Odnośnie wpisu numer: 16116

Sukces zawsze ojców ma wielu.
A najbardziej będą się pchały na afisz lenie i te nieroby do kwadratu.
W Kurierze aż zabraknie szpalt na szerokość żeby pomieścić wszystkich chętnych i mieniących się ważnymi w sprawie przecięcia wstęgi na tej czy owakiej inwestycji... Już widzę ten cyrk.

Odnośnie wpisu numer: 16126

Jak ktoś się uprze to Iławę z całym powiatem może nawet nazwać
Brandenburgią Wschodnią lub Białorusią Zachodnią.

Odnośnie wpisu numer: 16122

Iława to historyczne Prusy Zachodnie. Jak ktoś sie uprze, to można powiedzieć, że to Mazury Zachodnie. Poniżej link.

Temat: GRANICE MAZUR
Autor: Zbigniew Sałacki

Dość szybko zaciera się w świadomości turystów a nawet samych mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego, czy tu gdzie oni są to jest Warmia czy może już Mazury.
MAZURY, dawniej ewangelicka część Prus Wschodnich. Różniła się od sąsiedniej krainy, Warmii, mową, obyczajami itd. itp. itd. Tu często po konfliktach zbrojnych na przełomie XV i XVI wieku napływała w większości ludność z terenu Mazowsza za chlebem, z czasem wrastała i mimowolnie była germanizowana, wtapiając się w krajobraz kulturowy tych ziem. Obecnie typowych Mazurów, którzy tu mieszkają od pokoleń jest około 3-4 procent. W granicach Mazur między innymi są takie miejscowości jak: Morąg, Iława, Ostróda, Olsztynek, Szczytno, Pasym, Mrągowo, Kętrzyn, Sępopol.
WARMIA to przede wszystkim północna część dawnych Prus Wschodnich. Od południa zaczyna się od miejscowości Gryźliny, potem Olsztyn, Lidzbark Warmiński aż do Fromborka włącznie. Dawniej to kraina katolicka przez pewien czas należąca do Korony Polskiej. Po pierwszym rozbiorze Polski zajęta w całości prze Prusy.

Odnośnie wpisu numer: 16116

Ciągnie Lisek wraz z Buziaczkiem

Odnośnie wpisu numer: 16120

Haha, a widzisz, mam z tym problem. Raz słyszę, że Iława to Warmia,
a za chwilę, że razem z Ostródą to Mazury. Dziękuję za odpowiedź.

Odnośnie wpisu numer: 16117

Co ty "zgrzana" gawędzisz.
Ilavia należy do Rzeszy, dawniej i dziś. To przecież Deutsch Eylau,
inaczej "Niemiecka Iława". Podaj mi gdzie jest polska Iława.
Natomiast jest Brzozie Lubawskie i Brzozie Polskie.

Cytuję z WP: "Na Platformę Obywatelską chce głosować 38% Polaków. Prawo i Sprawiedliwość może z kolei liczyć na 26% głosów - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius".

Jednak w tytule doniesienia jest tak: "Spadek poparcia dla PIS".
Jaki spadek poparcia dla PIS, skoro dwa tygodnie temu PIS miał wg tego sondażu 20%, a PO 54%. Macie przykład manipulacji już w tytule artykułu. Więc kto tu ma spadek poparcia?

Mam małe pytanko, Iława należy do mazur, prawda?
Może mi ktoś podpowiedzieć gdzie znajdę mapkę z podziałem
na warmię i na mazury? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Nasi ludzie „na górze” nie śpią i nie zasypują gruszek w popiele!

JEST WIELKA KASA WYWALCZONA DLA IŁAWY I REGIONU
NA WIELKIE INWESTYCJE W TURYSTYKĘ – W HOTELE !!!

Kto wygrał kasę, kto będzie inwestował w hotelarstwo, jakiej wielkości będą te inwestycje oraz ile kasy i komu spadło niczym manna z nieba – czytaj w najnowszym Kurierze.

[...] [...] [...] Tragedia na drodze koło Stradomna pod Iławą:
w zderzeniu samochodów zginęło dwoje kilkunastoletnich dzieci

Na miejscu tragedii byli nasi reporterzy.
Publikacja papierowa – już w środę.

Odnośnie wpisu numer: 16112

No i jestem w domu.
Czyja to wina, że ludzie nabierają się na Benka i Eskulapskiego, a taka Aleksandra Skubij została nie dyrektorem Gimnazjum 1, a menegerem?
Zgodnie z ustawą, szkołą ma rzadzić nie doświadczony nauczyciel, a meneger. Może nim by lekarz, stolarz, budowlaniec i tym podobni.
To jest wina PO !!!

Odnośnie wpisu numer: 16108

Pozdrawiam wszystkich, którzy się nie nabrali na marną prowokację
z mojej strony. Przecież to była drwina z "Benko-podobnych".
Swoją drogą: gdzież ten BENEK jest?

PLATFORMĘ JAK TYTANIK.
Kapitan Tusk zaprosił wszystkich na Platformę, obiecując, że dopłynie z nimi raju. Tytanik tonie w dziewiczym rejsie, owszem nikt nie jest winny, bo wielka kra stanęla na szlaku Tytanikowi.
Dzis płynaca do raju Platforma nadziała się kryzys, też nikt nie winien.
Pamietajcie jednak, że podobnie jak na Tytaniku dla wszystkich szalup
nie wystarczy. Dla Tuska i jego ekipy tak, oni juz urządzili się, ale wy biedacy nie macie żadnych.

Odnośnie wpisu numer: 16109

Żeby rzucić się na tego typu inwestycję drogową, to należy mieć odpowiednie doświadczenie.
W obecnych czasach przyjęła się zasada, że każdy na wszystkim się zna, i mamy tego efekty. Byle budowlaniec, na budowie autostrad i drapaczy chmur, byle profesor, ci to już siebie przechodzą, na czym oni się nie znają...? Byle magister szkolnictwa zna się na pedagogice, socjologii, psychologii, wielu innych specjalnościach. Tak jest w Polsce w czasach arogancji i pewności siebie, ale pewności, nie wynikającej z wiedzy i doświadczenia, a buty.
Efektem jest to, że byle technik budowlany projektuje domy-potworki, wykonuje projekty, aby tylko kasę ciągnąc od ludzi nieznających się na niczym.
Stąd i nasza "atostrada" poszła nie te ręce jakie powinna.
Jeszcze jedno: "Tanią kiełbasę psy jedzą".

Odnośnie wpisu numer: 16106

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi na pewno o pieniądze.
33 miliony złotych to nie żarty...

Odnośnie wpisu numer: 16088

Jasne, jeszcze napisz [Eskulapski], że deszcz padający z nieba to też
wina PO... Ale co tam, wszędzie jest spisek, a najwięksi szpiedzy to
koty... Ciekawe dlaczego?

Odnośnie wpisu numer: 16053

Po co poruszamy tematykę związaną z Prabutami?

Po pierwsze. Jesteś zero-konkretny. Jeśli twierdzisz, że „Kurier” pisze „nie na temat” i porusza bezwartościowe tematy z terenu Prabut, to nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zaproponował własne tematy. Czekamy.

Po drugie. „Kurier” nie jest czasopismem dostosowywanym do mapy administracyjnej lub geograficznej. Ponadto nie tylko Prabuty, ale nawet Iława geograficznie nie mają nic wspólnego z Mazurami. „Kurier” jest kolportowany w takim dokładnie promieniu (nierównym) wokół Iławy, w jakim przebiega linia zainteresowania czytelników. I tylko ten aspekt ma wpływ na zasięg tygodnika.

Po trzecie. Powiadasz, że „w Prabutach czytają Dziennik Bałtycki”. Nie porównuj „Dziennika”, czyli gazety codziennej, do czasopisma „Kurier”, które jest tygodnikiem. Ponadto nie porównuj tytułu lokalnego do tytułu regionalnego. Dostrzegasz różnicę? Jest tak ogromna i merytorycznie niemożliwa do porównania, jak zestawienie smaku arbuza do smaku... szafy.

Po czwarte. Powiadasz, że „w Prabutach czytają Dziennik Bałtycki”. Czemu wypowiadasz się w imieniu zbiorowości? (nieokreślonej), samemu przy tym pozostając anonimowym dla czytelników forum. Upoważnił cię ktoś? No to któż taki z mieszkańców Prabut dał ci glejt do wypowiadania się w jego imieniu? Konkretnie! Mów w imieniu swoim, i tylko swoim.

Po piąte. Propozycja dla ciebie. Obleć kilka punktów sprzedaży w Prabutach. Zapytaj sprzedawców, jak się sprzedaje „Kurier” na tle innych tytułów. Zrób badanie na podstawowej grupie fokusowej (12 PKT). Przekonasz się, że w ujęciu relatywnym „Kurier” osiąga najlepsze wyniki.

Po szóste. Proponujesz nam „zmianę ramówki z wszystkich gmin jak leci na wioski wokoło Iławy”. Jest to – mówiąc wprost i dosadnie – niezwykle chamska propozycja. Ale odpowiem ci twoim, dokładnie tej samej wysokości, nędznym kodem. Nie wolno, zwłaszcza publicznie, szydzić z nikogo – w tym również z mieszkańców wiosek. W tym momencie wręczyłeś sam sobie czerwoną kartkę. Odpłyń zatem na wiejską łączkę, po której przed chwilą przeszło stado bydła... Niech – jeszcze ciepła – „kupa” będzie z tobą.

„Już byłem w ogródku, już witałem się z gąską...”

Zaskakujące przetasowanie podczas przetargu na wykonanie II części obwodnicy w Iławie. Gra idzie o naprawdę ogromne pieniądze w mln zł!
Szczegółów szukaj w środowym „Kurierze” papierowym, a dowiesz się
kto jest najbliżej wygrania trwającego postępowania przetargowego.

Odnośnie wpisu numer: 16084

Już dawno [prasa lokalna] powinna zająć się tą samowolką.
Uważam, że te hangary postawione są niezgodnie z prawem. Powinno to być dawno opisane, skomentowane przez odpowiednie osoby, które tam
wydały decyzję pozwolenia na budowę. Powinny się wypowiedzieć osoby uprawnione do tego typu spraw.
A tu cisza i "panowie" robią co chcą w naszej kochanej Iławie. Uważają,
że pieniądze rządzą światem i żadne prawo ich nie obowiązuje. Proszę zajmijcie się tym.

Odnośnie wpisu numer: 16099

Wiem wiem, kupiłem te sandały francuskie ze skórki cielęcia za 490 zł
i rower amerykański za 2500 zł - z przerzutką w szpuli tylnego koła, tytanowe części. Boski, chodzi lekko jak motylek, a siodełko i całość konstrukcji to bajka, cudowna ergonomia. Przysiadam się na lepszy
ciągnik.

Przyjacielu...!!! Bądź łaskaw wpisywać to, do kogo swym
tekstem nawiązujesz. Rubryka: "Odnośnie wpisu numer: "
No przecież moderator nie może tego robić za ciebie, bo
czasem też pomylić się może – i co wtedy...?

Może zdążycie z tematem na środę... [...][...][...]
W wypadku samochodowym pod Toruniem zginął
ksiądz proboszcz z czerwonego kościoła w Iławie.

Dziękujemy za informację. Redakcja zajęła się tematem
tej tragedii. Z publikacją zdążymy już na środę.

Odnośnie wpisu numer: 16096

Jestem ciekaw w Ilawie tej Galerii Jeziorak. Empik podobno jest tylko super i sklep z rowerami. Ale zobacze jak przyjade.

Odnośnie wpisu numer: 16090

Pewnie, że prawo jazdy zdobyte jest już dawno, ale... Przecież ci ludzie są z kraju, który wydał na świat Jana Pawła II - niedługo świętego!!!

Szanowni Państwo!
Dawno nie było w Iławie takiego koncertu jak ten wczorajszy "Starego Dobrego Małżeństwa"! Nareszcie coś dla ludzi bardziej wymagających! Brawo dla "SDM" i dla tych, którzy wpadli na pomysł zorganizowania świetnego widowiska. Brawo, brawo, brawo. Cudowne wrażenia!!!

Ale burdel w Galerii Jeziorak! Zepsute schody, zamieszanie z dojazdem na parking, bo niby droga Jadwigi miała być otwarta w sobotę a okazało się, że dopiero w poniedziałek; no i gdzie ten piknik rodzinny wreszcie był...? Pod galerią czy na stadionie??? Ale burdel! To tak się szanuje klientów, mieszkańców Iławy i z regionu...? Ale burdel!

Odnośnie wpisu numer: 16088

Ot, mądrego i dobrze posłuchać.

Odnośnie wpisu numer: 16081

Nie podpisuj sie prowakacyjnie, głąb Cię nie zrozumie. Zamiast meritum sprawy skupi sie na Twojej prowokacji słownej. Temat zaginie w słownej utarczce. Napisz o Suszu, podejmę temat.

Odnośnie wpisu numer: 16088

Również dodajmy fakt braku letniej pogody latem, oto do czego doprowadziły rządy PO w kraju!
Poprzednikowi dedykuję nieśmiertelną maksymę Wilde`a: "Lepiej będąc głupcem siedzieć cicho niż zabrać głos i rozwiać wszystkie wątpliwości"!

Odnośnie wpisu numer: 16088

Problem polega na tym, że kierowcy, którzy, jak to ująłeś "uprawiają wolną amerykankę", zdobyli prawo jazdy zanim do władzy doszło PO. Pamiętaj, że rozwój kraju musi być dobrze zaplanowany i musi przebiegać w jednym kierunku. od początku lat 90-tych XX wieku w wyborach naprzemiennie wygrywały w zasadzie skrajne, odmienne opcje, czyli brak jest tu jednokierunkowego rozwoju. To jest problem!!! A nie to, że niedawno PO wygrało.

[...][...][...]

Nataszko, prosimy powstrzymaj się z komentowaniem spraw
lumpen-proletariatu, który śpi pod mostem i żebrze wołaniem
o pięć sekund uwagi. Zgnieć milczeniem.

Jeszcze rondo przy Królowej Jadwigi [w Iławie] nie oddane do użytku
a już kierowcy uprawiają wolnoamerykankę przestawiając ogrodzenia
i jeżdżąc gdzie się im chce.
Oto do czego doprowadziły rządy PO w tym mieście.

Odnośnie wpisu numer: 16086

Do byłej uczennicy Teresy P. odpowiedź:
Dlaczego uporczywie już druga osoba domagacie się, by tekst o Feliksie Zbysińskim ukazał się w internecie...? Czy wy myślicie, że [...][...][...].

Większa część twojego tekstu została ocenzurowana.
Gdybyś tylko dla widowni całego forum posiadał twarz,
to zostałbyś dotkliwie spoliczkowany. Opamiętaj się.

Odnośnie wpisu numer: 16074

Mnie się wydaje, że nikt nie próbuje robić z prof. Zbysińskiego idola młodzieży! Zamieszczony tekst przedstawia go bardziej od strony prywatnej wspominając o jego pracy w LO.
Do moderatora: proszę jak najszybciej umieścić go w sieci, wydanie papierowe ma ograniczoną nośność terytorialną. Pozdrawiam

Szanowny Panie Krzysztofie Zawierski!
Idea głoszona przez PIS musi wrócić. Może nie z Ziobro, ani tymbardziej Kaczyńskimi. Ale prawo i sprawiedliwośc od budujemy - dla Narodu, nie dla elit i szmat, ktorzy opanowali partie polityczne. Masz stuprocentową rację, że jeśli nie zrobimy tego w sposób demokratyczny, to rewoltą, ale będzią krwawo.
Coraz głośniej mówi się już w prasie o dostepie do jezior. Peseudobogaci ludzie, któzy doszli do wielkkich pieniędzy i wpływów politycnych przez zwykłe kombinowanie, które umozliwia polskie prawo i przepisy, chcą zawładnąć brzegami jeziar, lasami. Proszę objechac jeziro Dół, małe jezirka w okolicy Kałdun, Rudzienicy i tysiące innych, a przekonacie się kto tam "rządzi". Czytaj Pan artykuł "samowala na brzegu jeziora" i co, i nic! Cisza szanowny panie. Bo gdyby nasze państwo było silne, to byłaby natychmiastowa reakcja, a po niepodporządkowaniiu się przez wlaściciela, wysłno by spychy lub czołgi i byłoby po sprawie. Oczywiście na koszt właściciela.
Takiej - niestyty - Polski dorobiliśmy się Panie i bedzeimy spijać to piwo następne 50 lat, chyba że przyjdzie taki czas, takie WYBORY DO SEJMU I SAMORZĄDÓW, po których prawdziwi Polacy w kilka tygodni zmiotą tę chołotę i przepedzą, gdzie ich miejsce. Bynajmniej nie będą zawłaszczac dobra narodowego, jakim jest NATURA, dobro ogólnodostepne.
Niestety - rzady SLD i PO dokonały w tym kraju największego spustoszenia zarówno w umysłach Polaków jak rownież w rónowadze pomiedzy relacjami w interpretacji prawa.

Piszę w sprawie hangarów dla łódek nad Jeziorakiem w Iławie. Powstały hangary, przystań "POD KOTWICĄ" [koło przystani dawnego "Skarbka"]. Miały być hangary, ale obecnie wybudowano nad hangarami domy mieszkalne o powierzchni mieszkalnej około 80 m2. Parter i jeszcze piętro na poddaszu.
Na pewno w przyszłym roku będą parkowały obce samochody. Tak pod płaszczykiem zaplecza dla żeglarzy powstały domy na wynajem - i to
w odległości 10 metrów od lustra wody. Gdzie przestrzeganie prawa wodnego?! Ponadto teren jest zagrodzony aż do wody na długości
2-3 m w wodę.
Przed laty za czasów komunistów mieliśmy hangary poprzedniej "ELITY" i po latach udało się zlikwidować hangary. Teraz powstała nowa hołota - nowa elita spod znaku Platformy Obywatelskiej. I robi się dokładnie to samo. Czy każda władza to musi zawsze robić przekręty?! Również mieszkańcy osiedla Lipowy Dwór protestowali w ratuszu, ale "kruk krukowi oka nie wykole". Może ludzie z Olsztyna poza układami zajmą się sprawą ponieważ prasa lokalna boi się władzy i hangarowców - ludzi majętnych i bardzo wpływowych. Może brak szeryfa Zbigniewa Ziobro, może PiS musi wrócić. [...]
Nazwisko jest pseudo ponieważ w tak małej dziurze wszyscy się znają.

Odnośnie wpisu numer: 16051 16075

Grancie, Romeo i babko klozetowa... jakbyś się nie zwał...
Granted, he has done all he could... zrobiłeś swoje. Szalet jak najbardziej potrzebny, szczególnie handlarzom z [suskiego] "Manhattanu", alejka za jeziorem za 0.5 mln zł polbruk też, tylko dlaczego nic się nie robi za tartakiem i do lasu= za grosze, dłuższa alejka i od zaraz, drogi z dziurami, gdy gdzie indziej kładzie sie polbruk na potęgę, chodnik na skrzyżowaniu Prabuckiej w tą drogę do targowiska, czyhającej na przechodniów wystającymi płytami chodnikowymi, od kilku lat, o innych miejscach potem. Z Twojej perspektywy babki klozetowej niewiele widać zapewne. Dużo się robi, tylko w stylu Cyryla i Metodego. Cyryl jak Cyryl, ale te metody!!!

Przedniedzielne przemyślenia:
Żaden z naszych princypałów, a mówię o byłych naszych burmistrzach, założycielach partii politycznych w Iławie, i innych znanych postaciach, nie mają nawet żon takich, które mogłyby wygrać wybory na burmistrza w Iławie. A Kwaśniewski - tak!!!!!!

Odnośnie wpisu numer: 16075 16051

Faktycznie jakis nie normalny z Susza

Odnośnie wpisu numer: 16060

...chyba raczej księgowego, bo księgowa wyleciała za matactwa...

Odnośnie wpisu numer: 16051

Ale drogami, nerwowa babciu klozetowo, się jakoś nie chwalisz... nie chwalisz się (bardzo mi przykro, zaznaczam!!!) jaśkiem, radnymi, inwalidą bez obiadu na triathlonie, mega patologią na osiedlu korczaka, wąskimi i krzywymi lub mega zdewaluowanymi drogami, fabryką puszek i cipuszek, festynami wiejskimi przed wyborami Jaśka Niemowy i innymi podobnymi skundlowaniami, trawą na zielono malowaną itd., i jak w Potopie etc. etc. etc. Jedno co w Suszu jest Mega bombowe to ludzie, przeważnie biedniejsi niż wszyscy wokoło, ale naprawde bardzo charyzmatyczni i wieeelcy duchem !!! Prawdziwi husarzy !!! Pozdrowienia ludziska! nie dajcie się zhańbić ubeckim pomiotom! (Pamiętacie jeszcze o UB?)

Odnośnie wpisu numer: 16075 16051

Witam serdecznie polemizatorów dieselowskich (Romeo) i wspaniałych Polokoktowców (niech żyją! Beamish i Szerszeń). Nie chce co prawda rozmawiać o toaletach... no ale jak już, to radnemu suskiemu dam odpowiedź (czy też burgemeistrowi).
Wg moich własnych obliczeń utrzymanie toi toi-a (po rabatach jakie mam od dostawcy) kosztuje mnie 700 zł na miesiąc (wraz z wywozem siuśków i kupek, zwanych nieczystościami, nie do Gilwy zaznaczam, gdzieś do Elbląga), co daje utrzymanie miejskiego kibla im. Janka Cichociemnego przez okres 4,9 roku, co daje kwote paru dni Janka kadencji i wielu miesięcy wszystkich żałosnych radnych razem wziętych przez całe życie (policzcie sami, nie bede przesadzał :)) strasznie Nas kosztują nieroby... Wszystkim wyszły rachuby? Jak nie, to spróbujcie jeszcze raz, musi wyjść... Aha, pamiętajcie, że cały czas mówimy tylko o kiblu, a gdzie reszta utopionych w fekaliach pieniążków? Panowie i Panie oponenci mówię o NASZYCH PIENIĄDZACH !!! NIE O WASZYCH WYPŁATACH !!! Byłem kiedyś przyjaciele u Janka na pogaduszce w styczniu... był tak rozmowny ... że pierwszy raz usłyszałem go na Dniach Miasta. PS. Chętnie sie z Wami spotkam na działce którą uczciwie kupiłem, a którą Jaśko 2 lata mi dokumentował, za to wystarczyły dwa dni od wpisu, żeby przysłał żeberek o podatek (nie mały), ale to już pisanina na inną okazje. Jeśli sobie życzycie dajcie znać. Zawsze odpiszę. Aha, .. Apropose słomy w butach, ...jestem ostrym wykształciuchem, pracującym na szanowanym stanowisku w Kwidzynie, jeśli słoma w butach ma mnie od "co niektórych" odróżniać, chętnie sobie ją wcisnę w moje butki... ale potem komuś w inne miejsce. Z szacunkiem do INNYCH Uczciwy 32 latek spokrewniony z otoczniem. Pa

Odnośnie wpisu numer: 16075

Te, Romeo od miejskich szaletów. Forum jest miejscem wymiany poglądów i opinii. Krytyka wypowiedzi lub odmienna opinia na dany temat wymaga uzasadnienia i nie polega na tym, że tylko ja mam rację. Każdy kij ma dwa końce gdzie ty prosty człowieku ze słomą w butach sie pchasz. Nie próbuj narzucać na siłę komukolwiek swoich przekonań - uszanuj poglądy innych, nawet, jeżeli są inne niż Twoje.

Odnośnie wpisu numer: 16075

Romeo, mój Romeo, jak jest w piosence. Fajnie, że walczysz o czyjeś imię, czy w czyimś imieniu. Słomę w buty wcisnąłeś i udajesz panisko, że wszystko gra. Sprawa jest prostsza, popatrz wokół, bezinteresownie. Bezstronne spojrzenie nauczy cię altruizmu, to trudne. ale w młodym wieku przyda się - jak kibel tojtoj.

Odnośnie wpisu numer: 16051

Zapraszamy z twoja oferta do urzedu madry czlowieku. Czy byl to model syberyjski z plachta na glowie i kijem w reku do opdganiania sie od wilkow...???
Moj drogi nie chce duzo tlumaczyc wiec proponuje Ci wystartowac w kolejnych wyborach na radnego badz burmistrza z pomyslem syberyjskiej szalety.
P.S. Nie masz pojecia, nie zabieraj glosu, gdzie ty prosty czlowieku ze sloma w butach sie pchasz?

Odnośnie wpisu numer: 16072

Bez przesady. Nie róbcie z Feliksa Zbysińskiego idola młodzieży. Chłopak był swój chłop i tyle. Duszę miał społecznika i artysty, zaś taki bez wspomagania nie ujedzie.
Kiedyś chwaliłem się mojej koleżance, że jeśli ma kłopoty z pisaniem tekstów, to powinna być na "haju", czyli na lekkim fleku po dobrym wermucie lub koniaku.
Po czasie koleżanka powiada mi, że pomimo, ze była - jak to mówię - na haju to z pisania tekstu nic nie wyszło. Na to ja: słuchaj koleżanko, wspomaganie to nie wszystko, by klepki ułożyły się w mózgownicy, trzeba te klepki mieć.
Zbysiński klepki artysty w mózgownicy miał.

W imieniu absolwentów LO [iławskiego] z całej Polski proszę o jak
najszybsze umieszczenie tekstu o profesorze Zbysińskim w sieci!
Ile mogę tłumaczyć znajomym co się ukazało?

Wybrane teksty wydania papierowego są – jak zwykle –
po tygodniu publikowane w naszej witrynie internetowej.
Tymczasem zapraszamy teraz do „Kuriera” papierowego.

Czy to prawda, że cosik paliło się w "Starym Tartaku"?

Przysmolił się kabel z lampkami, który leży na dachu i nocą
pięknie przyozdabia budynek. Nic poważnego. Na szczęście
zwarcie szybko zauważono i historia zakończyła się nawet
brawami klienteli.

Odnośnie wpisu numer: 16030

Panie Kleina!!! Bredzisz Pan nałogowo! Jeśli jesteś Pan taki prawy, to w
takim razie dlaczego po odblokowaniu Pańskiego bloga zdjął Pan sporny
tekst?
Pana gadka przypomina Michaela Jacksona. "Jestem niewinny, ale idę na
ugodę", a po cichu wypłacam oskarżającym mnie pokaźną sumkę dolców
i dzięki temu jestem "niewinny".
Żałosne...
Czy Panu się zdaje, że mówi Pan tylko do 12-latków? Proszę wymyślić lepszą bajeczkę, np. dla 6-latków...

Odnośnie wpisu numer: 16064

Jaki cham bydlęcy podszywa się i bez mojej zgody używa mojego nicku: "postać internetowa lubawska"

Odnośnie wpisu numer: 16047

Czy ktoś może wie, kiedy będzie rozprawa w sądzie za przewinienia
pana Kleiny? Może to ktoś sprawdzić? Przecież takie wydarzenie nie
powinno umknąć.
Koniecznie. Człowiek pokroju Kleiny, z podwójną moralnością, musi
ponieść karę.

Jestem czytelniczka ale rowniez mieszkancem tego miasta [Iławy] i nie wiem co radni sobie mysla odsylajac wszystkich handlarzy na osiedle Podlesne! Najpierw sprzedaz owocow, teraz im sie przypomnialo o rynku. Od iks lat tam byl i powinien tam zostac, to jest centrum miasta. To oni powinni sie wstydzic, ze ten rynek tak wyglada. Bo komu sie bedzie chcialo tam isc?
Czy juz nie ma innych remontow w tym miescie?
Jezeli z jadacego samochodu nic nie widac to prosze sie od czasu do czasu przejsc i sprawdzic co mozna jeszcze zrobic. Plyta Starego Miasta dawno sie prosi juz o wymiane, na wiekrzosci chodnikach mozna sobie zeby powybijac, parkingow brak, alejka prowadzaca na Dzika Plaze tez wola o pomste do nieba. I to jest Miasto Turystyczne? Ten turysta nie przyjedzie ogladac kwiatkow na slupach.

Odnośnie wpisu numer: 16052

Suszaku, co przebywasz gdzieś w oddali!
Zwracam się do ciebie z wielką prośbą abyś przybył jak najszybciej i posprzątał po gościu, którego tak chwalisz, tzn. "unnormal from susz",
bo strasznie odorem po nim w okolicy jedzie.
Na początek trzeba zmyć ze ścian budynków pozostawioną przez niego urynę, a następnie udasz się do parków suskich i okolicznych lasów i rozbroisz te liczne "miny" kału, które dla nas mieszkańców zastawił.

Odnośnie wpisu numer: 16051

Zapewnienie przez władze lokalne [Susza] szalet w miejscach publicznych jest wymogiem prawnym, więc - ograniczona osobo - może to ty jesteś jedynym absurdem tego miasteczka i to może warto o tobie napisać... Prawdopodobnie załatwiasz swoje potrzeby fizjologiczne na murach
wszystkich okolicznych zabudowań albo jeszcze w lasach stawiasz
miny.
A odnośnie alejki wokół jeziora suskiego, to uważam to za bardzo dobrą inwestycję pod względem rozwoju rekreacyjno-turystycznego miasteczka Susz i mam nadzieję, iż inwestycja ta zostanie w najbliższym okresie w 100% wykonana. Przypominam również iż w niedalekiej przyszłości na przeciwnej stronie jez. suskiego powstanie osiedle domów jednorodzinnych.

Szanowni dziennikarze Kuriera, prosze opiszcie bardzo ciekawa sprawe Suskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, jej szanownego prezesa (pozal sie Boze), czynszow w owej spoldzielni, dopisywaniu metrazu wody ludziom
i wielu wielu innym matactwom owego prezesa i jego ksiegowej ;)

Chce spytac jak sobie radzi pewna znana postac suska - pan Krzysztof Pietrzykowski? Czy kolesiostwo z PO juz pomoglo mu w zdobyciu stolka?

Odnośnie wpisu numer: 16051

Szalety miejskie to dobry interes, tylko jak to w Suszu strasznie drogi. Ciekawe czy nie da sie taniej. Okazuje, że się da.
Np taka toaleta [sklep internetowy] zakładając sporą inflację nie wyjdzie drożej niż 2,5 tys. rocznie. Czyli obecna toaletka za 41 tys zwróci się po... 16 latach! Gratulacje dla włodarzy, macie gest.

Odnośnie wpisu numer: 16051

A mnie się ten pomysł z szaletem [w Suszu] podoba, bo latanie po krzakach w mieście to lekkie nieporozumienie. A że drogo? Takie są po prostu realia. Policz sobie ile kosztowałoby postawienie tradycyjnych toalet i utrzymanie ich (mam na myśli płacenie tzw. "babci", która pobierałaby opłaty i utrzymywałaby wszystko w czystości).
P.S. Ale nazwa mi się spodobała ;)

Odnośnie wpisu numer: 16053

W pewnych latach, w Prabutach, na Żeromskiego 3, byłem bardzo "zaangażowany", teraz w Kurierze czytam każdą notkę z tego krzyżackiego miasteczka.
Wdzięczny będę jak napiszesz na forum, nawet anonimowo, co ciekawego, osobliwego u was się dzieje. Polska nie zna granic, tym bardziej regionalnych.

Odnośnie wpisu numer: 16048

Ruskie podczas II Wojny Światowej wykorzystali nauki wielkiego uczonego Rosji, Pawłowa, do ćwiczenia, a raczej tresury psów, które traciły życie dla Wielkiej Idei Komunizmu. Najpierw psy głodzono ze dwa-trzy dni, potem je wypuszczano i karmiono pod czołgami T-34. Odruch warunkowy, jaki w nich wyrobiono, kierował na polu walki głodne psy w kierunku nadjeżdżających czołgów faszystowskiego najeźdźcy. Bohaterskie pieski biegły z przyczepionymi minami antypancernymi, wybuchającymi pod czołgiem pod wpływem zapalnika magnetycznego.
Jednak nie z Andrzejem Franciszkiem Kleiną te numery.

Odnośnie wpisu numer: 16051

Jesli jestes zwolennikem zalatwiania potrzeb fizjologicznych w krzkach, to uwazaj, grozi Ci mandat. Tak jest we wszystkich miastach europejskich. Ale skad ty mozesz o tym wiedziec.
Odnosnie drog - najpierw mosisz miec pojecie co to jest podzial administracyjny drog: wojewodzkie, powiatow, gminne. A takowa o ktorej piszesz gminna nie jest! Ze swoimi spostrzezeniami zwroc sie do starostwa ilawskiego... i prosze podziel sie wtedy swoimi wywodami.
Odnosnie absurdow - jest nim twoja wypowiedz :) Prosze wez ten młotek i do pracy! Czas to pieniadz!

Mam pytanie do redakcji Kuriera: po co poruszacie tematykę związaną
z Prabutami?
Po pierwsze - zawsze jest bardzo skąpo i nie na temat (dzieje się wiele
bardzo bardzo ciekawych rzeczy, o których się nie pisze, a pisze się za to np. bezwartościowe plotki, plotki...).
Po drugie - Prabuty nie pasują już do rejonizacji gazety. Nie mają nic wspólnego z "Mazurami" (i tu podwójny cudzysłów).
Po trzecie - w Prabutach czytają Dziennik Bałtycki, gazetę, którą można porównać do Kuriera jak (wg głodnego) świeży arbuz do zeszłorocznego fistaszka zza szafy ;)
Co ja bym wybrał? Hmm. Dużo by pisać...
Pozdrowienia dla redakcji Kuriera. I zmieńcie ramówkę z wszystkich gmin jak leci na wioski około Iławy... Macie stałą czytelnię, więc dobrze to wykorzystajcie!

Odnośnie wpisu numer: 16051

"Unnormall from Susz" - zwracam się z szacunkiem do Ciebie i Twojego wpisu. Tak rzadko ktoś z Susza coś napisze, że mnie poruszyło. Z oddali nie widzę wszystkich głupot suskiej władzy. Pisz młody człowieku, pisz, a ja za tydzień wracam, obejrzę co tu się wyprawia. Odezwę się na pewno.

Jeśli szalet w Suszu wielkości słupa ogłoszeniowego kosztował 41.800 zł
to gratuluje pomysłu na szybkie i kretyńskie wydawanie pieniędzy. Nowy szalet w Suszu "im. Jana Sadowskiego" będzie z pewnością jego wielkim osiągnięciem, Rady Miejskiej również.
Mam nadzieję że "Kurier" zorganizuje konkurs na "Absurd Roku", a Jaśko i jego pracownicy dostaną główną nagrodę! Wpisujcie wszyscy absurdy jakie widzicie... tylko z sensem.
PS. Budowanie deptaka donikąd wokoło jeziora to też świetny pomysł na spędzanie letniego czasu. A drogi ???? Co z drogami ??? Susz jest prawie nieprzejezdny! Ul. Iławska w stanie rozkładu biologicznego!

Odnośnie wpisu numer: 16027

Sprawa nieaktualna, telefon oddany na Komendę Policji w Iławie.
Jakby co, to tam pytać.

Odnośnie wpisu numer: 16047

Proszę nie zapominać, że AFK, przynależy (czy też raczej utożsamia się)
do tzw. "citizen journalism" i ma tak wiele na swej głowie, tak bardzo
interesuje się innymi, że zapomniał o tej małej drobnostce jaką jest rejestracja.
Ważne, że u innych widzi drzazgi w oczach...

Odnośnie wpisu numer: 16042

Z faktu funkcjonowania odruchu Pawłowa w naszym myśleniu trzeba sobie bezwzględnie zdać sprawę. Jest to warunek konieczny następnego, nie mniej istotnego kroku: odróżnienia rzeczywistej aktywności umysłowej od kłapania szczękami.

Zabawne, ludzie w co się bawicie. Kleina ma sprawę w sądzie, bo ten
"Przegląd Lokalny" nie zarejestrował w sądzie! Urząd Miasta w Lubawie
złożył tę sprawę do prokuratury i jest już [publiczny akt oskarżenia]!!!
Brawo dla urzędników.
Co pan na to, panie Andrzeju? Moralisto od siedmiu boleści!

Piękny tekst Pana Leszka Olszewskiego o prof. Feliksie Zbysińskim.
Nie znałam go, nie chodziłam do LO, jestem na urlopie w Iławie,
mieszkam w Gdańsku.
Gratuluję Kurierowi rubryki, a autorowi - świetnego pióra...

Odnośnie wpisu numer: 16042

Przysłowia mocą narodu. Pozwólcie, że zacytuję jedno:
„Nie pamięta wół, jak cielęciem był”

LICENCJAT Z FILOLOGII ANGIELSKIEJ – JUŻ W IŁAWIE!

Można już studiować anglistykę w Iławie. Od 1 lipca rozpoczęło działalność Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych (NKJO). Opiekę naukowo-dydaktyczną nad kolegium w Iławie sprawuje Instytut Neofilologii i Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (UKW). Zajęcia prowadzi kadra akademicka z Bydgoszczy, Torunia, Olsztyna i Gdańska. To dobra wiadomość dla mieszkańców regionu i miasta.

Nowa placówka kojarzy aspiracje młodzieży i potrzeby placówek edukacyjnych w regionie warmińsko-mazurskim. Utworzenie kolegium stanowi reakcję na utrzymujący się deficyt nauczycieli języków obcych oraz obserwowane od lat zainteresowanie kształceniem językowym i nauczycielskim, co umożliwia zdobycie kwalifikacji poszukiwanych na rynku pracy.

Kolegium Języków będzie na początku kształciło nauczycieli języka angielskiego – z uwagi na popularność tego języka w przedszkolach i szkołach oraz w mediach, gospodarce, usługach i turystyce, a także życiu codziennym. Połowę zajęć stanowi praktyczna nauka języka angielskiego, który jest również językiem wykładowym w kolegium.

Nauka trwa 3 lata. Miłośnicy języka Williama Szekspira rozpoczynają naukę w kolegium, a po I roku stają się – po immatrykulacji – studentami UKW w Bydgoszczy. Absolwenci dostają 2 dyplomy: NKJO w Iławie i Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oraz tytuł zawodowy licencjata. Po studiach mogą pracować w szkole lub kontynuować naukę w uczelniach akademickich i uzyskać dyplom magistra.

Mają szansę spróbować swych sił również w zawodach tłumacza, edytora czy dziennikarza. Tak więc kandydaci na studia filologiczne – absolwenci szkół średnich i wyższych, nauczyciele, pracownicy administracji, kultury i edukacji oraz wszyscy zainteresowani zdobyciem nowych kwalifikacji – będą mogli odtąd zdobywać umiejętności na miejscu, bez konieczności wyjazdu do odległych ośrodków akademickich.

Studiuj w swoim mieście – przyszłość jest wielojęzykowa! Zapraszamy!
Informacje i zgłoszenia: NKJO w Iławie, ul. Lubawska 3, biurowiec IPB,
IV piętro, tel. (089) 644-90-90

Odnośnie wpisu numer: 16040

"(...) Natomiast Pan Kleina Andrzej Franciszek był rządów tych surowym krytykiem. Czasem zbyt surowym. (...)"

Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. O tym powinien pamiętać Andrzej Kleina, Franciszek zresztą.
Powinien również pamiętać i o takim przysłowiu; doniósł wilk, upssss, Kleina razy kilka, to i donieśli na wilka.
Swoją drogą, podobno jego portal miał straszną klikalność. To ja się zapytowywuję, gdzież ci jego "klikacze"? Jeden zainteresowany to chyba za mało (być może to sam A. Franciszek- któż to wie...)

Odnośnie wpisu numer: 16040

... Trzeba płacić tak, jak w wyborach prezydenckich zapłaci Donald Tusk za swoją arogancję, udawanie, despotyzm w rządzeniu.
Rok temu rzuciłem hasło wśród znajomych, w tym moim kolegą, po uszy "SOLIDARNOŚCiowcu", że mam osobę, która temu panu - co mało powiedziane - może zagrozić: wygrać prezydenturę!!! Byłaby nią JOLANTA KWAŚNIEWSKA!!!!!!!!!!
Na to koleś, niepoprawny i uporczywy ideowiec rzecze: Wiesz, na nią bym zagłosował, ale tylko dlatego by uziemić Tuska.
Ja uważam podobnie, choć nie tylko.
Według mnie jest inna niż jej mąż Aleksander, gdyż skupia w sobie wiele cnót, powiadam CNÓT, z jakimi utożsamiają się szczególnie Polki. Podobnie, ale nie dlatego, by "uziemić" Tuska Donalda - sądzą inni moi znajomi.

Odnośnie wpisu numer: 16039

Likwidacja strony "WWW.KLEINA.PL" to wstrętna robota pseudoelit z Lubawy, ludzi, tylko mianujących się elitami, którzy - niestety - nie zawsze dobrze rządzą. Natomiast Pan Kleina Andrzej Franciszek był rządów tych surowym krytykiem. Czasem zbyt surowym.
Nie ma innej prawdy. Jakże im, tym osobom, którzy rządzą miastem Lubawą zależało na fizycznej likwidacji medium Pana Kleiny. Nareszcie oni, razem z panem R. mogą spokojnie spać. Nie wiedzą jednak, jakie poniosą w przyszłości konsekwencje, bowiem "za wszystko trzeba płacić".

Odnośnie wpisu numer: 16038

Wszystko przemija mój synu.
Kleina, dwojga imion, dostał prztyczka w nos i popłakuje gdzieś w koncie, czy też raczej obmyśla zemstę.
Internet nie znosi próżni i w miejsce nijakiego Kleiny pojawi sie jakiś zainteresowany miejscem po dziadku.

Odnośnie wpisu numer: 16033

Mam pytanie natury egzystencjalnej, tzn. życiowej.
Czy strona Pana Kleiny Andrzeja zniknie na amen?

Odnośnie wpisu numer: 16035

Panie Gustaw! Racja.

Odnośnie wpisu numer: 16030

Ty człowieku już nigdy niczego w życiu nie zrozumiesz? Ach nie, zrozumiesz, ale po swojemu: "Tomasz Reich jest częścią lubawskiego układu korupcyjnego! Układ ten wciągnął już nie tylko Tomasza Reicha, ale całą grupę ITI, do której należy Onet".
Querulatoria podpowie ci, by sprawę oddać do jakiejś stosownej instancji, przecież tak lubisz wysyłać zawiadomienia i doniesienia, strażniku prawa co sam smoli.

Wkurzające jest to, że na plaży "prawdziwce" nie ma podjazdów dla niepełnosprawnych. Zresztą w Iławie w wielu miejscach ich brakuje.

Odnośnie wpisu numer: 16026

Andrzej Kleina należy do pokolenia pozytywnie "nakręconego" do rzeczywistości, chociaż wypowiedzi ma kontrowersyjne. Jednak nie obrażające, a obnażające, prawdę. Tak, prawdę. Raz jeszcze mówię,
że kto za obrazę i uraz osobisty wypowiedzi Kleiny bierze, niech przed oblicze Temidy go stawia. [...]

Odnośnie wpisu numer: 16029

Skoro tak mądry jesteś "modero" w polskim stylu, to wyjasnij dno
polszczyzny w moim tekście wyżej. Pomyśl nie raz i nie dwa, kiedy
piszesz tekst.

Wyjaśnień dla ciebie nie będzie żadnych – opluwacz jesteś
i cymbał na dodatek, bo kompletnie nie rozumiesz, co się do
ciebie mówi. A zatem powtórzę tobie, cymbale, jeszcze raz:
takim, sobie a muzom pustosłowiem można obsikać każdego.

Bracia i Siostry i Ty Bracie Reich! Ponieważ na Państwa portalu ukazało się Oświadczenie (a) Tomasza Reicha, proszę o zamieszczenie niniejszej notki.

W związku z zablokowaniem dwóch moich portali w wyniku inicjatywy Tomasza G. Reicha, zażądałem wyjaśnień od administratorów serwisów.

Jak do tej pory otrzymałem odpowiedź z Onetu:

Witamy, Pański blog został zablokowany w wyniku skopiowania treści zamieszczonych na innym blogu. Autor oryginalnego tekstu nie zgodził się na jego kopiowanie. Prosimy o usunięcie treści łamiących regulamin.

Odpowiedziałem:

Dziękując za szybką reakcję, informuję Państwa, iż sporny felieton został usunięty. Sprawę postrzegam jako skandaliczną, w związku z czym spróbuję ją nagłośnić w mediach papierowych, nie naruszyłem niczyich praw, ani regulaminu. Niemniej, felieton usunąłem, proszę o odblokowanie konta.

Odpowiedź:

Witaj, Twój blog został zablokowany w wyniku łamania praw autorskich
[...]. Po usunięciu treści łamiących regulamin, blog został odblokowany.

Odpowiedziałem:

Witajcie Obywatele, proszę o zapoznanie się pomiędzy dwoma łykami kawy z poniższym wyjaśnieniem. Nie jest prawdą, że po opublikowaniu mej notki, pan Tomasz Reich zażądał ode mnie jej zdjęcia z portali, gdzie była wklejona ( (...) Wysłałem e-maila do osoby, która mnie okradła z ostrzeżeniem i prośbą o usunięcie notek z fragmentami mojej publikacji, ale to nie poskutkowało).

Nie jest prawdą, że jego blog miał jakiekolwiek zabezpieczenie, nawiasem mówiąc, nie umiałbym tej przeszkody obejść ( (...) strona jest zabezpieczona przed kopiowaniem i w nigdy nie wyrażałem zgody i nie udzielałem zezwolenia na jego kopiowania - zdanie to jest wewnętrznie sprzeczne, bo skoro była zabezpieczona przed kopiowaniem, to nie było potrzebne zezwolenie na
kopiowanie - uwaga AK.

Nie jest prawdą stwierdzenie pana Reicha (w kontekście cytowanego przez niego art. 34), że nie podałem autora i źródła pochodzenia notki. Napisałem jak wół w samym tekście, że jest on dziełem Tomasza Reicha, a dzień wcześniej napisałem (błąd, że nie powtórzyłem tego po raz wtóry), że wszedłem na jego blog i tam notkę o Jacksonie znalazłem. Skoro wszedłem na jego blog, mówię o tym wyraźnie i polemizuję z tekstem znajdującym się na jego blogu, to zarzut Reicha jest totalnie chybiony.

Krótko mówiąc, stwierdzenie panie Reicha zawarte w drugim oświadczeniu, iż (...) Podstawą więc do zablokowania strony było złamanie art. 34. "Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych" z dnia 4 lutego 1994. W niniejszym artykule wyraźnie się stwierdza, że nie wolno cytować artykułów bez wymienienia twórcy i źródła. Pan Kleina nie dopełnił tego, bo pod publikacją, w której dokonał "polemiki", ani też w samym tekście nie pojawia się informacja, co za tekst cytuje oraz skąd on pochodzi" - jest ordynarnym kłamstwem.

Prawdą jest, że dopiero po spowodowaniu zablokowania moich dwóch witrynek, wkleił pan Reich na swoim blogu regulamin, zabraniający kopiowania, czym udokumentował, że szermowanie stwierdzeniami o bezprawnym "przejęciu" jego notki przeze mnie jest fałszem. Fakt ten, dyskwalifikuje etycznie pana Reicha. Został przeze mnie tym samym ów młody człowiek zakwalifikowany do kategorii ludzi, których
nie przyjmuje się w domu, a nawet nie podaje ręki. Gdyby ten regulamin znajdował się wcześniej na jego blogu, ominąłbym łukiem bez mała Kurskim, pana Reicha i jego notkę.

Powstaje pytanie, czy używanie zwielokrotnionego kłamstwa przez Reicha jest kategorią stricte pragmatyczną, a więc czy służy panu Ginterkowi do realizacji jego celów, co mogłoby świadczyć nawet o psychopatii, czy jest raczej kategorią, powiedzmy tym czymś, co psychiatria określa mianem zespołu Delbrucka (patologiczne kłamstwa, mitomania)?

Z poważaniem:

Wypowiedzi Kleiny są nieporównywalne z chamstwem wobec ludzi
"wziętych" dziennikarzy z pewnych prywatnych mediów. Gdym chciał,
to rzuciłbym tekst od którego wasza redakcja spłonęła by żywcem.

Oto klasyka bicia piany, pieniactwa pospolitego... Bydlęcego.
Takim, sobie a muzom pustosłowiem można obsikać każdego
i zawsze, prawda? Polszczyznę tych dwóch zdań przemilczę
(wszak mamy tu do czynienia z magistrem historii lokalnej).
Proponujemy wam, towarzyszu, odszukanie ściany i lustra.
I co widzicie? Wiem, oj wiemy... A gaśnica jest w pobliżu?

Odnośnie wpisu numer: 16017

Ty cały drżysz... Ale dlaczego???!!! Masz coś na sumieniu???!!!
Czego ty się boisz? Kogo ty chcesz obronić?
Siebie czy kolegę podobnego tobie?
Zobacz jak sumienie gra...

W niedzielę po południu znaleziono w Nowej Wsi telefon Nokia 3110c
z kartą Orange. Właściciel proszony jest o kontakt. Telefon działa, wysuszyłem go. Posiada jednak pin i nie można znaleźć jakiegokolwiek numeru telefonu. Proszę o kontakt na adres mailowy z podaniem numeru
identyfikacyjnego telefonu, to pozwoli ustalić poprawnego właściciela.

Odnośnie wpisu numer: 16022

"Czy zablokowanie strony Kleiny Andrzeja nie jest pierwszym w Polsce
demokratycznej występkiem przeciw wolnemu słowu? Niech obrażony
pójdzie do sądu."
Zapytaj sie Janie, dziadziusia Andrzejka, co na swoim blogu robił z ludźmi, których wpisy mu zbytnio nie odpowiadały.

Odnośnie wpisu numer: 16022

Czy zablokowanie strony Kleiny Andrzeja nie jest pierwszym w Polsce
demokratycznej występkiem przeciw wolnemu słowu? Niech obrażony
pójdzie do sądu.

Odnośnie wpisu numer: 16021

I po co Ci to było - gwoli przypomnienia;

"AK: Panie ad hoc, myślenie heurystyczne jest panu obce, porusza się pan przy pomocy prostackich algorytmów. Nie istotny jest żart, istotne jest to, że nie umie pan rozmawiać. Nie stosuję żadnych pogróżek, nie obruszam się, mówię: mierzisz mnie gościu. Za prostactwo, za prymitywizm, za trolling.
O tym co jest dozwolone na moim blogu, decyduję ja. I moja decyzja powiada: Wejście tutaj wymusza zdjęcie gumofilców przed schodami, a spluwanie do spluwaczki ma miejsce poza obrysem portalu.
W paputkach w stosownej porze chodzę, do spania używam tego urządzenia na głowę z kutasem, herbatę pijam, starzeje się w właściwym dla siebie tempie, a jak dyskutuję, z autopsji wie pan doskonale. Nie nadążasz gościu. I bądź czujny jak ważka, facet."

Czuj duch Andrzejku, czuj duch...

Odnośnie wpisu numer: 16020

Niech ziemia lekką będzie staremu [...].

Szanowni Państwo! Dotąd przymykałem swe oczy na tzw. "działalność publicystyczną" Andrzeja Kleiny z Lubawy, który z nieuzasadnionych przyczyn postanowił m.in. w Internecie atakować przeróżne osoby.
W konsekwencji jego blog został zablokowany przez administratorów serwerów. Nie chcę wgryzać się w pobudki, które kierują Andrzejem Kleiną. Nie bardzo też mnie interesują jego poglądy. Ale musiałem zareagować na tzw. polemikę z moim tekstem, która - w moim odczuciu
- nie jest niczym innym, jak atakiem i naruszeniem mojej prywatności.

Jednym z najważniejszych powodów jest oczywiście fakt, że prowadzony przeze mnie blog nie jest tytułem prasowym. Co więcej: witryna posiada zabezpieczenia przed jej kopiowaniem. A powód jest dla oczywisty!
Nie chcę i nie zamierzam udostępniać swoich tekstów osobom trzecim, zwłaszcza Andrzejowi Kleinie, który winien uszanować ów fakt, a nie
w arogancki sposób wchodzić w moje życie z butami. Otóż nie jestem zainteresowany tym, żeby Andrzej Kleina w jakikolwiek sposób uczestniczył w moim życiu zarówno zawodowym, jak i prywatnym.
Mam do tego prawo i z niego korzystam.

Po drugie, liczą się fakty. Kleina podjął się polemiki z tekstem, który zawarłem na moim blogu, chociaż strona jest zabezpieczona przed kopiowaniem i w nigdy nie wyrażałem zgody i nie udzielałem zezwolenia
na jego kopiowanie. O zgrozo, Kleina przepisał całe cytaty z notatki o Michaelu Jacksonie i nie zaznaczył źródła cytatów oraz tytułu tekstu. Tymczasem ustawa prawo autorskie mówi wyraźnie: "Art. 34. Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła".

Kolejny potworek architektury współczesnego budownictwa kierunku socrealizmu postkomuny fudują nam miejscowi budowlańcy [w Iławie].
Pierwsza szkarada stoi już na Placu Gadańskim na Gajerku. Pokażcie mi drugie takie sztraszydło w Polsce. Ten, kto wymyślił tego potworka winien od Burmistrza otrzymac statuetkę za "kształtowanie wizerunku Iławy".
Ciekaw jestem, co ciekawego postawi z widokiem na Mały Jeziorak wykonawca z Lubawy.

Odnośnie wpisu numer: 16017

Wasze artykuły są żenujące ,skąd czerpiecie jakiekolwiek informacje, myślę że z własnej wyobraźni bo na pewno nie z wiarygodnych informacji. Czytelność wam drastycznie spada a nie zdziwię się jak ktoś wytoczy wam w końcu lub znowu proces o oczernianie i podawanie niekompetentnych informacji.Jesteście śmieszni i żenujący.

Odnośnie wpisu numer: 16011

Panowie. Uważajcie czego dotykacie. To nie żarty. Zbieranie informacji na ten temat jest sprawą ślizką. Równie dobrze z prawdą można połączyć pomówienie. Zatem uważajcie, bo możecie za fałsz i pomówienia gorzko zapłacić.

Odnośnie wpisu numer: 16014

Oj PUTIN, ale z Ciebie żartowniś.

Odnośnie wpisu numer: 16010

Stronka jak stronka, każdy może sobie założyć. Z tego co wiem, to wynik jest prawidłowy.

Odnośnie wpisu numer: 16012

Tak. Tylko musi Pani zapisać się do PO. Bo cichm przewodniczącym Uni Pracy są Ptasznik i Rygielski.

Odnośnie wpisu numer: 16011

Chłopaki, poczytność wam spada?

Czy w Iławie działa UNIA PRACY? Jestem zainteresowana

UWAGA! Szukamy kontaktu z kolejnymi osobami, które w ciągu ostatnich
3 lat zetknęły się (osobiście lub poprzez bliskich czy dalszych znajomych)
z tematem MOLESTOWANIA SEKSUALNEGO nieletnich na terenie Iławy
oraz Lubawy (np. w trakcie nauki szkolnej lub też np. podczas praktyk zawodowych na terenie zakładu pracy).
ANONIMOWOŚĆ GWARANTOWANA!!! – nie tylko prawem i tajemnicą dziennikarską, ale też elementarną solidarnością. Prosimy o kontakt telefoniczny z autorką materiału: kom. 784-313-312. Można również
pisać na adres e-mail: justyna@kurier-ilawski.pl

Kurierzy, sezon piłkarski skończony a jest nowy temat. Czy możecie zapytać zarządu suskiej Unii kto jest właścicielem strony i domeny http://www.uniasusz.pl
Jak czytam tą stronę to rzygać się chce. Ktoś sobie żarty robi z suskiego sportu. Kilka miesięcy temu niewybredne grafiki a teraz wynik meczu i link do prywatnej strony. Nóż w kibicowskiej kieszeni sie otwiera. Jaja sobie Zarząd z kibiców robi?