Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
20 lat Warmii i Mazur w Unii Europejskiej. Co nam się udało?
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Więcej...

Forum

1751. 
[...]
 Ja
 [Treść sprzeczna z zasadami współżycia społ.], Niedziela 05-02-2006

1750. 
Już widziałem kiedyś Woźniaka w tym programie. Ostro idzie ten młodzieniec! Mam nadzieję, że i tym razem będzie ciekawie! Wielka polityka w naszej Iławie, no no!
 obserwator
 Niedziela 05-02-2006

1749. 
Znów iławianin, znów Marcin Woźniak – specjalista od marketingu politycznego (Business & Politics Adviser), wystąpi w roli eksperta w programie „TERAZ MY!” (talk show polityczny).
Gospodarze programu, Tomasz Sekielski i Andrzej Morozowski, to dziennikarze polityczni. Złośliwi, uszczypliwi. Jeden atakuje, drugi broni. Dobry i zły „glina”. Zależnie od sytuacji, zamieniają się rolami. Bo oni nie są obiektywni... Poruszają tematy poważne, ale ze szczyptą humoru. Zapraszają do studia wielu ciekawych gości, głównie polityków z pierwszych stron gazet, ale również artystów czy ekspertów komentujących wydarzenia. Nie brakuje też filmowych komentarzy i newsów. Zaś gorące dyskusje jakie się toczą w studio, czasami trudno przerwać...
Program nadawany jest na żywo.
Zapraszamy. Wtorek 7 lutego, godz. 22:25 na kanale TVN.
 red. nacz. Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
 http://www.bpadviser.pl
 Iława - Warszawa, Niedziela 05-02-2006

1747. 
Policjant w księgarni:
- Poproszę o coś głęboko intelektualnego, niesamowicie pobudzającego do myślenia...
- Może Kafkę?
- Dziękuję, już piłem!
 żartowniś
 Niedziela 05-02-2006

1746. 
PODZIĘKOWANIE!!!
Niniejszm,publicznie, wszem i wobec głoszę podziękowanie dla Jego Ekscelencji Pana Burmistrza Prabut – najbardziej fotogenicznej osoby w gminie i okolicach!!!
W dniu 3 lutego wieczorem wyszedłem do miasta i wnet sztuczna szczęka mi wypadła. CHODNIKI BYŁY ODŚNIEŻONE!!! Porządnie odsnieżone, po raz pierwszy tej zimy. Dziwne i zaskakujace, a zarazem przyjemne zjawisko.
Długo zastanawialem się nad przyczynami takiej metamorfozy i szczerze mówiąc nic mądrego do głowy mi nie przyszło.
Sprawdziłem kaledarz – święta żadnego. Sprawdziłem wieści z ratusza: wizyty VIP-ów żadnej, proboszcz polecenia nie wydał, kampanii wyborczej jeszcze nie ma, więc o co tu chodzi?
Niezrozumiałe wręcz zjawisko, za które mimo wszystko Panie burmistrzu uniżenie dziękuję.
Na koniec mała prośba: Panie burmistrzu, w tej sytuacji prosze się nie bronić przed nagrodami, jak dają – to brać.
W końcu należy się.
 żartowniś
 Niedziela 05-02-2006

1745. 
Jak wieść gminno-urzędnicza niesie, niebawem zostanie uruchomiona nowa siedziba iławskiej skarbówki, na skrzyżowaniu Andersa i Wojska Polskiego. Kilka słów z tej okazji.
Lokalizację wybrano rzeczywiście doskonale - ze względu na charakter urzędu i jego dostępność dla społeczeństwa powiatu. Dobrze się stało także i z tego powodu, że zlokalizowano w tym miejscu urząd o ważnej randze, wymuszający powstawanie nowych zachowań komunikacyjnych mieszkańców - zmiana takich zachowań, powstawanie nowych przyzwyczajeń powoduje zwykle wzrost potencjału urbanistycznego i podniesienie atrakcyjności stref miejskich poza ścisłym centrum. Istotne znaczenie ma tu charakter urzędu, który niejako wymusza na "ludzkości" odwiedzanie tego miejsca, co znacznie ułatwia powstawanie owych przyzwyczajeń.
Zupełnie odmiennie natomiast wygląda sprawa samej bryły architektonicznej. Zastanawiam się, kto zaakceptował takie pokraczne "cóś", a na dodatek w tym miejscu. Niezależnie od lokalizacji, obiekt ten przypomina budynek przebudowanego koszarowca z końca XIX wieku, do którego dokleił ktoś silos na kiszonkę z likwidowanego PGR-u. Sądząc po materiałach budowlanych, wybudowanie tego "cósia" musiało kosztować ciężkie pieniądze.
Poza tym szkaradność tego obiektu pogłębiona jest przez jego lokalizację. Bezpośrednie otoczenie placu, na którym zbudowano skarbówkę, zabudowane zostało już jakiś czas temu i zanim ktoś podjął decyzję o akceptacji tego "cósia", powinien przyjrzeć się jego kontekstowi urbanistycznemu. Skrzyżowanie ciągów komunikacyjnych jest bardzo specyficznym miejscem w strukturze urbanistycznej i jego zagospodarowanie musi podlegać szczególnym rygorom.
W przypadku iławskiej skarbówki wszelkie zasady kompozycji urbanistycznej zostały złamane. Powstaje pytanie: dlaczego?
 sen

pumpkin@plusnet.pl
 Sobota 04-02-2006

1744. 
"Gratuluję" Pani Alicji Walczak (Starostwo Powiatowe w Iławie) wypowiedzi w artykule "Stypendia wypłacono". Nie zrozumiałam tylko przesłania artykułu.
Chwalą się? Czy może tłumaczą?
Ciekawe czy osoby odpowiedzialne za opóźnienia otrzymały wnagrodzenie własne za grudzień i styczeń? Uczniowie i studenci, jak wiadomo, nie otrzymali należnych im stypendiów, a nie są to bogacze. Może zabrakło komuś wyobraźni?
Wyjaśniam: stypendyści to osoby, nie bujmy się tego nazwać po prostu biedne. Aby móc się o stypendium ubiegać, trzeba spełniać określone warunki (w tym - bardzo niski próg dochodów na członka rodziny).
To jeszcze nic, pani Alicja podpisuje się pod życzeniami dla stypendystów. Życzeniami, tu cytuję: "udanych ferii, a po powrocie do szkół/uczelni, dużo zapału do nauki".
To chyba jakiś żart?
Mam dobry pomysł. Może by tak co niektórym urzędnikom przez dwa miesiące nie wypłacać pieniążków, no i oczywiście życzyć im udanych ferii, a po powrocie do pracy dużo zapału w wykonywaniu swoich obowiązków.
 kolejny nikt
 Iława, Sobota 04-02-2006
Odp. 
Z tekstu wynika jednoznacznie: starostwo chwali się przekazaniem WŁASNYCH środków na stypendia, bowiem zapłacić za nie powinien Urząd Marszałkowski, a ten – jak na razie – ociąga się z przekazaniem kasy stypendystom w powiecie iławskim.
Mówiąc wprost: starosta tylko z dobrej woli skredytował marszałka województwa, by uczniowie dostali choć część należnych im stypendiów.
Wobec tego życznia udanych ferii od starostwa w tekście pani Alicji Walczak są jak najbardziej na miejscu.
 zastępca red. nacz. Radosław Safianowski

radek@nki.pl
 Iława, Niedziela 05-02-2006

1743. 
[*][*][*][*][*][*] –– Katowice 2006 –– [*][*][*][*][*][*]
Wasz materiał o Katowicach podobał się nam zarówno pod względem treści jak i układu. Dobrane dobrze zdjęcia, sensownie i rzeczowo napisany.
[...] Do archiwum rodzinnego dodam jednak Waszą gazetę [...].
Dziękuję z swojej strony za rzeczowe, ciekawe i wyważone napisanie artykułu o tamtej tragedii. Pozdrawiam serdecznie.
 Grzegorz, lat 54
 Katowice - Iława, Sobota 04-02-2006

1742. 
Do wpisu poniżej:
Opis opisujący opisowość opisanego opisu... :)
Do wpisu 1699.
Kolego, mam coś dla Ciebie!
Spacerując dzisiaj po mojej ukochanej Lubawie, zauważyłam w kilku miejscach ogłoszenie o sprzedaży mieszkania na wsi... Bliższe informacje pod nr telefonu: 0-692 842-832.
Tak się składa, iż pod tym numerem zgłasza się członek Rady Gminy Lubawa - ROMAN KRAUZE.
Wartość mieszkania deklarowana w oświadczeniu majątkowym radnego - 8800 zł.
Cena do negocjacji! :)
 blondynka
 http://lubawa-ug.bip-wm.pl/public/get_file.php?name=Krauz...
 Lubawa, Piątek 03-02-2006

1740. 
Do blondynki.
Błądzić jest rzeczą ludzką, zgaduj dalej.
 ena
 Piątek 03-02-2006

1739. 
Do ena [1730]:
Rozumiem, że stoi pani po stronie męża.
Znam tego człowieka i wiem, że nie ma pani innego wyjścia...
Czy Pani nigdy nie farbowała włosów?
Poza tym to tylko pseudonim...
PS: ena = BOŻENA KRAUZE.
 blondynka
 Lubawa, Czwartek 02-02-2006

1738. 
Na stronie 13 duże zdjęcie widzę Jana Sadowskiego, burmistrza Susza. A pamiętam jak się skarżył publicznie, że mu w Kurierze nawet małego zdjęcia nie chcą opublikować. No to mu chyba wreszcie zrobili dobrze, co? Ha ha ha...
 Men from Susz
 Czwartek 02-02-2006

1737. 
W Kurierze trafił się ciekawy list. Jest to odpowiedź Mariusza Korpalskiego [Urząd Miejski w Iławie] na artykuł Cecylli Bieleckiej [firma budowlana IPB].
Po lekturze można odnieść wrażenie, że urzędnik tym listem sam siebie (czy Urząd Miejski w Iławie) stawia w złym świetle. [...]
Cała historia przetargu [na remont iławskiego kina] pokazuje "fachowość" naszych speców od zamówień publicznych. "Komisja przetargowa złożona z pracowników ratusza oraz powołanych przez burmistrza miasta Iławy dwóch biegłych dokonała analizy (!!!), uznając za najkorzystniejszą ofertę IPB".
Konkurent IPB złozył protest, który nasza specjalna komisja oddaliła. Nastepnie firma ta SKORZYSTAŁA Z PRAWA ODWOŁANIA od tej decyzji do Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie.
W Warszawie "zespół arbitrów po szczegółowej analizie dokumentacji nie podzielił zdania władz miasta i nakazał dokonać ponownej oceny złożonych ofert".
I co się nagle okazuje? Nasza komisja dochodzi do wniosku, że firma IPB już jest beee. Była taka "najlepsza", a tu nagle oferta nie spełnia warunków specyfikacji przetargowej. Nasuwa się więc pytanie: co to za pracownicy, ale przede wszystkim biegli?
IPB składa protest, który oczywiście zostaje odrzucony. Na szczęście IPB dobrowolnie rezygnuje z PRAWA ODWOŁANIA od tej decyzji do UZPwW (w tym miejscu należą się pochwały i brawa dla IPB, które uratowało tą decyzją blisko 4 mln zł dla naszego miasta - środki unijne by przepadły).
Inspektor od przetargów twierdzi jednak, że IPB nie miało poważnych argumentów do wniesienia odwołania od decyzji. Pytam więc jakie wcześniej firma miała argumenty, że została wybrana przez waszą komisję?
Gdyby to była firma nie z naszego miasta pewnie wniosłaby to odwołanie i po stronach strat należałoby zapisać 4 mln zł. Kto wtedy by odpowiedział za złą analizę złożonych ofert?
Niestety widać, że niektórzy urzędnicy probują równać do poziomu swojego szefa jeśli chodzi o kompetencje.
 Typer
 Czwartek 02-02-2006

1736. 
Chciałabym napisać kilka słów o artykule na temat iławskiej porodówki, ponieważ to co jest tam napisane, to czytałam kilka razy, bowiem nie wierzyłam, że czytam o tym samym miejscu w którym rodziłam.
Mimo że dużo osób mnie przed tym miejscem ostrzegało, to zdecydowałam się w Iławie urodzić, bo przecież tyle kobiet tu rodzi i wszystko jest w porządku. Na samej porodówce może nie jest najgorzej: dość miła obsługa, ale zero informacji co się dzieje z kobietą, a kiedy poprosiłam o znieczulenie, to pani mnie wręcz wyśmiała. Sala do porodów oddzielona jest tylko parawanami, a więc słychać inne rodzące i krzyczące kobiety.
Na szczęście urodziłam ślicznego i zdrowego synka. Na sali noworodkowej leży kilka kobiet z dziećmi, toaleta jest na końcu oddziału, a pod prysznic w porze mycia zawsze są kolejki.
Przez trzy doby nie spałam, ponieważ mój synek cały czas był głodny, piersi miałam poobgryzane do bólu, a nikt mi nie pokazał jak karmić dziecko. Wszystkie zabiegi wykonywane są bez obecności matek, nawet dzieciaczki kąpane są w innym pokoju, czyli kobiety [zwłaszcza „pierwszaki”] nie zostają nawet nauczone jak opiekować i kąpać swoje maleństwa.
Mimo mojego osłabienia, oczywiście nikt mi nie zaproponował, że się zajmie moim dzieckiem (tak jak było w artykule). Nawet pani, która roznosi obiady, nie pofatygowała się żeby podejść do łóżka z obiadem.
A więc czy tak wygląda miejsce godne polecenia do porodu? Chyba nie, bo gdy my, kobiety, rodzimy i gdy jesteśmy w połogu, to naprawdę potrzebujemy dużo pomocy, informacji, a tu czegoś takiego na pewno nie odnalazłam.
Dlatego, gdy byłam drugi raz w ciąży, wiedziałam, że zrobię wszystko, żeby tu nie rodzić. Okazało się to bardzo łatwe, ponieważ pacjentka może sobie bez problemów wybrać inny szpital w swojej kasie chorych.
A więc rodziłam w Miejskim Szpitalu w Olsztynie. Zupełnie za nic nie musiałam płacić, a dostałam dużo: pojedynczą salę do porodu z mężem, znieczulenie zewnątrzoponowe, pokój jednoosobowy z telewizorem i łazienką po porodzie, a także pomoc w pielęgnacji dziecka.
Tak więc iławski szpital nie jest jedyny w okolicy, gdzie nie trzeba płacić za obecność męża, bo ja dostałam dużo więcej, a naprawdę nie płaciłam za nic.
Dlatego nie rozumiem dlaczego iławska porodówka została przedstawiona w taki sposób, a fakty przedstawione w artykule chyba są trochę inne niż w iławskiej rzeczywistości, a kobiety może nie wiedzą, że mogą oczekiwać od służby zdrowia czegoś więcej.
 Emila, lat 45
 Czwartek 02-02-2006

1735. 
POWIATOWY URZĄD PRACY W IŁAWIE
informuje, że z dniem 28 lutego br. upływa
termin składania wniosków o przyznanie
świadczeń i zasiłków przedemerytalnych.
Bliższych informacji udzielą specjaliści:
Lucyna Krajewska – PUP Iława,
tel. (0-89) 649-55-02.
Lidia Nehring – PUP Iława, Filia w Lubawie,
tel. (0-89) 645-24-94.
Krzysztofa Uschpelkat – PUP Iława, Filia w Kisielicach,
tel. (0-55) 275-61-61.
Stanisław Przednik – PUP Iława, Filia w Suszu,
tel. (0-55) 278-61-84.
 POWIATOWY URZĄD PRACY W IŁAWIE
 Czwartek 02-02-2006

1734. 
Do Tiny.
To co jest opisane w artykule o iławskiej porodówce, jest strasznie przesadzone. A mało iławianek jest, bo większość z obawy o zdrowie swoje i dziecka jedzie poza Iławę.
Tina zastanów się jeszcze raz, polecam Olsztyn, szpital miejski. Sama tam rodziłam i na prawde tam czujesz, że jesteś pod bardzo dobrą opieką.
A u nas nawet twój mąż ci nie pomoże, bo jeśli trafisz źle (czego nie życzę nikomu, bo sama trafiłam na najgorszego lekarza) to wasz poród z pięknego przeżycia zmieni się w strach.
Tino zastanów się i życzę powodzenia, trzymam kciuki oraz życzę ci wspaniałego w miłej i przyjaznej atmosferze porodu. Trzymam kciuki i czekam na wieści.
 Beata
 Czwartek 02-02-2006

1733. 
Czesc, tu znowu Tina. Dziekuje za taki odzew w sprawie porodowki. Tym bardziej jest mi milo, iz nie sadzilam, ze na moje zapytanie z dnia 23 stycznia [wpis 1690] powstanie caly artykul. Dziekuje bardzo. Zastanawiam sie tylko, czy rzeczywiscie jest napisany obiektywnie. Czy nie jest przesadnie ubarwiony.
Cieszylabym sie niezmiernie, jesli na iławskiej porodowce rzeczywiscie panuje taka mila atmosfera i sa tak wspaniale warunki jak opisujecie Wy i panie wystepujace w tym artykule (tylko dlaczego tak malo iławianek?).
Nie mam pojecia co sadzic o calej sprawie.
Jedyny wniosek jaki mi sie nasuwa, to taki, ze co by sie nie dzialo, musze urodzic. Moze to po czesci od nas samych zalezy jak bedziemy potraktowane na oddziale polozniczym, a nie na jaki humor poloznych i lekarza trafimy.
Dlugo czekalismy z mezem na nasze dzieciatko i nie pozwolimy, aby cos bylo nie tak (maz bedzie przy porodzie). Zyczcie nam wiec powodzenia. Obiecuje, ze kiedy juz urodze podziele sie z wami przezyciami z porodowki.
Termin zbliza sie wielkimi krokami i teraz nie pozostaje mi nic innego, tylko odpoczywac i regenerowac sily, no i nie myslec o glupotach. Nie ja pierwsza, nie ostatnia.
Pozdrawiam cala redakcje KURIERA.
 TINA
 Czwartek 02-02-2006

1732. 
PORNUSY WON STĄD!
Studniówka iławskiej szkoły „mechanik” odbyła się w sali tanecznej budynku IPB. Oto relacja jednego z uczestników.
Około godziny 22:30 wpada na salę parka dwóch wymiętolonych osobników w niedopranych kurtkach, którzy nagle bez pytania kogokolwiek o zgodę zaczynają robić wszędzie zdjęcia. Dopiero po interwencji gospodarzy imprezy, „wycieraki” przedstawiają się, a właściwie wypluwają z siebie, że są... „dziennikarzami” i będą tu robili „reportaż”. Okazuje się, że chcą za wszelką cenę zrobić zdjęcia z balu, ale... Jeden z rodziców, w imieniu Rady Rodziców, podchodzi i grzecznie acz zdecydowanie wyprasza intruzów z zabawy, twierdząc, że nie potrzeba im zdjęć w „takiej” gazecie. „No, w jakiej gazecie?” – pada prowokacyjne pytanie zadziornych osobników. Odpowiedź jest jeszcze lepsza: „W tej porno-gazecie”. Przy wyjściu „dziennikarze” odgrażają się, że wszystko opiszą. Rodzice i młodzież odpowiadają: „Piszcie, byleby tylko prawdę!”. Zajście kończy się salwą śmiechu i brawami.
 redaktor
 Czwartek 02-02-2006

1731. 
[do wpisu 1729]
ZGADZAM SIĘ Z LISTEM PANI BEATY, KTÓRA W BARDZO KULTURALNY SPOSÓB OPISAŁA HORROR JAKI MA MIEJSCE NA "WSPANIAŁYM" IŁAWSKIM ODDZIALE POŁOŻNICZYM. DODAM JESZCZE, ŻE OSOBY, KTÓRE WYSTĘPUJĄ NA ZDJĘCIACH, TO OSOBY Z OKOLIC IŁAWY, BO MAŁO KTÓRA IŁAWIANKA DECYDUJE SIĘ NA PORÓD W TAK NIEPRZYJEMNYCH DLA SIEBIE I DZIECKA WARUNKACH. DZIECI OBSŁUGIWANE SĄ (CYTUJĘ JEDNĄ Z "PIELĘGNIAREK"): "TAŚMOWO", A MATKA TRAKTOWANA JAK PRZEDMIOT. ZNAM KILKA PRZYPADKÓW OKALECZENIA LUB UTRATY ŻYCIA. ABSOLUTNIE NIE POLECAM TEGO "CUDOWNEGO" MIEJSCA.
 ELŻBIETA
 Czwartek 02-02-2006

1730. 
Do blondynki [1726]:
Teraz jestem pewna, że dowcipy o blądynkach to czysta prawda. Tylko blondynka mogła wpaść na pomysł, że „rogaty” to Roman Krauze.
 ena
 Czwartek 02-02-2006

1729. 
Iławska porodówka to horror, a tym kobietom, które decydują się tam rodzić, gratuluję odwagii.
Na naszej iławskiej porodówce nie ma nic, co mozna by było pochwalić. Ja nie wiem jakie kobiety zgodziły się wziąć udział w tym artykule, ale ja nie znam żadej, która byłaby zadowolona z porodu w Iławie. Wręcz przeciwnie, wszystkie wspoinają tę chwilę w życiu, która powinna byc najpiękniejszym momentem, jako najgorsze przeżycie.
Sama z własnego doświadczenia wiem jak nasza "wpaniała" porodówka wygląda. Mój brat stracił tam swoją córeczke, a ja poroniłam ciążę i byłam na zabiegu w naszym szpitalu. Nie dość, że sama zaistniałą sytuacją byłam załamana, to mój stan dobiła jeszce "miła i fachowa" pomoc zarówno ze strony lekarza, jak i pielegniarek. Sytuacja zmieniła się dopiero, jak mój prowadzący lekarz, wpływowy w szpitalu, zadzwonił i poprosił o zaopiekowanie się mną w sposób szczególny.
Taka jest prawda w naszym szpitalu na odziale położniczym. Należy mieć znajomości, choć i one czasami nie pomagają.
Drugie dziecko urodziłam w Olsztynie - w szpitalu miejskim i wszystkim przyszłym rodzicom polecam ten szpital. Nasi lekarze powinni się jeszcze dużo nauczyć, a przede wszystkim powinni traktować nas, kobiety rodzące, jak osoby, które czują ból, strach i potrzebują pomocy, i wparcia od lekarza, jak i od połozych.
Ciężko mi się pisze na ten temat, ale jak zobaczyłam artykuł, to szlag mnie trafił. Ten artykuł powinien być napisany jak przestroga, a nie jak zachęta.
Mam nadzieję że w końcu ktoś zajmnie się sprawą iławskiej porodówki, bo tam naprawdę często ludzie przechodzą dramat.
Dodam, że w kręgu moich znajomych jest bardzo dużo osób, które będą mieć dzieci w najblizszej przyszłości i takich, które właśnie urodziły. I nie znam żdnej osoby, która urodziła lub zamierza rodzić w Iławie. Dla nas wszystkich iławska porodówka jest ostatecznością, w razie (odpukać) jakichś komplikacji.
 Beata

docentf@wp.pl, lat 44
 Iława, Czwartek 02-02-2006

1728. 
Czyżby znowu komenda policji w Iławie chciała ukryć pewne brzydkie wydarzenia?
Pamiętacie mnie? To ja napisałem tu o napadzie na sklep dworcowy kiboli Arki Gdynia w grudniu zeszłego roku.
W kurierowej „Kronice Kryminalnej” policja znowu zataiła i NIE PODAŁA do wiadomości publicznej bardzo istotnego nie tylko dla mnie faktu. Nie ma ani słowa o MASAKRZE W WIKIELCU (w piątek 27. stycznia). Być może dlatego, że oprawcą okazał się były policjant Piotr R. – który pobił swoją żonę na oczach dwójki małych dzieci!!! (zresztą nie po raz pierwszy).
Tym razem wszystko zaszło aż tak daleko, że oprawca został tymczasowo aresztowany!!! I co, panowie z komendy iławskiej?! Wstyd się przyznać do wyczynów swojego byłego kolegi?! TO SIĘ NAZYWA DEMOKRACJA?!
Chciałem jeszcze zaznaczyć, że żona tego decydenta przechodziła już niejeden horror z tym psychopatą. To jeden z wielu wybryków tego „pacjenta”.
Warto się tym delikwentem zainteresować, ponieważ już kiedyś było głośno o szopce, którą odstawił tenże Piotr R., po czym w trybie natychmiastowym zakończył swoją pracę w policji przechodząc na emeryturę.
Mam nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość i wszystko zostanie mu udowodnione, a żona przed obawą zemsty i zastraszań nie ugnie się. A byłego stróża prawa powinien spotkać to (komu niczego nie życzę) ZAKŁAD KARNY IŁAWA na ulicy 1 Maja w celi z osobnikami, którzy rozprawią się z tym delikwentem!
 Bogdan
 Czwartek 02-02-2006

1727. 
Do "warszawiaka z musu" [wpis 1724].
Wiesz, ostatnio "wpadła" mi w oczy pewna strona internetowa, a właściwie skan na niej (patrz link poniżej). Ciekawi mnie czy to jest tzw. samobój "Masy". Czy może on podejrzewa, że jednak rząd PiS nie będzie za bardzo spełniał obietnic przedwyborczych dotyczących korupcji, przestępstw itd. itp.
A może podpowiedzieć tym radnym, którzy nie za bardzo lubią burmistrza Iławy, że Jarosław M. przedstawił się już prezydentowi Kaczyńskiemu i dopowiedzieć na przykład ministrowi Ziobro, kto zacz ten "nasz" słynny Masa [...].
PS. Nie życzę sobie, aby ten... pan Maśkiewicz wypowiadał się w moim imieniu!
 wyborca z musu, lat 54
 http://www.ilawa.com.pl/images/44.jpg
 Czwartek 02-02-2006

1726. 
Do wpisu 1697:
Do wydawanej "incognito" przez pana GAZETY LUBAWSKIEJ pan Marek Sapiński na pewno nie powróci.
Primo - oszukuje pan wszystkich i wszędzie, nawet sam siebie...
Secundo - poniżej pańskich wypocin zejść nie można...
PS: rogaty = ROMAN KRAUZE
 blondynka
 Lubawa, Czwartek 02-02-2006

1725. 
Odnosnie tragicznych wydarzen, ktore mialy miejsce w Katowicach, to chce powiedziec, ze lacze sie w smutku i zalobie z rodzinami ofiar.
Zgineli niewinni ludzie, pasjonaci, dla ktorych golebie byly wszystkim. Gdyby nie te piekne ptaki, prawdopodobnie zyliby nadal, ale to nie wina ptakow.
Odkad pamietam, w moim zyciu byly golebie. Moj tato jest golebiarzem. To pasja, ktora pochlania cale Jego zycie. Wybudowal im piekny golebnik i troszczy sie o nie, nie mniej niz o rodzine. Potrafi godzinami opowiedac o lotach i osiagnieciach "swioch podopiecznych". Takze chcac, czy nie wszyscy jestesmy tym zarazeni.
Moj tato na szczescie nie pojechal na te targi do Katowic, na szczescie, bo... Nie wyobrazam sobie, gdyby Jemu cos sie stalo. Dlatego z calego serca wspolczuje matkom, zonom i dzieciom, ktore stracily bliskich.
...To nie anioly, to golebie zaniosly WASZE dusze do nieba...
 ANKA
 Iława, Środa 01-02-2006

1724. 
Szanowna redakcjo. Kolega z Iławy, z którym pracuję w Warszawie, dał mi do poczytania Waszą gazetę. Przyznam, jestem pod wrażeniem z dwóch powodów:
1. Takie miasteczko jak Iława ma przyzwoity i interesujący tygodnik lokalny.
2. Wasze piękne miasto ma tak nieprzyzwoitego i mało interesującego burmistrza. Po tym co przeczytałem, jestem zdumiony sytuacją, że ten jakby gangster leci sobie z sądem w kulki i obśmiewa mieszkańców.
Gdzie są radni, którzy powinni powiadomić ministra Ziobro o tym, co się dzieje z tym ciemnym panem M.
Ludzie, nie pozwólcie na to, by Iława stała się pośmiewiskiem w całym kraju z powodu jednego podejrzanego typa.
 warszawiak z musu
 Warszawa, Środa 01-02-2006

1721. 
Mam ogromną prośbę. Poszukuję materiału zawartego w Kurierze, dotyczacego otwarcia boiska we Frednowach [gm. Iława]. Jeżeli Pan redaktor byłby uprzejmy, to czy mógłby umieścić go w wersji elektronicznej. Bardzo mi zależy na tym, a niestety nigdzie (felietony, archiwum) nie mogę tego znaleźć. Z góry dziękuję.
 uczestnik

rasmus000@poczta.fm
 Iława, Środa 01-02-2006
Odp. 
Wydanie internetowe Kuriera rządzi się swoimi prawami.
Tu publikowane są tylko niektóre materiały, w dodatku z tygodniowym opóźnieniem, i na razie tak pozostanie. Tak więc przykro mi, że nie mogę pomóc. Jedyne co, to mogę odesłać do źródłowego wydania papierowego, które gdzieś tam na pewno zawieruszyło się w domu, wystarczy dobrze poszukać. Pozdrawiam.
 red. nacz. Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
 Iława, Środa 01-02-2006

1720. 
Chciałabym zapytać, dlaczego w dzisiejszym Kurierze Iławskim [01-02-2006] umieściliście zdjęcia ze studniówek z poza Iławy, a zabrakło jeszcze jednego zdjęcia z iławskiej studniówki w sali IPB? W sobotę 14 stycznia miałam studniówkę z prywatnego liceum, a jak dotąd ukazały się tylko 2 zdjęcia z 3 klas (pomijając to, że w wydaniu z 18 stycznia był błąd w podpisie klasy).
Jakie są kryteria umieszczania zdjęć?
 ineska

sabi217@wp.pl, lat 38
 Iława, Środa 01-02-2006
Odp. 
Jest tak dużo zdjęć, że któreś muszą poczekać w kolejce. Wszystkie jednak w ciągu najbliższych tygodni doczekają się publikacji – to oczywiste.
Jeśli chodzi o ten błędny podpis wcześniej, to najmocniej zainteresowanych przepraszamy. Szkoda, że nie dostaliśmy informacji na ten temat wcześniej, wówczas na pewno „na gorąco” sprostowalibyśmy omyłkę, bo teraz to już przysłowiowa musztarda po obiedzie.
 zastępca red. nacz. Radosław Safianowski

radek@nki.pl
 Iława, Środa 01-02-2006

1719. 
Jeszcze raz okazuje się jakim zaplutym szkodnikiem jest były burmistrz Lubawy, czyli słynny Jarosław Maśkiewicz. Na kanwie wydarzeń w Katowicach, wyobraźcie sobie, co by się... działo, gdyby – odpukać! – walnął dach w lubawskim gimnazjum. Totalny dramat, bo nawet nikt by z pomocą nie dojechał, nawet z jednym wiadrem wody. Czemu? Bo nie ma drogi dojazdowej. A gdzie jest? Zapytajcie Maśkiewicza, obecnie „pracuje” w Iławie.
 Andrzej
 LUBAWA, Środa 01-02-2006

1718. 
GOŁĘBI SMUTEK

Kiedy patrzyłem na rząd gruchających gołębi, stojących strachliwie na krawędzi zgliszcz hali – łzy napłynęły mi do oczu. Znałem to miejsce doskonale. Przed 6 laty, na samym początku jej funkcjonowania, organizowaliśmy tam stoiska targowe i konferencje prasowe.

Nie lubiłem taj hali. Przez organizatorów promowana jako nowoczesna i praktyczna, była niczym innym jak hangarem. Brakowało jej smaku. Jadąc na targi do Frankfurtu czy Paryża, widzi się konstrukcje, które inspirują, a targi służą właśnie promocji, rozwijają handel. Innymi słowy była zrobiona, jak mówią na Śląsku, „po taniości”. Tanio i szybko. Taki syndrom polskiego kapitalizmu, szybko się dorobić...

Dlatego jestem wściekły! Zginęli ludzie, bo ktoś chciał tanio się dorobić. Po co odśnieżać, samo spłynie... Okazało się, że takie myślenie zabija.

Kiedyś targi odbywały się w słynnej hali widowiskowej „Spodek”. Piękna konstrukcja, bodaj z 1972 roku. I mimo, że dach przecieka od zawsze, to tam byłoby bezpieczniej.

Żal jest tym większy, że tragedia dotknęła prawdziwych pasjonatów – ludzi, którzy swój wolny czas, a niektórzy swoje życie poświęcają gołębiom.

Pamiętam, jak tata opowiadał mi, jak w drodze do pracy w pociągu podróżował z gołębiarzami, którzy opowiadali, że taki gołąb pocztowy potrafił dolecieć do Bordeaux we Francji i wrócić na swoją ulicę do swojego gołębnika – słuchałem tego z wypiekami na twarzy.

I przyznam się, że mieszkając w Katowicach, gdzie gołębi jest ogromna liczba, trudno nie pożalić się na bałagan, który powodują. Teraz jednak w obliczu tej tragedii, stały się dla mnie symbolem: ludzkiego cierpienia, ale i pasji tych ludzi. Czuję się fatalnie, kiedy wspomnę jak przeganiałem je z naszego balkonu...

Praktycznie nie wyłączam telewizora. Patrząc na walczących z żelastwem i lodem strażaków, policjantów, ratowników i zwykłych ochotników, poczułem dumę, że jestem Ślązakiem. Ich walka o życie ludzkie była niepoliczalna.

Żałowałem, że nie mogę tam być i pomóc.

Taka jest solidarna Polska. Władze, ludzie, zbiórka pieniędzy, świeczki w oknach. Byłem wzruszony do głębi. Telewizja poruszyła serca. Tłumaczyli, wyjaśniali, namawiali do pomocy rodzinom ofiar i poszkodowanym. Taka jest solidarna Polska.

Katowice płaczą. Na budynkach flagi z wstążkami. Smutek. Szkoda, że jesteśmy skazani na takie tragedie. Na tak wielkie cierpienia ludzkie. To bardzo niesprawiedliwe.

I gołębi też żal. Gdzie teraz będzie ich dom? Gdzie szukać będą swoich opiekunów?

 Maciej Jaźwiecki
 Katowice & Iława, Środa 01-02-2006

1717. 
[...] Mam jeszcze jedno pytanie, którego nikt chyba nie zadał.
Dlaczego cały czas w naszym mieście [Iławie] mimo żałoby narodowej nie pogaszono lampek, ozdóbek i świecidełek zapalonych przed świętami??? Przecież to ani czas świąt, ani tym bardziej czas zabawy teraz!!! No nie chcę być upierdliwy, ale „nasz” burmistrz i jego „zastępca” znowu się popisali.
Wstyd, wstyd... Panie Maśkiewicz, zaczynam się pana bać!!!
 ~wkurzony iławianin~**^**,

masa_na_madagaskar@wp.pl, lat 54
 Iława, Wtorek 31-01-2006

1716. 
[do wpisu 1714]
A ja lubialem czasem sobie poszalec pod Sinusem, hehehhh.
 Tasior
 Wtorek 31-01-2006

1715. 
Drodzy [...]
 Wojtek Rajczyk
 Wtorek 31-01-2006

1714. 
Nie ma w nocy koncertów, bo Iława w nocy śpi albo się bije pod Sinusem [dyskoteką w parku].
 jestem z Iławy
 Wtorek 31-01-2006

1712. 
[...] Moja odpowiedź na Twoje pytanie co do ICK: idź do warzywniaka, kup kilogram takich twardych nasionek, groch chyba się nazywają, i porzucaj o ścianę. To wszystko co możesz (możemy) zrobić. Niestety :(
 wyborca z iławy, lat 54
 Iława, Wtorek 31-01-2006

1711. 
Jestem ciekawy kiedy w Naszej Iławie ktoś się zajmie Iławskim Centrum Kultury. Czy i gdzie można się dowiedzieć co te centrum powinno robić, co powinno zapewniać mieszkańcom Iławy, bo przecież chyba to państwowa instytucja. A podczas Orkiestry WOŚP nic się nie działo po zajednym bandem z Gdyni i licytacjami, a przecież tyle zespołów mają i na pewno nie jeden artysta lokalny by zagrał za darmo. Był koncert, ale rockowy. Koncerty w amfiteatrze są, ale jak się ludzie zbiorą, to już kończą. Czemu nie ma nocnych koncertów? Pozdrawiam i oczekuję jakiejś odpowiedzi.
 BB
 Iława, Wtorek 31-01-2006

1710. 
Słów kilka do tragedii w Katowicach.
Od wczoraj panuje w Polsce szał sprzątania śniegu z dachów, czyli jak pożar to studnię kopiemy, polska norma.
Wcześniej w kraju zaistnialy dwa lub trzy przypadki zawalenia się dachów pod ciężarem śniegu. I co? Ano nic, bo kogo to obchodzi. Dlaczego zatem nikt nie egzekwował prawa nakazujacego usuwanie śniegu z obiektów, a takie jest. Co robi armia urzędasów wraz i tzw. inspektorami budowlanymi za nasze podatki? Inspektorzy budowlani, jak wiem, w większości w swych miejscach pracy prowadzą swoje prywatne firmy mając w d...... obowiązki wynikajace z zatrudnienia w urzędzie. Gdzie są burmistrzowie, prezydenci miast czy wojewodowie? W normalnym kraju wojewoda śląski od dzisiaj szukałby roboty.
I jeszcze jedno. Telewizyjne igrzyska VIP-ów podczas tragedii. Ministry, gienierały i inne nieroby się reklamowały aż obrzydzenie człowieka ogarniało. Teraz przyjdzie czas awansów i nagród dla generałów oczywiście: jak oni o ludzi dbają, jak kochają to społeczeństwo, wręcz miłość dozgonna. Tylko czyżby nie wiedzieli, że ludzie widzą co od jesieni w kraju się wyprawia?Że prywata, koneksje, stołki, łapówy etc. etc.
Podobnie jak dachy, wyglądają chodniki i ulice. Czy ktoś się tym przejmuje, czy ktoś za cokolwiek w tym zakresie odpowiada? To jest właśnie Polska, niereformowalny kraj, kraj kuriozum.
Tym razem bez humoru...
 żartowniś
 Poniedziałek 30-01-2006

1709. 
[...]
 Mike
 Poniedziałek 30-01-2006

1708. 
Czy jest w Iławie jakieś sztuczne lodowisko na którym możnaby się bezpiecznie ślizgać podczas ferii?
 Grzesiek z SP3
 Niedziela 29-01-2006

1706. 
[*][*][*][*][*][*][*] Katowice 2006 [*][*][*][*][*][*][*]
Współczucie dla rodzin ofiar.
Na szczęście: z iławian, którzy tam byli, chyba nikt nie ucierpiał [...]. Mojemu ojcu udało się uciec, bo stał w miarę blisko drzwi.
Jak strasznie jest być świadkiem takiej tragedii... Jak trudno przejść do normalności w obliczu tragedii...
 Grzegorz, lat 54
 Iława, Niedziela 29-01-2006
Odp. 
Czekamy na powrót Twojego ojca z Katowic. Mieszkańcom naszego regionu opowiedzmy o tym, co się tam stało.
 red. nacz. Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
  3806661
 Iława - Katowice, Niedziela 29-01-2006

1705. 
Bolo! Przecież ten śm[...]ć nie ma pojęcia o kompach! A tym bardziej o społeczeństwie i ludziach (wyborcach).
Jarosławie M. – oddal się z Naszych okolic, oddal się dalej, jak najdalej! Błagam cię!
 wyborca, lat 54
 Iława, Niedziela 29-01-2006

1704. 
„Urząd Miejski w Łęcznej umożliwił mieszkańcom komunikację w sprawach urzędowych poprzez Gadu-Gadu. Na stronie głównej serwisu miejskiego, obok numeru telefonu do Biura Obsługi Interesanta, widnieje również numer GG. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie. Oprócz braku konieczności oczekiwania na wolny sygnał, może oferować wiele dodatkowych atutów choćby możliwość przesłania przez urzędnika niezbędnych formularzy czy wzorów pism”.
Czekamy kiedy nasz ulubiony Jarosław M. (pseudonim „Masa”) wprowadzi to rozwiązanie w iławskim ratuszu. Inżynier-rolnik napiepsza na klawiaturze, widzicie to?!
Bbbbbbbbbbhhhhhhhhuuuuuuhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaa.
 BOLO

bolo333@op.pl
 Sobota 28-01-2006

1703. 
W Katowicach zawalił się dach hali międzynarodowcyh targów. Oczywiście z powodu zwałów śniegu. To dosłownie szok jak nasz kraj nie jest odporny na wszystko, co wykracza poza średnią normę (tzn. -10 stopni i trochę śniegu).
W tym momencie zastanawiam sie kiedy u nas w Iławie z powodu zimy dojdzie do jakiegoś poważnego wypadku. Chodzi mi o nieodśnieżone ronda, skrzyżowania i różne tereny w mieście.
Jednym z takich miejsc jest cmentarz przy ul. Ostródzkiej i widok "odśnieżonych" schodów.
No nie chcę się czepiać, że zarządcą cmentarza jest obecnie kumpel burmistrza sekretarz Andrzej Dzieniszewski (formalnie jego najbliższa rodzinka). Zrobiłem z ciekawości zdjęcia, będąc tam w dniu 16 stycznia około 16:00. Ciekawe czy gdy ktoś spadnie z tych schodów, kto zapłaci odszkodowanie? Przecież biorą kasę za dbanie o ten teren i za niego odpowiadają!
Wypieprzyłbym takiego administratora, który nie dba o teren. No ale Masa jest nieomylny i ma nas iławian w d[...]e, niech se łamią nogi, po co tam chodzą?! Panie burmistrzu, weź pan swoje małpki, pieski i spadaj pan z mojej i naszej Iławy!!! Nie proszę, żądam!!!
PS. Polecam kliknąć na link i zobaczyć fotki.
 ~wkurzony iławianin~**^**, lat 54
 http://83.pl/gallery.php?g=fotki-cmentarza&u=stevenix007&...
 Iława, Sobota 28-01-2006

1702. 
[...]
 Brat Mike'a
 Sobota 28-01-2006

1701. 
[...]
 Mike
 Piątek 27-01-2006

1700. 
Gorące pozdrowienia z Księżyca dla całej zmrożnej Iławy!
 astronauta
 Piątek 27-01-2006

1699. 
KUPIĘ DOM OD RADNEGO!!!
W cenie deklarowanej w oświadczeniu majątkowym.
 żartowniś
 Czwartek 26-01-2006

1698. 
Gorace pozdrowiska z Tahiti dla calej mroznej Ilawy!!!
 marynarz

jakubjack@yahoo.com
 Papetee, Czwartek 26-01-2006

1697. 
Szanowna redakcjo. Zastanawiam się dlaczego były redaktor Marek Sapiński znów chodzi po Lubawie ze spuszczoną głową?
Już nie pisze na łamach iławskiej gadzinówki? Może po rachunku sumienia powinien wrócić i pisać na łamach Kuriera.
 rogaty
 Lubawa, Czwartek 26-01-2006

1696. 
[...]
 Mike
 Czwartek 26-01-2006

1695. 
Do wpisu 1682:
A kto, ciekaw jestem, skandalicznie wygrał ten przetarg na odśnieżanie dróg prowadzących do Iławy? Rozumiem, że chodzi o drogi po okolicznych wioskach. No więc kto?
 BOLO

bolo333@op.pl
 Wtorek 24-01-2006

1694. 
Polakom gratulujemy Żywca.
Iławianom gratulujemy burmistrza.
 kilgore
 Wtorek 24-01-2006

1693. 
Do wpisu 1690.
Jak już urodzisz, to upewnij się czy twojemu dziecku zrobiono przesiewowe badanie słuchu. Znam przypadki, gdzie tego badania nie zrobiono.
 LS
 Wtorek 24-01-2006

1692. 
Do wpisu 1688.
Olaf, coś ty zrozumiał? Ty masz to robić zawsze, jak chcesz wsiąść do samochodu i gdzieś jechać. Radzę - ty ze sobą cały czas musisz wozić ścianę. Zapytaj kursantów. A gdzie znajdziesz ścianę w mieście na parkingu w samo południe? Czytaj uważnie zanim coś palniesz. Właśnie takie uczenie przyszłych kierowców jest absurdalne, a ty wyjeżdżasz ze ścianą. Jak sam widzisz, dzieli nas ściana nie do skruszenia.
 kierowca
 Poniedziałek 23-01-2006

1691. 
[...] Strona nazywa się [...]
 grig
 Poniedziałek 23-01-2006

1690. 
Czy ktoś byłby tak miły i napisał mi jaka jest sytuacja na iławskiej porodówce. Niedługo będę rodzić i trochę się już nasłuchałam o warunkach tam panujacych. Chce potwierdzenia, czy naprawdę jest tak tragicznie? Może powinnam wybrać inne miasto, choć mieszkam w Iławie?
 TINA
 Poniedziałek 23-01-2006

1689. 
Może by tak ktoś z Kuriera zainteresował się uszkodzoną barierką na wiadukcie biegnącym nad torami przy ulicy Lubawskiej (od strony sklepu Majster). Jest tam dziura, przez którą kilkuletnie dziecko mogłoby bez problemu się przecisnąć.
 Grzesiek W.
 Poniedziałek 23-01-2006

1688. 
Do wpisu 1683:
Podjedz pod sciane przodem auta i sprawdz oswietlenie, ktore odbija sie od sciany. Wyraznie widac czy swiatla sie swieca wszystkie czy nie, gdyz swiatlo odbija sie od sciany. Podobnie sprawdza sie tylne oswietlenie.
Przed sprawdzeniem oswietlenie dobrze je przetrzec szmatka, aby nie byly zabrudzone.
Spradzamy oswietlenie wtedy i tylko wtedy gdy swiatlo jest dobrze widoczne na scianie ;) Dobra pora dnia jest raczej wieczor niz poludnie ;) Trzeba sobie w zyciu jakos radzic ;)
 Olaf
 Poniedziałek 23-01-2006

1687. 
Do wpisu 1684:
1. Przeprowadzić się;
albo
2. porozmawiać z przełożonym innej parafii, czy jest to możliwe.
 Olaf
 Poniedziałek 23-01-2006

1686. 
Do wpisu 1680:
Wiem, bo się sądziłem z pracodawcą pare lat temu. I to w Iławie! Wiara w sądy? Raczej wiara w siebie, we własne możliwości i to, co daje konstytucja oraz prawo pracownika. Trzeba walczyć o swoje a nie siedzieć cicho!
 Olaf
 Poniedziałek 23-01-2006

1685. 
Serdecznie witam! Zapraszam wszystkich: starszych - chętnych do odtworzenia swoich wspomnień, młodych - chcących pozostawić swój „ślad” dla innych, do wejścia na stronę [...].
Ciekawi pewnie jesteście, jak się potoczyły dalsze losy osób, z którymi spędzaliście lata swej młodości? A może przyda się czasami „pomocna dłoń” od kumpli ze szkolnej ławy? [...]
 grig
 Poniedziałek 23-01-2006

1684. 
Czy ktoś wie jak się zmienia parafię i czy to jest możliwe? Mam dość tej pijawki z BIAŁEGO kościoła w Iławie. To nie żart, ja naprawdę chcę to zrobić. Jeżeli ktoś wie, to proszę o e-m@ile.
 leok

leok1@o2.pl
 Niedziela 22-01-2006

1683. 
Pokusa dla złodziei...
Mądre głowy wymyśliły dla przyszłych kierowców, a tym samym kuszenie dla złodziei. Zanim kierowca wyruszy na trasę, obowiązkowo ma sprawdzić stan oświetlenia pojazdu i stan ogumienia. Jak sprawdzić stan oświetlenia? Trzeba włożyć kluczyk do stacyjki, przekręcić, wyjść z pojazdu i oglądać. Z przodu, z tyłu, z boków, a w tym czasie pojazd otwarty, kluczyki w stacyjce i, nie daj Boże, włączony silnik. Dla złodzieja toż to luksus. A dla kierowcy same kłopoty. Ubezpieczyciel odmówi odszkodowania i żegnaj samochodku. Pomysł znakomity. Polecam wszystkim kierowcom, szczególnie tym, którzy mają nowe cacka luksusowe. Oglądajcie jak wasze autko odjeżdża w siną dal.
 Kierowca
 Niedziela 22-01-2006

1682. 
Do Kay.
A kto wygrał przetarg na odśnieżanie dróg prowadzących do Iławy? To dopiero skandal.
 Zenek blus
 Siemiany, Niedziela 22-01-2006

1681. 
Larum , larum i jeszcze raz larum!
Kto bierze kasę za zimowe utrzymanie naszego miasta [Iławy]? To, że bierze, to normalka, bo każdy lubi kasą napychać sobie kieszenie za nic, ale kto za to płaci z naszych podatków, to skandal. Nie ma co tu opisywać wręcz karkołomnych zasp na chodnikach i ślizgawicy na dojazdach do rond. Totalne niedbalstwo, a tu przecież chodzi o ludzkie życie i mienie. Na pewno to nie ostatnia zima w naszym klimacie, ale w przyszłości należałoby staranniej wybierać firmy do tych zadań.
Gdzie są ludzie, kierowani przez sądy za wykroczenia, do odpracowania godzin przy pracach publicznych? Dlaczego nie widzimy ich na ulicach, gdy wymaga tego potrzeba? A co z więzieniami, na których społeczeństwo musi łożyć ponad 1.000 zł miesięcznie na głowę? Gdzie dozorcy, gdzie skrzynie z piaskiem do posypywania chodników? Można by te pytania tu mnożyć.
Może czas, by zajęły się tym problemem media, bo mam wrażenie, że każdy z odpowiedzialnych udaje jakby wszystko było w najlepszym porządku.
 Kay
 Sobota 21-01-2006

1680. 
Do Olafa.
Skąd u ciebie taka wiara w sądy? Wystarczy, że pracodawca uzasadni zwolnienie, że stracił zaufanie do pracownika i żaden sąd nie znajdzie powodu do ponownego zatrudnienia. A poza tym, nie wiadomo jaka była umowa o pracę. Jak umowa-zlecenie, to nie ma o czym mówić, nie mówiąc o pracowniku tymczasowym. Więc co ty wiesz o polskim sądownictwie? Wiara w sądy dobra tylko jest, jak ciebie nie dotyczy.
 Znawca tematu, lat 59
 Bydgoszcz, Sobota 21-01-2006

1679. 
Do wpisu 1671.
Wystarczy pozwać pracodawcę [Sądu Pracy przy Sądzie Rejonowym w Iławie] i sprawa załatwiona. Nie wolno pracodawcy zwolnić pracownika w takiej sytuacji.
 Olaf
 Sobota 21-01-2006

1678. 
[...]
 Mike
 Sobota 21-01-2006

1677. 
W Lubawie mamy dwie miejscowe gadzinówki. Dobrze więc, że jest Kurier Iławski.
 nike
 Lubawa, Piątek 20-01-2006

1676. 
ZKM ma w d...e takie opinie. Ważne, że kasa leci z ratusza. A to, że na chodnikach w Iławie mamy lodowiska i zepchnięty z ulic śnieg, to nie ich problem. Oni się tylko modlą o to, aby przyszły roztopy i więcej nie padało.
 gw, lat 49
 Iława, Piątek 20-01-2006

1675. 
Szanowni Państwo! Mieszkam w Iławie. Raz lepiej, raz gorzej mi się żyje. Właściwie staram się nie narzekać, bo samemu można w ten sposób zatruć sobie (i innym) życie. Jednak irytuje mnie brak wyobrażni wszystkich, którzy zimą odpowiadają w jakikolwiek sposób za bezpieczeństwo mieszkańców.
Miesiąc temu spadł na ulice Iławy śnieg. Radość dla dzieci, utrapienie dla służb drogowych... Mniej więcej odgarnięto śnieg z ulic. I tak minęły kolejne dni błogosławione przez służby miejskie, że nie pada więcej (już wiem, że przetarg wygrał Zakład Komunikacji Miejskiej).
Szanowni Państwo, jest początek zimy. Dopiero początek! Trzeba wykorzystać fakt, że natura ma przerwę w dostawie "białego szaleństwa". Jeżeli iławski ZKM nie ma sił i środków na wywożenie zalegającego śniegu z miasta, to niech ratusz zleci to zadanie innym firmom. Bo gdy znowu zacznie sypać śnieg, to już nie będzie gdzie go pługiem odsunąć... Czy w tym mieście urzędnikom odpowiedzialnym brakuje wyobrażni? A może mają nadzieję, że w styczniu śnieg się stopi?
PS. Na iławskiej ulicy 1 Maja jedna z firm zrobiła przed blokami porządek, jakiego tu nigdy nie było. Dziękujemy.
 Czterdziestolatek
 Czwartek 19-01-2006

1674. 
PROPOZYCJA DLA REDAKCJI!!! Szanowni Państwo!!!
A może tak ogłosicie konkursik na najbardziej kuriozalnego burmistrza Prabut! Jakiż to problem wydrukować kupony z pytaniem: który z burmistrzów Prabut w ostatnich 16 latach był największym komikiem /nieudacznikiem/. Myślę, że mieszkańcy Prabut bedą wdzięczni za taki ranking.
 żartowniś
 Czwartek 19-01-2006

1673. 
Do wpisu 1671.
Tak, to prawda. Szmatlawiec i brukowiec. Nawet nie do dupy, bo probowalem sie tym podetrzec. Niestety, nawet na sraj-tasme sie nie nadaje :/
 Digital Soundboy
 Deutshe Eilau, Środa 18-01-2006

1672. 
Do wpisu 1670.
Człowieku, łatwo jest marudzić i biadolić. Takich kibiców jak ty, Jeziorak nie potrzebuje. Zadałeś sobie pytanie, co ty zrobiłeś dla tego klubu? Odpowiedź brzmi: NIC. Nawet na mecz wchodzisz pewnie przez płot! Smutasie.
 prawdziwy kibic
 Środa 18-01-2006

1671. 
Kurierzy!
Dowiedziałem się, że „Burmistrzowski Tydzień” doprowadził do ludzkiej tragedii! Ta GADZINÓWKA opublikowała materiał o byłej Miss Iławy, która wystąpiła w sesji zdjęciowej dla jednej z warszawskich agencji modelek.
Porno „redaktorzy” Przemysław Kaprzerzyński & Arkadiusz Dzierżawski, posługując się kompromitującym komentarzem, doprowadzili m.in. do tego, że właściciel sklepu, w którym pracowała ta dziewczyna, natychmiast zwolnił ją z pracy. Jakie prawo mają pseudo-dziennikarze do tego, by niszczyć życie młodej dziewczyny?!
To skandal, że można być taką gnidą jak wydawcy tego szmatławca. Zapomnieli już, jak ich „redaktor” naczelny leżał pijany w autobusie wracającym z Sarnówka po imprezie burmistrza Jarosława M.! Gdzie jest, kurcze, ta moralność?! Szkoda słów.
Prawda jest jedna: ta papierowa szmata jest taka, jak jej mocodawcy, psia mać!
 komentator
 Środa 18-01-2006

1670. 
Stary-nowy prezes „KS Jeziorak Iława”, dobre sobie(ch)...
A kto to jest w zarządzie ten Henryk Kopański?
Albo Kazimierz Bielik.
Co to za tuzy menadżerstwa?
Czy w tym klubie kiedyś się wreszcie skończy chore kumpelstwo?
 kibic
 Środa 18-01-2006

1669. 
Chcialbym wyrazic swoje zdanie na temat pogody. Bo dosyc juz jej mam. Niby bialo i milo, ale za zimno! Bialosc nie zastapi Prawdziwych Promieni Slonca. Podobno zima ma sie skonczyc, jak tylko przyjdzie wiosna, ale sie doczekac juz nie moge. Depresje juz normalnie mam :)
Moze ktos chce kupic zime?
W DH obok Yellow jest Wyprzedaz Zimy. LOL!
 Digital Soundboy

bababoomboom@gmail.com
 Deutshe Eilau, Niedziela 15-01-2006

1668. 
Jasne. Tam sami niewinni siedzą.
 ksiądz
 Sobota 14-01-2006

1667. 
Pozdrowienia do więzienia!!!
Nie jeden dobry chłopak wygląda zza krat!!!
 obywatel 88
 Sobota 14-01-2006

1666. 
To smutne... Widzę na forum tylu "polityków" i "mentorów", że dziw bierze jakim cudem do tej pory naszej biednej Iławy jeszcze nie zdążyli wyprostować... (z takim planem i koncepcją na życie tylko życzyć sukcesu!).
 zyga
 Iława, Piątek 13-01-2006

1664. 
REDAKCJA NA BACZNOŚĆ!
W związku z ukazaniem się w Kronice Kryminalnej „Kuriera Iławskiego” wzmianki na temat wypadku, jaki „spowodowała pani Alina S.” z Lubawy – chciałabym sprostować, że „Alina S.” to nie jest Alina Szynaka.
Jako osoba czująca się w ten sposób osobiście znieważona, proszę o przeprosiny i sprostowanie w tygodniku „Kurier Iławski”, ponieważ nie życzę sobie prywatnych telefonów i pytań w związku z opisywaną w prasie kolizją samochodową (o której także dowiedziałam się z łam Kuriera).
Nigdy nie brałam udziału w żadnej kolizji na terenie miasta Lubawy i mam nadzieję, że takie zdarzenie również nie nastąpi.
 Alina Szynaka
 Lubawa, Piątek 13-01-2006
Odp. 
OD REDAKCJI
Pani list oczywiście żadnym sprostowaniem nie jest, bo w kategoriach faktograficznych niczego nie prostuje, bowiem do żadnego przekłamania nie doszło. Pani list stanowi – co najwyżej – wyjaśnienie, że Alina S. nie jest Aliną Szynaka (ufam, że to prawda). Mogę co najwyżej współczuć pani, że inicjały sprawczyni są tożsame z personaliami tak bardzo znanej w Lubawie osoby.
Oczywiście za nic nie będę pani przepraszał, bo nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby znieważać kogokolwiek, a już na pewno nie konkretną Alinę Szynaka z Lubawy.
Jeśli jednak w pani otoczeniu są takie osoby, które po przeczytaniu notatki o wypadku samochodowym „Aliny S.” ośmieliły się na telefon do pani, to proszę się wyżywać na tych właśnie osobach, a nie telefonicznie na pracownikach redakcji „Kuriera”.
Nie wiem jak pani traktuje swoich pracowników, ale ja na moich głosu podnosić pani nie pozwolę (zwłaszcza bez powodu). Nie tym tonem!
Pani Alino, nazwisko wszak zobowiązuje...
 red. nacz. Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
 Iława, Piątek 13-01-2006

1663. 
Olać dziadostwo w iławskim ratuszu. Iława to przede wszystkim ludzie, normalni ludzie, a nie tamto bandyctwo. Są ważniejsze tematy. Mam taki temat!
Kilka razy w życiu byłam zmuszona zamawiać taksówkę z Iławy do Franciszkowa (25 zł), ale ostatnio, w sylwestra, przeżyłam szok, gdy po dotarciu do celu słyszę od kierowcy, że „należy się 80 zł”. Normalnie okradł mnie, sk[...]yn jeden. I jeszcze jaka chamska gadka! Wiecie jak się tłumaczył? „Bo mamy święto, więc jak się nie podoba, to se mogłaś rowerem zaginać”. Oczywiście taxometru (kasy fiskalnej) nie włączył, więc zwyczajnie okradł mnie i budżet kraju, ku[...]as i złodziej parszywy jeden!
 Ziuta
 Czwartek 12-01-2006

1662. 
Do wpisu poniżej:
Woźny w SP3 jest już zatrudniony, spóźniłeś się!
 Marcin
 Czwartek 12-01-2006

1661. 
Czytałem w Kurierze o woźnym ze Szkoły Podstawower nr 3 w Iławie, który jest już ponoć zwolniony. Mówili o tej sprawie nawet w telewizji (program "Interwencja" w Polsacie).
Otóż o co mi chodzi, jestem zainteresowany pracą w tej szkole i chciałbym się dowiedzieć, co trzeba zrobić żeby zostać woźnym w tej szkole. Czy będzię organizowany jakiś konkurs? Chodzę często do PUP, ale nie ma jeszcze oferty. No chyba, że ktoś dostanie tę posadkę po znajomości.
 Magneto z 4 Pancernych
 Czwartek 12-01-2006

1660. 
Szanowni Państwo!
Jeżeli posiadacie informacje dotyczące przestępstw dokonanych przez – często wymienianych na tym forum – przedstawicieli samorządu miejskiego lub gminnego, to są do tego uprawnione instytucje ścigające takich bandytów.
Jestem przekonany, że należy zakończyć karierę tych trucicieli Iławy. Nie od dziś widać, jak kolesie z ratusza (i nie tylko) dzielą się Iławą.
To nie jest tak, że radni tylko krzyczą i robią zamieszanie wokół siebie. Prawda jest taka, że zaledwie kilku z nich jest w kieszeni u burmistrza, ale to wystarczy, by manipulować działaniami rady i społeczeństwa.
Czy ktoś z Państwa wie, jakie pieniądze płyną z ratusza i spółek podległych na cele prywatnej propagandy? Może jednak warto zainteresować wielkiego posła KRZYSZTOFA LISKA sytuacją w Iławie? Może poseł powinien złożyć doniesienie do NIK lub prokuratury? Ale chyba akurat posłowi nie zależy na twardej walce o mieszkańców Iławy – byli potrzebni tylko do dnia głosowania w wyborach parlamentarnych.
Czemu Kurier nie zada posłowi pytań o Iławę? Przecież macie jaja, redaktorzy Synowiec i Safianowski!
 Maciej, lat 54
 Iława, Środa 11-01-2006

1659. 
„Iława była znana z tego, że ominęły ją modne wówczas „Polowania na czerwone czarownice”, a Żyliński na zastepcę wziął byłego aparatczyka komunistycznego – Ryszarda Laskowskiego”.
Po pierwsze - burmistrz Laskowski to bardzo porządny facet i nie czepiajcie się tego człowieka.
Po drugie – polowania na czarownice nie było, ponieważ Żyliński najpierw pozwalniał kogo trzeba, a potem ogłosił swoim aksamitnym głosem: „W IŁAWIE NIE BĘDZIE CZYSTEK!”.
 Obserwator
 Lubawa, Środa 11-01-2006

1658. 
Wzrok nie ten i zamiast 6 na końcu nacisnąłem 8.
I z tym Tryperem tak samo. Proszę wybaczyć. Chociaż też nie wiem co to typer. Czy to od "typków" czy od "typowania".
Wasz biedny burmistrz znowu chory; to dopiero nieszczęście dla tak wielkiego miasta. Pozdrówka z prowincji.
 dawny Iławianin, lat 88
 W-wa, Środa 11-01-2006

1657. 
Do dawnego iławianina!!! (wpis 1653).
Przyjacielu! Nie TRYPER, tylko TYPER. Tryper to chyba trochę obraźliwe. Jak uważasz?
 żartowniś
 Środa 11-01-2006

1656. 
DEMOLKA NA SYLWESTRA
„Grupka gówniarzy zniszczyła (...)”. Trzeba przyznać, że języka w redakcji używacie dyplomatycznego, choć – szczerze mówiąc – podoba mi się.
Sprawa druga. Czyżby pani Magda Majewska roniła łezki za panem Kołodziejskim, szefem policji w Prabutach? Może przyjdzie ktoś, kto nierobów w mundurach do roboty pogoni. Droga Pani, nie ma za kim rozpaczać. [...]
 żartowniś
 Środa 11-01-2006

1655. 
Do [wpis 1653] dawnego iławianina (lat 70 czy 68 – to jak w końcu, może 7...?). Wychodzi szydło z worka.
Po pierwsze widzę, że ma Pan problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu. Po drugie potwierdzają się moje przypuszczenia, że z liczeniem też u Pana nie najlepiej.
Zakończmy już tą słowną przepychankę, bo do niczego ona nie prowadzi. [...] Dziękuję za wymianę zdań.
 Typer
 Wtorek 10-01-2006

1654. 
Normalnie jaja! W poniedziałek znowu nie odbył się któryś z kolei proces burmistrza Iławy Jarosława M. [...]. Podobno znowu się rozchorował i nie przyszedł do sądu. A pamiętam jak zapewniał wszystkich, że taki miał być niewinny i skrzywdzony... Widać, że stanie na głowie, żeby dotrwać do końca kadencji. A sąd chyba nie robi nic, żeby przerwać tę bezwstydną farsę.
 kolo
 Wtorek 10-01-2006

1653. 
Do wpisu poniżej.
Mnie to tyle obchodzi co zeszłoroczny śnieg – nie mój cyrk i nie moje małpy. A ty, Tryper, szukaj przychodni, bo coś chyba ze zdrowiem nie najlepiej. Wybory blisko, kandyduj na burmistrza, będzie super. Podwórko ciasne, a dzieci do zabawy sporo. Pozdrówka z prowincji. Dużo emocji i zabawnego forum.
 dawny Iławianin, lat 86
 W-wa, Wtorek 10-01-2006

1651. 
Do wpisu poniżej.
Dzięki za uświadamianie. Tylko zaraz... Kto to był ostatnio prezydentem Warszawy?... A tak, pan Piskorski, który nagle zniknął ze sceny politycznej, gdy "wścibscy" dziennikarze wywęszyli parę smrodów. O następcy, Lechu Kaczyńskim, nawet nie chce mi się pisać. Pozdrawienia dla Ojca Dyrektora!
"(...) Jak znam życie, to znowu wybierzecie niby to super burmistrza, a po roku już będzie dyskusja jaki on zły (...)".
 Typer
 Poniedziałek 09-01-2006

1650. 
Do Trypera (1644).
Jestem dawnym iławianinem, bo od roku 1965 nie mieszkam w Iławie. Choć już nie mieszkam, żywo interesuję się sprawami tego miasta. Szczególnie, że pozwala mi na to łącze internetowe.
Wasze forum jest bardzo zabawne, tak bardzo małomiasteczkowe. Powiem, że nawet wiejskie lub podwórkowe. Osobiście uważam, że ta dyskusja o burmistrzu i jego świcie uwłacza zarówno wam, jak i temu miastu.
Nigdy nie drwiłem i nie zamierzam drwić z Iławy, ale rzucanie liczbami mieszkańców właśnie utwierdza mnie w tej zawiści małomiasteczkowej. Wypisz wymaluj jak Kargule i Pawlaki lub jak Pyzdra z Kwiczołem o miedzę.
Jak znam życie, to znowu wybierzecie niby to super burmistrza, a po roku już będzie dyskusja jaki on zły. Tak to już jest w miasteczkach, gdzie wszyscy się znają i o wszystkich wszystko wiedzą. I, z wielkim szacunkiem dla iławian, muszę wam to uświadomić. Pozdrówka z prowincji.
 dawny Iławianin, lat 88
 Warszawa, Poniedziałek 09-01-2006

1649. 
Szanowni wyborcy, zajmijcie się tą sitwą. Najlepiej zmobilizujcie się i w 99 procentach idźcie do wyborów (jedyna droga).
Wielkopolanin, w przyszlości wasz ziom.
 ZM

pianoforte@epf.pl
 Poniedziałek 09-01-2006

1648. 
No proszę, po raz kolejny mamy dwie moralności.
Myślę, że każdy temat poruszony na forum lub ten, który dopiero będzie poruszony na temat obydwu Panów, będzie oceniany przez dwa pryzmaty. Bo tu nie chodzi o prawdę, tylko o to, aby „przywalić jednemu”, a drugiego chwalić pod niebiosa. Nie ma znaczenia rzeczywistość.
Wyzywasz wszystkich od komunistów, a sam stosujesz te zasady, a przede wszystkim tę podstawową: JEDYNA SŁUSZNA RACJA.
 Nowy
 Poniedziałek 09-01-2006

1647. 
"Wkurzony", nie wkurzaj się. Nic to nie da.
To jest sitwa. Na przykład taki Andrzej Dzieniszewski [sekretarz miasta], przy aprobacie Maśkiewicza, żyje jak pasożyt. Prywatna firma (zarejestrowana na jego żonę) przejęła niemal wszystkie urzędowe zlecenia na sprzątanie instytucji samorządowych: ratusz, hala widowiskowa, ITBS, ZKM oraz inne nie mniej ważne. Teraz rodzinka opanowała „zimny” interes na wszystkich cmentarzach w Iławie. Niech redakcja sprawdza i kontroluje tę rzekomo „najniższą ofertę”.
Jeszcze jedno, słówko do Konia. Krystyna Milczarek, Zbigniew Borszewski, Wiesław Niesiobędzki albo Jerzy Kalisz – to mają być ci „fachowcy”? Koniu, czerwone gnidy podajesz jako „przykład” i jeszcze użalasz się nad nimi? Z koniem na łby się tylko zamieniłeś czy już masz łeb konia? Skąd te brednie się tutaj biorą?!
 Ziuta
 Niedziela 08-01-2006

1646. 
No właśnie, na cmentarzu przy ul. Ostórdzkiej w Iławie zmienił się administrator. To widać, a pewnie latem, jak tylko będzie ciepło, pewnie będzie i czuć.
Nowym adminem został nie kto inny, jak członek rodziny łaskawie nam panującego do spółki z burmistrzem, sekretarza miasta Andrzeja Dzieniszewskiego (ciekawe czy to od spółkowania).
Tatuś Dzieniszewski zajmie się biznesem, a jak tylko synusiowi Andrzejkowi skończy się ciepła posadka, to będzie komu przekazać "rodzinny interesik".
Pytanie jest takie: Czy to przypadek? Czy wszystko odbyło się zgodnie z zasadami uczciwości?
Ciekawi mnie to, bo wielu ludzi na forum zarzucało Adamowi Żylińskiemu, że zatrudnił syna czy kogoś tam z rodziny do roznoszenia ulotek. To była normalna praca.
A to są nasze publiczne pieniądze. I jeśli jest przetarg na jakieś usługi, to wygrywa najlepszy i najtańszy! No tak, ale zawsze można zrobić aneks do umowy i "poprawić" ofertę!
A ciekawi mnie to też o tyle, że kiedyś stary Dzieniszewski miał coś wspólnego z zarządem cmentarza, a było to jeszcze za czasów wczesnej transformacji systemowej z komuny do demokracji. Ciekawe kto to jeszcze pamięta, ja pamiętam co się wtedy działo...
Mam tylko nadzieję że redaktor naczelny Kuriera przyjrzy się bliżej tej sprawie. Pozdrawiam i czekam na kolejne głosy w dyskusji. Czekam na maile.
 ~wkurzony iławianin~**^**

masa_na_madagaskar@wp.pl, lat 54
 Iława, Niedziela 08-01-2006

1644. 
[do 1638]
"(...) jest was trzy dziesiątki z hakiem tysięcy. Co to w porównaniu ze stolicą. A jak dostaniecie jeszcze Karaś i Smolniki, to już kilkadziesiąt tysięcy. Nigdy nie będziecie Nowym Jorkiem, czy też Meksykiem (...)". O co chodzi?
Dziwny w ogóle jest Pana podpis "dawny iławianin". To tak jakby emigranci mówili o sobie "dawny Polak".
Ja, mieszkając przez 5 lat w innym mieście, zawsze przedstawiałem sie jako iławianin mieszkający w..., ale przede wszystkim nigdy nie szydziłem z miasta, w którym się urodziłem.
Pisanie o "kilkutysięcznej Iławie" jest arogancją sugerującą, że autor może mieć 7 lat, a nie 70.
I jeszcze druga sprawa. Co się dzieje w Iławie na cmentarzu komunalnym przy ul. Ostródzkiej? Pełno walających się śmieci, brak pojemników (gdzie one zniknęły?), zaspy po kolana. Odśnieżono tylko parę głównych "uliczek", a na pozostałych trasach można się połamać.
 Typer
 Niedziela 08-01-2006

1643. 
Najpierw zwolnił Krystynę Milczarek, sekretarza miasta – trudno tu mówić o braku fachowości, skoro po kilku latach sam ją przyjął do urzędu na stanowisko sekretarza. Potem przyczepił się do Zbigniewa Borszewskiego, ale jakoś udało się i go nie zwolnił i nic mu nie zrobił (na razie, ale o tym innym razem). Potem rozwalił rękami Borszewskiego iławską komunalkę i pozwalniał szefostwo. Następnie zabrał się za kulturę i pozbył się Wiesława Niesiobędziego i Jerzego Kalisza, itd., itd. Cdn.
 Koniu
 Niedziela 08-01-2006


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 189 190 191 ... 376 377 378 379 380 381 382 383 384 ... 386 387 388 następna ] z 388



103074951



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.