Reżyser Janusz Kijowski, stryj znanego lidera KOD, jest (a raczej już był) dyrektorem Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie.
Dziennikarze prasy zdobyli dowody czarno na białym na to, że kierowana przez Janusza Kijowskiego instytucja kultury podpisywała intratne umowy z... Januszem Kijowskim, czyli z samym sobą.
Po opublikowaniu kompromitujących materiałów, kopii podpisanych umów Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie podjął decyzję o rozpisaniu nowego konkursu na te stanowisko.

CAŁE ŻYCIE W MAŁYM OKNIE

Prawdopodobnie jest to pierwszy taki przypadek w całej Polsce, żeby osoby prywatne zorganizowały i sfinansowały „Okno Życia”.
Magdalena i Jarosław Pankowscy kupili i wyremontowali budynek w Lubawie przy Spichlerzowej. Czytaj więcej na stronie 23.

Odnośnie wpisu numer: 38564

...nie nooo!
Za to powiatowe starostwo iławskie to ostoja twórczej dyskusji, spokoju, ogłady i merytorycznej pracy. Zwłaszcza w gabinecie Macieja Napoleona oraz Bernadety Katarzyny II.
Ha ha ha...

Odnośnie wpisu numer: 38581

[...] Moja wiedza na temat single tracków jest duża. Jestem pasjonatem kolarstwa. Znam trasy, które są na południu Polski i to są prawdziwe single tracki, a nie to "coś", co jest w Iławie.
Nikt o zdrowych zmysłach by się pod tym nie podpisał jako o "bardzo dobrym projekcie". [...]
W iławskim lasku ciężko było tak czy siak o dobrą linię do zrobienia tras, ale muldy, kąty, nachylenia zjazdów czy podjazdów, wiraże i zakręty oraz profile są śmieszne i wątpię, że trzymają standardy IMBA (International Mountain Biking Association). Prawdziwy single track powstaje np. w Lidzbarku Welskim [...].
Co do imprez w Iławie, to ich poziom i ilość spada łeb na szyję, no ale przecież daje się disco-polo. Idźmy dalej tą drogą to stracimy prawa miejskie (to był żart).
Iława to piękne, małe, spokojne miasto. Mamy cudowne aczkolwiek brudne jezioro, na którym odbywają się zawody sportów wodnych, czy to pływackie, żeglarskie, wyścigi smoczych łodzi albo najlepszego stroju bikini i ciała jak ze snów, które prowadzą nasi goście w postaci turystów.
Iława ma swoje wizytówki sportowe i krajobrazowe. Brakuje nam już tylko wizytówki imprezowej, typowej, dużej imprezy! Albo nawet festiwalu dwu czy trzydniowego - tak, aby dla każdego było coś dobrego.

SZUKAM BLIŹNIAKA GENETYCZNEGO

Oddała szpik do przeszczepu na ślepy los. Po trzech latach Agnieszka Peglan-Goszka odebrała anonimowy, poruszający list od mężczyzny, któremu uratowała życie. Oboje chcą spojrzeć sobie w oczy i uścisnąć dłoń. Dlaczego klinika nie podała im danych? Niesamowitą historię czytajcie na stronie 5. w bieżącym wydaniu Kuriera. Pomożecie?

Odnośnie wpisu numer: 38581

Skwer Żeromskiego. Sceneria jak w baśniowym śnie. Ponad sto żaglówek optymst dokonuje cudów zręczności w Regatach Pomarańczowych na Dużym Jezioraku. Widok zapiera dech w piersiach!
Puchary, dyplomy, nagrody i legendarna skrzynka pomarańczy - symbol iławskich regat od 34 lat. Ogorzałe wiatrem i spalone słońcem radosne twarze dzieci, sportowców z całej Polski, Gdyni, Sopotu, Olsztyna, Giżycka, Iławy i wielu innych miast. Dzieciaki i trenerzy, którzy wyjadą znad Jezioraka pełni najlepszych wrażeń. Kłębowisko samochodów, łódek, zapracowanych dzieciaków.
Niezwykła promocja naszego najpiękniejszego miasta! I tak jest w każdy weekend w Iławie.

Nareszcie – połączono!
Długo przez mieszkańców Osiedla Piastowskiego oczekiwane połączenie ulicy Zielonej z małą obwodnicą Ziemowita – od soboty stało się faktem. Nastąpiło wykonanie drugiej części ul. Chrobrego, bardzo spodziewanej ze względu na ułatwienie komunikacji mieszkańcom osiedla z DK-16 i Obwodnicą Wschodnią. Nowa cześć ulicy to bardzo szeroki pas łącznie z poboczami spacerowo-rowerowymi oraz pasem na posadzenie drzewostanu. Oczekuję drzew z mazurskiego obszaru, np. lipy, by co czerwiec gęsto kwitła i zapachami ludzi, a pszczoły na miód ściągała. Należą się dzięki.
Przy okazji, oczekującym na siłownię pod chmurką, że sprawy są w toku, tzn. procedury papierkowo-inżynieryjne. Z kontaktu z odpowiednimi urzędnikami z Ratusza wiem, iż przetarg będzie nawet przyśpieszony, w okresie połowy czerwca, a dalej – potocznie mówiąc – poleci jak po maśle. Oby nie po mydle.

Iława, targowisko przy ul. Kopernika.
Ogólny bałagan: zielsko, połamane ławki, w zakamarkach śmieci sprzed miesięcy. Czy ktoś to sprząta?

Burmistrz Iławy przy wsparciu siły wyższej zamiaruje niebawem kamień węgielny pod budowę szkoły położyć [na Osiedlu Piastowskim]. Niby ziemia jest, ale jakoby trzeba ją kupić od chłopa za wielgachne pieniądze. Jakże to – ziemię kupować?
Zapomniał chłop, że ziemię nadała mu za darmo władza ludowa w ramach reformy rolnej na „odzyskach” po Niemcach terenach? No to jakim cudem burmistrz gada o cenie zakupu nie chłopa gleby? Zresztą gleba nie była polska a po Niemcach, których przegnali stąd oszalali czerwonoarmiści, gwałciciele i mordercy cywilów.
Z litości jednako dałbym parę groszy chłopu, wszak karmił i bronił nas przed głodem, jak nikt w Europie Wschodniej co pod jarzmem Moskala.

DZIEŃ MATKI Z KURIEREM

Kochani! Wasza aktywność jest niezawodna. Wasze życzenia dla Matki opublikowaliśmy w Kurierze papierowym od środy (23 maja) aż na czterech stronach!
Kolejne wpisy po terminie opublikujemy w kolejnym wydaniu Kuriera.

Czy naprawdę jest tak źle w naszej iławskiej oświacie, że na pikniku w Przedszkolu nr 4 rodzice mają zbierać pieniądze na laptop do pracy dla logopedy? Nie sądzę.
Nie jestem przeciwnikiem takich zbiórek, ale wspólne pieniądze trzeba przeznaczyć na odnowę placu zabaw obok budynku. Każdego roku jeden przyrząd zamiast kupowania kolejnych telewizorów, które "zabijają czas". Na to przeznaczane były pieniądze w poprzednich latach...

Ps. Brawo jedynka, brawo nauczyciele, rodzice, dyrekcjo i uczniowie za ogromne zaangażowanie dla wspólnej sprawy - placyku zabaw dla najmłodszych dzieci ze szkoły.

Odnośnie wpisu numer: 38559

Krzykaczu, dawno już nie zdarzyło mi się na Forum Kuriera przeczytać tak bełkotliwego tekstu.
Pomieszanie z poplątaniem! Co ty chciałeś przekazać czytelnikom forum? Irracjonalną niechęć do burmistrza, czy swoją „przenikliwą” obserwację samorządowej codzienności naszego miasta? W końcu to nieważne, bo skutek jaki osiągasz jest żałosny.
Piszesz o renowacji lasku miejskiego, o singiel tracku, nie mając o tym zielonego pojęcia. Wypowiadasz się jak taki typowy wiejski głupek, który w d... był i g... widział. A wystarczyłoby poszperać w internecie, poszukać takich obiektów na południu Polski. To jednak dla ciebie, krzykaczu, za trudne. Po co wysilać szare komórki, lepiej wywalić z siebie prostackie frustracje.
O lodowisku wolę nawet nie wspominać, bo dyskusja o nienaostrzonych łyżwach to temat dla nieszczęsnych idiotów.
Twoje "błyskotliwe" wypowiedzi na temat kulturalnych imprez w Iławie dopełniają obrazu postaci anonimowej (o kilku twarzach), taplającej się w morzu kompleksów, przywalającej wszystkiemu co się wokół rusza byle poczuć się choć trochę lepiej...

Odnośnie wpisu numer: 38576

Okazało się, że w Iławie co drugi widzi się jako "zasłużony dla miasta" i chce by go powiesili… w Ratuszu, w sali kolumnowej. A dlaczego by nie!? Zobaczcie iluż to postaci godzi się na powieszenie. Bowiem – jak mówią – że za darmo harowali, choć czasem kombinowali.
Ktoś w Ratuszu kombinuje, żeby takich na chodniku w formie "GWIAZD" układać, gdzie każdemu miejsce należne się znajdzie.

Wizytówka: główne wejście do Galerii Jeziorak w Iławie.
I co my tu mamy?
Co to jest? Może wychodek lub składzik na szczotki?
Mam nadzieję, że [...] władze miasta zadbają o wizerunek miasta Iławy.
W sezonie ogórkowym handlarze zamieniają nasze miasto w jeden wielki stragan, ale ten widok w centrum to już przegięcie.

Odnośnie wpisu numer: 38568

"Problem w Radzie mają z zasłużonymi. [...] Jak są zasłużeni, to niech się przejdą A...leją Zasłużonych. Jeden spadł ze ściany, bo dragami handlował i w kryminale zamieszkiwał, a drugi za to, że w sekretariacie komitetu PZPR okna zamykał, by ich nie wywiało."

Panie, cholera, nic nie kapuję z tego. Jak to? Portrety spadły, ale gdzie? Była jakaś rozróba w ratuszu?
A ten, co spadł ze ściany, Panie, handlował drzewem, drągami. Drągami nie wolno handlować?! [...]

Odnośnie wpisu numer: 38574

No, ta Pani chyba [...] gdy patrzy jak się chłopakowi biznes rozwija.
Zazdrość jest ostatecznym upadkiem...

SĄSIEDZIE, POZWÓL ŻYĆ!

Maria Skrzyńska skarży się na ciągły od lat hałas, nawet w niedzielę. Łukasz Dybich po sąsiedzku prowadzi auto-handel. Konflikt trafił już na biurko burmistrza oraz radnego dzielnicy. Waszym zdaniem: kto ma rację?
Czytaj reportaż na stronie 15.

Odnośnie wpisu numer: 38565

Czy mnie, namawianego przez sekretarza POP w zakładzie pracy, można uznać za współpracującego z PZPR? Jeśli tak, to w jakim procencie jestem komuchem? Pytam się, bo nie wiem czy kombinować żeby Rada na ścianie mnie powiesiła jako zasłużonego.

Problem w Radzie mają z zasłużonymi. [...] Jak są zasłużeni, to niech się przejdą A...leją Zasłużonych. Jeden spadł ze ściany, bo dragami handlował i w kryminale zamieszkiwał, a drugi za to, że w sekretariacie komitetu PZPR okna zamykał, by ich nie wywiało.

Lotnictwo nad Iławą mnie nie kręci. Polatają, figury pokręcą i odlecą. I co mam z tego? Nic! A ja się pytam kogo trzeba: jak te latanie nad głowami mobilizuje chłopaków do szkoły Orląt w Dęblinie. Dawniej przyjechali do szkoły dwaj mundurowi z Dęblina, pogadali i zaraz dwóch z klasy poszło za nim w te pędy i nie trzeba było tyle sztuk samolotów ściągać do miasta.

A teraz o drzewie, które niepotrzebnie rośnie przy Zakładzie Karnym w Iławie (róg Jasielskiej), a o którego ścięciu idzie w Radzie wieczna od 2 lat gadanina. Popatrzcie, prawie 2 lata się domagają, by stare drewno wyciąć. Drzewo podobno przeszkadza tym, co przez ulicę na drugą stronę chcieliby nawet po zebrach malowanych przeskoczyć, a boją się, bo auta nie uważają i może być wypadek (którego tutaj od lat nie było). Ta sama radna płacze i jęczy, że burmistrz lipy nie usunął.

A teraz o komunistycznym pomniku na stadionie. Jeśli te ptaszysko to też komuch w piórach, to go zmielić, a na wierzchu postawcie najlepszego piłkarza albo działacza lub jakiegoś zasłużonego radnego dla miasta Iławy i niech stoi dokąd nie wróci komuna, to oni go szybko wypier.....ą.

NIE TYLKO KASA SIĘ LICZY

Znają go niemal wszyscy. JANUSZ GRASZEK zajmuje się kasami fiskalnymi od ponad 20 lat. Zawsze pomocny dla innych, 2 lata temu sam potrzebował pomocy. Kiedy lekarze rozłożyli ręce, na pomoc przyszedł kolega z Gorzowa…
Czytaj jego historię na stronie 8. w bieżącym wydaniu Kuriera!

Odnośnie wpisu numer: 38148

Bartoszu Gonzalez! Zaczynam lekturę Kuriera od felietonów [str. 30-31].
Czy iławski manifest komunistyczny jest nadal aktualny?
Cytuję:
"(...) Historia kołem się toczy. Pomnik [na stadionie], który w żadnym stopniu nie jest skażony komunizmem, może dziś spaść, ale jest duża szansa, że za kilkadziesiąt lat wróci na swoje miejsce (...)".

Odnośnie wpisu numer: 38546

Urząd Miasta Iławy bardzo bardzo nie znosi uwag pod swoim adresem. Jakichkolwiek uwag.
Nawet konstruktywnych wypływających z poparcia dla imprezy lotniczej.
Ty gówniarzu, nie podskakuj! Milcz, albo przytakuj.

Odnośnie wpisu numer: 38550

"Pojawiają się słuchy... ".
Ludzie, używajcie konkretnych argumentów i źródeł.

STOP-CHAM CHODNIKOWY!
Kurierzy, pokażcie wyjątkowego aroganta. Samochód stoi przez cały dzień na chodniku, pod firmą.
Na razie proponuję temu Panu przemyślenie tematu, potem będzie policja, mandat. Jak to nie pomoże, to załatwi się odholowanie i wtedy będzie miał prawdziwy ŻAL...

Szanowny Panie wójcie Harmaciński!
Może zechciałby Pan się przejechać szumnie nazwaną ulicą Owocową w Ząbrowie, a w istocie drogą łączącą gminę Iława z gminą Susz. Ciekawią mnie Pańskie wrażenia z tej przejażdżki.
Nie zrobiłam zdjęć wszystkich dziur, bo zajęłoby to mnóstwo czasu.
Po przekroczeniu granicy gminy Iława zupełnie inna rzeczywistość, idealnie równy asfalt. Dlaczego w Suszu można, a w dużo zamożniejszej gminie Iława nie można?

Odnośnie wpisu numer: 38536

Trasa w lasku miejskim to dno. Byłem, chodziłem. Jeździć bym tam nie chciał.
Już lepszy poziom reprezentowały tamtejsze kupki z piasku robione na dziko przed młodzież jeżdżącą na rowerach.
Dzielnica ulicy Jasielskiej przestaje odstraszać. Teraz tylko wymienić budynki na nowe i ładne, to może i sklep tam powstanie, może go nie okradną.
Hala Lodowa przy stadionie? Namiot z tępymi ostrzami pod nogami. Zobaczymy jak przeżyje ta "hala" w czerwcu mundialową Strefę Kibica.
Już widzę te okrzyki radości i gniewu, [...] wyładowania skumulowanych emocji pomeczowych.
Przed [kąpielami w fontannie] przestrzega sanepid [...]. Kiedyś też ludzie biegali i kąpali się w fontannach, ale czystość wody i tego co w niej było, to chyba wiadoma sprawa. No i do tego nie wiadomo kto z czym tam przychodzi. Niestety dary losu i błogiej zabawy z czasem są coraz trudniejsze do odnalezienia.

* * *

Iławska scena imprezowa:

- FamaRockFestiwal - z roku na rok coraz mniejsze fundusze, co za tym idzie wykonawcy mniej znani, mniejsza ilość chętnych, mniej osób w Iławie, a że festiwal potrafił trwać 2 dni to gdzieś trzeba było jeść i spać :) Teraz rolę koncertów w Iławie przejęła IOWA, to ona dba o imprezy dla młodzieży i dorosłych.
- Festiwal Disco Polo - jak to nasz burmistrz powiedział, robi to bo robi. Jest fajnie jak prymitywy sceny grają dla odbiorców-idiotów. Są głosy w urnie na Adama!
- Lotnicza Majówka - impreza fajna, rozwijająca się, oby tak dalej.
- Broken Ball - organizatorzy szukają funduszy, impreza przez to jest okrojona do minimum, choć dzięki temu, że w Iławie działa SSX [...] jest dodatkowo impreza BrokenBike. [...]
- Jakieś imprezy typu dzień mięsa (bociana, pstrąga, bezrobocia, pieśni religijnych...). Odbiorcami są emeryci, renciści oraz osoby mentalnie do nich podobni, oraz inni nieliczni.
- Rajd Królowej Holandii - formuła bez zmian, impreza trzyma się tak, jak się trzyma.
- Iławski Półmaraton i imprezy biegowe - widać, że nasze miasto stara się dogonić Susz i jego triathlon, powodzenia! Ale zaraz... to nie miasto, a działacze sportu matki lekkoatletyki, bez nich by tego nie było, chwała im za to!
- Biesiady Leśna - zamknięte.

Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie żałuję. Postanawiam poprawę, bo bez ludzi ratusz tylko się rozpadnie. A Ciebie, Ojcze Adamie proszę o dotrzymanie słowa, opuszczenie stanowiska i rozgrzeszenie. Amen.

Dla szturmowców z komitetów wyborczych (i nie tylko) mamy kilka elementarnych zasad do przestrzegania na Forum:

1. Zakaz tworzenia sztucznego tłoku.
3. Zakaz duplikowania zmyślonych anonimów.
2. Zakaz mnożenia sztucznych, zmyślonych bytów.

Oczywiste insynuacje i kłamstwa są z automatu cenzurowane.
Mamy na was oko.

Odnośnie wpisu numer: 38556

Utrzymująca się ilość etatów w szkołach to wynik podwójnego rocznika, który jest obecnie w 3 i 4 klasach szkoły podstawowej (tzw. 6-atki). Od września będą to uczniowie klas 4 i 5.
Po roszadach siódmoklasiści weszli w miejsce uczniów dawnych 1 klas gimnazjalnych, więc "na razie jest ok".
Zobaczymy co będzie za rok kiedy jednocześnie szkoły opuszczą uczniowie klas 8 oraz 3 gimnazjum.
Tak, wiem. Nauczyciele mogą się wtedy na chwilę teleportować do szkół średnich o ile mury ich pomieszczą. Pytanie tylko czy o to chodzi i kto ich przyjmie do pracy jak duży rocznik wyjdzie ze szkół średnich. Gratuluję wyobraźni.
To, że co jakiś czas chodzę do stomatologa nie znaczy, że jestem ekspertem w tej dziedzinie... Myślę, że najlepiej będzie jak każdy zajmie się swoją profesją, drogi woźny.

Odnośnie wpisu numer: 38553

Dobrze, że Piotr Żuchowski kandyduje na burmistrza Iławy. Dzięki temu można zobaczyć całą tę polityczną ohydę. Główny reżyser wyborczego spektaklu, niestrudzony Maciej Rygielski lansuje człowieka, którego poniżał i sekował przez ostatnie osiem lat, i którym gardził przy każdej okazji (nawet publicznie).

Wielkimi fanami kandydowania Żuchowskiego jest dwóch kuriozalnych politykierów z Kisielic, którzy poczuli bożą wolę, aby mieszać w iławskich lokalnych sprawach. To wyjątkowa bezczelność działaczy z gminy, która od trzech lat cieszy się nieformalną nazwą: "Goło, ale wesoło".

Dodajmy do tego żywiołową radną z Iławy, ulubieńca opinii publicznej (zwłaszcza internetowej), Panią Ewę Jackowską - rozkochaną ostatnio w środowisku starostwa i gminy Kisielice. To nic, że ta miłość bardzo szybko zamieni się w nieprzejednaną wrogość. Liczy się tu i teraz!

Dobrze, że Żuchowski kandyduje z tym groteskowym towarzystwem, ciepło wspieranym przez niezastąpioną Bernadettę Hordejuk. To razem tworzy wyjątkową scenerię - wartą wyborczego grzechu.

Z jednym się tylko z Panem J-23 nie zgadzam. Otóż Żyliński, przy takim specyficznym konglomeracie zadziwiających postaci, nadal może uprawiać błogą przedwyborczą drzemkę...

Wbrew okrzykom związkowców-politykierów ZNP, widać już gołym okiem.
Nie dość, że w szkołach przybyło etatów, to jeszcze pedagodzy biorą aż o 10 proc. więcej nadgodzin.
Rwetes był taki: 35 tys. nauczycieli miało stracić posady wskutek reformy edukacji.
Tymczasem od tego roku szkolnego pracy w oświacie naprawdę przybyło. Pojawiło się ponad 17,5 tys. etatów i ponad 10 tys. nowych pracowników.
A pamiętajmy jeszcze, że kończący się rok szkolny jest pierwszym, w którym nie ma rekrutacji do gimnazjów!
Jak to wszystko jest możliwe! Ano możliwe, jak wyraźnie widać...

PIERWSZE „OKNO ŻYCIA” W REGIONIE

Biskup Wiesław Śmigiel poświęcił „Okno Życia” przy ul. Spichlerzowej w Lubawie. Oczywiście jest nadzorowane czujnikiem ruchu (wewnątrz okna). Umożliwia ono matkom, które nie mogą lub nie chcą opiekować się noworodkiem, anonimowe i bezpieczne pozostawienie dziecka.
Więcej przeczytacie w najnowszym wydaniu Kuriera od środy.

Odnośnie wpisu numer: 38553

Piotrek Żuchowski (PSL) idzie na Burmistrza Iławy.
Mam zatem pytanie: a co robili Jego rodzice?

Odnośnie wpisu numer: 38540

To dobrze, że Piotr Żuchowski wystartuje w wyborach, bo już myślałem, że burmistrz Żyliński zaśnie bez konkurencji.
Będzie o wiele ciekawiej. Zyskają na tym wyborcy. Zyska na tym Iława.

POdróże kształcą?
W Gdańsku byłeś.
Gówno widziałeś.

Odnośnie wpisu numer: 38546

[...] dlatego koło Iławy powinno powstać LOTNISKO o charakterze nawet zapasowego. [...]

Odnośnie wpisu numer: 38538

Politycy PO nie widzą problemu w nagradzaniu nawet skorumpowanych urzędników samorządowych w Warszawie.
Ciekawe jak wyglądały nagrody finansowe w samorządzie miasta i powiatu iławskiego przez ostatnie 8 lat.
Pojawiają się słuchy, że kwoty są - jak na Iławę - naprawdę zawrotne.
No i ciężko je uzasadnić. Koń, jaki jest, każdy widzi.

Odnośnie wpisu numer: 38469

Niestety, znowu w wolną od handlu pisowską niedzielę nie można kupić podstawowych do egzystencji produktów - cegieł, cementu, stali zbrojeniowej, kostki brukowej, dźwigarów, blachy trapezowej, szamb, studzienek kanalizacyjnych, stolarki budowlanej, mebli, betoniarek, samochodów, jachtów...

NIE PRÓBUJ DLA WŁASNEGO DOBRA

Sanepid informuje, że wszystkie iławskie fontanny nie są przystosowane do kąpieli, bo woda w nich nie jest badana i służy wyłącznie celom dekoracyjnym. Czym taka sytuacja grozi, czytaj na stronie 4. w bieżącym wydaniu Kuriera.

Odnośnie wpisu numer: 38527

Chyba nie byłeś na Lotniczej Majówce.
Odrealniona polemika.
1. Stanowiska tematyczne były nie wiadomo po co rozrzucone na zbyt dużym obszarze. Powstało uczucie bałaganu. Obóz sprzętu wojskowego stał aż przy rondzie, podczas gdy główne stoiska znajdowały się przy hotelu. Pomiędzy nimi wielkie nic.
2. Brak nagłośnienia na całym obszarze imprezy wzdłuż alei spacerowej. Zadbano tylko o strefę VIP-ów. Zero zdziwienia.
3. Korony drzew w linii brzegowej skutecznie psuły wrażenia z oglądania najbardziej widowiskowych akrobacji powietrznych na niskich pułapach. Czy ja mówiłam coś o wycinaniu? E tam, strata czasu.

Odnośnie wpisu numer: 38520

Dzicz z KOD, bydło UBywatele RP ciężko pracują na rekordowy wynik PiS.
Mają naśladowców na prowincji.
Takiego chlewu ludzie nie akceptują, nawet gdyby dzicz miała rację, a wiadomo, że bydło walczy o to, żeby było po staremu i żeby nie pójść do pierdla. Wszystkie żale do PiS przechodzą, gdy się patrzy na tę tłuszczę. Totalne dno.

W kwestii nadchodzących wyborów dedykuję wiersz.
Można śpiewać na melodię roty:

* * *

Nie rzucim rady, to nasz dom,
Wykurzyć się nie damy.
Z udziałem naszych nóg i rąk,
My żłobów się trzymamy.
Niech się nie łudzi polski lud.
Tak nam dopomóż Bóg (x2)

Do krwi ostatniej, kropli z żył,
Bronimy apanaży,
By jak najdłużej zostać tu,
Każdy z nas o tym marzy.
By nie przeszkodził nam w tym lud.
Tak nam dopomóż Bóg (x2)

A gdy wyborów przyjdzie czas,
To wszystkim obiecamy:
Każdy robotę znajdzie z was,
No i podwyżki damy.
Niechaj się cieszy ciemny lud.
Tak nam dopomóż Bóg (x2)

A po wyborach, kiedy znów
Zajmiemy swe fotele,
To pomyślimy, jakby tu
Powiększyć swe portfele.
Bo w nosie mamy głupi lud.
Tak nam dopomóż Bóg (x2)

Przesłanie takie damy wam,
Ludziska wy kochane,
Co obiecuje radny wam,
Na wodzie jest pisane.
To może zmienić tylko cud.
Tak nam dopomóż Bóg (x2)

PIEKŁO DZIEŃ I NOC

Albina Dąbrowska od kilku miesięcy ciągle słyszy u sąsiadów hałaśliwy remont. Próbując pomóc kobiecie i rozwiązać zagadkę dowiadujemy się, że jedynym hałaśliwym problemem jest... ona sama. Zgadnijcie jaki może być finał. Czytajcie reportaż na stronie 8 w bieżącym wydaniu Kuriera.

Odnośnie wpisu numer: 38534

Piotr Żuchowski to niech kandyduje na wójta swojej Gminy Iława. [...]
Skoro kiedyś zaczynał swoją karierę od sołtysa, to niech kończy ją na stanowisku wójta gminy.
Oczywiście "bezpartyjny" Krzysztof Harmaciński [...] potwierdził swoją kandydaturę na wójta.
Jest na wójta gminy również znana od dawna kandydatka PiS. [...]
A PSL jak zwykle śpi.

[...] przestań [...] możesz [...] nie musisz [...]

...pomyliłeś role.

Lemingów, matołów i słoików bolą nawet najmniejsze kwotowo nagrody dla ministrów pisowskiego rządu, którzy osiągają konkretne wyniki pracy i spełniają obietnice wyborcze.
Ale tych przygruntowych niziołków już nie bolą 10 razy większe nagrody dla urzędników Platformy (np. w Wawie), którzy bezprawnie wyrzucali ludzi z kamienic i sprzedawali je mafii, za co wreszcie dostali zarzuty karne prokuratury.
Taki mental.
Taka bandycka sieć Platformy Obłudy.
Kiedyś w całym kraju, dziś jeszcze wciąż w samorządach. Ile można?!

Odnośnie wpisu numer: 38526

Fajne imprezy to jedno, ale jakie piękne tarasy rekreacyjne powstają w lasku miejskim za stadionem!
A taka rozbudowa ulicy Jasielskiej! Ta dzielnica miasta wreszcie prezentuje się jak się należy. Cóż za porządek i przestrzeń! Brawo!
[...]
Albo tak krytykowana Hala Lodowa to strzał w "10". Przynajmniej jakaś stała rozrywka w zimę. Albo obok tak krytykowany tor w Parku Jazdy. Widzieliście? Byliście?
Latem przepiękna nowoczesna fontanna koło Galerii Jeziorak też jest niezłą atrakcją. Aż zazdroszczę dzieciakom, bo sam chętnie przebiegłbym się pomiędzy strumieniem :-)

IŁAWA WCHODZI DO IV LIGI

Tak wygląda klasyczna deklasacja. Już na 7 kolejek przed końcem sezonu piłkarze Jezioraka Iława przyklepali awans. A jeszcze mogą pomóc sąsiadom z Zalewa. W całym regionie kibice zacierają ręce, bo zrobiło się naprawdę ciekawie. Czytaj na stronie 40.

Odnośnie wpisu numer: 38530

Generalny Konserwator Zabytków Piotr Żuchowski podczas konferencji prasowej w 2015 roku powiedział, że:

„Mam 99 proc. pewności, że tzw. złoty pociąg, czyli pancerny skład z drugiej wojny światowej naprawdę istnieje. Widziałem platformy, działa. Na pewno jest to pociąg pancerny. Niezależnie od emocji, które wzbudziły doniesienia o wskazaniu miejsca ukrycia złotego pociągu w Wałbrzychu, trzeba zmobilizować wszystkie służby niezbędne do zabezpieczenia tego znaleziska. Mamy 99 proc. pewności, że pancerny skład, którego istnienie i lokalizację wskazali prawnicy dwójki poszukiwaczy naprawdę istnieje”.

Kolega/Pan (niepotrzebne skreślić) Piotr Żuchowski (PSL), „odkrywca” złotego pociągu, chciał przejść do legendy polskiej archeologii. Pierwsi konkwistadorzy hiszpańscy szukali legendarnej krainy pełnej złota – Eldorado. Szukali na terenie m.in. dzisiejszej Wenezueli. Żuchowskiemu nie wyszło jakoś z tym złotym pociągiem, podobnie jak tym sprzed wieków poszukiwaczom Eldorado.

W latach 2007-15 rządziła Polską grupa o nazwie oficjalnej PO–PSL. Żuchowski był w jej składzie (w rządzie) w latach 2008-15. To były piękne lata i miesiące, i godziny, i chwile. Chwilo trwaj! Złote czasy...Złote czasy dla oszustów, wyrobników, podpalaczy ambasad, ministrów od spraw trudnych, Eldorado w polskiej wersji. Grupa ta dorobiła się nawet swojego trademark, czyli znaku towarowego: „Amber Gold” („Bursztyn Złoto”).

Wincenty Witos, na którego często powołują się politycy PSL, przewraca się w grobie, gdy patrzy na te „osiągnięcia”. Jesteście za te polskie „eldorado” odpowiedzialni.

Odnośnie wpisu numer: 38322

Dobra Zmiana.
Skoro dali po mordzie nawet Zbychowi, Komendantowi Głównemu Policji, to w dół patrząc na prowincję będzie ostrzej.
Jeśli z najwyższej półki sięgają, to dlaczego w takiej Iławie nie sięgnąć po umoczonego pionka z komendy. Dla przykładu!
Niech nie myślą, że nie dojdziemy kto jechał za kierownicą pijany, uciekł i kto go kryje (ucierpiała niewinna rodzina z dziećmi).
Takie proste. Idziemy po was. Bójcie się chamy, lepszych od was mamy!

Odnośnie wpisu numer: 38524

A ja do minusów Lotniczej Majówki dodałbym jeszcze to:
- przelatujące w powietrzu ptaki myliły się oglądającym z samolotami
- mrówki gryzły siedzących na trawie
- wieczorem w czasie koncertu na stadionie pociągi zbyt hałasowały

Zawsze, ale to zawsze można znaleźć w każdej imprezie minusy. Ale czy warto na siłę szukać, gdy impreza była tak fantastyczna. Myślę, że nie.

Odnośnie wpisu numer: 38523

Ogrodniku! Bezradny i spłoszony.
Ja na Forum występuję jako publicysta (komentator), a nie dziennikarz informacyjny. Przedstawiam swoje subiektywne opinie. Mam prawo mieć swoje zdanie, swoje oceny, spekulować, no i nie ujawniać źródeł mojego przekonania.
Ogrodniku, jeśli chcesz wartościować wobec osoby podpisanej, to sam winieneś się podpisać, wtedy są równe szanse, bo replika do anonimu, bytu nieistniejącego (dla widza) to jak chodzenie do teatru bez aktorów i słuchanie tylko odbitego echa.
Jak się dobrze przyłoży ucho w odpowiednim miejscu to słychać duży lęk układu PO-PSL-SLD przed nadchodzącymi wyborami lokalnymi na jesieni. Jesteś jego spanikowanym wyrazicielem. Te same żenujące "argumenty" ciągle wypływają z tego samego gabinetu.
Gdzie? W starostwie.
Dlatego znowu próbuje się ratować budowany od 1989 roku teatrzyk. Kolejna szybka zmiana barw partyjnych. Niby niezależność kandydatów (marionetek) żeby kolejny raz załapać się na następną kadencję, tym razem jakże ważną, bo nie 4-letnią, lecz aż 5-letnią.
By było tak, jak było!
Te same twarze albo przybierają nowe maski, albo wystawiają młodsze pokolenie. Jadą na jednym wózku.
By było tak, jak było!
Z powodu przechylenia nastrojów społecznych w prawą stronę, wszyscy oni próbują udawać masło maślane albo "narodowych demokratów", albo "nowoczesnych Europejczyków".
Z poprzednich wyborów lokalnych patent na udawanie PiS-u już został zdemaskowany, więc zapewne nastąpi powrót do haseł o "niezależności", albo "budujmy bez polityki".
Ale wyborca już to widział - zgrane, napięte twarze, te same scenariusze.
Nikt już się na to nie nabierze.

Odnośnie wpisu numer: 38506

Chodzą takie plotki po mieście, że przyszły kandydat na Burmistrza Iławy Piotr Żuchowski [...] szykuje nie lada atrakcję dla mieszkańców!
Podziemne "Pokazy Zabytkowych Pociągów". Hę?

IMPREZA WYSOKICH LOTÓW

Niesamowite akrobacje asów lotnictwa, prezentacje militariów oraz spotkanie ze słynnym kapitanem Wroną, który posadził pasażerskiego boeinga bez podwozia. W finale mocny akcent folk-rockowy znanej olsztyńskiej grupy ukraińsko-polskiej ENEJ.
Ile naliczono publiki?
Zobacz duży fotoreportaż na stronach 10-11 w bieżącym Kurierze.

Odnośnie wpisu numer: 38524

Odnośnie minusów lotniczej majówki:
1. Było, moim zdaniem, wystarczająco ciasno i na przyszły rok liczę na jeszcze większe rozrzucenie stanowisk. Alejka na plażę jest dosyć długa i stoisk można nastawiać sporo.
2. Nagłośnienie było słychać na plaży. Jednak tu zgoda, drugi głośnik przy wejściu na plażę od strony Skarbka by się przydał, może nawet nie tak duży ale średniej wielkości spełniłby oczekiwania np. osób konsumujących przy stolikach. Poza tym bardzo ciekawie opowiadał prowadzący, więc szkoda byłoby, gdyby ktoś nie usłyszał.
3. Pani Olu! Chyba nie żąda Pani wycinki drzew dla co prawda wspaniałego ale jednodniowego pokazu :) Ja tutaj protestuję.

Odnośnie wpisu numer: 38524

Panie Burmistrzu, impreza rewelacyjna.
Myślę, że nie bierze Pan do siebie tych wszystkich uwag odnośnie majówki lotniczej. Żaden z pańskich poprzedników nawet się nie otarł o ten poziom imprez, który Pan nam zapewnia. Dziękuję. 👍

NA TLE SEKSUALNYM ATAK NA KOBIETĘ

Na młodą kobietę idącą z wózkiem dziecięcym napadł mężczyzna. Do zdarzenia doszło przy osiedlu Podleśnym w Iławie, na leśnej drodze prowadzącej w stronę Wikielca lub Szeplerzyzny. Policja ciągle szuka agresora.
Szczegóły tej bulwersującej sprawy w najnowszym wydaniu Kuriera.

Odnośnie wpisu numer: 38507

Drugorzędne, ale dokuczliwe minusy Lotniczej Majówki w Iławie:
- nie wiedzieć dlaczego różne atrakcje i stanowiska tematyczne były sztucznie rozrzucone na sporym obszarze;
- brak nagłośnienia a przez to słyszalnej narracji spikera na całym obszarze imprezy, od plaży aż po most na rzece;
- korony drzew w linii brzegowej skutecznie psuły wrażenia z oglądania najbardziej widowiskowych akrobacji powietrznych na niskich pułapach.

Odnośnie wpisu numer: 38506

Bartosz Gonzalez [...] wystrzelił sensacyjnymi informacjami. Skąd czerpie wiedzę? To wie tylko on sam, źródeł nie podaje. I tak według [niego] wszystko już wiadomo! Wszystko wie Bartosz Gonzalez, bo to taki anioł niosący oświecenie. [...]
Ciekawi skąd Bartosz czerpie informacje? Z plotek?
Dziwi fakt, że jako osoba parająca się dziennikarstwem podpisuje się on pod plotkami. Nie podejrzewałem Bartosza Gonazaleza o dziennikarstwo pudelkowe, które nie zadaje sobie trudu zapytania stron o to jak jest w rzeczywistości.
Zarówno ja, jak i wielu iławian srodze zawiedliśmy się na Żylińskim, który - jak się okazało - nie jest blisko zwykłego człowieka, nie rozumie i nie rozwiązuje realnych problemów ludzi. [...]

PIES NA MEDAL!

Policyjny pies VOX (na zdjęciu z opiekunem Dariuszem Lamkowskim), służący w iławskiej policji, zaledwie kilka miesięcy po szkoleniu udowodnił, że jego nos jest niezawodny. Specjalizujący się w tropieniu owczarek niemiecki najpierw odnalazł zaginionego 47-latka, a zaledwie kilka dni później 19-latkę. To jest as!
Więcej zobaczcie w najbliższym wydaniu Kuriera od środy!

Odnośnie wpisu numer: 38498

...najbardziej wymowny i jednocześnie przerażający moment zakłamanej, skundlonej, chwilami bandyckiej (na intelekcie) imprezy, to ten na końcu tego swoistego macabre-apelu, gdy wychodzi na środek młodziutka, jakże niewinna, piękna dziewczyna z pobliskiej wiejskiej szkoły, wnet podniośle z przekonaniem czyta wiersz KOGO? (o kultowym zakasywaniu rękawów do roboty).
Taaaaak! Towarzyszki komunistki Wisławy, onegdaj po II wojnie piewczyni Józefa Stalina w niesamowitej poezji dla Wodza Proletariatu, największego mordercy w historii ludzkości.

Mamy rok 2018...

Odnośnie wpisu numer: 38514

To się doczekał Żyliński, że wszystkie hieny i szuje skaczą mu do gardła. Wygląda to, jakby należał do PiS. [...]

KONIEC WYPRZEDZANIA! PODWÓJNA CIĄGŁA

Uwaga kierowcy! Zarząd Dróg Wojewódzkich, który niedawno przejął od powiatu drogę Różnowo-Bronowo (gm. Susz) i wyznaczył nią tranzyt Iława-Kwidzyn, wymalował na całej jej długości podwójną ciągłą linię. Nowe oznakowanie sprawia, że teraz niedozwolone jest wyprzedzenie choćby ciągnika czy nawet rowerzysty! Co Wy na to...?

Odnośnie wpisu numer: 38513

A skąd się wezmą te nowe kadry? Kolejek do pracy w urzędach nie ma. Słabe pieniądze dla ludzi po studiach.
Wystarczy wyjechać do Olsztyna i w prywatnej firmie zarobić więcej.
A w Warszawie dwa, trzy razy więcej na start. Koszty życia zbliżone.
Kto i po co ma zostać w Iławie? Bo jezioro jest?

Odnośnie wpisu numer: 38506

Kto nie dzieli stanowisk w polityce przed wygraną ten nie ma ludzi którzy będą się starać o te stanowiska. To jest jak szukanie osób w drodze do "sukcesu". Tak więc jak dla mnie nie jest to nic dziwnego, a taki wpis to tylko negatywny bait (przynęta).
Stworzenie "AŻF" - AntyŻylińskiFront (tak to teraz nazwałem dla zabawy, bo czemu nie), czyli plan Żuchowskiego i Rygielskiego niby jest prosty, ale zarazem trudny. Ciężko się atakuje na wiele frontów.
Zgodzę się, że iławski PiS tylko siedzi i czeka, tylko na co? Żeby się tylko nie obudzili za późno, bo może się kotek odwrócić ogonem, śmieszny przypadek.
Czeka nas widowisko ciekawej Gry o Tron. [...]
Zróbmy miejsce dla zdrowych, młodych i jeszcze (oby) niezepsutych, tylko gdzie oni są...?
Starsi niech poduczą młodszych pracy, a nie przekazują charaktery, bo wtedy wrócimy do punktu wyjścia, bo ponoć (starzy) są tacy pracowici i nie ma ich kto wymienić, bo wtedy będzie tylko gorzej.
Kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije.
Na każdego kiedyś przyjdzie czas.

Odnośnie wpisu numer: 38506

Dlaczego Gonzales nie zauważył, co najważniejsze, że Ratusz iławski czeka totalny przemiał kadry. [...]

Odnośnie wpisu numer: 38506

...dlatego Żyliński musi wygrać kolejne wybory!
Sporo zrobił dla miasta naszego miasta Iławy - inwestycje na Jasielskiej, koło dworca PKP, starego młyna, lasku miejskiego za stadionem, nowa fabryka Pol-Mak. Pomniejszych nie liczę (fontanna, mały amfiteatr). Jeśli coś pominęłam to uzupełnijcie.
Do tego całkiem nowe imponujące i udane imprezy publiczne w Iławie.
Żyliński zapracował na te stanowisko.

Wybory w tle.
Oligarcha ze wsi Szwarcenowo [...] odgraża się, że choćby cały swój dostatek położył, to zostanie Wójtem Gminy Biskupiec i wykopie Dobka Arkadiusza, bo tamtemu się to należy, jak psu buda. Kampanię wyborczą (buraczaną) rozpoczął od rzucenia się jak hiena do gardła stroskanej sołtysowej, pozywając biedulę pod sąd, zreformowany. Chce przeprosin i kary dla sołtysowej z woli sprawiedliwości. [...]
A o co idzie.
Sołtysowa jako człowiek prawy, państwowy i społecznik otrzymywała od mieszkańców niepokojące wieści, nie donosy. Nie musieli nawet donosić, bo smród z fermy kurzej, wcześniej i świńskiej i odór spalonej zdechliny idzie na całą wieś.
Otóż żalili się mieszkańcy okolic wsi, że okropny idzie smród z jego fermy drobiowej. Jeszcze pół roku temu oligarcha wyrzucał padlinę kuraków na swoje pola, którą pożerały i roznosiły pomór psy i lisy. Obecnie zdechlaki kuraków pali w piecach w kurniku, w samym centrum wsi. Pomór też miał kiedy jeszcze hodował świnie, ale zataił, choć i tak wyszło na wierzch. Po kryjomu palił na polach zużyte opony. Takie sprawy miała sołtysowa do kosza wrzucić?
Sołtysowa o tym mówiła, co oligarcha wziął za obmowę i obrazę swego majestatu i pozwał ją przed obliczę sprawiedliwości.
* * *
Gdyby oligarcha sam mieszkał obok obory ze smrodem, gdzie ma swój dom o parę metrów od kurnika, to uciekałby chyżo precz. Ale on jako panisko mieszka w apartamencie w Nowym Mieście Lubawskim, a jedynie odprawy prowadzi z podległym plebsem na podwórku. Jednak ludzie po byłym PGR w blokach zamieszkują tuż niedaleko, 100 m od śmierdzącego kurnika. Ich życie to katorga i męka kiedy przychodzi wiosna i lato. Muszą swe mieszkania zamykać szczelnie przed muszyskami, przed którymi i tak się nie uchronią.
Proponuję sanepidowi tę sprawę do zbadania. [...] Niech nie myśli, że ktoś się do nich poskarży, bo ludziska ze strachu drżą jak przed egzekucją, by nie zwolnił ich członków rodziny z pracy. [...]

Odnośnie wpisu numer: 38506

Kolego Bartoszu, a co będzie jeśli Twoja przepowiednia się spełni i radnym zostanie działacz lokalnego [...] ??? [...]

Odnośnie wpisu numer: 38505

Nie rozumiem o co Wam chodzi z tym nagłośnieniem majówki lotniczej.
Też siedziałem na plaży i wszystko było słychać...
Mam wrażenie, że od strony Tiffi było jeszcze głośniej niż w ubiegłym roku. Natomiast faktycznie były za długie przerwy między przelotami, sporo ludzi nie czekało do końca imprezy. Komentator spoko, ale ten co ogłaszał komunikaty to niestety niezrozumiały bełkot...
Mimo wszystko warto było być... Koncert Eneja na stadionie - super!

Plotka niesie, że PSL-owski kandydat Piotr Żuchowski już rozdzielił stanowiska wiceburmistrzów Iławy! Tak, proszę Państwa! Pół roku przed wyborami wszystko już wiadomo. Potocznie nazywa się to dzieleniem skóry na niedźwiedziu, ale w polityce wszystko wolno.

Mądrzy ludzie mówią, że jeszcze trzeba wygrać wybory, ale czy politycy słuchają mądrych ludzi? A co będzie wtedy, gdy wybory wygra jednak Adam Żyliński? Co będzie jak PSL z Żuchowskim zostaną wycięci przy urnach w pień przez wyborców?

Plan Żuchowskiego i Rygielskiego (PO) jest prosty jak instrukcja golarki. Iść szerokim frontem przeciwko Żylińskiemu. Zaprosić różne środowiska na listy i uderzyć Żylińskiego z kilku stron. Z lewej, z prawej, ze środka. Radna wszystkich odcieni Ewa Jackowska ze Starego Miasta aż przebiera nóżkami, podczepiła się na okazję i już wiosłuje do mety.

A co na to iławski PiS? Na razie przyczajony patrzy sobie z boku na te przepychanki i spokojnie, jak Kot Prezesa na protesty pod domem Kaczyńskiego, nie reaguje.

Polityka jest skomplikowana jak szachy. Trzeba planować na długo do przodu. Moim zdaniem, PiS weźmie władzę lokalnie nawet – co niemal pewne – jeśli wybory w Iławie wygra Żyliński. Rada trafi do PiS, powiat również. Nie widzę miejsca dla PSL. Wieś też jest po stronie PiS.

W Iławie burmistrz będzie zmuszony do negocjacji z PiS, albo grozi nam pat z czasów burmistrza Maśkiewicza. Wtedy rada blokowała większość planów włodarza miasta. Jednak Żyliński udowodnił, że potrafi znajdować wspólny język nie tylko z lewicą, ale prawicą też. To może być ciekawe.

Platforma zniknie, ale pozostaną ludzie. Pytanie: czy wypłyną w nowym rozdaniu? Kto się ostanie? Czołowi działacze powiatu mają już emerytury i miękko wylądują na działkach i przy wnukach. Problem będą mieli jednak ci młodsi z kredytami mieszkaniowymi na głowie. Mogą zostać bez pracy. PiS ma wielu swoich młodych ludzi, którymi obsadzi urzędy.

Wyborcy chcą zmian. Ostatnie 25 lat oglądamy te same twarze w różnych konfiguracjach. Nadchodzące wybory samorządowe mogą okazać się końcem epoki KLD-UW-PO.

Odnośnie wpisu numer: 38503

Piknik lotniczy fajny. Nie ma się czego czepiać. Dla miasta wielkości Iławy impreza dużej rangi.
Przyjechali goście z Ostródy, NML, Olsztyna, Brodnicy, nawet Grudziądza, Kwidzyna, Malborka, Tczewa.
Oferta gastronomiczna bogata, ale drogo. [...]
Wszyscy zgromadzeni na plaży byli niezadowoleni z tego, że nagłośnienie nie docierało do największej publiczności. W sumie bardzo fajna impreza z kapitalną pogodą.
W innym temacie. Szkoda, że Strefa Kibica podczas mundialu nie będzie w amfiteatrze, w pięknych okolicznościach przyrody, pośród toczącego się życia w centrum miasta - tylko na zadupiu w dusznym namiocie jakby na odczepkę i kompletnie odizolowanym miejscu. Nie wiem o co chodziło decydentom.

UWAGA ROWERZYŚCI !!!

Proponujemy waszej uwadze subiektywny fotograficzno-turystyczny przewodnik wokół Jezioraka. Jedziemy! Zajrzyj do papierowego wydania Kuriera na stronie 15.

Odnośnie wpisu numer: 38499

Panie burmistrzu Iławy! Może trzeba pomyśleć o lotnisku NIL dla lekkich samolotów (jak w Niemczech czy Słowacji).
Lekki transport lotniczy, czyli taksówki lotnicze coraz częściej obsługują klientów biznesmenów.
A taki Susz jak zawsze zostaje 100 lat za Murzynami. Uczcie się panowie Europejczycy z Susza. Macie jeszcze dużo do zrobienia, aby zrobić taką imprezę.
Pochwalę jeszcze logistykę w Iławie. Policja bardzo ładnie rozładowywała korki. Szacunek.

„PRZEPROŚ! BO PODJAZDU NIE BĘDZIE!”

Zaostrza się konflikt pomiędzy wspólnotą mieszkaniową a Zofią Gulą, która porusza się tylko na wózku. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku, ale zarząd postawił niepełnosprawnej kobiecie warunek „publicznego przeproszenia”. Za co?
O zdumiewającym (niesmacznym) konflikcie czytaj więcej na stronie 6.

Odnośnie wpisu numer: 38499

Świetna impreza!
Pokazy lotnicze na wysokim poziomie, rozrywka pierwsza klasa! Oby na stałe zapisała się w kalendarzu imprez Iławy, podobnie jak jej twórca - burmistrz Żyliński. Na deser smaczek - Enej. Słoneczny dzień pełen wrażeń, ale było bosko!

Odnośnie wpisu numer: 38481

Szwajcaria to jest ładna na widokówkach. Wszystko pogrodzone oprócz gett dla turystów.
Tyle że system polityczny mają lepszy. Zdecentralizowany narodowy socjalizm zamiast eurokomunizmu połączonego z kolonialnym kapitalizmem kompradorskim, jak u nas.

LOTNICZA MAJÓWKA

Iława, sobota 12 maja, start od godziny 11:00.
Pigułka informacyjna: szczegółowy program dnia, aktualności, komunikaty, mapa pokazów, mapa parkingów, mapa komunikacji, strefy atrakcji, imprezy towarzyszące.

http://www.lotnicza.ilawa.com.pl

Odnośnie wpisu numer: 38480

...jak zwykle mylisz pojęcia, znaczenia, fakty.
Pomnik na cmentarzu koło białego kościoła JEST "czerwony" nie tylko politycznie, ideologicznie, ale nasiąknięty był od krwi śmierci, kłamstwa, kombinacji ideologicznej i zdrady.
Żołnierze kampanii wrześniowej 1939 roku, tak samo jak w pobliżu tutaj czerwoni najeźdźcy, moskiewscy bandyci i azjatyccy gwałciciele (hańba na takie sąsiedztwo cmentarne, ale trudno) spoczywają w grobach, a nie na pomniku wyrosłym ponad ziemią. I niech im ta ziemia lekką będzie, nawet stalinowskim łobuzom, stąd bliżej do piekła.
Kolego narodowiec z bożej łaski, odrób najpierw pracę domową - kiedy ten pomnik powstał, z czyjego nakazu, wykonania, pierwszych obchodów, inscenizacji, późniejszego gmerania, a nawet przy nim dłubania. Może oprzytomniejesz.
Bo, póki co, niewiele w treści odstajesz od czerwonych resortowych dzieci, które każdego roku na 8 maja (dobrze, że nie 9 maja) biegną tam z wywieszonym jęzorem udawać, że oni nie mają nic wspólnego z tamtym reżimem. Mają.

Z IMPETEM PO ŚMIERĆ

Nie żyje 22-letni pasażer z piątki mknącej oplem, który między Chełmżycą a Piotrkowem (przy trasie Iława-Susz) uderzył w solidne drzewo z taką siłą, że spowodował jego złamanie. Kierowca (26 lat) miał już sądowy zakaz prowadzenia za... jazdę po alkoholu.
Zobacz zdjęcia i czytaj więcej szczegółów na stronie 3.

Wielką obłudą są panujące plotki na temat tego, że w [...]

...i dlatego postanowiłam te plotki wzmocnić, skopiować, nakarmić, rozpowszechnić i jeszcze od siebie rozbudować (anonimowo, a jakże).

Pomyłka, to nie ten adres.

Odnośnie wpisu numer: 38486

...dlatego dobrym rozwiązaniem byłyby tanie np. hostele z noclegiem w granicach 40-100 zł za osobę na dobę.
Nie każdego stać na 4-gwiazdkowy hotel. Trzeba zaznaczyć, że Iławę odwiedzają m.in. studenci, jak też mniej zamożni turyści dla których hostel jest dobrym rozwiązaniem.
W wielu miastach hostele dobrze funkcjonują i są dobrą alternatywą dla droższych hoteli. Kto wie, może doczekamy się w Iławie kilku hosteli.

Śmieci zbierane z trawników ponad tydzień temu leżą w workach do dziś.
Wstyd, wstyd.
W sobotę będzie wielka Lotnicza Majówka, a w miejscu najważniejszym dla Iławy, na deptaku pieszo-rowerowym wzdłuż rzeki Iławki, gdzie setki gości najechanych z całej Polski i nawet Europy spacerować będzie tam i z powrotem - leżą jeszcze wory ze śmieciami. Niektóre już penetrowane koty i lisy.