE DZIECI?
 mający wiedzę
 Poniedziałek 02-08-2010

20380. 
Odnośnie wpisu numer: 20376

Patrzcie i uczcie się!
Nic tak dobrze nie zajmuje gawiedzi i odwraca jej uwagi od prawdziwych problemów jak wrzutka rozpałki emocjonalnej do gorącego pieca głupoty ludzkiej.
PO Tuska i Komorowskiego już dawno udowodniła, że absolutnie nie ma
nic wspólnego z nowoczesną formacją.
Zamiast brać się za sedno spraw gospodarczych, ogłupia ludzi tematami zastępczymi. Miro, Rychu i Zbychu chcą mieszać się do spraw rodzinnych każdego Polaka, zabronić dania klapsa dzieciakowi na zadek. Owszem,
niech się wezmą ci kombinatorzy hazardowi za patologie w rodzinach i
najpierw zaczną od siebie.
Jest tyle patologii w rodzinach, tyle zła, przemocy, a dalej - deprawacji
na każdym szczeblu życia społecznego, a ci specjaliści od PR wrzucają
haczyk pt. "Klaps na tyłek".
Nawet najgłupszy teoretyk od socjologii wie, że jeśli chcesz rozwalić
społeczność, uderz w rodzinę - skłóć, postaw na głowie i dopłać za sól.
 Qba
 Niedziela 01-08-2010

20378. 
Odnośnie wpisu numer: 20371

Iławianinie, co z ciebie za iławianin, jeśli nie wiesz, że Pan Rychlik,
absolwent Akademii Spraw Wewnętrznych w Legionowie zresztą,
jest skarbnikiem iławskiej PO.
 mieszczanka
 Niedziela 01-08-2010

20377. 
Odnośnie wpisu numer: 20371

Drodzy forumowicze, jesteście mądrymi ludźmi, więc napiszcie mi, czy można zgodnie z obowiązującymi przepisami ścigaczami wodnymi pływać po Małym Jezioraku?
Czy jest coś takiego jak strefa ciszy? Przeszkadzają mi na tak małym
akwenie dwa ścigacze popisujące sie od paru dni na Małym Jezioraku.
Może się czepiam, bo może przepisy im pozwalają. Napiszcie, proszę,
co mówi prawo.
 iławianka
 Niedziela 01-08-2010

20376. 
Społeczeństwo polskie nie wytrzyma zmian, jakie szykuje rząd PO pod
wodzą Tuska i Komorowskiego. Zobaczcie ustawę "chroniącą" dziecko
przed "przemocą" rodziców.
Klaps - to przestępstwo, brak dania dziecku kieszonkowego - to skarga dziecka na rodziców. Teraz dzieci będą pysk darły, a rodzic nawet palcem nie kiwnie, aby je poskromić, zaś sąsiad może w tym samym czasie złożyć donos na policję, że dziecko ryczy, bo jest bite. I żaden rodzic nijak nie udowodni, że nie dotknął dzieciaka.
Będziemy zatem wychowywać bydło, na które nie będziemy mieli wpływu wychowawczego. Jak owo bydło zacznie kraść, gwałcić i mordować, to będzie za późno.
Ale jest nadzieja, że PO przerżnie wybory samorządowe w Polsce [...]
 xcyklij
 Niedziela 01-08-2010

20375. 
Odnośnie wpisu numer: 20371

R. Serafin - menedżer? Gdzie on naumiał się nagle zarządzania ludźmi?
Na budowie, przy zmywaniu, przy sprzątaniu miasta, przy myciu domów, może przy ich malowaniu, na innej budowie?
Bądźmy [...] poważni!
Odpowiednie doświadczenie na tym stanowisku ma np. Wrzesiński, który
od lat pracuje u Żmudzińskiego w Centrum Sportu i jest wysokiej klasy
ratownikiem.
 Czaruś z IKS-u
 Niedziela 01-08-2010

20374. 
Odnośnie wpisu numer: 20371

Wybory lokalne nic nowego nie przyniosą, bo polityka, także ta lokalna
zniszczyła wielu porządnych ludzi. I tak na listach wystartują aktualni
notable.
Trzeba zachęcać porządnych mieszkańców, by wystartowali na listach
wyborczych. Tylko w ten sposób można coś zmienić.
 oko
 Niedziela 01-08-2010

20372. 
Odnośnie wpisu numer: 20371

Znam Wojtka Żmudzińskiego.
On bynajmniej nie z własnej woli, a za namową wejdzie na listy PO.
Pan Wojtek, o ile jest normalnym, dobrym człowiekiem i pracownikiem,
to brak mu społecznego autorytetu i charyzmy. W rodzinie szanowany,
ale społeczność nie nagradza wyborem takich szarych pracusiów jak on
mało medialnych osób.
 mający wiedzę
 Niedziela 01-08-2010

20371. 
Rzadko zabieram głos w sprawach ważnych dla tego miasta, ale pozwólcie, że podzielę się pewnymi refleksjami...
Obecne władze Iławy to pomyłka... - słyszy się o tym niemal wszędzie,
w taksówce, w amfiteatrze na imprezie, w sklepie, u lekarza itp. Fajnie... Znam w większości ludzi zasiadających na stanowiskach kierowniczych w instytucjach w Iławie. Większość z nich "sprzedała się" aby pozostać na stanowiskach... takie życie...
Na przykład dyrektor Centrum Sportu Pan Wojciech Żmudziński zamierza kandydować na radnego powiatowego, aby zostać nadal na stanowisku dyrektora. Na przykład dyrektor Centrum Kultury Pan Tomasz Woźniak "sprzedał" swoją poprzednią szefową Ewę Wiśniewską, aby następnie zdobyć jej stanowisko... Podobno wraca z zagranicy R. Serafin, dawny znajomy Pani w-ce burmistrz Bernadety Hordejuk, aby objąć stanowisko menagera nowo budowanego basenu...
Jak widzicie, wszystko to śmierdzi protekcją. Obecny przewodniczący Rady Miasta Pan Zbigniew Rychlik, podobno bezpartyjny, to dlaczego agitował przy autobusie PO stojącym przed ratuszem podczas wyborów prezydenckich.
Takie oto mamy obecne władze w Iławie. Pamiętajmy o tym podczas wyborów samorządowych w listopadzie...
 iławianin
 Sobota 31-07-2010

20370. 
Odnośnie wpisu numer: 20369

Jeśli nie dobiorą się do kiesy medyków, adwokatów, do rolniczego KRUSu, do lewych orzecznictw chorobowych, do lewego obrotu w prywatnych sklepach, drobnych zakładach rzemieślniczych, wreszcie do sobiesiaków i im podobnych, do prywatnych usług hotelarskich, agroturystycznych - to ten kraj pójdzie na zagładę.
Nigdy jeszcze żaden z tzw hotelarzy nie wystawił mi faktury. Wszędzie w całej Europie, czy klient żąda czy nie otrzymuje ewidencjonowany dowód zapłaty.
 mający wiedzę
 Sobota 31-07-2010

20369. 
No i mleko się wylało.
PO podnosi podatki. Będą ostre podwyżki. Gratulacje dla zwolenników
partii Tuska. Może europoseł Lisek coś w tej sprawie się wypowie...?
 oko
 Piątek 30-07-2010

20368. 
Kolejny chyży dziadunio zasila szeregi piłkarzy IKS JEZIORAK IŁAWA:
Dariusz Jackiewicz.
Czy naprawdę w Iławie nie można wychować zawodników, aby mogli
zagrać w naszej drużynie? Ale nie jest źle, gramy i jakoś się kręci.
 Czaruś z IKS-u
 Piątek 30-07-2010

20367. 
Odnośnie wpisu numer: 20345

Gadacie jak połamani.
Które tory rozbierają? Mówicie konkretnie! Trasę na Brodnicę czy trasę
na Warszawę?
Jeśli na Brodnicę, to świeć Panie nad jej duszą - padła z braku laku...
Jeśli na Warszawę, rusza wielka modernizacja tej trasy na EURO 2012.
 dróżnik
 Piątek 30-07-2010

20366. 
Odnośnie wpisu numer: 20365

Może przeniósł się na inny teren, bardziej mu przyjazny.
W tv było boczne ujęcie, jednak facjata wypisz wymaluj: Umińskiego.
 mający wiedzę
 Piątek 30-07-2010

20365. 
Odnośnie wpisu numer: 20355

Mający Wiedzę!
Kiedy widziałeś Umińskiego i gdzie to niby miało być. Wszak on w SLD
jest Persona Non Grata!
Zaskoczyłeś mnie swoim wpisem! Może wiesz co teraz porabia albo jego rodzinka. Jakie ma firmy? Bo Komornik nic nie ściąga od jego i rodzinki.
Może warto pomóc uczciwym ludziom w poszukiwaniu i tropieniu... [...]
 Podzukiwacz
 Piątek 30-07-2010

20362. 
Tomasz Reich napisał felieton o krzyżu niezgody - nie czytałem, gdyż
z góry wiem, co ten Pan ma do powiedzenia. W sprawie krzyża i jego apoteozy (apo-teo, tzn. oddanie-bóg, gloryfikacja), powiem tak:
ŻYCZYŁ BYM POLSCE TYLU GODNYCH TEGO SŁOWA KATOLIKÓW,
CO NA TEJ ZIEMI KRZYŻY.
 Polak Mały
 Piątek 30-07-2010

20361. 
Odnośnie wpisu numer: 20334

Prosta sprawa.
W listopadzie są wybory samorządowe, więc tutejsze kacyki polityczne
ustaliły z wysokości swoich prześmiardłych od pierdzenia stołków, że
trzeba na maksa ten big remont wykorzystać pod publiczkę, choć tak
naprawdę dla całej ulicy Sienkiewicza w Iławie nie załatwili ani złotówki
i ani jednego papierka.
Dlatego nie może iść ten wielki remont od miejsca nowego ronda tuż przy moście na Jezioraku - w kierunek na nowe rondo wyjazdowe na Susz.
Dlatego remont musi iść odwrotnie - od końca do początku, czyli nie od miasta do brzegów, tylko od brzegów do miasta. Po co? Żeby wyszło w czasie na tuż przed wyborami i ludziska wyraźnie widzieli bliżej w mieście ruch budowlany.
Rzuć sobie na luzie kamieniem w wodę. Jak rozejdą się kręgi? No właśnie.
W Iławie kręgi zamiast się rozchodzić, zbiegają do... środka.
 Ptasznikowy Nielot
 Czwartek 29-07-2010

20360. 
UDAWANA REFORMA ZDROWIA

Rząd twierdził i wciąż twierdzi w mediach, że chce uchwalić ustawy reformujące system ochrony zdrowia zawetowane przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tymczasem będą to tak naprawdę ich łagodniejsze wersje – ocenia „Dziennik Gazeta Prawna”.
W przygotowanym na wrzesień rządowym pakiecie reform zdrowotnych nie znajdzie się propozycja obligatoryjnych przekształceń szpitali w spółki, zwana „komercjalizacją”. To właśnie ona leżała u podstaw zawetowanej przez Lecha Kaczyńskiego ustawy.
 skaner
 Czwartek 29-07-2010

20359. 
Odnośnie wpisu numer: 20352

Wolę droższą firmę SKANSKA niż jakieś dziwaczne konsorcja.
Jakość niestety kosztuje.
 xgrzesio
 Czwartek 29-07-2010

20357. 
Hity: "Mały książę", "Nie bądź taki szybki Bill", "O mnie się nie martw", "Biedroneczki są w kropeczki", "Nie wiem czy to warto", "Trzynastego", "Był taki ktoś", "To nie grzech".
Niezapomniane przeboje KATARZYNY SOBCZYK, po 65 latach życia dziś zmarłej na nieuleczalną chorobę.
 wielbiciel
 http://www.youtube.com/watch?v=ux9pEggNOPQ
 Środa 28-07-2010

20356. 
Odnośnie wpisu numer: 20337

Proszę mi wyjaśnić jakie to "sprawy techniczne" przeszkadzają w tym, aby samochody stały w nowych garażach, bo tego nie rozumiem. Co to za różnica czy stoją w starej remizie czy już w centrum? Może drzwi nie działają w nowej i auto nie mogłoby wyjechać do pożaru czy wypadku? Naprawdę nie wiem, co mogłoby jeszcze przeszkadzać w tym, żeby się przenieść do nowego obiektu...
Dziennikarzom Kuriera dziękuję za sprawdzenie dlaczego to tak długo trwa i za odpowiedź, chociaż te wyjaśnienia odpowiedzialnych osób nie są dla mnie wystarczające, gdyż wyposażanie obiektu powinno się odbyć przed oficjalnym otwarciem, po nim straż i karetka powinny działać już w nowej siedzibie, a tak - są niepotrzebnie zajmowane i utrzymywane lokale, które mogłyby już znaleźć inne przeznaczenie.
Ciekawe kto za to płaci i czy nie szkoda tych pieniędzy, które można by wydać na potrzebniejsze cele.
 mieszkaniec Susza
 Środa 28-07-2010

20355. 
Odnośnie wpisu numer: 20354

Dam łeb sobie urwać za to, że widziałem Pana Andrzeja Umińskiego
na konwencie SLD w telewizji. Siadł ci on za stołem długim na samym szczycie - łysa pała błyszczała.
W pewnym momencie wchodzi Napieralski, podaje mu rękę na powitanie
i odchodzi na swoje miejsce, ale nie siada obok niego.
Nie przysięgnę na honor polskiego oficera sprzed wojny, ale na 90% ten gość to Pan Andrzej Umiński.
 mający wiedzę
 Środa 28-07-2010

20354. 
Szukam informacji na temat co porabia teraz Pan Andrzej Umiński.
Może ktoś coś wie co poczynia i gdzie teraz mieszka. [...]
 poszukiwacz
 Środa 28-07-2010

20353. 
Co to się na tym świecie porobiło...
Córka byłego śp. Prezydenta RP, Marta, nie tylko grzechu warta: swego czasu zostawiła męża i wyszła za kolegę ze studiów. Nie zaakceptował tej zmiany Jarosław Kaczyński, bo jej obecny mąż, nie dość, że pochodzi z rodu SLD, to jeszcze z dawnych służb specjalnych PRL.
Kościół uznaje takie osoby jako żyjące w grzechu ciężkim, ale... czego się nie robi dla prezydenta.
 mający wiedzę
 Środa 28-07-2010

20352. 
Odnośnie wpisu numer: 20347

Tak gigantyczne pieniądze ktoś zbiera do kieszeni - jak zwykle najdroższa firma w Polsce SKANSKA.
Nie od dziś wiadomo, że w Iławie mają oni specjalne względy, jakby byli naszą spółką. Na dodatek w imię prawa niszczą nam środowisko, wycinając dziesiątki dorodnych drzew. Niech pochylą się nad projektem i pomyślą inaczej.
Jak wiem oni są firmą Norweską i Szwedzką. Nigdy na taki numer, jak u nas w Polsce (tyle wyciętych drzew) w Skandynawii by im nie pozwolono. Tylko u nas jest to możliwe, ponieważ Polacy klękają przed nimi na kolana, aby tylko szybko sprawę załatwili.
Iławianie! Otwórzcie trochę oczy. Przecież to co dzieje się u nas z przyrodą jest barbarzyństwem. Wiadomo, drogi nasze wymagają remontu, ale można by wykonać go, nie takim kosztem w naturze i szacie zieleni. Ulica Dąbrowskiego przyrodniczo jest zmasakrowana, i niech mi nikt nie mówi, ze ciąć tyle dorodnej rosłej, zdrowej zieleni było nieuniknione - skandal i tyle!
 zielony
 Środa 28-07-2010

20350. 
Czytam kolejnego "Kuriera Iławskiego" i tak sie zastanawiam nad dwoma
sprawami:
- Czy Pani szefowa firmy "Smakosz" nie jest aby czasem jednocześnie pracownikiem szpitala? Czy to jest zgodne z wymogami oraz dobrym obyczajem, aby pracownik jednostki startował w przetargach swojego publicznego pracodawcy?
- Chciałbym dowiedzieć się od burmistrza Iławy jakie podstawy miał do umarzania tak dużych kwot niektórym osobom, które na biedne nie wyglądają? Nie będę tu przytaczał nazwisk, bo to nie o to chodzi. Rozumiem "względy inwestycyjne" jak w 2008, ale względy społeczne?
 Janek
 Iława, Wtorek 27-07-2010

20349. 
Odnośnie wpisu numer: 20342

Skanska to nie jest prywatna firma ratusza. Może sobie kupić ratusz iławski i ostródzki i pół województwa. Po prostu wygrywa przetargi, bo ma dobrych prawników, a jak przegra przetarg, a na realizacji inwestycji jej zależy, od tego są wzmiankowani prawnicy żeby znaleźć szkopuł w ofercie konkurencji i znowu buduje Skanska.
 RaK
 Wtorek 27-07-2010

20348. 
Odnośnie wpisu numer: 20337

Dla ciekawskich.
OSP Susz przeniesie się do nowego obiektu. Nie ma konfliktu. To sprawy techniczne spowalniają przenosiny. Mobilność jednostki pozostaje na takim samym poziomie jak do tej pory.
 Wojtek strażak
 Wtorek 27-07-2010

20347. 
W Kurierze były informacje o remontach w Iławie.
Ja chciałbym zapytać: dlaczego remont 403 metrów ulicy Ostródzkiej
ma kosztować aż 2 miliony 230 tysięcy? Tyle kasy za niecałe tylko pół kilometra drogi? Czy ktoś, kto się zna na tym, może mi to wyjaśnić...?
 Janek
 Iława, Wtorek 27-07-2010

20346. 
Chciałbym zwrócić uwagę na cmentarz komunalny w Iławie przy ulicy
Ostródzkiej. Zarządca żąda wnoszenia opłat i likwiduje groby a w ogóle
nie dba o cmentarz!
W jednej z części trawa ma prawie pół metra wysokości i nie da się tam
prawie przejść. O mogiły dbają bliscy, ale już o drogi dojścia do mogił
nie dba nikt.
Najlepiej jest pozostawić kartkę na grobie choć dojście do tego grobu w
deszczową pogodę związane jest z ubrudzeniem ubrania. Czas pomysleć
o zmianie!
 HORHE
 Wtorek 27-07-2010

20345. 
Odnośnie wpisu numer: 20344

Czy w ogóle rozbierają tory, czy może złodziejstwo na złom? Przecież,
jak słyszałem u góry, to będzie restauracja tej linii za dolary unijne.
 mający wiedzę
 Wtorek 27-07-2010

20344. 
Ech...
Widziałam z okna pociągu, że są rozbierane tory kolejowe, którymi jechało się z Iławy do Brodnicy. Rozbiórka jest już wnet na rogatkach Iławy...
Ech...
 Anna
 Wtorek 27-07-2010

20342. 
SKANSKA jest to firma chyba już prywatna ratusza iławskiego, co.......?
Firma, co czeka na budowę życia, wartą około 1,5 miliarda złotych, czyli WIELKIEJ OBWODNICY: Rudzienice, Kałduny, Dziarny, Lokomotywownia, Wikielec, Stradomno.
Nieprzypadkowo dynamiczne buduje się np. taka wieś jak Wikielec.
 mający wiedzę
 Poniedziałek 26-07-2010

20341. 
Odnośnie wpisu numer: 20329

Brawo duet Rochowicz z Ilawy i Rosinski z Brodnicy!
Wasz zawodnik pokazal co potrafi, mimo ze to poczatkujacy wszak mlody sportowiec, jeszcze junior, a pobiegl rewelacyjnie rozstrzygajac awans
do finalu sztafety 4 x 400 metrów na Mistrzostwach Swiata Juniorow w Kanadzie.
Obejrzalem juz final tej sztafety, ostatecznie Polacy zajeli 8. miejsce.
Szkoda, ze trenerzy naszej kadry narodowej zmienili ustawienie naszej sztafety, przy tym nie wyszly niektore zmiany. Ale w finale Zagorski, wychowanek naszego duetu, takze spisal sie znakomicie, bo najlepiej sposrod polskiego zespolu sztafetowego.
Dobrze by bylo, gdyby z naszego miasta ktos zechcial zasponsorowc tego zawodnika, jego druzyne z Brodnicy.
To sie oplaci wkrotce.
Jeszcze raz gratulacje dla doktora Feliksa Rochowicza z Ilawy i prezesa klubu brodnickiego, pulkownika Zenona Rosinskiego.
 Email z Kanady
 Poniedziałek 26-07-2010

20338. 
Odnośnie wpisu numer: 20334

Jeśli kij ma dwa końce, to co za różnica... Ale po jaki grom na przy tej ulicy Narutowicza wycięli połowę drzew...? Czy tym osobnikom naprawdę się mózg lasuje? To muszą być bardzo prymitywni ludzie jeśli nie mają innego wyjścia, jak tylko wycinka.
Kiedyś przy tej ulicy piękna doktor mieszkała. Ona podobnie kły leczyła:
"Jak boli - to wyciąć". Od jej leczenia to mi już tylko szczęka pozostała.
Drzewo przeszkadza - to wyrąbać.
Kolejne "widzi-mi-się" projektantów remontu miasta Iławy.
 Jędrek Szczęka
 [Iława], Poniedziałek 26-07-2010

20337. 
Odnośnie wpisu numer: 20318

Ktoś już pisał, że tego dnia burmistrz Susza JAN SADOWSKI miał ponoć
urodziny i chciał chyba uświetnić tę wspaniałą rocznicę. No to 100 lat Panie burmistrzu!
OSP chyba się nie przeniesie, bo nieprzyzwyczajone do normalności.
 kemondzo
 Poniedziałek 26-07-2010

20336. 
Gazeta i to forum to jeden wielki bełkot.
Zdjęcia w papierowym wydaniu - żenada. Robione telefonem? Kto je
robi w ogóle? Ślepy jakiś.
No i to forum... Synowiec, chyba sam to wszystko piszesz i nabijasz
sobie licznik odwiedzin, daj spokój już...
 Milenka od Przemka
 Poniedziałek 26-07-2010
Odp. 
Ortografy i literówki poprawiłem gratis. A pozdrowienia dla
Pana Synowca przekazałem mailem, na pewno się ucieszy.
 moderator
 Poniedziałek 26-07-2010

20335. 
Spadli na ziemię, zginęli i i pochowali ich.
Od 10 kwietnia minęło 3,5 miesiąca - gdyby nie PiS i pozostały przy życiu "oszołom" Jarosław Kaczyński, już byłaby cisza.
Zadaniem "komisji sejmowej ds. katastrofy smoleńskiej" jest zebranie wszystkich wypowiedzi oraz wycinków prasowych szkalujących byłego Prezydenta RP śp. prof. Lecha Kaczyńskiego.
Niestety pamięć ludzka jest krótka i taka "biała księga" być może pozwoli na wyciągnięcie odpowiednich wniosków.
 technik elektronik
 Poniedziałek 26-07-2010

20334. 
Niech no KURIER wyjaśni jak to jest możliwe, że na prośbę władz miasta Iławy i jaśnie pańskiego grona pedagogicznego liceum (tak tłumaczy się posłuszna firma SKANSKA), remont ulicy Sienkiewicza jest realizowany niemalże od tyłu.
Zamiast, kurde nooooo, najpierw zacząć robotę od mostu na Jezioraku i dopiero etapami w kierunku do rozjazdu Kisielice-Susz, to nasi włodarze zażyczyli sobie odwrotnie, do góry nogami - ha, najpierw rondo w lesie,
a dopiero drugie bliżej miasta.
Efekt? Nie tylko w godzinach szczytu totalna blokada miasta wzdłuż drogi krajowej "16" oraz niemal całego centrum.
A widział kto kiedy taką fachowość, żeby majster zaczynał budowanie domu od dachu, a nie od fundamentu?
Widział kto kiedy taką fachowość, żeby rolnik najpierw zwiózł siano do stodoły, a dopiero brał się za suszenie?
Zrobienie ronda najpierw przy liceum jest ważniejsze, bo ono daje o wiele większe rozładowanie tłoku, gdyż szybciej mamy gotowy przejazd na ulicę Biskupską. Czy przewidzieć to jest aż takie trudne?
 baba z wozu
 Poniedziałek 26-07-2010

20333. 
Odnośnie wpisu numer: 20326

Wygląda jak byś "na poważnie" to pytanie zadał, więc według mnie
i-ławka, czyli gra słów od "internetowa ławka" - to nazwa, która przy
okazji pasuje do nazwy miasta.
"E-book" oraz "e-mail" to elektroniczna książka oraz elektroniczny list,
więc "elektroniczna ławka" słabo pasuje.
 Unknown
 Poniedziałek 26-07-2010

20332. 
Odnośnie wpisu numer: 20329

Zarówno dr Feliks Rochowicz jak i ppłk Zenon Rosiński wywodzą się z Ziemi Rudzienickiej (Gmina Iława). Pierwszy wychowany na krowim niepasteryzowanym mleku w Kałdunach, drugi na rybach słodkowodnych
we wsi Gramoty.
Feliks Rochowicz był kiedyś moim trenerem, a z tym Zenonem Rosińskim biegałem na treningach za pomnikiem stadionu Jezioraka i wokół jeziora
Silm (Kamionka).
Gdy ten Zagórski, zawodnik trenowany przez duet Rochowicz-Rosiński,
na finiszu ostatniej zmiany doganiał zawodnika Niemiec, komentator
telewizyjny mówił: "To wielki bieg, niewiarygodne!"
 szeregowiec
 Poniedziałek 26-07-2010

20331. 
Odnośnie wpisu numer: 20328

Przeczytaj sobie, co znaczy słowo "polityka" - w Internecie albo encyklopedii - i nie żyj człowieku dłużej w dezinformacji i zamęcie umysłowym.
 polityka
 Poniedziałek 26-07-2010

20329. 
Odnośnie wpisu numer: 20313

Co się tyczy poczty z Kanady i informacji na temat występu polskiej sztafety w biegu 4x400, koryguję wypowiedź.
Owszem, bieg Zagórskiego z Brodnicy komentatorzy określili jako niesamowity wyczyn rasowego seniora, lecz jego trenerem jest Zenon Rosiński były wychowanek Feliksa Rochowicza z iławskiego mechanika. Natomiast doktor, jak wiadomo, stanowi dla Zenka ważne wsparcie, pomoc metodyczną i służy mu doświadczeniem.
Podaję niżej link, na którym jest film z tego biegu (sztafeta na 8 torze).
 mający wiedzę
 http://en.sevenload.com/videos/YkzybrO-WJC-4x400m-Vorlauf...
 Poniedziałek 26-07-2010

20328. 
Brawo Kurier, brawo forumowicze, robi się lokalne fajne forum! Depolitykizacja triumfuje!
 barrow
 Poniedziałek 26-07-2010

20327. 
Odnośnie wpisu numer: 20287 20306

Tak sobie czytam i zastanawiam się dlaczego ludzie tak szybko wydają sądy. Jest to co najmniej podejrzane, że kilka tygodni po zmianach już wiadomo, że Pan Michał Młotek jest mało kompetentny. Proponowałbym poczekać i dopiero się wypowiadać.
Faktycznie niektóre wpisy brzmią jak na zamówienie lub poprzedzone osobistymi urazami.
Bądźmy obiektywni. A Panu MM będziemy patrzeć na ręce, ale nie kopmy go zanim cokolwiek zrobi.
 Przeciwnik Ludzkiej Głupoty
 Niedziela 25-07-2010

20326. 
Odnośnie wpisu numer: 20306

A ja też się przyczepię do tej i-ławki.
Nie powinno się czasem pisać e-ławka (analogicznie jak e-mail, e-book, e-papieros itd.)?
Pisownia "i-ławka" sugeruje, iż należy czytać "aj-ławka", podobnie jak
np. "i-pod" [aj-pod].
 e-ławiak
 Niedziela 25-07-2010

20325. 
Odnośnie wpisu numer: 20286

Trzeba najpierw powiedzieć, że ciężko nazwać to "starym miastem".
Dookoła peerelowskie budowle, to i kafle byle jakie.
A tak poważnie, to z tego co słyszałem - ma być jakaś rewitalizacja
"starego miasta", może dlatego naprawiane jest tymczasowo...
 Egon
 Niedziela 25-07-2010

20324. 
Odnośnie wpisu numer: 20319

Niestety chyba nie ma jednej recepty.
Ja jak kupowałam mieszkanie, to się nachodziłam i naoglądałam, a ilu doradców, tylu mądrych ;)
Trzeba chodzić i oglądać. Dla mnie ważna była okolica. Za którymś razem spodobała mi się i okolica i bloczek i mieszkanie. Mieszkam już kilka lat i jest fajnie :)
 Ada
 Niedziela 25-07-2010

20323. 
Odnośnie wpisu numer: 20301

[...] osoba ta co to pisze chce się usprawiedliwić przed samą sobą albo chce się dowartościować.
Podejrzewam że ta osoba zna państwa Rynkowskich i wie że są to ludzie wykształceni w odpowiednim kierunku. Osoby takie nie mają żadnego problemu żeby wygrać konkurs. Takie osoby nie muszą mieć protektorów tak jak np. Pacan i Goik.
Przyjmowanie pracowników do państwowych zakładów weszło już na poziom chamstwa i draństwa. Zwalnia się jednych i przyjmuje drugich. Np. komunalka w Suszu. Marek Sadowski zwolnił pana Fijałkowskiego a przyjął na te stanowisko swojego syna. Zostając już przy komunalce to musicie państwo wiedzieć, że podwyżka wody która została zmniejszona przez Burmistrza Jana Sadowskiego obowiązuje tylko do końca tego roku. Na początku następnego roku wrócimy do pierwotnych cen. Mało tego, różnicę tę pokryje budżet miasta i gminy. My jako mieszkańcy Susza nie będziemy obciążeni bezpośrednio, a komunalka i tak dostanie odpowiednie pieniądze.
Po co przykładać się do pracy jak burmistrz Jan Sadowski w taki czy inny sposób przekaże gminne pieniądze komunalce.
 towarzysz
 Niedziela 25-07-2010

20319. 
Odnośnie wpisu numer: 20303

A może ktoś wie gdzie można tanio kupić działkę?
Niekoniecznie musi to być Iława, może jakaś bliska okolica, ewentualnie zabudowana do remontu.
A tak w ogóle jak kształtują się ceny takich działek, czy w zależności od wielkości? A może atrakcyjności?
A mieszkanie w samej Iławie? Jest tyle ogłoszeń o sprzedaży i różne
ceny mieszkań o tej samej wielkości - lepsze i gorsze dzielnice...
 Dora
 Niedziela 25-07-2010

20318. 
Po spacerze koło nowo oddanego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Suszu zastanawia mnie jedno: po co był ten pospiech z budową, piękne otwarcie Centrum, jak tam przecież nie ma ani samochodów straży ani karetki pogotowia?
Straż i karetka są dalej tam gdzie były czyli w swoich starych siedzibach. Tyle pieniędzy poszło na marne?
Podobno jest jakiś konflikt i dlatego straż nie chce przeprowadzić się do nowego budynku. A co z karetką? Drogi Kurierze mógłbyś to sprawdzić?
 mieszkaniec Susza
 Niedziela 25-07-2010

20316. 
Odnośnie wpisu numer: 17683 17830 17845

Kolesiostwo to podstawa zatrudniania w naszych urzędach.
Urząd Miasta, Urząd Gminy, Starostwo i jednostki im podlegające to jeden układ. Przykre jest to, że ludzie zatrudniani po znajomości często nie kryją się z tym. Zatrudniona ostatnio w jednym z urzędów pani kierownik chwaliła się w kolejce do lekarza o koneksjach, dzięki którym dostała upragnione stanowisko. Szkoda, że ta rozmowa nie została np. nagrana...
 Trzymaj sie Ewka
 Niedziela 25-07-2010

20315. 
Warto poczytać.
(...) Każdy przybysz znad Wisły obiecuje góry złota, namawia do powrotu do kraju, stara się nas pouczać, chce na siłę zmienić nasze życie. Ludzie nie rozumieją jednego, że Syberia dla Polaków tu mieszkających to nasza mać... Po prostu nasza ziemia, z którą jesteśmy zrośnięci na dobre i złe, połączeni od kołyski aż po grób. (...)
 Natasza_Pegeerówka
 http://przewodnik.onet.pl/reportaze/wcale-nam-tu-nie-zal-...
 Niedziela 25-07-2010

20314. 
Poselskie propozycje reprywatyzacji lasów z czasów rządu AWS (1997-2001)

Oprócz rządowego projektu ustawy o reprywatyzacji i rekompensatach pojawiły się ostatnio w Sejmie poselskie projekty tej ustawy. Jeden z nich zmierza do przekształcenia lasów państwowych w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Zgłosiła go grupa posłów, z których większość jest członkami Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Czytelne podpisy złożyli pod tym projektem członkowie tego ugrupowania: Bronisław Komorowski, Zygmunt Berdychowski, Jan Rokita, Jerzy Budnik, Marek Kaczyński, Ireneusz Niewiarowski, Zbigniew Chrzanowski, Artur Balazs, Aleksander Hall. Pozostali posłowie, którzy popierają "projekt" wywodzą się z różnych ugrupowań: Konstanty Miodowicz (Krajowy Zespół Elekcyjny - Instytut Lecha Wałęsy), Kazimierz Michał Ujazdowski (Komisja Krajowa Solidarności), Michał Kamiński (Zjednoczenie Chrześcijańsko Narodowe), Mirosław Czech (Unia Wolności). Posłowie ci proponują, ażeby posiadacze bonów reprywatyzacyjnych uzyskanych na drodze rekompensaty za utracone gospodarstwa leśne, wchodzili do tej spółki jako akcjonariusze. Wprawdzie art. 37 ust. 6 projektu ustawy mówi, że Skarbowi Państwa przysługuje prawo pierwokupu akcji zbywanych przez właścicieli, jednak zapis ten jest niczym innym, jak tylko wybiegiem pozorującym praworządność, ażeby go przy braku pieniędzy na wykup akcji nie respektować. Wówczas akcje spółki zostaną wprowadzone na giełdę. Lasy - a zatem zdrowie i życie naszego Narodu będą przedmiotem przetargu. Na ten groźny pod każdym względem, samobójczy akt, wymierzony przeciw polskiemu społeczeństwu, nie możemy dać przyzwolenia.

W żadnym kraju w Europie i na świecie lasy państwowe nie zostały w całości przekształcone w spółkę akcyjną. Nawet austriacki eksperyment nie jest rozwiązaniem pełnym, ponieważ 100% akcji tej spółki należy do państwa, które nie zamierza się ich pozbywać...

dr hab. inż. Stefan Arbatowski, prof IBL
dr inż. Tadeusz Chodnik
http://opracowania.socjum.pl/forum/temat/702
 sekretarz gabinetu Henryka Plisa
 Niedziela 25-07-2010

20313. 
Odnośnie wpisu numer: 20302

Do owego finalu biegu sztafetowego 4 x 400 m juniorow LA w Kanadzie
zakwalifikowal sie tez zawodnik z Brodnicy - Zagorski, trenowany przez
doktora Feliksa Rochowicza z Ilawy, przy asyscie Zenona Rosinskiego,
znanego w Brodnicy dzialacza sportowego.
 e-mail z Kanady
 Niedziela 25-07-2010

20312. 
Odnośnie wpisu numer: 20303

Ja mam do sprzedania 4 hektary ziemi po drugiej stronie rzeki Ilawki,
juz na terenie wsi DOL - kanalizacja, woda, prad, przede wszystkim w
terenie zacisznym, z 300-metrowym brzegiem Ilawki i lasem na drugim
brzegu... Teren o wiele ciekawszy.
 Emigrant spod Daula
 Niedziela 25-07-2010

20307. 
Odnośnie wpisu numer: 20301

Czyżbyś żałowała, że awansowali i wyrwali się z tego padołu?
Poza tym, oni nie zostali zwolnieni tak jak iławskie "spady", lecz stanęli
do konkursów, które wygrali.
Nie marudź tylko, że te konkursy były "ustawione".
* * *
Ciekawe, że te nowe stanowiska można uznać za awans. Po drugie: oni
nie zostali wyrzuceni ze swojej pracy, lecz sami odeszli po wygraniu konkursów. A jakie były kulisy dotarcia do Susza "spadów" z Iławy?
 dla Jolki
 Sobota 24-07-2010

20306. 
Odnośnie wpisu numer: 20287

Strasznie majaczysz iławianko, czepiasz się niepotrzebnych rzeczy, ale
to leży w naszej polskiej naturze. Ławki ci się podobają, ale już znaczek mało... A co ważniejsze: ławka z netem czy blaszka? Może i racja, że diabeł tkwi w szczegółach, ale nie szukaj dziury w całym...
Co do reszty treści twojego wpisu - strasznie to naciągane i takie laurkowe... jakby na zlecenie albo z sympatii... co nie?
 szary człowiek
 Sobota 24-07-2010

20304. 
"We wraku samolotu mnóstwo ciał, czasami trudno dostrzec w tym
ciało, porozrywana odzież wisząca na drzewach i zapewne strzępki porozrzucane wokoło. [...] Przyjeżdżają pierwsze trumny, zbiera się
ciała całe lub prawie całe, niektóre fragmenty wkłada się do worków,
jadą do Moskwy, tam lekarze rosyjscy [...].
W sejmie rodziny ofiar opowiadają takie rzeczy, że przypomniał im
się Katyń jak spychaczami NKWD spychała do grobów rozstrzelanych żołnierzy. [...]
Gosiewskiej zwrócili garnitur. Na co ona liczyła? Żeby ubierali ciała w garnitury? Ci ludzie badali szczątki, nie był to zakład pogrzebowy gdzie
się przygotowuje ciała [...].
[...] Gdyby posłowie pracowali z takim oddaniem [...] nad ustawami reformującymi nasz kraj, to byśmy mogli marzyć o wejściu do G20."

Oto jakie mamy dziś w Polsce wypowiedzi o katastrofie smoleńskiej.
Mącące, grające na najniższych i najwyższych emocjach, odwracające uwagę od źródeł, przyczyn. Najlepiej, żeby udowodnić, że pilot miał kryzys psychiczny, jakieś kłopoty rodzinne i dokonał samobójstwa.
To by pasowało rządzącym i mediom.
Tymczasem nikt nie zastanawia się, dlaczego samolot leciał tak nisko
i z boku pasa, a piloci byli przekonani, że lecą prosto i odpowiednio schodzą na pas. Dlaczego też zbyt szybko obniżał wysokość?
Jak ulał pasuje do tezy: "Katastrofalny błąd pilota"!

Mamy kolejną niewiadomą.
Co wydarzyło się w samolocie, co zatrzymało pomiar czasu o godz: 8:38 czyli na 3 minuty przed katastrofą. Na tej bowiem godzinie zatrzymał się czas w zegarku gen Błasika.
I tutaj szukajmy odpowiedzi, nie zaś w "spiskowej teorii" o błędzie pilota,
o nacisku psychicznym, że koniecznie należało lądować w Smoleńsku.
Wywiad z Ewą Błasik, żoną generała Błasika:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100724&typ=po&id=po01.txt
 Kukliński
 Sobota 24-07-2010

20303. 
Odnośnie wpisu numer: 20296

Działki budowlane może i są tam po atrakcyjnych cenach, ale ogólnie to
mało atrakcyjny zakup, bo słyszałem, że tam nie ma żadnych mediów.
A skąd woda, gaz czy prąd? (o drogach nie wspomnę). Średniowiecze.
 bystry
 Piątek 23-07-2010

20302. 
Podejrzane na portalu lekkoatletycznych Mistrzostw Świata Juniorów w
Moncton (Canada).
Była nasza iławska zawodniczka Michalina Kwaśniewska, prowadzona przez Panią Ewę Gralak, zakwalifikowała się do rozgrywki finałowej w skoku wzwyż wynikiem 1.81 cm.
Szkoda, że dziś obie panie, trenerka i zawodniczka przynoszą splendor
nie Iławie, a Zielonej Górze. Jedynie co nam zostało, to łez otarcie.
 Obserwator
 http://www.iaaf.org/wjc10/results/eventcode=4146/racedate...
 Piątek 23-07-2010

20301. 
Spotkałam się kiedyś na forum z wpisem, że w Suszu zatrudniani są urzędnicy "spaleni" w Iławie.
Ostatnio zauważyłam, że podobna sytuacja zaistniała również w Iławie.
Na przykład w ostatnim czasie Państwo Rynkowscy, pracownicy MGOPS
w Suszu, wypłynęli teraz w Urzędzie Miasta Iława oraz GOPS Iława.
 Jola
 Piątek 23-07-2010

20300. 
Odnośnie wpisu numer: 20287

Co za rozpacz [...]. Ten gostek był żenująco niekompetentny, oprócz znajomości języków obcych trzeba jeszcze mieć coś do powiedzenia
w każdym z nich, a przynajmniej w ojczystym.
 Asior
 Piątek 23-07-2010

20299. 
Odnośnie wpisu numer: 20292

Nowy burmistrz walnie w pięścią w stół i Młotek spadnie ze stanowiska.
Tak jest w Polsce za demokracji.
Za komuny dobry człowiek był trwał wiecznie na stanowisku.
 Obserwator
 Piątek 23-07-2010

20297. 
Odnośnie wpisu numer: 20296

Kolejna [...] ingerencja w brzeg rzeki Iławki, gdyż te działki nazywane będą "z dostępem" do rzeki i nikt oprócz właściciela nie będzie mógł przejść brzegiem rzeki i łowić ryb.
Proszę zawczasu przyjrzeć się prawu i właściwej sprzedaży działek.
 Wzburzona fala Nowej Polski
 Czwartek 22-07-2010

20296. 
DZIAŁKI BUDOWLANE NA SPRZEDAŻ

po atrakcyjnych cenach, atrakcyjnie położone
za Osiedlem Lubawskim w Iławie (wzdłuż rzeki „Iławki”)

sprzedaż prowadzi syndyk:
kontakt – kom. 606-708-748
kontakt – kom. 502-513-145
 Biuro Ogłoszeń
 Czwartek 22-07-2010

20293. 
Proponuje mieszkańcom remontowanej ulicy Narutowicza - w miejsce wyciętych lip - postawić krzyże smoleńskie!
 Mietek
 Czwartek 22-07-2010

20292. 
Odnośnie wpisu numer: 20287

Żałosna jest postawa osób, którym nie odpowiada to, że młody człowiek objął stanowisko kierownika promocji w iławskim urzędzie.
W dzisiejszym świecie trzeba stawiać na młodych oraz wykształconych,
z pomysłami. Mam nadzieję, że ta decyzja burmistrza Ptasznika otworzy
oczy innym szefom urzędów i pokaże, że można dawać szanse młodym
ludziom.
Panie Michale, nie przejmuje się Pan zawiścią innych. Niech Pan robi
swoje. Głowa do góry!
 Ifona, lat 45
 Lubawa, Środa 21-07-2010

20291. 
Odnośnie wpisu numer: 20286

Jestem mieszkańcem Starego Miasta w Iławie. To co dzieje się z tymi płytkami to paranoja.
2 czy 3 lata temu zaczęto je wymieniać - powstała dwukolorowa kratka. Teraz kładzie się płytki jeszcze w innym kolorze i tylko jednym. To ma
być jakaś mozaika? Jakiś nowoczesny styl? Żenada z takimi działaniami.
 Jan Niezbędnik
 Środa 21-07-2010

20289. 
Odnośnie wpisu numer: 20287

Pani nie rozumie, czym jest promocja, a czym próba zorganizowania czasu turystom na miejscu. Wydaje się, że tę kwestię aktualnie rozumie się w ratuszu. Wcześniej było z tym gorzej.
Dajcie młodemu człowiekowi trochę czasu na to, by się wykazał. A Panu Ambroziakowi sugeruję, by wreszcie przełknął porażkę i przestał się ośmieszać próbami wywołania dyskusji na tematy, które nie istnieją.
 spokojny iławianin
 Środa 21-07-2010

20288. 
Odnośnie wpisu numer: 20286

Nie bierzcie przykładu z Lubawy, gdzie burmistrz Edmund Standara
kazał wyciąć cudowne świerki i pienne krzewy, by posadzić jakąś
drobnicę kwiatową. Ale co tam Lubawa, to jest wiocha i pies z nią,
ale co innego Iława.

Tzw. iławski Rynek nic nie ma wspólnego z rynkiem przedwojennym,
dziś to jest atrapa. Jednak należałoby z niego zrobić cud natury, proszę Państwa. Widzi mi się tam zasadzić dobre drzewa, nie jakiś źdźbła, jak w centrum na ulicy nowej, żywe płoty itp.

Proponuję pojechać, proszę Państwa, do Lidzbarka Welskiego, by obaczyć staropolski ryneczek bajkę, choć tak w ogóle to miasto jest zaniedbane i obdrapane, ale też magistrat stara sie jak może wydobyć
je z zapaści i chociaż turystów ściągnąć, a jest do czego. Cud plaża i dojście kilometrowe wzdłuż alei 200-letnich drzew (pomnik przyrody)
z jednej strony, a z drugiej wzdłuż ślicznie uporządkowanych brzegów jeziora lidzbarskiego. W Iławie pewno by nadbrzeże sprzedano i po kłopocie. Skarpa nad jeziorem to drugi cud natury, ale od strony drogi prowadzącej do hotelu i starej karczmy, gdzie sam Anders, generał, wiktował się w sierpniu 1939 roku. [...]

Sami powiecie: Iławie daleko do takich miejsc z plażą. Za to mamy Platformę z Panem [...] starostą, burmistrzem oraz nieopisanym cudem natury - Panią Bernasią.
 Obserwator
 Środa 21-07-2010

20287. 
Czytałam chyba tydzień temu wypowiedź Pana Młotka na łamach prasy, jakich to on nie zamierza dokonać zmian w promocji miasta Iława, jakie ma pomysły na wypromowanie miasta poprzez lokalne potrawy, i temu podobne rzeczy.
Dziwi mnie strasznie fakt, że wcześniej zwalnia się człowieka [Pana Piotra Ambroziaka], który biegle włada kilkoma językami, dzięki któremu miasto wypromowane zostało poza granice i nie tylko miasta, który mógł się pochwalić dokonaniami jakich nie powstydziłby się długoletni pracownik samorządowy, a obsadza się stanowisko [...], który nosi się tak wysoko, że nawet sam Ptasznik może mu [...].
[...] który nie potrafi przedstawić żadnego sensownego pomysłu na kontynuację pracy poprzednika.
Zastanawiam się czy burmistrz boi się Pana Młotka, bo chyba coś na niego nosi w czarnej teczce jak pamiętny Stan Tymiński. Jeżeli tak mają wyglądać działania na rzecz promocji miasta i okolic, to serdecznie współczuję.
Zauważyłam niedawno fajną rzecz: "i-ławki" (pomysł Pana Młotka).
Tylko tak się zastanawiam: z kim ustalał on logo jakie się pojawiło na tych ławeczkach. Z tego co się orientuję, logo wygląda troszkę inaczej, no ale macki Pana [...] są tak długie i mocne, że ma on za nic władzę, która o takich rzeczach decyduje.
 przerażona iławianka
 Środa 21-07-2010

20286. 
ZNISZCZONE NA KIEPSKIE.
Na Starym Mieście wznowiono wykładanie nowych płyt chodnikowych. Powinno cieszyć. Niestety! Już poprzednie położono bez wcześniejszego przygotowania terenu i płytki pękają. Kolejne płytki wykładane są znowu po partacku. Zastępuje się stare oraz nierówne płytki nowymi, ale bez wcześniejszego wyrównania i ubicia terenu!
I kto za to płaci?
Nawet jeśli wcześniej były płytki to z jakiegoś powodu popękały, nikomu nie przyszło do głowy by ponownie wyrównać i ubić teren. Pozostaje już poza dyskusją, że nawet nie dobrano takiego samego koloru płytek jak poprzednie, choć to nie za wiele by pomogło. Na rynku jest tyle pięknej płytki chodnikowej, a my kładziemy w centrum miasta takie szkaradne i
w dodatku po amatorsku położone.
Czy Stare Miasto w Iławie musi naprawdę straszyć? Może warto zobaczyć jak to robią w innych miastach!
 iławianka
 Środa 21-07-2010

20285. 
Odnośnie wpisu numer: 20284

Oczywiście, że ksiądz znał łacinę i wiedział, co znaczy słowo "rex" (reks). Był to przecież ksiądz wyświęcany za sanacji na Litwie.
Dla ogółu ludzi nie znających łaciny, bo kto ma tego uczyć, słowo "reks" zawsze kojarzyć się będzie z psem.
 czerwona kartka
 Środa 21-07-2010

20284. 
Odnośnie wpisu numer: 20281

Reks, spolszczony łac. rex - król, np. Rex Harrison, a Regina (Coeli)
to może być na pewno, z łac. królowa. Jak się komuś reks kojarzy
tylko z psem, tudzież cezar, to niestety na głupotę nie ma rady.
 miś
 Środa 21-07-2010

20283. 
Odnośnie wpisu numer: 20279

Ładniejsze imię dla dziecka piłkarza: TRADYCJA.
 miś
 Środa 21-07-2010

20282. 
Odnośnie wpisu numer: 20279

Każda decyzja jest kwestią stanu ducha człowieka i jego umysłu.
 jadowity
 Środa 21-07-2010

20281. 
Odnośnie wpisu numer: 20279

To się tyczy również władz PZPN, które chcą swój wizerunek odzyskać
w sądach.
Nie jestem fanem piłki nożnej, to nie mój świat. Jednak mecze w RPA
na mundialu od fazy ćwierćfinałów śledziłem. Rzeczywiście, żeby tak
grać jak Hiszpania, Holandia, to trzeba inteligencji i do tego wielkiej
pracy na treningach.
Chciał ktoś kiedyś swojego syna ochrzcić imieniem Reks, ksiądz nie dał chrztu.
 czerwona kartka
 Środa 21-07-2010

20280. 
Odnośnie wpisu numer: 20277

No i w tym cały szkopuł, że nic nie wiadomo.
1.5 metra od linii wody... Proszę to sprawdzić np. w Szałkowie. Tylko
z której strony dojść do wody, skoro sprzedano działki leżące nad linią wodną na długości kilku kilometrów, nie myśląc o tym, by pomiędzy tymi działkami wydzielić od strony szosy ku jezioru ścieżki.
Przecież żaden z właścicieli nie przepuści człowieka przez swoją wypasioną posesję.
Raz jeszcze pytam wójta Harmacińskiego: kto za te błędy odpowiada.
 Rwąca Fala Nowej Polski
 Wtorek 20-07-2010

20279. 
"(...) Były piłkarz Amiki, Jagiellonii i Śląska, a obecnie Jezioraka Iława, Remigiusz Sobociński dał dziecku [...] na imię Maddox, ponieważ jego
żona jest wielbicielką Angeliny Jolie, a grubousta aktorka tak właśnie
nazwała swoją pociechę (...)"

Zawsze wiedziałem, że polscy piłkarze to błyski "entelygencjyji" i siem
nie omyliłem. Tak trzymać :-D
 Gregor
 http://babol.pl/kat,1025465,title,Szalone-imiona-dzieci-s...
 Wtorek 20-07-2010

20278. 
Odnośnie wpisu numer: 20276

No co by się stało? Słucham...
 Eskulapski
 Wtorek 20-07-2010

20277. 
Odnośnie wpisu numer: 20272

I o to się właśnie rozchodzi, im więcej przepisów, tym więcej inteligencja urzędnicza Królestwa Polskiego ma zajęcia.
Gdy się grodziłem nad jeziorem to poszukałem przepisów w Internecie.
W Iławie w urzędzie powiedzieli mi to samo, więc mój wyjazd do dalekiego miasta był daremny.

Dział I: Zasady ogólne
Rozdział 2: Prawo własności wód

Art. 15. 1. Linię brzegu dla cieków naturalnych, jezior oraz innych naturalnych zbiorników wodnych stanowi krawędź brzegu lub linia stałego porostu traw albo linia, którą ustala się według średniego stanu wody z okresu co najmniej ostatnich 10 lat.
Rozdz. 3: Obowiązki właścicieli wody oraz właścicieli innych nieruchomości

Art. 193. Kto wbrew obowiązkowi:
2) uniemożliwia dostęp do wód, o którym mowa w art. 28 ust. 1 i 2,
- podlega karze grzywny.

Art. 194. Kto:
2) grodzi nieruchomości przyległe do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu
- podlega karze grzywny.

Tak głoszą bajki prawnicze w III RP. Praktykę wszyscy znamy.
W referacie Ochrony Środowiska w iławskim starostwie powiatowym proponowali mi "ustalenie linii brzegowej", oczywiście odpłatnie. Nie skorzystałem z tej propozycji. Ostatni słupek ogrodzenia stoi 6 metrów od linii brzegowej (lustra wody), to stan na dziś (20 lipca), zimą lustro wody zbliża się do 4,5-5 m.
Strona z przepisami, kto ma cierpliwość, niech sobie poczyta (poniżej):
 czytelnik
 http://eko.org.pl/lkp/prawo_html/prawo_wodne_jednolite200...
 Wtorek 20-07-2010

20276. 
Co w POlsce stałoby się z krzyżem, gdyby Urząd Prezydenta objął Żyd...
 Obserwator
 Wtorek 20-07-2010

20275. 
Odnośnie wpisu numer: 20270

Pokrętna jest "wiara" twego tatusia.
Ciekawe, czy pogrzeb chce mieć katolicki.
 oko
 Wtorek 20-07-2010

20272. 
Odnośnie wpisu numer: 20268

Wszystko jest względne.
Co to znaczy linia brzegowa? Czy linia wody, czy linia trzcin. Linia trzcin wychodzi poza wodę. Jakiś idiota sformułował przepis. Linią wody jest zmienna, zależna od suszy, czy opadów. Kto określa linię brzegową? Linią brzegowa powinna być określona przez odpowiednie służby tak, by można było od strony jeziora swobodnie chodzić. Nie dajmy się zwariować z tzw. dostępem do jeziora. Czasem najpierw jest 20-30 metrowa skarpa, i wówczas jest również zagospodarowywana nieprawnie, jak sądzę. Można mieć tylko nadzieję, że za zniszczenie krzewów nad skarpami przyjdzie czas zapłacić, przy najbliższych ulewach.
W poruszanym temacie Jeziora Iławskiego w miejscowości Dół, to wójt Harmaciński nawet skarpy sprzedał - proszę się przejechać i zobaczyć co tam się dzieje. On dla zarobku, to nawet sprzedałby sznur, na którym go powieszą - tak mówił Lenin o mentalności kapitalistów.
 Wzburzona fala Nowej Polski
 Wtorek 20-07-2010

20270. 
Jak widać krzyż w Polsce to nie jest zwykły symbol kultu religijnego, to
narzędzie nacisku i terroru moralnego. Usunąć ten przed pałacem i inne umieszczone w szkołach, urzędach i innych miejscach, niezwiązanych z kultem religijnym.
I głos mojego ojca: "Jestem Katolikiem i nie zgadzam się, by symbol męczeństwa mojego Pana był wykorzystywany przez żądnego władzy
karła, by mógł się dochapać!"
 barrow
 Wtorek 20-07-2010

20269. 
Odnośnie wpisu numer: 20267

Dla mnie wystarczy tylko radny Henryk Witkowski z PIS-u i wsparcie
blisko 40% wyborcow ilawskich - zgodnie z ilawska arytmetyka z wyborow prezydenckich w Ilawie.
Ponadto mlodzi wyborcy ilawscy popierajacy PIS i SLD latwo zaakceptuja program rozwoju Ilawy z troska o Rodzine, Pracownika, z troska o podstawowe przestrzeganie prawa, czystosc,spokoj i bezpieczenstwo w miejscu zamieszkania, dostep do naszych ukochanych terenow wokol Jezioraka, naszych jezior i lasow. Taka jest bardzo realna przyszlosc dla Ilawy.
Ilawa ma ogromne tu szanse do wykorzystania po nowym rozdaniu kart wyborczych. Potrzeba tylko odpowiedniego towarzystwa dla radnego Witkowskiego ze strony solidnych obywateli z Ilawy, ktorzy glosowali na JAROSLAWA KACZYNSKIEGO - a bylo ich blisko 40%. Potrzeba takze odpowiedniego towarzystwa, czlowieka z autorytetem z ilawskiego SLD.
PIS i SLD w Ilawie moga rozstrzygnac wybory na swoja korzysc, gdy tylko porozumieja sie przed wyborami.
 Kazimierz
 Wtorek 20-07-2010

20268. 
Odnośnie wpisu numer: 20265

Ci dwaj, do których przypinasz się, to by cię skupili razem z cholewami. Zanim coś napiszesz, rusz głową, nie [...].
Chodzi o dostęp dla przyrodników, wędkarzy, turystów do jezior, bo one są dalej państwowe. Prawo wodne mówi jasno: ostatni słupek ogrodzenia ma być najbliżej 150 cm od linii brzegowej jeziora. Szczegóły proszę sobie znaleźć w Internecie.
Widzę czasami roztropnych właścicieli działek nad jeziorami, którzy zostawiają więcej niż 1,5 m wolnego przejścia dla ludzi i nawet grodzą się wzdłuż burty, skarpy, by zastopować zwierzynę wchodzącą na posesję przez zamarznięte jezioro. Wówczas wilk syty i owca cała. Ale są to niestety rzadkie przypadki używania rozumu.
Najgorzej, gdy ktoś przychodzi z miasta nad jezioro z pełną sakwą, ale ze słomą w butach. Wtedy od razu stawia tabliczki "Teren prywatny, wstęp wzbroniony". Zawsze mnie takie napisy śmieszą, bo przecież prawie cała polska gleba jest prywatna. A metą będzie grób z napisem "Private".
 bieda
 Poniedziałek 19-07-2010

20267. 
Odnośnie wpisu numer: 20262

A kto w Iławie działa w PIS? Znacie jakieś nazwiska?
 pytek
 Poniedziałek 19-07-2010

20266. 
Odnośnie wpisu numer: 20265

Proszę o rzeczową odpowiedź w dotkniętym temacie, nie o bełkot!
Mi nie chodzi o to, kto ile się dorobił, a o szacunek do prawa, a nie chamstwo, które tolerują nasi gospodarze.
 wzburzona fala Nowej Polski
 Poniedziałek 19-07-2010

20265. 
Odnośnie wpisu numer: 20261 20262

Tak jest, odbierzecie wszystko tym, którzy mają i weźmiecie wszystko
zgodnie z leninowską sprawiedliwością [...] sobie, bo sami niczego
nie umiecie się dorobić na wolnym rynku.
 Asa Tadarasa
 Poniedziałek 19-07-2010

20263. 
Odnośnie wpisu numer: 20260

Bogusław Wylot jest sekretarzem iławskiej gminy wiejskiej ponad 20 lat
i już nie wszystkich poznaje. Z zawodu jest chyba mgr inż. zootechniki, studia dzienne ART (UWM) Olsztyn.
Krzysztof Harmaciński jest wójtem od 12 lat (3. kadencje). Prezydentem
kraju można być 10 lat (tylko 2. kadencje). Czas na zmianę w ordynacji samorządowej. Wójtowanie maksymalnie dwie kadencje! Harmaciński jest również mgr inż. (zaocznie).
Wieś Dół po roku 1990 zamiera. To ruina architektoniczno-przyrodnicza, mimo że stoją tam wypasione wille. Ciszy już tam nie ma, dostępu do jeziora wcale. Płoty, płotki i siateczki, grille, jakieś szałasy rodem z Mongolii i [...] wie, co jeszcze. Powstało zwykłe turystyczne getto.
Tak się dzieje nad każdym jeziorem.
Rację mają ci, którzy budują się na pustych hen polach - z dala od tych wątpliwych wodnych atrakcji. Brak ścieżek wokół jezior to oczywista wina rządców lokalnych, których to nic nie obchodzi lub pracują na innych umysłowych częstotliwościach.
 centralne ogrzewanie
 Poniedziałek 19-07-2010

20262. 
Odnośnie wpisu numer: 20245

Mysle, ze poradzimy sobie z tymi problemami w Ilawie. Tak! Trzeba tylko wesprzec mocno opozycje, przede wszystkim uzyskac duzo wiecej miejsc
w radzie miejskiej dla reprezentantow PIS.
Zadaniem teraz juz naglacym jest przygotowanie odpowiedniej kampanii wyborczej w szeregach PIS w Ilawie na rzecz nowych zmian w lokalnym samorzadzie ilawskim.
Nalezy z cala moca wesprzec obecnego radnego Henryka Witkowskiego, ktory tak swietnie sobie radzil w obecnej radzie miasta i pomoc, by mial wiecej sprzyjajacym mu radnych z PIS-u. Obchody jubileuszu 30-lecia "SOLIDARNOSCI" w sierpniu sa dobra okazja do rozpoczecia kampanii wyborczej.
PRAWO I SPRAWIEDLIWOSC w sluzbie dla Ilawy!
 Kazimierz
 Poniedziałek 19-07-2010

20261. 
Odnośnie wpisu numer: 20260

Najbardziej chamskim postępowaniem na brzegu odznacza się panisko na Jażdżówkach - jakby kupił je z połową Jezioraka.
Niepojęte! No żeby urzędnicy pozwolili na to, że człowiek nie może dziś na przestrzeni prawie kilometra dojść do lustra wody - to chamstwo i pomsta do Boga.
Kto zawinił z takim sposobem sprzedaży? Byli starostowie z Ryszardem Zabłotnym i carycą Aleksandrą łącznie?
Nie martwcie się obywatele, pomścimy i to - odbierzemy 10 metrów pasa ziemi od lustra wody w stanach wysokich. Będzie to około 20m. Taki czas nadejdzie że jednej nocy zmienimy Konstytucję RP i naprawimy krzywdy wyrządzone obywatelom tego państwa.
 wzburzena fala Nowej Polski
 Poniedziałek 19-07-2010

20260. 
Ścieżki rowerowe w mieście Iławie. A dalej?
Panie wójcie Krzysztofie Harmaciński, odbierzcie wszystkim nabrzeża wokół Jeziora Dół - tym, co doszli do samego brzegu, a zwykły człowiek nie może dojść do linii jeziora.
Nie mówiąc już o ścieżce przy brzegu Jezioraka, wspólnej rowerowo-pieszej od dzikiej plaży do Jażdżówek, Jezierzyc, Makowa i dalej. Tamci panowie co wybudowali się z tzw. "dostępem do wody" odgrodzili dostęp do wody, nawet płoty są poprowadzone aż do wody.
Przestrzeń wraz skarpami powinna był nasza, dla wszystkich obywateli. Nie jak od strony np Nowej Wsi pewien biznes-menel urządził sobie plaże z białego piasku, zagrodził wejście nad brzegiem wody, ingerując w sposób prostacki w naturalny brzeg jeziora.
Czy to pan, panie Bogusławie Wylot, sekretarzu gminy wiejskiej Iława, wyraziłeś zgodę na taką dewastację środowiska? Wara od brzegów jezior, po ich skarpy. Wara Panie sekretarzu!
Te nabrzeża z dostępem wolnym w każdym miejscu są niezbywalnym prawem nas wszystkich. To, co wy sekretarzu rządzącej Partii robicie, na co sobie pozwalacie, jest barbarzyństwem i rozpala się ruch społeczny, by naprawić błędy jakie wyrządziliście polskiej przyrodzie i naturalnemu krajobrazowi.
Czy nic nie rozumiecie, czy wy macie jeszcze sercu duszę przyjaciela przyrody? Czy rozumiecie to, o czym ludzie piszą i mówią? Jak długo jeszcze będziecie uparci we swym woluntaryzmie partii rządzącej i trwali w zaparci?
Nie popełniajcie sekretarze błędów komuny. Słuchajcie się nas ludzi szarych, bo nie wiecie, o tym, iż wasza rola w tym mieście ma się ku końcowi.
Odradza się Nowa Polska, ale jeśli nie pójdziecie za głosem szarego człowieka, to wasz los jest policzony.
 Mały Polak
 Poniedziałek 19-07-2010


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 115 116 117 ... 228 229 230 231 232 233 234 235 236 ... 313 314 315 ... 396 397 398 następna ] z 398



107003470



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.